FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: Marcin1989 w Lipiec 30, 2018, 07:18:14 am

Tytuł: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Marcin1989 w Lipiec 30, 2018, 07:18:14 am
Witam serdecznie,

 poszukując nowego autka znalazłem bardzo ciekawą (przynajmniej dla mnie :)) ofertę:

(https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/694280427_2_1000x700_jaguar-daimler-six-x-300tylko-1362-sztuk-dodaj-zdjecia.jpg)

https://www.olx.pl/oferta/jaguar-daimler-six-x-300-tylko-1362-sztuk-CID5-IDtxzdh.html#deb673356a

nigdy wcześniej nie miałem kontaktu z żadnym Jaguarem czy też Daimlerem, dlatego bardzo bym prosił w Państwa opinie na temat tego samochodu (zarówno tego konkretnego egzemplarza jak i ogólnie modelu i marki - wszystkie informacje są bardzo mile widziane tz. na co zwrócić szczególna uwagę przy oględzinach?, czy samochody te są bardzo awaryjne?, co najczęściej się psuje?, jak z dostępnością części? itp. itd. :))

Dodam tylko, że nie szukam samochodu do jazdy na co dzień i roczne przebiegi będą symboliczne :).

Z góry dziękuję za pomoc.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Sabbath w Lipiec 30, 2018, 08:24:46 am
Ogólnie auto nie jest problematyczne. Chyba największą bolączką tego modelu to korozja, dlatego sprawdz go dokładnie. Silnik pancerny, jak w bmw rzędowa 6-ka. Części mechaniczne są bardzo tnie jak i eksplowtacyjne. Nie ma tu pneumatyki w zawieszeniu, nadmiernej elektroniki. Podsufitka typowe dla tego modelu równiez ale tapicer spokojnie zrobi za około 300 zł zwłaszcza że da się ja wyjąc przez tylne drzwi. Radio też lubi padać jak i zegarek elektroniczny - ale są zestawy naprawcze. Sprawdz jeszcze magiel bo też lubi sprawiać kłopoty. Poza tym auto bezawaryjne.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Marcin1989 w Lipiec 30, 2018, 08:41:50 am
Dziękuję za odpowiedź i wskazówki. Cieszą mnie takie informacje bo nie ukrywam, że auto bardzo mi się spodobało i zaciekawiła aa jakoś do tej pory nie wiem dlaczego ale trochę chyba bałem się Jaguarów  :-[ 
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: msiwow w Lipiec 30, 2018, 13:44:54 pm
Ja bym tak nie szalał ze stwierdzeniami typu tanie części i pancerny prosty itd.

Zależy kto z czego się przesiada, niestety większość ludzi nigdy nie rozważa Jaguara a jak zobaczy ile to kosztuje(zakup auta) to wpada na pomysł, że może jednak.

Trzeba pamiętać, że w większości przypadków to stare trupy którym nie wystarczy podstawowy serwis pozakupowy a reanimacja. Nie każdy komputer z nim gada a to dla 99% mechaników problem. Elektrycznie może nie skomplikowany ale po latach może się wszystko wydarzyć.

Tanie części? Jedna cewka 265 nie dużo, ale jak masz 6 do wymiany bo po wyjęciu okazało się, że wszystkie spekane? Jakby ktoś po zakupie chciał wymienić wszystkie płyny a raczej zadko kto tak robi to koszt samego podstawowego serwisu będzie wyższy niż cena golfa3 z podłoga. 8l oleju+filtry, 8l płynu chłodniczego, 2l oleju w dyfrze, olej + filtr do skrzyni blablabla.

Generalnie zazwyczaj kupując x300 za kilkanaście tysięcy potrzeba drugie tyle na doprowadzenie do idealu. Ponad 20 letni Jaguar zazwyczaj wymaga znacznych prac serwisowych, prac naprawczych wnętrza i zewnętrzna a to wszystko koszta.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: p123 w Lipiec 30, 2018, 14:07:55 pm
"Samochód od nowości w jednej rodzinie, pierwszy właściciel rocznik 1920 i od tejże rodziny odkupiony (wnuczek)"

Po co ludziska piszą takie teksty ???
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: msiwow w Lipiec 30, 2018, 16:14:19 pm
Myślę, że po to by uprzedzić potencjalnych zainteresowanych...

