FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: Kewin215 w Sierpień 22, 2019, 20:09:01 pm
-
Witam forumowiczów i z góry liczę na pomoc, ponieważ naprawdę nie wiem co mam robić... Posiadam x type 3.0 w automacie.
Miesiąc temu miałem przekładkę silnika. Silnik jak najbardziej zdrowy, sprawdzony. Tak jak w tytule, moje auto nie ma mocy po przekładce silnika. Wymieniłem świece, cewki, przepustnicę, klapki kolektora i ciągle to samo.. od 150 wzwyż auto nie jedzie, tak jak wcześniej rwał asfalt tak teraz nic, totalnie zdziadział. Moje auto posiada LPG, ale na gazie jak i benzynie chodzi tak samo, silnik pracuje rowno, nie faluje na obrotach. Komputer nie pokazuję żadnych błędów i nikt nie wie co się dzieje.. może ktoś z Was miał podobną sytuację i wie jak rozwiązać problem ? Byłbym mega wdzięczny, za trafną odpowiedź flaszkę stawiam ! Z góry dzięki za pomoc i liczę na Was ponieważ jestem bezradny, a chciałbym odzyskać spowrotem przyjemność z jazdy.
Pozdro :)
-
Zdefiniuj stwierdzenie "Auto nie jedzie". Dusi się i przerywa, nie wchodzi na wyższe obroty, czy przyspiesza ale bardzo słabo? Poniżej tych prędkości działa poprawnie na każdym zakresie obrotów? Kick-down ok?
-
Strasznie wolno wchodzi w obroty, dużo ryczy, ale nic nie jedzie. Do setki rozpędza się ponad 10 sekund, a od 150 wzwyż w ogóle nie chce więcej..
Udało mi się wrzucić filmik na YouTube, proszę spojrzeć
https://youtu.be/AxUGcadh4aM
-
ale widać że check engine się świeci więc coś ewidentnie jest nie tak ... może mechanika trzeba zmienić ?
-
Ale weź go zatankuj :P Nie no, ewidentnie coś jest nie tak. Tak jak peter1801 napisał - trzeba sprawdzić z czego ten check.
Na luzie jak się wkręca do odcięcia?
-
Check świeci od sondy lambdy, od gazu. Byłem u gazownika i mówił że z gazem jest wszystko okej. Na luzie się wkręca się okej, jak gdyby nigdy nic, natomiast podczas jazdy dramat, jak widać.. byłem u kilku mechaników i żaden nie zajmuje się tematem na poważnie, mają dziwne sugestie i żądają miliony monet..
Może Wy macie jakieś sugestie, do czego mógłbym się odwołać by to sprawdzić ? Bo naprawdę aż oczy płaczą jak się to widzi
-
jak pisałeś stało się to po przekładce silnika i tu chyba trzeba szukać przyczyny ... przede wszystkim auto powinno wrócić do tego kto przekładał - jakaś rękojma obowiązuje. Niech i on pogłówkuje.
-
Tak to racja, przyczyn może być dużo, ale gdzie leży główny problem nie wiadomo, oni też mają straszne terminy, dlatego jeśli by się udało dać im jakąś wskazówkę na pewno by to pomogło, bo w rzeczywistości auto nie posiada żadnych błędów, silnik chodzi o wiele lepiej niż poprzedni jeśli chodzi o samą pracę i ciężko się do czegokolwiek odwołać..
-
Nie ma czegoś takiego, że świeci się 'od lambdy, od gazu' i wszystko jest ok. Nie jest ok. Poza tym lambda może powodować conajmniej 3 rodzaje błędów, i każdy z nich wymaga innego działania. Bez konkretnej wiedzy jaki to błąd, to można wróżyć z fusów.