FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: Chino w Czerwiec 29, 2018, 21:38:51 pm

Tytuł: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Czerwiec 29, 2018, 21:38:51 pm
Cześć,

Jestem na etapie oglądania, wybierania i przyglądania się. Wybór padł na X300 z V8, więc ... idąc tym tropem zupełnie wisi mi czy będzie to 3.2 czy 4.0 bo i tak i tak nie będzie to V8 :)
Mam dość dlugą listę Jag'ów do obejrzenia. Zacząłem od najbliższego:

https://www.otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-piekny-stan-oplacony-takich-aut-juz-nie-ma-okazja-4-0-benzyna-ID6yMVEf.html#a9cf2957ac (https://www.otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-piekny-stan-oplacony-takich-aut-juz-nie-ma-okazja-4-0-benzyna-ID6yMVEf.html#a9cf2957ac)

Samochód ten od dobrego roku stoi w komisie. Na pewno ktoś się na niego natknął.
Oczywiście opis typowy - rarytas, ze szwajcari itd itp
Już go oglądałem ale moje doświadczenie z Jaguarami jest niemal zerowe.
Z moich obserwacji
- lewy tył błotnik do kompleksowego czyszczenia i lakierowania od nowa. W komisie kiedyś zrobili zaprawkę tam na dole i już puchnie oraz na górze miedzy wlewem paliwa a klapą bagażnika
- Wnętrze ładne ale fotel nieco za mocno wytarty na lewym boczku względem przebiegu oraz kierownica cała skórzana (nie powinna byc drewniana?)
- Oczywiście zegarek nie działa i podsufitka wisi
- Elektryka fotela kierowcy stroi fochy. Oczywiście akumulator trup ale jak to w komisach.
To wszystko jest akceptowalne przeze mnie - do ogarnięcia. Zwłaszcza, ze blacharsko-lakierniczymi sprawami zajmuje się na codzień. Natomiast najgorsze:
- Silnik nie równo pracuje. Nie wchodzi aksamitnie na obroty, na wolnych czuć delikatna nerwowość.
Człowiek by pomyślał - pewnie jakaś cewka, sonda, może jakaś nieszczelność na dolocie.
Gorsza sprawa wynikła w trakcie rozmowy. Ludzie z komisu znają się na Jaguarach, maja doświadczenie  w ich serwisowaniu i czemu tego nie naprawili?
Z ich opowieści wynikło również, że jakis przeciek deszczówki do baku był i musieli płukać cały układ itd. Ciekawe jak długo jeździł na mieszance wodno-paliwowej :)

To tyle z mojej opowieści. Chciałem się zapytać czy ktoś miał kontakt z tym egzemplarzem? Wygląda na niezła mine, pytanie czy jest nią faktycznie. BO tak ma wszystko czego bym potrzebował w ustalonym budżecie.

Pzdr
Artur

(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e00c8acf8ed7.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/e00c8acf8ed7.jpg.html)

(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ffd3ad9a5553.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/ffd3ad9a5553.jpg.html)

(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/23c9558a36eb.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/23c9558a36eb.jpg.html)

(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5fcd40cec789.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/5fcd40cec789.jpg.html)

(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/67564ba546b0.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/67564ba546b0.jpg.html)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: msiwow w Czerwiec 29, 2018, 21:50:47 pm
Wydaje mi się, że drewno poduszki pasażera nie pasuje kolorem. Nie równa praca silnika to częsta przypadłość, mnóstwo tematów o tym na Forum ale skoro Panowie nazywają się fachowcami od jaguarow no to niech to naprawia.

Zegarek i podsufitka to norma.

Kierownica nie musi być drewniana, były takie i takie.

Generalnie wszystkie te samochody wymagają inwestycji.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Czerwiec 29, 2018, 21:56:11 pm
. Nie równa praca silnika to częsta przypadłość, mnóstwo tematów o tym na Forum ale skoro Panowie nazywają się fachowcami od jaguarow no to niech to naprawia.

No i to jest zabawne, że nie udało im sie tego zrobić :) Dlatego pytam czy ktos miał nieco większy kontakt z tym egzemplarzem niż ja zeby np zdiagnozowac przyczynę.

Akurat Twój Jaguar też jest na liście i to na samej górze :D
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: piorek w Czerwiec 29, 2018, 22:25:08 pm
Po pierwsze X300 ma silniki V6 a nie V8 :)
Po drugie ten egzemplarz sprzedaje sie już chyba ze dwa lata.
Po trzecie komis ten jest takim samym specjalista od Jaguarów jak i innych marek, jeden z wielu na ulicy Modlińskiej w Warszawie.
Po czwarte gdzie by nie spojrzeć wychodzi rdza...
Po piąte środek jest składany z kilku - kolor kierownicy inny niż airbag, drewno nie pasuje do siebie itd...
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Czerwiec 29, 2018, 23:07:34 pm
Po pierwsze X300 ma silniki V6 a nie V8 :)
I tu się mylisz. Rzędowe 6 to R6 nie V6 ;)
Drewno chyba się zgadza tylko słońce tak wpadło do środka przy robieniu fotki
Co do ich jaguarowej specjalizacji - nie mają takiej ale sprzedawca / pracownik z tego komisu ileś lat pracował w serwisie Jaga kiedyś i to nawet z luźnej rozmowy z szefem komisu wyszło.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Demo w Czerwiec 29, 2018, 23:08:44 pm
Silniki w XJ40 jak i w X300 to nie V8 ani V6 tylko rzedowa szosteczka jak i V12 tak ku gwoli scislosci :)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Czerwiec 29, 2018, 23:22:14 pm
Silniki w XJ40 jak i w X300 to nie V8 ani V6 tylko rzedowa szosteczka jak i V12 tak ku gwoli scislosci :)

