FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: jurlich w Czerwiec 18, 2018, 20:48:14 pm
-
Witam, mam wyciek płynu z tylnego zacisku, po odkręceniu jarzma, nakrętki ze środka sprężyny i imbusa nadal nie wiem jak rozłączyć linkę od ręcznego. Na zdjęciu ręczny jest spuszczony. Czy ktoś może mnie poratować w jaki sposób zdemontować tą linkę od ręcznego która trzyma mi cały zacisk? Z góry dziękuję :)
https://drive.google.com/open?id=1yQCmoesAfPBxTEQ83wpn3uS460msN-HS
-
A po kiego grzyba odkrecales imbusa i nakrętkę. Dociskasz ramię to w którym jest końcówka linki (dobry jest klucz żaba do tego) i śrubokrętem podwazasz końcówkę linki i wyskakuje prawie sama wtedy
-
Driver, ratujesz mój dzień :) (w sumie to już noc). Teraz mogę iść spać spokojnie :) Dzięki :)
-
Uporałem się z linką od ręcznego, teraz mam dylemat czy powinienem użyć siły aby zdemontować zaznaczone dwa elementy ze sprężyną, czy najpierw muszę wyjąć segera aby to w ogóle ruszyć? Trochę poszło, ale nie chcę nic zepsuć.
https://drive.google.com/open?id=1zrwl4uv05gO0emry3kD4mJF_1m-tEMYZ
https://drive.google.com/open?id=1TOpt4yu3JhegFeB1phzKdECeBZduknPv
-
Wyjmij segera i pójdzie wszystko
-
Jak leci ci z ośki to ja bym sie nawet za to nie brał, cały mechanizm będziesz miał skorodowany. I tak i tak jak to oczyścisz i będziesz nie wiadomo jak sie starał może pociec bo jest powyżerane
-
Dzięki chłopaki za odpowiedź, jutro spróbuję się z tym posiłować. A co do wycieku to myślałem, że leci z ośki po zaciągnięciu ręcznego, ale przy bliższych oględzinach okazało się, że leci chyba z elastycznego wężyka i to tylko po wciśnięciu pedału hamulca. Spróbuję wszystko poczyścić, pozmieniać gumy i poskręcać, jeśli nadal będzie uciekał płyn przez gwint końcówki gumowego wężyka to spróbuję go gdzieś kupić i podmienić.
-
Z tego co sie orientuje pasuje zamiennie z renault clio2 z tylnych zacisków jakbyś nie mógł dostać. Różnica w długości może być kilka mm albo inne mocowanie ale chyba jednak to samo jest
-
Jak leci ci z ośki to ja bym sie nawet za to nie brał, cały mechanizm będziesz miał skorodowany. I tak i tak jak to oczyścisz i będziesz nie wiadomo jak sie starał może pociec bo jest powyżerane
Mylisz się, zazwyczaj jak cieknie z ośki na zaciągniętym ręcznym wystarczy rozebrać zacisk i wymienić jeden oring
-
Dzięki chłopaki za wszystkie odpowiedzi.
Zacisk został już złożony, wszystkie możliwe gumki zostały powymieniane, niestety podczas składania wszystkiego do kupy nasunęło się mi kilka pytań. Pierwsze z nich brzmi tak: czy to jest normalne, że oba zdemontowane klocki mają "z tyłu" taki mały wypust/bolec? Pytam o to, ponieważ teoretycznie klocki idealnie pasują do jarzma (przynajmniej ten dalszy klocek), niestety klocek który znajduje się przy tłoczku ma nienaturalne ślady ścierania się (foto), poza tym w miejscu, gdzie tłoczek dociska klocek ewidentnie widać, że tłoczek natrafia na ten wystający bolec z klocka. Zrobiłem zdjęcia klocków z przodu i z tyłu aby ułatwić zrozumienie.
