FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: Dodo88 w Październik 11, 2019, 07:15:00 am

Tytuł: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 11, 2019, 07:15:00 am
Witam,
nie zakładałbym nowego tematu ale przeczytałem chyba wszystkie podobne na forum i nie znalazłem dla siebie pomocy,więc będę wdzięczny za wszelkie rady i wskazówki...
otóż, zmagam się od jakiegoś czasu z dziwnym problemem w moim XJcie, ubywa mi płynu chłodzącego. Oczywiście stan oleju jest w normie, robilem także test na obecność CO2 w układzie chłodzenia i nic nie wykazało. Dodam również,że nie zaobserwowałem żadnych wycieków pod samochodem podczas jego postoju a silnik i jego okolice są suche.
Problem pojawia się często podczas jazdy, gdy jeżdżę spokojnie, po około 20km potrafi wyświetlić się komunikat o niskim poziomie płynu chlodzącego, natomiast jeśli jeżdżę trochę agresywniej, komunikat pojawia się praktycznie po chwili, w zależności od czasu jazdy dolewam po zgaszeniu i ostygnięciu około litr płynu. Nie wiem gdzie szukać przyczyny, nic nie wykazuje na uszkodzoną uszczelkę którejś z głowic, tak dodatkowo sprawdzałem termostat - otwiera się prawidłowo, bodajże 72-80 stopnie (badanie było nie dokładne choć sprawność potwierdzona)
gdzie szukać przyczyny ? Ostatnio przy odkręcaniu korka od zbiorniczka po zgaszeniu rozgrzanego silnika, płyn wywaliło mi przez zbiornik przelewowy (ten u dołu,przy podłużnicy) Korek zbiorniczka jest nowy,więc wykluczam uszkodzenie w nim zaworu.
Będę wdzięczny za każdą radę.
pozdrawiam :-V
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: MicGin w Październik 11, 2019, 11:06:22 am
Posprawdzaj opaski na wężach, może jest któraś niedokręcona i jak robi się ciśnienie podczas jazdy to upuszcza.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: maron w Październik 11, 2019, 11:31:54 am
|Jeśli to mozliwe ,sprawdz cisnienie w układzie chłodzenia.Póki nie wiesz czy nie wzrasta nadmiernie w czasie rozgrzewania,lub po nagrzaniu w czasie pracy ,trudno gdybać.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 11, 2019, 12:02:56 pm
Super, dzięki za podpowiedzi. Zaraz posprawdzam po kolei wszystko jeśli chodzi o opaski węży.
A w jaki sposób mogę sprawdzić ciśnienie w układzie ? (dodam,że ostatnio podczas szybszej jazdy rozerwało mi przewód wodny idący od silnika do chłodnicy (ten po lewej stojąc przed samochodem) ,ewidentnie jest spore ciśnienie,idzie to wyczuć ale nei sądziłem,że ma to taki wpływ (aż taki).
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: maron w Październik 11, 2019, 17:59:02 pm
Rozerwało wąż-sprawdź zawór w korku zbiorniczka.Aby sprawdzić ciśnienie trzeba włączyć w obwód manometr .Potrzebny jest trójnik ,kilka opasek i manometr.W zasadzie powinieneś to zlecić warsztatowi bo szkoda tego kupować. Pomiar  ciśnienia  wskaże czy ciśnienie jest zbyt wielkie ,czy węże sparciałe,czy zawór odpowietrzający w korku zbiorniczka wyrównawczego sprawny.Po tym można iść dalej.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 11, 2019, 18:22:16 pm
Korek wymieniałem więc to wykluczam.
W takim razie sprawdzę ciśnienie.
Dzisiaj zbadałem wszystkie opaski i połączenia przewodów wodnych, wszystko było w porządku.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Kiełbek w Październik 13, 2019, 08:42:08 am
U mnie ostatnio płyn znikał, komunikat o niskim poziomie wyskakiwał, w zbiorniczku powietrze sie pokazywalo. Okazało się że mam wyciek spod pompy wody w takim miejscu że dopiero lusterkiem go znalazłem.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: ZAIC w Październik 14, 2019, 17:48:15 pm
Witam, sprawdź dokładnie cały układ chłodzenia, węże itd. miałem w poprzednim aucie podobny problem. Okazało się, że pęknięty był wąż, w życiu bym tego nie zauważył. Do tego ten wąż był na tyle blisko silnika, że płyn od razu wyparowywal nie pozostawiając żadnego śladu wycieku. Mój kolega miał znowu inny przypadek. Płyn ubywał, nie było widać wycieków. Już chciał wymieniać uszczelki pod glowicami. Okazało się, że zbiorniczek wyrównawczy był pęknięty i tamtędy powolutku ubywało płynu.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 18, 2019, 06:58:50 am
Jeszcze się nie uporalem z tym problemem...
Problem w tym, że u mnie plyn ubywa w zależności od sposobu jazdy,tzn.gdy jeżdżę agresywnie to po przejechaniu 15 km mam komunikat o niskiej ilości płynu. Po zgaszeniu silnika i powolnym odkrecaniu korka zbiorniczka ,słyszę jak płyn przelewa się do wyrownawczego i smtamtad na ziemię, wyciek jest niezauwazalny podczas pracy silnika na postoju przy każdym zakresie obrotów.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: maron w Październik 18, 2019, 12:41:30 pm
więc wyrzuca przez zawór ciśnieniowy w korku?
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 18, 2019, 16:07:35 pm
Nie.
Wyrzuca przez zbiorniczek przelewowy- ten ktory znajduje się przy prawej podłużnicy (stojąc przed samochodem)
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 18, 2019, 21:19:36 pm
Właśnie badam problem...
Pojezdzilem dziś bez termostatu i zauważyłem że komunikat związany z poziomem płynu pojawia się później czyli jeśli silnik złapie i utrzymuje temp. W okolicach 90 stopni wyrzuca płyn przez zbiornik przelewów. Natomiast jesli silnik się niedogrzewa, mogę jeździć dłużej bez pojawienia się komunikatu o niskim poziomie płynu chlodzacego...
Tak jak wspominałem na początku - wykluczam uszkodzenie uszczelki głowic,robiłem test. Spaliny z W wydechu w normie biorąc pod uwagę straty płynu.
Nie znam powodu wyrzucania płynu zbiornikiem wyrownawczym - skąd to ciśnienie.
Wycieków nie zdiagnozowalem na zimnym ani na nagrzanym silniku.
Dziękuję za liczne odpowiedzi w tej sprawie i liczę na dalsze poszlaki...

