FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: rcala xj40 w Kwiecień 04, 2009, 20:25:43 pm
-
Udalo mi sie w koncu po dlugiej zimie doprowadzic kotka kochanego do porzadkum, a mialem co robic planowanie glowicy, uszczeki pod glowica szlif zaworow, wymiana tulejek itp., a naprawa klamek, centralneg...nowe lampy przod, kable zaplonowe, kopulka i palec, swiece i pewnie wiele rzeczy ktorych niepamietam, ostatnio walka z woda i lanie jes ;D, do dzis walka z pioronem na wyswietlaczu przeczyszczenie wszystkich ale to wszystkich bezpiecznikow i stykow...i nagle koniec...brak roboty nie wiem co robic okazalo sie ze mojemu jaguarowi nic nie dolega ;D, ale ale ale hola hola wszystko dobrze wychodze z auta a tu brak swiatel tylnych mijania, tzn stopy sa migacze rowniez tylko brak swiatel tylnych ???spalily sie zarowki dwie jednoczesnie ????
-
:-super
A jakie są koszty wymiany uszczelki pod głowicą?
Tak miejwięcej u zwykłego mechanika
-
koszt uszczelek to ok 500-700zl wszystkie sie wymienia jak juz masz wywalona glowice...u mnie doszly sruby ok 200zl, planowanie samo 200zl plus ewentualne szlif zaworow robota mechanika 300zl...
-
przy glowicy wazne jest sprawdzenie tulej zaworow i oczywiscie wymiana srub.
-
no co z tymi swiatlami ?????? jakies propozycje
-
ok odwoluje temat, wszystko dziala moje xj 40 dziala wspanieale jechalem caly dzien zadnych kontrolek swiecacych, cichutko milo i elegancko...zobaczymy jak dlugo ;)
-
no i zauwazylem pewna zaleznosc..tzn. jak mi sie zapalia piroun ;D to btak swiatel tylnych jak gasnie piorunek swiatla wracaja.... ??????, zdaza sie ze np. caly dzien jest ok a na wieczor zapala sie piorunek np. na 0,5h i swiatel tylnich brak, dojade do domku mija pare minut odpalam jaga piorunka brak i swiatla sa...czeski film :-hehe
-
To może coś nie kontaktuje przy bezpieczniku odpowiedzialnym za światła. Sprawdź czy coś się tam nie wygrzało i nie wytopiło przy stykach bezpiecznika.
-
Hej. Jak możesz, to opowiedz trochę o twojej walce z komunikatem komputera na temat awarii układu elektrycznego, czyli "circuit failure". Ja mam też z tym problem i nie wiem szczerze mówiąc od czego zacząć? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki:)
-
Można sprawdzić dla pewności moduł DBC10009. Są tam przekaźniki, których styki warto oczyścić, ewentualnie przelutować zimne luty jeśli występują. Moduł jest łatwo dostępny po zdjęciu osłony po stronie pasażera. U mnie to załatwiło problem ze znikaniem tylnych świateł.
pozdrawiam.
-
mozesz tez skrzynke wymontowac bezpiecznikowa i polutowac , ale tu juz jest dylemat bo skrzynka w srodku składa sie z płytek drukowanych i sa one połoczone drucikami wlutowanymi w obie te płytki, ale nie ma problemu mi sie wydaje , bo ja np poprzecinalem te druciki malutkimi ucinaczkami do przewodów i kiedy skonczyłem juz lutowac wszystko na płytkach to zlutowałem te druciki , oczywiscie po uprzednim ustawieniu wzzgledem siebie tych dwoch płytek i jest gitara. :-za.
Do hubala , moduły swiateł sa w bagazniku i pod maska, w srodku nad nogami pasazera sa buszki z przekaznikami . Pozdrawiam. :-V
-
Przekazniki wyczyszczone, bezpieczniki sa ok ale dalej bez zmian zaleznosc ta sama jest sygnalizacja o spalonym bezpieczniku FUSE 1 wraz z nia znikaja swiatla stylu a i jeszcze jedna sprawa gdzies mi prad ucieka w momencie gdy pali sie pioronek ;D czyli gdy autko nie swiatel stylu...moze jak zdejme wycieraczke wroci wszystko do normy :-hehe ( jedzdzilem bez wycieraczki na szybie przedniej, w czasie w ktorym ja zalozylem pojawil sie pioronek )
-
na srode jestem jestem umowiny z elektrykiem jak on nie pomoze........to pozostaje tylko Hary z Tybetu sznanowany szaman :-hehe
-
Jest juz prawie wszystko mam swiatla tylne, mam nawet przeciwmgielne :-tylko ale sygnalizacja bezpiecznika jest nadal oraz brak oswietlenia zegarow :-hehe...walczylem dobre kawalek czasu z woda jak wygralem bitwe to nowa wojne wytoczylo mi oswietlenie zew., gdy kolejny raz wyszedlem obronna reka osw. wew daje znac.... :-yipee
-
Korzystając z tego, iż bardzo podobny wątek istnieje, mam pytanie odnośnie mojego problemu.
Odpalam sobie auto, włączam światła, wszystko w porządku, wyłączam światła i już ich nie ma (pozycyjne) przy ponownym włączeniu.
Światła stopu i kierunki działają, jednak pozycyjnych brak.
Jakieś pomysły ?
Dzięki z góry!
-
Dołączę się do tematu wyżej. Mam to samo z tym wyjątkiem , że pomaga uderzenie w osłonę pod schowkiem :D. Wtedy światełka załączają się bezproblemowo :D Jakiś pomysł w czym może tkwić problem ?
-
Faktycznie, uderzenie w osłonę pod schowkiem pomaga, ale po jakimś czasie znika, jutro musze rozbebeszyć to miejsce i zoabczyć, co tam stwarza problem.