FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: CzarnyLewis w Styczeń 13, 2018, 00:35:51 am
-
Byłem już u 4 mechaników. Wymienione łożyska w tylnych kołach, opony, także felgi zamienione tył przód. Huczenie zaczyna się od 40km/h i robi się coraz słabsze powyżej 70 km/h - dźwięk jest nierównomierny, trochę głośniejszy przy skręcie w lewo, w prawo trochę cichszy. Teoretycznie mechanicy wykluczyli wał. Czy zostaje już tylko most? Jeden z nich zasugerował żeby wlać np. MoS2 i zobaczysz czy będzie ciszej, co ma potwierdzić, że to na pewno dyferencjał. Ręce mi opadają, bo już czasu na to straciłem mnóstwo.
Co sądzicie?
-
Nie chce Cię martwić, ale raczej czeka Cię wymiana dyferencjału. Możesz pojechać do mechanika, który robi busy bo tam ma więcej aut z napędem na tył. Stwierdzenie problemu to jedno a wymiana to następny problem.
-
Mam podobnie w X-typie, niedawno się zaczęło.Taki dość przenikliwy (metaliczny?) dźwięk między 50-70km/h nie zawsze, raczej przy wolnym przyspieszaniu. Mam wrażenie, że częściej od razu po uruchomieniu niż jak jest rozgrzany. Też mi się wydaje, że dochodzi z tyłu.
Brzmi podobnie?
-
Tak, brzmi podobnie. Chciałbym jedynie potwierdzić, że to dyferencjał. Czy wlanie np. MoS2 spowoduje jakąś wyczuwalną zmianę, w sensie wyciszenia? Byłby to dla mnie wystarczający dowód i mógłbym się brać za poszukiwanie mostu. Swoją drogą z jakim oznaczeniem albo z jakich modeli (rocznik, silnik) szukać mostu ?
-
Mój tez zaczał huczeć, i ewidentnie to jest most, ale z tego co się zorientowałem to lepiej chyba oddać do regeneracji w moim przypadku to 1700 zł (x300 4.0) ale po tym wystarczy na następne pół miliona km a kupując nie wiadomo na co się trafi
-
Rozumiem, chcę kupić używkę i oddać do regeneracji, ponieważ chcę skrócić czas przestoju auta.
-
Mój tez zaczał huczeć, i ewidentnie to jest most, ale z tego co się zorientowałem to lepiej chyba oddać do regeneracji w moim przypadku to 1700 zł (x300 4.0) ale po tym wystarczy na następne pół miliona km a kupując nie wiadomo na co się trafi
To może napisz, gdzie wykonałeś regenerację, warto przekazać kompletną informację.
-
CzarnyLewis przypomniałeś mi mój pierwszy samochód który miał jeden mankament - ciężko wchodzącą 3kę. Zaryzykowałem tani sposób i dodałem rewitalizant do skrzyni mechanicznej - z pełnym sukcesem, temat się rozwiązał.
Ponieważ w zasadzie nic nie ryzykuję (w najgorszym razie kupię używkę lub oddam do regeneracji), spróbuję.
Muszę tylko przeglądnąć opinie, bo specyfików trochę przybyło na rynku.
-
Może ktoś z forumowiczów zalewał jakiś środek. Chodzi mi tylko o potwierdzenie na 100%, że to dyferencjał - zależy mi na tym żeby usłyszeć różnicę. Może ktoś, kiedyś zalał np. Ceramizer CB ?
Tobie QUD jak idą poszukiwania?
-
Ja,ja zalewałem!I nic to nie dało... :-X
-
Może ktoś z forumowiczów zalewał jakiś środek. Chodzi mi tylko o potwierdzenie na 100%, że to dyferencjał - zależy mi na tym żeby usłyszeć różnicę. Może ktoś, kiedyś zalał np. Ceramizer CB ?
Tobie QUD jak idą poszukiwania?
Mam środek firmy LIQUI MOLY w garażu, został mi po wymianie dyferencjału. Mogę Ci go odsprzedać.
Wymieniłem u siebie dyfer, ale mechanik zalał go świeżym olejem i po 300 km huczenie powróciło.
Mechanik który zajmuje się głównie Jaguarami, stwierdził że w starych samochodach o nie znanej historii serwisowej i znacznym przebiegiem, bezpieczniej jest w dyferencjale oleju nie wymieniać a tylko uzupełnić do wymaganego poziomu. Mój przykład jest dowodem na to stwierdzenie.
-
Mam doświadczenia z polskim pomarańczowym ceramizerem i polecam. Zarówno w silniku i układzie wspomagania. Do skrzyni i dyfrakcja nie lałem ale też zapewne spełni swoje zadanie.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Byłem już u 4 mechaników. Wymienione łożyska w tylnych kołach, opony, także felgi zamienione tył przód. Huczenie zaczyna się od 40km/h i robi się coraz słabsze powyżej 70 km/h - dźwięk jest nierównomierny, trochę głośniejszy przy skręcie w lewo, w prawo trochę cichszy. Teoretycznie mechanicy wykluczyli wał. Czy zostaje już tylko most? Jeden z nich zasugerował żeby wlać np. MoS2 i zobaczysz czy będzie ciszej, co ma potwierdzić, że to na pewno dyferencjał. Ręce mi opadają, bo już czasu na to straciłem mnóstwo.
Co sądzicie?
Objaw który opisujesz pojawia się przy uszkodzonym łożysku . Skręcając energicznie w jedna stronę a potem zaraz w drugą
jeżeli łożysko ma nadmierny luz zwiększa się lub zmniejsza buczenie . Najprawdopodobniej masz uszkodzone łożysko na półosi , lub
łożyska główne , myślę że regeneracja z wymianą łożysk , kasowaniem luzu pomoże .
-
W zasadzie to najlepiej żeby kupił używany dyferencjał i dał do regeneracji. Czy wiecie jak wygląda kwestia zmian w budowie dyferencjału podczas produkcji. Mój model to drugi lift 2005 (model 2006), z silnikiem 3.0 i automatem. Dodam, iż dostanie samych półosi nie było łatwe. Czy most po pierwszym lifcie różni się od tego po drugim ?
-
Zalałem do tyłu Xado i nie pomogło.
Po zakupie wymieniłem olej. Wniosek, lepkość lub gęstość tego oleum niewłaściwa, jeśli to rzeczywiście jest ta przyczyna.
Dzieje się to przy spokojnym rozpędzaniu, jazda na wprost, między 40 a 70km/h.
Wstyd samochodem jeździć z pasażerami.
-
Trochę mnie oświeciło. Około 10k km temu wymieniałem olej w moście na: Specol Hipospec GL-5 Synthetic 75W140 LS. Możliwe, że to tego sprawka. Teoretycznie spełnia normę M2C 192A, jednak cena jest podejrzanie niska. No nic, znalazłem miejscowych mechaników od dyfrów, zobaczymy co oni powiedzą.
-
Pomogła wymiana krzyżaka wału napędowego.