Przecież wiadomo, że takiemu dziadkowi nic nie przeszkadza dopóki koła się kręcą. Później wziął wnuczek perelke po dziadku, poległ z doprowadzeniem kompletnego złomu do uzywalnosci i sprzedaje. Mogło jeszcze tak być, że wnuczek rok 2008 spostrzegł, że bokiem na suchym nie da się latać i sprzedaje....
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: jagi00 w Lipiec 30, 2018, 16:42:54 pm
ZAkup takiego auta za kwote 15 tys może wydać się słabym pomysłem bo pewnie w stanie idealnym nie jest takze trzeba liczyc się z dodatkowymi kosztami. Wymiana podzespołów i części +/- moze okazać się drugie tyle. Jestem laikkiem w tych sprawach ale słyszałem o wielu takich przypadkach "mam okazję"
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: msiwow w Lipiec 30, 2018, 16:49:48 pm
Pomysł nie musi być zły. Ideałów nie ma...

Trzeba tylko być świadomym kupującym i liczyć się z tym, że większość tych aut pochłonie na dzień dobry tysiące.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Marcin1989 w Lipiec 30, 2018, 21:23:36 pm
Ja bym tak nie szalał ze stwierdzeniami typu tanie części i pancerny prosty itd.

Zależy kto z czego się przesiada, niestety większość ludzi nigdy nie rozważa Jaguara a jak zobaczy ile to kosztuje(zakup auta) to wpada na pomysł, że może jednak.

Trzeba pamiętać, że w większości przypadków to stare trupy którym nie wystarczy podstawowy serwis pozakupowy a reanimacja. Nie każdy komputer z nim gada a to dla 99% mechaników problem. Elektrycznie może nie skomplikowany ale po latach może się wszystko wydarzyć.

Tanie części? Jedna cewka 265 nie dużo, ale jak masz 6 do wymiany bo po wyjęciu okazało się, że wszystkie spekane? Jakby ktoś po zakupie chciał wymienić wszystkie płyny a raczej zadko kto tak robi to koszt samego podstawowego serwisu będzie wyższy niż cena golfa3 z podłoga. 8l oleju+filtry, 8l płynu chłodniczego, 2l oleju w dyfrze, olej + filtr do skrzyni blablabla.

Generalnie zazwyczaj kupując x300 za kilkanaście tysięcy potrzeba drugie tyle na doprowadzenie do idealu. Ponad 20 letni Jaguar zazwyczaj wymaga znacznych prac serwisowych, prac naprawczych wnętrza i zewnętrzna a to wszystko koszta.

Przesiadam się z mojego Passata B5 FL W8 czyli 4.0 i osiem cylindrów w układzie W oraz z Volvo XC90 3.2 R6 żony. Koszty eksploatacji raczej mnie nie martwią i po "W8" wątpię żeby rzędowa 6 była droższa w utrzymaniu. Dla przykładu kilka cen utrzymania "zwykłego" Passat W8: tarcze+klocki przód z wymianą 3500zł tył ok 1000zł, olej plus filtr oleju i powietrza ok 1000zł, olej skrzyni 900zł, świece ok 600zł cewki ok 800zł komplet opon ok 2500zł... w większości przypadków brak zamienników i wiele części trzeba było sprowadzać z Niemiec... Dlatego też pytałem jak z dostępnością części bo głównie to mnie interesuje ?? Drugim samochodem który biorę pod uwagę jest Lexus LS400 V8 pierwszej gen., który podejrzewam że też nie będzie w utrzymaniu tańszy od w/w Daimlera, chociaż mogę się mylić i dlatego właśnie tutaj jestem aby się czegoś dowiedzieć :)

