FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: mateuszg24 w Listopad 26, 2015, 13:00:52 pm

Tytuł: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: mateuszg24 w Listopad 26, 2015, 13:00:52 pm
Po przeczytaniu wielu artykułów na temat zasady działania sond za katalizatorem oraz  emulatorów dostępnych w sprzedaży, mam pytanie.
Jak będzie działał silnik gdy oryginalną sondę podłącze i umieszczę poza układem spalin ? ( np. w pudełku koło silnika ) ?


Pytanie nietypowe, ale w silniku 2.5 V6 jest sonda za silnikiem poniżej szyby, którą trzeba odkręcić albo jakimś specjalnym kluczem, albo odkręcić kolektor ssący.
Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Listopad 26, 2015, 14:26:07 pm
Nie bardzo rozumiem.....chcesz wpakować sondę w jakiś samorób poza układ wydechowy?? Przecież to tak jakby nie było w ogóle sondy.
Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: voitec w Listopad 26, 2015, 14:34:12 pm
Uważaj żeby się pudełko nie stopiło, bo sonda ma w sobie grzałkę ;-)

Skoro zadajesz takie pytanie, to według mnie przeczytałeś za mało. Polecam to: http://www.intercars.com.pl/pliki/PLK/DT40_Dobor_czasu_wtrysku_benzyny_i_gazu_LPG.pdf

Drive3rrrr, to nie tak jak by w ogóle nie było sondy, tylko wtedy sonda, cały czas będzie wykazywała zbyt ubogą mieszankę, skoro będzie czyste powietrze widziała, a ECU będzie korygował na + ile może, aż do check engine. Lepszym rozwiązaniem od wykręcenia jej, jest tylko jej odłączenie, owszem błędy będą, ale ECU prawdopodobnie będzie działał w korzystniejszej dla pracy silnika strategii.. Wtyczki są łatwo dostępne.
Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Listopad 26, 2015, 14:39:16 pm
Znaczy no...użyłem skrótu myslowego :). Czasami tak pisze, że jasne jest tylko dla mnie  :-wstyd. Nie wiem dokładnie jak w Jagu jest z oszukaniem sondy diagnostycznej czy idzie to zrobić w ogóle. Bo tak to będzie jak piszesz - check albo restricted.
Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: mateuszg24 w Listopad 26, 2015, 14:57:53 pm
Dziękuję VOITEC  za odpowiedź.
Czyli tak jak myślałem , samochód będzie wtedy bardzo dużo palił.




Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: kurak22 w Listopad 26, 2015, 15:58:59 pm

Pytanie nietypowe, ale w silniku 2.5 V6 jest sonda za silnikiem poniżej szyby, którą trzeba odkręcić albo jakimś specjalnym kluczem, albo odkręcić kolektor ssący.

A co ty chcesz osiągnąć?
Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: mateuszg24 w Listopad 27, 2015, 08:09:54 am
Czy ktoś z was wymieniał w silniku 2.5 V6 sondę diagnostyczną za silnikiem poniżej szyby przy której trzeba odkręcić kolektor ssący. Czy są związane z tym jakieś dodatkowe koszty (np. wymiana uszczelek ) , bądź jakieś problemy oraz ile czasu zajmuje taki zabieg ?

Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: bartnik w Listopad 27, 2015, 17:39:52 pm
Ja wymieniałem - ale  nie sciagalem kolektora  tylko porozpinalem wężyki i sciagnąłem serwo od  wspomagania - przydał sie  tez  specjalny "półotwarty" klucz do sond (tylko trzeba  miec solidny - tani chinczyk nie da rady)  no i po okolo godzinie  potu , łez , krwi z  niezliczonych ran na  dłoniach udało sie  wredną, zapieczoną na  amen sonde  wykręcic. Pamietam że  odginalem tez  oslony (o ile  ich nie rozerwalem) termiczne. Pamietaj,że  tylko oryginalne  Denso wchodzi w  gre , polecam tez  nasmarowac  gwint  w  nowej sondzie smarem miedzianym - nastepnym razem latwiej sie da zdemontować. Powodzenia
Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: Bedek w Listopad 29, 2015, 13:48:43 pm
Wymieniałem tą sonde i jak pamiętam nie było jakichś specjalnych problemów, na pewno nic dodatkowego nie odkręcałem, klucz oczkowy i poszło, miejsca fakt mało ale odkręciłem. Jedna rzecz to pamiętam że w starej sądzie obciąłem kable żeby nie przeszkadzały.
Tytuł: Odp: Sonda lambda diagnostyczna.
Wiadomość wysłana przez: mateuszg24 w Grudzień 04, 2015, 09:39:53 am
Udało mi się wymienić tą sondę bez odkręcania kolektora ssącego, dziękuję ( bartnik, Bedek ) za cenną podpowiedź. Oczywiście w grę wchodzi tylko oryginalna sonda, bo robota przy wymianie jest bardzo trudna.