Jutro chcę wykluczyć niedrozna chłodnice,  jeśli jest mało drozna ,być moze utrudnia przepływ płynu który z  powodu ciśnienia przez to spowodowanego zostaje wyrzucony na zewnątrz przez zbiornik wyrownawczy..
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: maron w Październik 18, 2019, 21:27:14 pm
w takim razie masz za wysoki poziom płynu.Za dużo lejesz płynu do układu. :-gwizd
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 18, 2019, 21:40:27 pm
Nie,to się ociera o absurd :-nie
Podczas jazdy ojawia sie komunikat o niskim poziomie płynu,gdy silnik ostygnie,sprawdzam plyn- w zbiorniczku pusto.
Komunikat pokazuje się co jakiś czas,choć temp.według zegara w normie. Jakiś czas temu rozerwalo mi przewód idący do chlonicy podczas dynamicznej jazdy.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 20, 2019, 17:17:50 pm
 Już mnie ten problem trochę irytuje...
Chłodnice wyplukalem choć była całkowicie drozna ,ponadto wymontowalem pompę wody w celu ogólnej oceny jej stanu,wszystko jest w porządku,złożyłem na nową uszczelkę i na koniec zmieniłem korek od zbiorniczka płynu chlodzacego na inny (trzeci już) - żadnych zmian,problem pozostał.
Przyszedł mi do głowy pomysł ze być moze czujnik włączania wentylatora chłodnicy nie spełnia swojej funkcji. .. w jakiej temperaturze według zegara w samochodzie powinien się włączać wentylator ?- podczas pracy silnika na postoju gdy wskazówka doszła do połowy wentylator się nie włączył ale podczas jazdy gdy wyswietlil się komunikat o niskim stanie płynu,zatrzymałem się i słyszałem że chodzi a temperatura cały czas w normie.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: KrzysiekEg w Październik 20, 2019, 18:49:32 pm
Może nagrzewnica puszcza?
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 20, 2019, 19:01:32 pm
W okolicach nagrzewnicy zupełnie sucho.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: KrzysiekEg w Październik 21, 2019, 18:02:22 pm
Może jest zapowietrzona któraś z głowic i się gotuje? Mam jeszcze v6 z nissana i tam podobno jest taka przypadłość, że jak dobrze się nie odpowietrzy układu, to są objawy podobne do twojego. Nawet taką procedurę wymyślili, że trzeba najechać, dokładnie nie powiem ci z której strony, na krawężnik lub podjazd, i pod skosem auto przegazować z otwartym zbiorniczkiem wyrównawczym.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 21, 2019, 19:27:41 pm
Dzięki za wskazówkę. Podobno xj8 odpowietrza się sam i problem w tym, ze w moim przypadku nic się niebgotuje. Wskazówka stoi po nagrzaniu idealnie  W polowie. Choc dzis podlaczylem go pod obd i zauważyłem ze według komputera silnik nagrzewa się nawet do 95 stopni a według wskazówki do 90 stopni,wentylator sie nie włącza.
Który to przekaźnik od wentylatora i gdzie znajdę sensor termiczny odpowiedzialny za włączenie wentylatora w danej temperaturze ?
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: p123 w Październik 21, 2019, 21:08:30 pm
Hej,
A działa Ci klima ?