Co do samego samochodu: NIE, nie szukam okazji ;) sam wolę kupić tańszy egzemplarz, taki który wymaga trochę pracy i nakładu finansowego ale gdy się już skończy przynajmniej wiem co mam, nawet gdybym miał włożyć w samochód drugie tyle... Kupując samochód ponad 20-sto letni nie ma co się spodziewać cudów... każdy, nieważne czy to będzie egzemplarz za 15 czy za 25tyś zł będzie już w jakimś stopniu zużyty i wcześniej czy później będzie wymagał jakiegoś wkładu więc po co mam przepłacać na start... ale takie jest tylko moje zdanie i każdy ma prawo do swojego ;)
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: piorek w Lipiec 30, 2018, 21:28:58 pm
każdy, nieważne czy to będzie egzemplarz za 15 czy za 25tyś zł będzie już w jakimś stopniu zużyty i wcześniej czy później będzie wymagał jakiegoś wkładu więc po co mam przepłacać na start...

Moim zdaniem w X300 to tak nie działa i mozna się pomylić z takim myśleniem.
To nie jest tak, że przepłacasz na start, tylko zużycie wielu elementów jest mniejsze - weź po uwage iż dużej liczby elementów nie da się już kupic nowych, więc jeśli są zniszczone to albo Ci to nie przeszkadza albo będziesz "drutował" albo jeździł "tak jak jest".
Wszystko zależy czego oczekujemy po tym aucie.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Marcin1989 w Lipiec 30, 2018, 21:53:56 pm
zużycie wielu elementów jest mniejsze

Może i coś jest zużyte w mniejszym stopniu owszem, ale nie zmienia to faktu ze jest zużyte... i wcześniej czy później albo trzeba to wymienić na nowe jeżeli istnieje taka możliwość, albo szukać używki ale w bd stanie lub ewentualnie pozostaje regeneracja/odrestaurowanie. Tak jak pisałem każdy ma prawo do własnego zdania ;)  :-super  :-V
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: piorek w Lipiec 30, 2018, 22:26:39 pm

Może i coś jest zużyte w mniejszym stopniu owszem, ale nie zmienia to faktu ze jest zużyte... i wcześniej czy później albo trzeba to wymienić na nowe jeżeli istnieje taka możliwość, albo szukać używki ale w bd stanie lub ewentualnie pozostaje regeneracja/odrestaurowanie. Tak jak pisałem każdy ma prawo do własnego zdania ;)  :-super  :-V

Obejrzyj sobie kilka egzemplarzy, najlepiej również za granica i zobaczysz różnice. Wtedy zrozumiesz o czym mówie.
Jesli masz swoje wyrobione zdanie to w jakim celu pytasz na forum? Żebysmy potwierdzili że egzemplarz jest wart zakupu?

Dodam, ze ja osobiscie bym tego auta nie kupił. Pomyśl ile musiał zapłacić handlarz skoro kupił za granicą, przywiózł, zapłacił akcyzę, zarobić chce na nim i sprzedaje za 15 tys?
Dobre egzemplarze, a szczególnie Daimler'y na zachodzie Europy kosztują znacznie powyżej tej kwoty - widziałem egzemplarze nawet po 50 tys euro.


Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Demo w Lipiec 30, 2018, 22:51:38 pm
Ja Ci moge podpowiedziec odnosnie Lexusa ze uzytkownicy narzekaja na ubogi zakres czesci jakichkolwiek (przynajmniej z tego co wyczytalem w komentarzach uzytkownikow).

Znalazlem juz ten tekst " nie ma części bo lex nie produkuje już. Tak samo z zamiennikami. Ja nie mówię o jakichś konkretniejszych elementach. Problem jest nawet z podstawami eksploatacyjnymi"
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Yoohas w Lipiec 30, 2018, 23:37:46 pm
Z Lexusem jest śmiesznie bo w zasadzie się nie psuje. Ale jak cokolwiek padnie - w większości przypadków pozostaje wizyta w ASO.

Tak jak pisał Demo - dotyczy to nawet tulei zawieszenia itp.