(http://i63.tinypic.com/116mjxg.jpg)
(http://i68.tinypic.com/14xfkhx.jpg)
Czy jeśli klocki są w porządku, to ten bolec klocka musi wejść pomiędzy te dwa wypusty w tłoczku, które służą do wkręcania/wykręcania tłoczka?
(http://i65.tinypic.com/acrdeb.jpg)
No i ostatnie pytanie, niekoniecznie związane z samym zaciskiem. Czy taka piasta występowała w wersji V6 3.0 Sport? Chodzi mi o mocowanie piasty, znalazłem fotki z wersji R z takim mocowaniem, do zwykłych eSek piasta nie ma tych 5 otworów - czy ktoś coś przekładał u mnie od innej wersji?
(http://i63.tinypic.com/2i7wbwo.jpg)
-
Te kołeczki nie są niczym ważnym, po prostu producent tak wykonał klocek i tyle. Tłoczek nie musi w nie wchodzić bo i tak jak zaciągniesz ręczny to tłoczek zechce sie obrócić. A co do tego dystansu sie nie wypowiem bo sie nie znam, ale wygląda mi to na normalny dystans do zwiększenia rozstawu kół
-
Dzięki za odpowiedź, faktycznie to może być tylko dystans, bo mam felgi 18". Co do tego wypustu na klocku to zastanawia mnie to, bo przecież wtedy podczas hamowania siła nie rozkłada się równomiernie na klocku, tylko robi się przestrzeń pomiędzy górną krawędzią klocka a tym wypustem i klocek nie przylega całą powierzchnią do tłoczka.
-
Zeszlifuj go i tyle
-
Jak pisał Driv3rrrr szeszlifuj tą wypustkę bo klocek powinien przylegać równo do tłoczka. Co do dystansu to nie jest to oryginalny tylko ktoś sobie go założył żeby auto lepiej wyglądało ponieważ fabryczne felgi mają beznadziejne odsadzenie i auto słabo wygląda na schowanych kołach w nadkolach. Wydaje mi się że już w jakimś poście poruszałeś temat jakiejś mechaniki i modelu w wersji sport. Wersja sport mechanicznie niczym się nie różni od wersji normalnej, oprócz braku chromów, znaczka na masce na którym oprócz pojemności masz napis sport i foteli które swoim kształtem przypominają te z wersji po 2002r.
-
Dzięki chłopaki za pomoc. Właśnie złożyłem zacisk, odpowietrzyłem, zaciągnąłem ręczny i zacisk nie zacisnął tłoczka. Zacisnął go dopiero po spuszczeniu ręcznego, czyli odwrotnie niż powinno być. Co źle złożyłem/zrobiłem, że teraz na zaciągniętym ręcznym można kręcić kołem, a na spuszczonym zacisk zaciska tłoczek?
EDIT:
Znam już powód, po rozebraniu zacisku okazało się, że wypiął się seger, widocznie za mocno dokręciłem nakrętkę.
EDIT 2:
Seger znowu spadł, czy on może być wyrobiony, czy raczej cały mechanizm ręcznego jest już w jakiś sposób wyrobiony?
-
Nakrętkę dokręca się średnio mocno właśnie. Będziesz ma przyszłość pamiętał 😀
-
Dzięki Driv3rrrr :D Przy trzecim podejściu polał się płyn spod gumki tłoczka, już nie miałem wczoraj sił na kolejne siłowanie się z zaciskiem, dzisiaj po pracy powinno się udać :) Jak na razie jest 3:0 dla zacisku :]
-
Znalazłem miejsce wycieku, cieknie z gwintu przewodu hamulcowego. Sprawdziłem informację o pasującym przewodzie z clio2, ale one wyglądają zupełnie różnie. Teraz moje pytanie: czy można wymienić tylko "wkład" końcówki przewodu? Na jednej ze stron wyskoczył mi wężyk bez gwintu, czyli wychodzi na to, że ta część spod której u mnie cieknie jest wymienialna. Zdjęcie poniżej z zaznaczonym na czerwono kółkiem.