Mi się silnik gotował jak padł mi czujnik od klimatyzacji. Wiatraki chodziły tylko na pierwszym biegu i to było za mało.
Mi też powoli znika płyn - dolewam dobre pół litra co dwa tygodnie.
Piotr
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 21, 2019, 21:22:05 pm
Tak, klima działa - po włączeniu wentylator włącza się co jakiś czas przy pracy silnika na postoju. Po wyłączeniu klimy temp. utrzymuje się według podłączonego komputera przy około 94 stopniach ale wiatrak się samoczynnie nie włącza. Raz zaobserwowałem po jeździe gdy wysiadłem otworzyć bramę, że wentylator chodzi na wyższym biegu ale na 'jedynce'chyba go jeszcze nie widziałem...
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: KrzysiekEg w Październik 22, 2019, 18:49:29 pm
Wydaje mi się, ale tylko wydaje, że jak klima jest włączona, to wentylator powinien pracować cały czas.  Zewrzyj na krótko wtyczki wentylatora i sprawdź, czy pracuje na drugim biegu. Jeśli tak to zobacz, czy będzie się gotował. Jeśli nie to już masz winnego. Przekaźnik padł. Jeśli tak to jest grubszy problem.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Październik 22, 2019, 19:22:09 pm
Dzięki za wskazówki, spróbuję jeszcze dziś to zbadać i dać odpowiedź w poście.
Gdzie szukać przekaźnika wentylatora w razie jego dysfunkcji ??
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Listopad 01, 2019, 22:27:55 pm
...melduję się po przerwie.
Otóż sprawdzałem jeszcze kilka rzeczy, w tym płukałem chłodnicę (czysta),  wentylator porobiony 'na krotko' ale bez efektu.
Postanowiłem zrobić ponownie test na obecność spalin w układzie chłodzenia...- po zamontowaniu fiolki z czynnikiem -nie zmienia on barwy na inny niż niebieski ale ciśnienie krążące w układzie jest takie ,że częściowo wypycha ten niebieski czynnik na zewnątrz bądź miesza go z płynem chłodzącym. Posiadam nagranie lecz ze względu na rozmiar pliku nie jestem w stanie go zamieścić...
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Dodo88 w Listopad 06, 2019, 09:17:40 am
Skorzystam z okazji i zapytam Was i sposób odpowietrzania układu chlodzacego w v8 - czy robicie to jakimiś sposobami ?- są różne teorie ,niektórzy twierdzą że układ odpowietrza się sam choć może  Tak nie jest w każdym przypadku... ?
...I czy jakaś dysfunkcja w układzie ogrzewania może  mieć  wpływ na chlodzenie silnika? - nie mam na myśli wycieków bo ich nie ma ale np.uszkodzony jakiś elektrozawor czy coś takiego... ?
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: truten23 w Listopad 06, 2019, 11:41:19 am
Słuchaj, Co prawda ja mam R6, ale trafił mi się podczas jazdy podobny problem. Ot pojawiła się kontrolka braku płynu.
Temperatura silnika nie wzrosła, więc trasę dokończyłem.
No, ale zbiorniczek był już pusty.
Na pierwszy rzut oka wszystko było ok, ale kiedy płyn uzupełniłem, auto się nagrzało i wzrosło ciśnienie w układzie, zwróciłem uwagę że gródź silnika jest wilgotna. Pomacałem przewody i pojawiła się stróżka wody. Dosłownie jakby ktoś nakłuł przewód szpilką. I to zaraz za króćcem wyjścia płynu z bloku. Bardzo "wygodne" miejsce.