PS. Wciąż uważam, że x300 R6 jest prosty, wdzięczny do samodzielnego serwisowania i stosunkowo tani w utrzymaniu. Chyba na razie problemów z częściami nie ma, co innego V12. To też przedostatni naleśnik zrobiony w duchu pierwszego XJ (czytaj: nisko, ciasno, ergonomii brak ;) ). Ale x308 to już inna liga w kwestii samodzielnego serwisu i kosztów.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: luke w Lipiec 30, 2018, 23:40:18 pm
Chłopaku, jeszcze Cię skutecznie nie odstraszyli:)???  Jak Ci się podoba to bierz, zobacz czy fotele nie powycierane i czy jakiejś wielkiej krasy nie miał, reszta do ogarnięcia - jak tam ktoś wcześniej pisał - to jest auto relatywnie bombo-odporne, będą pierdoły wychodzić - ale w sumie na tym polega zabawa, że ciągle coś tam sobie dłubiesz, co do ceny ... to 15k nie jest mało, ale bez przesady że + 15K od razu włożysz... oczywiście jak uznasz że REMONT całego zawiasu, REMONT silnika i REMONT skrzyni no to pewnie tak Ci wyjdzie. Jak kiedyś z trawy wyciągnąłem X300, prawie złom - i jeździłem i się śmiałem 10 lat temu że mam Jaga za 5K :)
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Yoohas w Lipiec 31, 2018, 00:54:15 am
Tak jest. Jedź, pomarudź, powytykaj palcem, rzuć 10k w biletach NBP  i czekaj na reakcję.

Życie jest zbyt krótkie, żeby tak się czaić do trupa za parę groszy.

Pojeździsz, może się nie spodoba. Wtedy sprzedasz za 7k zł i będziesz mógł sobie powiedzieć, że starego XJ masz za sobą.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Marcin1989 w Lipiec 31, 2018, 08:00:58 am
Chłopaku, jeszcze Cię skutecznie nie odstraszyli:)???  Jak Ci się podoba to bierz, zobacz czy fotele nie powycierane i czy jakiejś wielkiej krasy nie miał, reszta do ogarnięcia - jak tam ktoś wcześniej pisał - to jest auto relatywnie bombo-odporne, będą pierdoły wychodzić - ale w sumie na tym polega zabawa, że ciągle coś tam sobie dłubiesz, co do ceny ... to 15k nie jest mało, ale bez przesady że + 15K od razu włożysz... oczywiście jak uznasz że REMONT całego zawiasu, REMONT silnika i REMONT skrzyni no to pewnie tak Ci wyjdzie. Jak kiedyś z trawy wyciągnąłem X300, prawie złom - i jeździłem i się śmiałem 10 lat temu że mam Jaga za 5K :)

Hehe rzeczywiście niektórzy robią co mogą żeby zniechęcić do kupna Jaguara :D brawo forum  :-clap ale całej reszcie pięknie dziękuje za pomoc :)

Tak jest. Jedź, pomarudź, powytykaj palcem, rzuć 10k w biletach NBP  i czekaj na reakcję.

Życie jest zbyt krótkie, żeby tak się czaić do trupa za parę groszy.

Pojeździsz, może się nie spodoba. Wtedy sprzedasz za 7k zł i będziesz mógł sobie powiedzieć, że starego XJ masz za sobą.

Też tak myśle i całkowicie popieram Twoje podejście do tematu  :-super
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: msiwow w Lipiec 31, 2018, 08:50:14 am
'Hehe rzeczywiście niektórzy robią co mogą żeby zniechęcić do kupna Jaguara :D brawo forum  :-clap ale całej reszcie pięknie dziękuje za pomoc :)'

Chciałeś opinie to je dostałeś. Następnym razem napisz, że interesują cię tylko te pozytywne.

Aha... Jak ktoś pisze, że wyciągnął Jaguara z krzaków i włożył parę groszy i się nim cieszył to może ma małe wymagania. Dla mnie samochód dający radość z jazdy ma być w pełni sprawny i przedewszystkim ładny.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Boodzio2 w Lipiec 31, 2018, 09:17:12 am
Auto sprzedaje jedna z osób zakładająca stare forum Jaguara ,więc już z nie jednej michy mleko pił i zapewne ma inne podejście do tematu niż człowiek z zewnątrz.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: piorek w Lipiec 31, 2018, 09:19:50 am
Aha... Jak ktoś pisze, że wyciągnął Jaguara z krzaków i włożył parę groszy i się nim cieszył to może ma małe wymagania. Dla mnie samochód dający radość z jazdy ma być w pełni sprawny i przedewszystkim ładny.