(http://i63.tinypic.com/im4512.jpg)
EDIT:
Udało mi się zdemontować tą śrubę, są tam dwie miedziane podkładki i śruba z dziurką. Co jest przyczyną tego, że mam wyciek? Czy "zjechany" gwint tak jak na zdjęciu poniżej jest naturalnym stanem rzeczy, czy tak ma być, aby płyn mógł swobodnie "opływać" śrubę? Chyba nie ma sensu wymieniać całego przewodu, skoro problem ewidentnie leży albo w śrubie, albo w podkładkach, ewentualnie w powierzchni do której one przylegają. Czy jeśli problemem okaże się śruba to jest jakiś większy problem z jej dostaniem? Ona ma trochę szerszy gwint niż standardowe końcówki przewodów.
(http://i64.tinypic.com/ig91kp.jpg)
-
Czy może ktoś napisać, jaki jest skok gwintu w tej śrubie? Znalazłem nieco krótszą o skoku gwintu 1mm i nie jestem pewien, czy moja śruba nie ma skoku 1.25mm. Czy ktoś może napisać, jaki jest tam skok? Z góry dziękuję :)
-
Jakiś gwint wyjechany przy łbie. Na fotce jakby 1.25. Na początek nowe podkładki i wyczyścić powierzchnie.
-
Daj nowe podkładki i wyczyść powierzchnie zacisku oraz przewodu i przykręć. Po prostu stare ci sie nie ułożyły przy przykręcaniu
-
Dzięki chłopaki za odpowiedź, dam znać jak poszło :)
-
Panowie NIE SZLIFUJCIE TYCH KOŁECZKÓW na klockach😱 Są potrzebne do samoregulacji hamulca ręcznego, w miarę ścierania się klocków będziecie tracić ręczny.
Pozdrawiam 😎 :logojcpf:
-
Witam, dziękuję koledze za poruszenie tematu ręcznego :) Zacisk złożony, odpowietrzony, skręcony, dałem uszczelniacz pomiędzy podkładki i na razie chyba nie kapie, samochód hamuje dobrze i ściąga na boki podczas hamowania, niestety rozregulował się ręczny, czyli po zaciągnięciu ręcznego samochód nadal jedzie, czy ktoś może napisać gdzie jest jakaś śruba regulacyjna od naciągu i jaka jest poprawna procedura regulacji ręcznego? Podczas zakładania linki na zacisk słychać było takie "przeskoczenie" ząbka, podejrzewam, że podczas tej operacji coś się poluzowało/rozregulowało.
Kolego wolcik2, dziękuję za wyjaśnienie kwestii tego bolca, możesz mi wytłumaczyć na jakiej zasadzie ten bolec działa? Podczas normalnej eksploatacji wystający bolec powodował to, że tylko górna część klocka przylegała do tarczy, ponieważ uw bolec powodował klina pomiędzy czołem klocka a tarczą, czyli nie dość, że tłoczek nie dolegał całą powierzchnią do klocka, to jeszcze klocek ścierał się nierównomiernie, a co za tym idzie i tarcza.
-
Ten ręczny nie ma regulacji. Za docisk klocków do tarczy odpowiedzialna jest sprężyna wewnątrz mechanizmu.
-
Dzięki MicGin za odpowiedź. Jeśli nie ma śruby do regulacji, to w jaki sposób naciągnąć tą sprężynę? Przed zrzuceniem zacisku ręczny trzymał dobrze, teraz bardzo słabo zaciąga. Na pewno musi być jakiś mechaniczny sposób na podciągnięcie ręcznego, pytanie tylko gdzie go szukać, pod meszkiem ręcznego czy raczej od spodu samochodu?
-
Nie ma nic. Rozbierałem tunel środkowy bo też nie wierzyłem. Nie ma żadnej śruby. Ten ręczny nie trzyma super dobrze. Może po złożeniu nie włożyłeś sprężyny do środka. Wyjmowałeś tłok z zacisku. Ta sprężyna jest wewnątrz, pod tłokiem.