Weź sobie mocną latarkę, napełnij układ, rozgrzej silnik (żeby wzrosło ciśnienie w układzie wodnym) i ponagniataj przewody. Szukaj połyskującej wilgoci.

Jeszcze PS. W innym x300 też był problem z pękniętym przewodem przy obwodzie elektrozaworów nagrzewnicy. Po zajrzeniu do środka okazało się, że większość tego pękniętego kawałka jest w środku doszczętnie spękana. Trzeba było dosztukować cały odcinek.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Listopad 25, 2019, 01:57:50 am
No i co z tym ubywaniem płynu ? Temat urwany bez wyjaśnienia ?  Dopiero dziś wszedłem na forum po długiej nieobecności. W XJ 8 4.0 Daimler (2001) z przebiegiem 135K też pojawił mi się taki komunikat (na wskaźniku temperatura była OK) i zniknął po dolaniu płynu. Ale po kilku dniach rozpadła się rura przed termostatem a panowie mechanicy dokończyli demolkę wyrywając obudowę termostatu. Po wymianie elementów na nowe komunikat się nie pojawiał przez około 20 tysięcy km, jeden raz wyświetlił się we wrześniu i rzeczywiście do zbiorniczka dało się wlać około 100 ml borygo. Przestałem o tym problemie myśleć, ale może warto zacząć ?
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 09, 2019, 20:46:09 pm
Witam

mam podobny problem w XJ8 308 3,2
jadąc ostatnio na wigilię, co jakiś czas wyświetlał mi zbyt niski poziom płynu chłodzącego.
wystraczy pojechać nieco dynamicznej i załącza sie od strzału, jak jadę jakieś 80-90 km/h jest ok.
wskaźnik temperatury cały czas wskazuje właściwą, temperatura nie wzrasta, w zbiorniczku wyrównawczym cały czas jest płyn.
rzeczywioście jakiś czas temu zerwało mi wąż idący od silnika do chłodnicy (pomyślałem, że obejma była stara). Układ został zalany nowym płynem, podobno odpowietrzony.
zauważyłem też, że nawiew - klima jakby słabiej działał, zaś dziś po wieczornych oględzianch zauważyłem małe zapocenie przy głowicy, niemniej jednak płynu chłodzącego w zbiorniku wyrównawczym nie ubyło w sposób znaczący, można powiedzieć że cały czas jest stan.
może ktoś ma jakiś pomysł ?
pompa wody, czujnik w zbiorniczku, ale z drugiej strony co to ma wspólnego, skoro płyn w wyrównawczym cały czas jest?
dodam, że białych spalin też nie ma
bedę wdzięczny za sugestie

pozdrawiam wszystkich :-JCPF
wentyl
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Grudzień 09, 2019, 21:10:26 pm
Postanowiłem zasymulować Twój przypadek. Trochę nietypowo, bo bez ciśnienia w układzie chłodzącym: odkręciłem korek zbiorniczka wyrównawczego, dolałem borygo pod korek, uruchomiłem silnik a potem stalem i wycierałem płyn, który się wylewał w miarę podgrzewania silnika. Jak już miał około 50 stopni poprosiłem dziecko, aby raptownie dodał gazu. Zrobił to z mistrzostwem. Silnik wskoczył na około 5 tysięcy i płyn w zbiorniczku opadł kilka centymetrów. Koniec testu. Dziecko dostało batonik.
Moim zdaniem masz zbyt elastyczne rury za pompą chłodziwa. Pompa na większych obrotach rzuca więcej borygo, a przez chłodnicę i dalej do bloku przepłynie określona ilość. Rury przed chłodnicą rozciągają się i spada poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Po zdjęciu nogi z gazu stan taki jeszcze przez jakiś czas trwa, potem wszystko wraca do normy.
Zastrzegam - przy zakręconym korku zbiorniczka wyrównawczego może być zupełnie inaczej. Ot - taki głos w dyskusji
U mnie sprawa sama się rozwiązała - mam awarię sondy, cały czas się świeci restricted performance, nie mam czasu pojechać do warsztatu i nauczyłem się jeździć "lekką stopą"  - low coolant level się już nie zapala. Jednak oprócz wymiany sondy zamierzam wymienić wszystkie rury układu chłodzenia. Jak tylko znajdę wolny czas (pewnie wcześniej znajdę milion na chodniku).
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 10, 2019, 18:05:41 pm
hej