Teraz wiadomo skąd mamy tyle szrotów powyciąganych z krzaków...niestety...ja też mam chyba większe wymagania od samochodu....
Z całym szacunkiem ale samochód kupiony na zachodzie za 1 tys euro to w wiekszosci nawet na dawce porządnych częsci się nie kwalifikuje.

I nikt założyciela tematu nie odciąga od kupowania Jaguarów - uważam ze bezsensowne jest kupowanie trupów za grosze.
Jaguar wymaga funduszy i tego faktu się nie oszuka.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: msiwow w Lipiec 31, 2018, 09:34:42 am
Aha..  Porównanie kosztów do Passata nawet w8 bez sensu, żeby ktoś niewiadomo jak sr%ł chajsem do Jaguara niektórych czesci nie da się poprostu kupić nowych, np przeplywomierz.

Porównanie bezawaryjnosci do Lexusa, hmmm w tej kategorii to Jaguar nie może nawet koło niego parkować. Mnie Jaguar przez 3 lata nigdy nie zawiódł ale lista drobnych usterek, zarówno tych po poprzednich wlascicielach i nowych może być przytlaczajaca.

Co do odwodzenia od zakupu każdy robi jak uważa, żadne auto nie daje takiej stylowy jak Jaguar ale Jaguar wymaga świadomego użytkownika i najlepiej takiego, który cokolwiek umie sam zrobić przy aucie. Bo Jaguar niestety lubi zainteresowanie właściciela. Daleko mu do japońskiej dokładności.

Sam kupiłem Jaguara za kilkanaście tysięcy, takiego jak ten z ogłoszenia, nie puka, nie stuka, jeździ i chamuje. Na początku wydawało się, że wymaga KILKU DROBNYCH poprawek. W moim podpisie jest link do 'ksiazki serwisowej' można sobie poczytać ile włożyłem kasy, czasu i pracy aby doprowadzić to auto do należytego stanu. A zakończenie bajki jest takie, że mimo wszystkich prac sprzedalem Jaguara znowu za kilkanaście tysięcy jako auto wymagające poprawek.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Michal_C w Lipiec 31, 2018, 09:53:52 am
Zgadza się msiwow:) Ja w dwa tygodnie wsadziłem już 3 tyś, a lista jest wciąż długa (na kolejne 5tyś). Tyle, że znakomitą większość rzeczy robię sam. A to mi przynosi satysfakcję, zwłaszcza po 9 godzinach przed komputerem w pracy. Inna rzecz, że mi nie szkoda tego czasu i pieniędzy, bo zamierzam trzymać go bezterminowo.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: msiwow w Lipiec 31, 2018, 10:00:55 am
No właśnie i to jest tylko eksploatacja i drobne awarie. Bez jak to ktoś wyżej napisał REMONTOW silnika czy skrzyni.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Marcin1989 w Lipiec 31, 2018, 10:17:20 am
Myśle ze temat wyczerpany. Zadałem kilka pytań na które po części otrzymałem odpowiedź. Szkoda tylko że musiała się przy tym wylać fala hejtu :) Można było również odpisać: „Jaguara sam mam ale nie polecam” hehe ;) to tak pół żartem pół serio wiec proszę troszkę więcej dystansu :) Myśle ze temat do zamknięcia lub ewentualnie dla potomnych. Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia  :-V
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Michal_C w Lipiec 31, 2018, 10:32:26 am
Serio Marcin, bierz i się nie zastanawiaj. Radość z jazdy rekompensuje wszystko :-A
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Maniakowy w Lipiec 31, 2018, 20:37:37 pm
Moze ja triche nie na temat.. ale to ogloszenie juz troche wisi na serwisie.. tak na szybko to pamietam, ze klima nie dziala.. znaczy tyle dowiedzialem sie lrzez telefon plus to co nalisal sprzedajacy. Pewnie jeszcze cos sie dodatkowo znajdzie.. ale ze zdjec ladna sztuka :-)
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Maciejcat w Lipiec 31, 2018, 22:39:23 pm
Myślę że trzeba by jechać i obejrzeć tego kota , stwierdzić czy jest dobrą bazą do dalszej zabawy i ulepszania go, doprowadzenia go do dobrej kondycji technicznej i estetycznej, a może nawet uratowania Go przed szrotem,  wiadomo że auta które mają  20 i więcej lat  na pewno  wymagają wielu prac które można sobie zaplanować rozłożyć w czasie korzystając w między czasie z tego do czego zostały stworzone i  to chyba na tyle  z mojej strony . Na starym forum i na tym było wielu wielbicieli którzy krytycznie wypowiadali się na tematy takie jak twój  chełpiąc się za ile lub ile kasy wyciągnęli z sakiewki , spotykając ich na zlotach lub rozmawiając z  innymi klubowiczami okazywało się że wcale ich cukiereczki nie były bez skazy takich sytuacji nie ma po co nawet komentować . Sir  Jaguar arystokrata we fraku jest kapryśny jak każdy Lord w końcu ma do tego prawo ale to auto z duszą za którego szyby świat wygląda i brzmi troszkę inaczej , druga strona medalu jest taka że marka niestety przyciąga ludzi z wielkim Ego nieraz większym niż Pałac Kultury , ale czy Ego innego użytkownika powinno Cię interesować ? Mój Jag był dobrą bazą do zabawy , zawsze na wiosnę i jesień wymyślam sobie co mogę jeszcze w nim poprawić i zawsze coś sobie tam znajdę używam go okazjonalnie bo jest którymś tam autem z kolei   , fajnie jest go umyć , przejechać się w niedzielę na obiad albo usmrować sobie łapy przy konserwacji .  pozdrowienia maciej
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: p123 w Sierpień 01, 2018, 18:52:03 pm
Auto sprzedaje jedna z osób zakładająca stare forum Jaguara ,więc już z nie jednej michy mleko pił i zapewne ma inne podejście do tematu niż człowiek z zewnątrz.