No przecież o tym napisałem i sobie zażartowałem na początku :) Że chciałem V8 a ze nie ma to nie robi mi różnicy czy będzie 3,2 czy 4,0 ;)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: piorek w Czerwiec 30, 2018, 07:30:53 am
I tu się mylisz. Rzędowe 6 to R6 nie V6 ;) 
Chodziło mi oczywiscie o 6 cylindów, napisałem z rozpędu :)

Drewno chyba się zgadza tylko słońce tak wpadło do środka przy robieniu fotki
Musi się zgadzać zarówno kolor/odcień jak i słoje drewna - tu na pewno widać że jest składane z kilku różnych.

Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Czerwiec 30, 2018, 07:52:29 am
Może faktycznie racja. Nie zwrociłem aż tak uwagi na słoje. Ale to nadal nic tragicznego. Najbardziej ciekawi mnie co tam takiego z silnikiem sie dzieje, że nie zrobili tego ;)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Demo w Czerwiec 30, 2018, 10:04:51 am
Nie nic tragicznego tylko wielka tragedia, chcesz miec zgrzyta/skladaka czy ladne fajne auto ? Za taka kase idzie kupic w lepszym stanie niz ten tutaj.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Jaguar XJ6 w Czerwiec 30, 2018, 21:09:27 pm
Jakby ten egzemplarz kosztował 8900 zł , to można by myśleć , ale za taka kasę , to nawet nie ma o czym mówić . Fotel wygląda jak w mojej ( niestety już byłej ) 40-stce , a ja mam nalatane 404 tyś km , i jakoś u mnie silnik do końca chodził tak jak powinien . Rdza w typowych miejscach , pewnie jeszcze zjada go pod uszczelką tylnej szyby . A woda w baku , to nic innego jak zaniedbanie odpływu przy korku wlewu ( zapycha się brudem który spływa w trakcie deszczu po karoserii ) , który z kolei musiał mieć uszkodzona uszczelkę skoro woda przelewała się do baku . Takie jaguary trzeba omijać z daleka , bo z tego co wypisałeś , to żadnych plusów nie ma ten samochód , tylko cierpi na wszystkie typowe usterki wynikające z niedbania o auto. Jak masz około 20 tyś , to polecam XJ40 , nieco bardziej kanciasty , ale jak trafisz rocznik 93/94 , to silnik , skrzynia i wnętrze masz z X300 .
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Czerwiec 30, 2018, 22:40:15 pm
Dziękuję za konkretną odpowiedź. Tak to właśnie wygląda.
A dlaczego uważasz, ze XJ40 będzie lepszym wyjściem?
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Demo w Lipiec 01, 2018, 10:06:06 am
Bo w tej cenie 20 tysięcy kupisz w miare dobry egzemplarz xj40. Zresztą xj40 i x300 mają bardzo zbliżone ceny ale jak widać trzeba dobrze te auta oglądać bo nawet za te 20 potrafią być sztrucle.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Lipiec 01, 2018, 13:28:24 pm
Tak szczerze to x300 bardziej mi sie podoba. Zabytkowe fury juz mam a szukam czegos na codzien ;)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Jaguar XJ6 w Lipiec 01, 2018, 21:44:35 pm
Na co dzień X300 albo XJ40 z samego końca produkcji , różnią się praktycznie budą i delikatnie wnętrzem . Jeden jak i drugi dobrze znosi gaz , a spalanie oscyluje w granicach 11-12 L w trasie i 18-25 L w mieście ( w mieście uwzględniłem jazdę zimą , kiedy spalanie jest sporo wyższe ).
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: Chino w Lipiec 01, 2018, 22:54:59 pm
LPG nie planuje ale tak jak mówisz x300 i juz ;)
Myslalem nad silnikiem ale chyba stawiam stan ponad pojemność. Teraz jezdze w140 s280 ktora niby do setki ma ok 10.5s i jakoś dynamiki mi nie brakuje, wiec czemu 8-8,5s ma mi nie wystarczać? :)

P.s. nie macie znajomych co szukaja fajnego w219 CLS350? :)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ X300 4.0 1995r z Warszawy
Wiadomość wysłana przez: jazabek wacław w Lipiec 06, 2018, 19:55:47 pm
Wydaje mi się, że za miedzą masz ten serwis

http://www.altamira.com.pl/

Pojedz tam i zapytaj czy nie wiedzą o jakimś aucie.