dzięki za info, obejrzę te przewody.
może głupio zapytam, ale sonda też może mieć w tym swój udział?
mam walniętą jedną, chyba sterująca, wymieniłem na nową, podobno pasującą, ale check nadal się świeci.
wcześniej tego nie powiązałem ze sprawą płynu chłodzącego

pozdrawiam
wentyl
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Grudzień 10, 2019, 18:27:44 pm
Teoretycznie sonda może mieć wpływ na temperaturę płynu chłodzącego - zbyt uboga mieszanka może spowodować podniesienie temperatury spalania itp, itd, ale to chyba bardziej teoria niż praktyka. Raczej na pewno nie wpływa na utratę płynu chłodzącego.

To opisane przeze mnie przepompowanie płynu do rur także daje dość niewielki spadek poziomu płynu w zbiorniczku, u mnie przynajmniej.

Check engine rzadko znika sam z siebie, trzeba go skasować zewnętrznym programem serwisowym (np. OBD Doctor) albo odłączyć akumulator na kilkanaście minut (czasem to nie działa) a potem nie zapomnieć o kalibracji hamulców i wpisaniu kodu do radia :)
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 10, 2019, 20:02:49 pm
No to jestem nadal głupi, choć może powinienem napisać zagubiony :-wstyd
samochód chwilę postał - jakieś dwa miesiące, co tydzień odpalany.
przy kolejnym odpaleniu zrzucił mi przewód (rurę) pomiędzy silnikiem a chłodnicą, cały płyn wyrąbało.
wkurzyłem się i wstwaiłem auto do warsztatu.
Przy tej okazji również sonda została zakupiona, wymieniona, check zresetowany.
po odbiorze auta (lipiec) wystarczyło go odpalić - check pojawił się po kilku minutach znowu, wjechać na autostradę, pojechać 120 km/h i wyświetliło zbyt niski poziom płynu chłodzącego. Zjechałem szybko na bok, odczekałem chwilę, odkręciłem korek od zbiornika ale  płyn był. Pomyślałem, że może wtyczka (ta pod zbiornikiem) nie styka. Poruszałem nią trochę, komunikat o płynie przestał się wyświetlać, byłem nawet z siebie dumny:)
Pojechaliśmy na rajd kujawski, wszystko poza nieodłącznym checkiem ok. Komunikatów o płynie brak, więc sukces.
polatałem trochę wokół komina , wszytsko ok, więc wybrałem się na wigilię do Bełchatowa.
jadąc ok. 110 km/h znowu pokazał zbyt niski poziom.
oczywiście niemal przerażenie, podniosłem od razu temperaturę w środku, zgasł - uff jakoś dojadę.
spokoju nie dawało mi , że wskaźnik temperatury cały czas w miejscu.
wkurzyłem się i na S8 obniżyłem temperaturę do 21 stopni (ile można w saunie jechać? ) i znowu przyśpieszyłem.
oczywiście w ślad za tym pojawił się ten cholerny komunikat, ale tym razem nie obniżyłem prędkości, nie zwiększyłem temperatury, tylko jechałem dalej, obserwując wskaźnik temperatury i o dziwo po kilku kilometrach zgasł ?!
po dojechaniu na miejsce, dziękując Bogu i ojczyźnie, sprawdziłem poziom płynu w zbiorniczku i o dziwo , dalej był stan!
Wracając, niemal ten sam scenariusz, choć o połowę mniej stresu.
sam nie wiem, o co chodzi :-wstyd
mam małe zapocenie przy głowicy, ale jakby tam wywalało płyn, to już bym go nie miał, a mam, stąd ta teoria o wężach zaczęła mi pasować, ale sam już nie wiem.
do tego ten cholerny nawiew, jakby słabiej działał
pojęcia zielonego nie mam, czy to jest jakoś ze sobą powiązane, czy trzeba jakiegoś jasnowidza?
niemniej bardzo Ci dziękuję za pomocne wskazówki
co do odłączenia akumulatora, jestem w stanie, wpisać kod do radia też (już to przerabiałem) ale co masz na myśli o kalibracji hamulców?
chyba mnie to przerasta.
jak już gdzieś na forum pisałem, miłośnikiem kotów zdecydowanie jestem, mechanikiem niestety nie
do zobaczenia gdzieś na drodze - nie mylić z poboczem! :)
pozdrawiam
wentyl
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Grudzień 10, 2019, 20:19:29 pm
To wywalenie rury przed chłodnica wskazuje na jakąś zmniejszoną drożność układu za pompą. Czyli tę rurę masz już wymienioną, może wywali następna i problem się skończy. Ale na serio to bym sprawdził drożność chłodnicy i okolicy chłodnicy...
Trzeba poszukać w sieci, może gdzieś ten problem jest opisany ? Jeżeli z angielskim jako-tako to spróbuj na www.jaguarforums.com, tam chyba po prawej na dole plusikiem można wyciągnąć eksperta który odpowie co wie (jeśli wie) Pozdrawiam !
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 11, 2019, 19:17:26 pm
dzięki
zacznę zatem od tej chłodnicy
na marginesie, mógłbyś słów parę na temat tej "kalibracji hamulców" ?
zima w trakcie, auto w garażu, ale akumulator może nie wytrzymać i padnie.
kod do radia wbić umiem, ale z resztą ....
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Grudzień 11, 2019, 20:02:08 pm
Chyba Ci namieszałem, przepraszam ! - poprzednio jeździłem s-type i tam był postojowy elektryczny. Po odłączeniu i załączeniu akumulatora trzeba było włączyć silnik, zwolnić pedał hamulca, zaciągnąć hamulec postojowy, nacisnąć pedał hamulca, zwolnić pedał hamulca. Instrukcje kolejno wyświetlały się w okienku komunikatów. Jeżeli się tego nie zrobiło, samochód głupiał i potrafił zablokować hamulec postojowy na sztywno, trzeba było odłączać akumulator i zrobić cała kalibrację.
Odkąd mam Daimlera nigdy nie odłączałem akumulatora, ale ta procedura tkwiła mi w głowie. A przecież nasze samochody mają ręczne hamulce postojowe, więc chyba nic nie trzeba robić.
Zajrzałem do Service Manual - nic na temat brake calibration nie ma. Czyli przepraszam raz jeszcze, temat wróci kiedy się przesiądziesz do X351 "volga"
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 12, 2019, 20:59:03 pm
hej