-
Teraz wbiłeś mi ćwieka, ponieważ nie przypominam sobie, aby podczas demontażu była pod tłokiem jakakolwiek sprężyna. Przed chwilą dokładnie sprawdziłem miejsce, gdzie demontowałem zacisk i żadnej sprężyny nie znalazłem :/ Tłok siedział na ślimaku, innych luźnych części nie pamiętam, poza tym wszystko miałem w jednym miejscu z rozbierania zacisku i nie znalazłem żadnej sprężyny :/ Spróbuję znaleźć gdzieś na internecie info o tej sprężynie, ewentualnie zamówię używany zacisk :/
-
Musisz teraz przeprowadzić adaptację ręcznego albo kompem lub ręcznie, czyli wciskasz pedał hamulca, dźwigienkę ręcznego trzymać do góry potem włączyć zapłon na 1 min i wyłączyć zapł puścić oba hamulce i ma działać.
Odpowiadając na twoje wcześniejsze pytanie to ktoś źle ustawił tłoczek i nie trafił w wycięcie. Żeby samoregulacja działała tłoczek musi być zabezpieczony przed obracaniem się, dlatego z tyłu tłoczek żeby cofnąć trzeba go wkręcić a z przodu wystarczy wcisnąć. Pozdrowionka 👊
-
Dziękuję kolego wolcik2 za odpowiedź, tak myślałem, że te dwa wgłębienia służą jeszcze do czegoś więcej niż tylko do wkręcania/wykręcania tłoczka. Spróbuję przeprowadzić adaptację ręcznego ręcznie, zobaczymy, czy kot będzie chciał ze mną współpracować :)
-
No w przedlifcie to ciężko cokolwiek zaadaptować w ręcznym
-
Musisz teraz przeprowadzić adaptację ręcznego albo kompem lub ręcznie
W przedlifcie? Co tam jest do adaptacji? Czysta mechanika.
-
Zapomniałem że to przedlift i jest zwykły ręczny, czyli trzeba nacisnąć pedał hamulca i zaciągnąć wielokrotnie ręczny aż się ustawi .
Jeszcze pytanie jak było z ręcznym przed naprawą ??
-
Teraz zacisków hamulcowych sie nie reguluje. Po założeniu hamulca zakładasz linke żeby łatwo weszła, potem naciskasz kilka razy na hamulec aż klocki zacisną w końcu tarcze i zaciągasz ręczny. Pewnie źle zamocowałeś linke w uchwycie, sam uchwyt, albo dźwignie w złej pozycji względem tłoczka wewnątrz. Ta ośka w zacisku musi być podczas składania jakby lekko zaciągnięta zanim przykręcisz do niej to na co sie zaczepia koniec linki. Mogłeś sobie zaznaczyć pozycje względem tego frezu
-
Dziękuję chłopaki za wszystkie odpowiedzi, chyba kolega ziutek567 ma rację, najprawdopodobniej w nieodpowiedniej pozycji zamontowałem uchwyt linki z frezem. Jeśli chodzi o wspomnienia sprzed zrzucenia zacisku, to wydaje mi się, że ręczny był lepszy, ale w sumie zaciągałem go tylko na postoju, więc do końca nie wiem. Po zrobieniu tak jak mi pisaliście, podczas wolnej jazdy zrzuciłem z D na N i zaciągnąłem ręczny i samochód się zatrzymał, ale nie tak intensywnie tylko po prostu jeszcze trochę sunął. Na pewno coś teraz ręczny trzyma, ponieważ po zaciągnięciu ręcznego i wrzuceniu D samochód nie jedzie, czyli ręczny w jakimś stopniu działa, pytanie tylko czy ten stopień jest na tyle duży, żeby kot przeszedł przegląd.
-
Mam nadzieje że klocki mowe? 😐 bo przy takiej naprawie to 150zł to nie koszt 😎