No tutaj to można się nieźle przejechać - mój kot ma właśnie taki rodowód. Do tego stopnia uwierzyłem we wpływ bycia członkiem założycielem forum że kupiłem go niemal w ciemno 10 minut oglądania i przejażdżka 2km na fotelu pasażera bo pan sprzedający bał się że coś mu uszkodzę :) Fakt że kosztował 14.000 i wiedziałem że jest sporo do poprawy ale nie spodziewałem się że przyjdzie mi wpakować już dobrze ponad to za ile go kupiłem i myślę że do stanu który można by było uznać za porządny włożyć trzeba kolejne 10.000 jak nie lepiej. W czasie kiedy kupowałem swojego za te 14.000 PLN to w Altamira proponowali mi ślicznego bordowego X308 ze Szwajcarii ale za 25.000 PLN. Wtedy wydawało mi się że jak zainwestuję różnicę w cenie w mojego to będzie jak lalka. Do dziś żałuję, że nie kupiłem tamtego bordowego.
Tak jak koledzy pisali - jeśli ten nie jest zgnity to resztę da się wyprowadzić. Jakbym miał dzisiaj te 15.000 to bym sobie kupił drugiego - to w końcu zielony Daimler z jasnym wnętrzem ...
Piotr 
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Chino w Sierpień 01, 2018, 20:01:31 pm
Ja wlasnie jestem po zakupie X300 w podobnym budzecie :) Jest piekny, nic sie nie psuje, prawie wszystko dziala. Prowadzi sie super itd itp.
... Ale wlasnie trafil na warsztat na powazne przetrzepanie i cos czuje, ze zaraz rachunek przekroczy 20tys za wszystkie naprawy, ktorych mialbym dokonac :D
Dobrze kolega wyzej napisal, ze duzo zalezy od oczekiwan. Mielismy CLS, ktoremu nic nie dolegalo a w ASO wyliczyli, ze potrzebne sa graty za 11 czy tam 14 tys zl :P  Mysle, ze "na juz" to i w Jaguara nie musze wcale tyle ladowac a frajde daje niesamowita. Jakis wiekszych problemow technicznych nei dostrzegam mimo potrzeby poprawy kilku tematow.
Odnosnie Daimlera z tego tematu - jesli sie nie przejedziesz, nie zabierzesz go na jakis przeglad, sciezke diagnostyczna .. nie zrobisz porzadnej weryfikacji, nie zastanowisz sie czy takie minusy jakie posiada pasuja Ci czy nie .. nie przekonasz sie czy warto. Jak widac nikt z nas z nim nie smigal zeby Ci podpowiedziec.
Sporo koledzy spieraja sie na temat kosztow napraw i eksploatacji. Koszty te sa naprawde niskie porownujac do innych pojazdow z tej klasy. Nie zmienia to, ze mozna kupic sztrucla i miec nadzieje, ze za kilka stow sie go naprawi. Zaraz ktos sie ze mnie nasmieje, ze przed chwila pisalem, ze moj X300 wymaga grubej inwestycji a pisze o niskich kosztach. Ano tak jest, dawno nie mialem samochodu, ktory ma tak tanie i latwo dostepne czesci.
p.s. przepraszam za brak PL znakow.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: piorek w Sierpień 02, 2018, 08:23:43 am
No tutaj to można się nieźle przejechać - mój kot ma właśnie taki rodowód. Do tego stopnia uwierzyłem we wpływ bycia członkiem założycielem forum że kupiłem go niemal w ciemno 10 minut oglądania i przejażdżka 2km na fotelu pasażera bo pan sprzedający bał się że coś mu uszkodzę :) Fakt że kosztował 14.000 i wiedziałem że jest sporo do poprawy ale nie spodziewałem się że przyjdzie mi wpakować już dobrze ponad to za ile go kupiłem i myślę że do stanu który można by było uznać za porządny włożyć trzeba kolejne 10.000 jak nie lepiej.