nie namieszałeś, nawet nieco podbudowałeś:)
teraz bez większego problemu odłączę akumulator i zobaczę czy check zniknie.
w środę oddaję kota na czyszczenie chłodnicy, potem zobaczę
albo zakleję tę wkurzającą kontrolkę, albo sama zniknie
nabyłem już czarną taśmę samoprzylepną:)

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Grudzień 13, 2019, 07:57:23 am
Dziś już nie te czasy, ale w okresie skarpetowo - kredensowym (Syrenka i 125p) metodą na rury układu chłodzącego (a były rozciągliwe jak prezerwatywy i pękały równie łatwo) było owinięcie rury taśmą naprawczą albo i jakimś bandażem (ja nawet kiedyś w drodze z własnej żony rajstopy zdarłem, aby czymś te cholerne rury zawinąć). Już nie pamiętam, czy syrence to pomogło, ale synów mam trzech.
Wracając do jaguara - masz oczywiście Jaguar Workshop Manual XJ Series 1998  oraz XJ Series Sedan 1998 Electrical Guide ?  Nie, żeby od razu samemu coś naprawiać, ale dla rozszerzenia horyzontów...
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 13, 2019, 21:49:06 pm
hej

dla rozszerzenia horyzontów kupiłem sobie słownik polsko-niemiecki bo auto mam ze Szwajcarii, aby te komunikaty i instrukcję zrozumieć.
Z angielskim jako tako, skoro expert zrozumiał:)
zaczynam od chłodnicy
może na wiosenny się wybierzesz?
fajnie byłoby pogadać face to face


miłego wieczoru
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Grudzień 13, 2019, 22:12:12 pm
Od końca: na wiosenny do Złotoryi i okolic jadę, żona za pilota (głos dziecka: babcia kieruje, dziadek tylko kręci tym kółkiem), drugim (XJR 1999) jedzie mój synek Norbert Junior, ksywka Kummpel, z narzeczoną Magdą i psem Czarkiem
Zakup słownika to dobry wybór, szczególnie gdy ładna oprawa, złocone litery itp. Mojemu znajomemu słownik niemiecko - polski uratował kiedyś życie (w czasach przedpoduszkowych) - miał mały podręczny w kieszeni na piersi i wyładował w kontener. Sztyca kierownicy oparła się na słowniku. Na pamiątkę tego wydarzenia znajomy do samej śmierci klął tylko po niemiecku. Umarł ze śmiechu - jak dostał zawału, to jego żona zaczęła się śmiać, że takie głupie miny robi...
A z komunikatami to trzeba tak: Wybór języka
Wyświetlany język można w razie potrzeby zmienić na inny język.
Naciśnij przycisk ML / km na zestawie przełączników komputera podróży (okrągłe kolko na lewo - dół od zegara obrotów i, naciskając,  jednocześnie włącz zapłon do położenia II.
Teraz naciśnij przycisk ML / km, każde naciśnięcie wyświetli inny język. Po wyświetleniu żądanego języka naciśnij przycisk A / B. Po trzech sekundach każda wiadomość zostanie wyświetlona w nowym języku. Polskiego oczywiście nie ma.
Uwaga: Jeśli chcesz wyjść z procedury zmiany języka (bo ci żaden nie odpowiada) i zachować oryginalny swissdeutshcantone język, nie naciskaj przycisku A / B, ale poczekaj dziesięć sekund lub wyłącz zapłon.
Może jednak podesłać Ci jakiś manual ?
A w jakim kawałku Polski mieszkasz - ja w Warszawie, łatwo zlokalizować, ostatnio tuż koło mnie pękła rura z ciepła wodą, cala Polska pękała ze śmiechu...
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 13, 2019, 22:21:27 pm
rura pękła nieznacznie i tylko dlatego że byłą w wodzie,na która od czasu do czasu leciała jeszcze sól z drogi - ach ci drogowcy! (tak przynajmniej usłyszałem z wywiadu radiowego)
niemiecki postawiłem sobie za punkt honoru, ale jak masz manual by english, to z chęcią
jak będziesz jechał na wiosenny to koło mnie przelecisz:)
chciałem mieszkać nad wodą, ale w Łodzi takiego miejsca nie ma, więc Stryków
https://www.facebook.com/GminaStrykow/

pozdrawiam
wentyl
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Grudzień 13, 2019, 22:58:22 pm
Albo nie ta rura, albo nie te radio... od kilku dni dziura w Wisłostradzie, objazdy uliczkami Sadyby, przez trzy dni w połowie domów i wszystkich blokach zimno, przedszkola zamknięte, w szkołach dzieciaki w kurtkach, dyrekcje przy farelkach...
W Łodzi widziałem fajny niewielki domek niedaleko stawu, niedaleko Górniaka, stoi obok niego mosiężny kawał chłopa (Rejment z kłosami) więc nie wiem, czemu ten Stryków...
Przez Stryków czasem jeżdżę, mam kumpla w Piatku, taki nieco porąbany lekarz radiolog Darek, kiedyś jeździł przepiękną beemką siódemką, teraz pewnie się wozi volvem jak większość łodzkich doktorów.
Podrzuć adres, to ci wyślę jakiś Owner Handbook...
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Grudzień 14, 2019, 11:20:39 am
hej