Osoba sprzedająca ma aktualnie kilka różnych Jaguarów na sprzedaż, więc widocznie zaczęła działać jak handlarz. Tak jak pisałem - jeśli auto zostało kupione za granicą, to weźmy pod uwagę koszt zakupu, koszt znalezienia, koszt transportu, ma zapłaconą akcyzę więc również trzeba to dodać i do tego marże(zarobek) -wówczas wyjdzie nam orientacyjnie za ile Euro mógł być ten egzemplarz kupiony.
Później polecam zerknąć na ogłoszenia z Niemiec, Szwajcarii itd i zobaczyć jakie są ceny.

Poza tym jesli to auto ma 169k km przebiegu, to chyba naprawde sprzedający nie widzał Jaguara z takim (prawdziwym) przebiegiem.
Tytuł: Odp: Jaguar Daimler Six X-300, 1995r. 169k km przebiegu, Halinów k.Warszawy 15tyś zł.
Wiadomość wysłana przez: Chino w Sierpień 02, 2018, 15:34:56 pm
Tak, szukając mojego przeglądałem również różne aukcje i ogloszenia zagraniczne. I to wszystko co my kupujemy w "normalnym" budżecie to tam na ogłoszeniach  są to totalne wraki. DO nas przyjeżdżają. Klejenie podsufitki, malowanie foteli, pielęgnacje tego  tamtego, ewentualnie cos podmalowac i fru na rynek za 15-25 tys zł.
Oglądałem kilka sztuk. Przy każdym ta sama historia ukrywania tego co przeszedł faktycznie, każdy wygląda na pierwszy rzut oka na rarytas, cukiereczek z przebiegiem niespelna 200 tys km :D
Bardzo fajne sztuki na zachodzie nadal chodzą od 7 po 11-14 tys EUR. Żeby handlarzowi opłącilo sie to ciągnąć musiał by opędzlować taki egzemplarz za 55-75 tys zł. Ile takich sztuk jest na sprzedaż w PL?
Oczywiście są wyjątki i fajne egzemplarze warte zkaupu, nie mówie od razu, że wszystko za 1500 EUR to totalne śmietniki. Mój pewnie więcej nie kosztował a i tak jestem zadowolony z zakupu :P