wentyl09@gmail.com

dzięki
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: p123 w Styczeń 04, 2020, 11:49:43 am
Cześć
Czy udało się znaleźć winowajcę ubytku płynu ?
Pytam bo od długiego już czasu dolewam ok 0.5l co mniej więcej dwa tygodnie - auto jeździ codziennie 20-30 km.
Oczywiście nie widać nigdzie wycieku, osadu itp. Płynu na okoliczność spalin nie badałem jeszcze, pod korkiem oleju budyniu nie widać.
Piotr
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Styczeń 04, 2020, 13:17:37 pm
Witaj,
To raczej nieco inna sprawa - u wentyla i u mnie zapalała się kontrolka low level, mimo, że poziom płynu był wysoki.
Ale chyba przyczyna jest ciągle taka sama (jeżeli wykluczy się przeciek pod uszczelką głowicy) - jest gdzieś dziura w gumie, ale typu zaworu - otwiera się dopiero przy wysokim ciśnieniu płynu (np. przy wysokich obrotach i jeszcze zamkniętym dużym obiegu albo po prostu przy wysokich obrotach). Płyn maleńkim strumyczkiem wypływa i zaraz wysycha (a jeżeli dziurka jest na odkrytej przestrzeni, to tryska jak z igły strzykawkowej i nawet niczego nie moczy). Trzeba by zrewidować cały układ chłodzenia na podnośniku i utrzymując wysokie obroty, co jest chyba bez sensu - lepiej sukcesywnie wymieniać gumowe rury, poczynając od tej za pompą. Choć potrafię sobie wyobrazić zainstalowanie zaworka od koła do korka zbiorniczka płynu i pompowanie powietrza aby sprawdzić na ciśnieniu (i na zimno). Z tym, że na wyobraźni skończę.
Dawno temu w S-type 2.7D miałem wyciek na uszczelce obudowy termostatu, ale zobaczyłem ślady dopiero po demontażu obudowy - od dołu nieco kamienia z odparowanej wody. A pewnie bym tego także nie zobaczył. gdybym nie nalał kranówy kiedy mi się borygo skończyło (borygo jest demineralizowane i osadu nie pozostawia).
Czyli cudów nie ma (chyba, że wierzysz że są) - gdzieś wycieka i już. Jeżeli przy uszczelce itp to można dodać do płynu jakiegoś uszczelniacza, jeżeli dziurka w gumie to tylko wymiana.
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Styczeń 20, 2020, 21:00:21 pm
witam

powróciłem po małej przerwie
kot jest u "znawców" od ponad tygodnia.
płyn jest , kontrolka się zapala.
myślałem, że cuda świąteczne mam za sobą, ale...
dam znać

pozdrawiam
wentyl
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Majestic w Styczeń 20, 2020, 21:55:37 pm
Każdy Jaguar jest cudem samym w sobie ale także cuda generuje ! (modele do 2003 roku, potem to już "panie, bez cudów !")
W "workshop manual" jest trochę opisów testów systemu chłodzenia, ale może wystarczy na początek sprawdzić, czy to hydraulika (chyba już nie ?) czy elektryka. Tam są dwa elementy czysto elektryczne: sensor na zbiorniku zapasowym płynu (expansion tank) - trzeba zdjąć ten zbiornik, wyjąć sensor (coolant level sensor), wyczyścić i sprawdzić jak chodzi. Na początek odłączyć (kiedy się akurat kontrolka nie świeci) i zobaczyć, co się pojawi.
Drugi element to jest wyłącznik sygnału ostrzegawczego (coolant level switch) - nie wiem, gdzie on jest, pewnie gdzieś pod zegarami. Też może być walnięty (kiedy włączony to pojawia się sygnał, ale nie wiem co go włącza).
Tak czy siak, jak się upewnisz, że nic nie przecieka (także do cylindrów) to kolej na elektryka. Albo w odwrotnej kolejności.
Ja już właśnie odpuściłem sobie specjalistów od wszystkiego (w jagu) bo tak naprawdę są od niczego. Skrzynię zrobili mi specjaliści od skrzyń automatycznych (Mak Trans w Warszawie) - dwa tysiące zamiast siedmiu, jak krzyczał specjalista od Jaguara. Tylne zawieszenie oddaję do mechanika od zawieszeń - zobaczymy co będzie
Tytuł: Odp: Xj8 4.0 v8 - częste ubytki płynu, dziwny przypadek...
Wiadomość wysłana przez: Wentyl w Wrzesień 17, 2020, 20:18:01 pm
witam wszystkich

po niemal 3 miesiącach jest winowajca - cholerny czujnik w zbiorniczku wyrównawczym!
płyn nie schodzi, kontrolka nie świeci (oczywiście ta od płynu, bo check ma się nadal dobrze)
z czystym spokojem jadę na rajd górski

do zobaczenia
wentyl