FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: NorbertN w Czerwiec 28, 2015, 20:07:18 pm
-
Hej,
Mam zepsutą regulacje kierownicy przod-tyl. Zabralem sie dzisiaj do roboty, dokopalem sie do silniczka, ktory jest zamocowany od gory i widze ze jakas metalowa plecionka kreci sie ale nic sie nie rusza. Jak to rozebrać i gdzie taka część dostać. Dostęp jest bardzo ograniczony do silniczka i zastanawiam sie czy jakos od gory da sie to odczepic bez sciagania zegarow. Przykładowo silniczek gora-dol jest na wyciągnięciu reki:( ale on dziala prawidlowo :-super
-
Zawsze psuje się regulacja przód tył bo zawsze ukręca sie ta linka (plecionka). Żeby się do tego dostać trzeba wyjąć zegary i cały ten fortepian.
-
Ja zegarów nie ruszałem. Odkręciłem całą kolumne kierowniczą (4 lub 6 śrub).
-
Można i tak.
Gdzie można kupić nową taką linkę ?
-
Linka jest dostępna wraz z silniczkiem. Ale nie ma się czym martwić.
Przed wymianą zrobiłem zdjęcia tego druta, linki, plecionki, nie wiem jak to nazwać.
Można to dorobić z kawałka druta, gwoździa itp. Grubość zaklepanych końcówek 4mm x 4mm. Wymiary poniżej na fotkach.
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/aaaa/IMG_4080_zpsre1utlzc.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/aaaa/IMG_4080_zpsre1utlzc.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/aaaa/IMG_4081_zpsuoht6oqk.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/aaaa/IMG_4081_zpsuoht6oqk.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/aaaa/IMG_4082_zpsmf03crfc.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/aaaa/IMG_4082_zpsmf03crfc.jpg.html)
-
No tak, ale drut czy inny gwóźdź jest sztywny, a ta linka jednak musi być trochę elastyczna.
Jak kupowałem swojego x300 to poprzedni właściciel mówił że zmieniał już tą linkę i dał mi jeszcze dwie zapasowe. Pół roku po zakupie musiałem zmienić bo się urwała i teraz znowu pękła ta następna (po kilku miesiącach). Nie chce tego znowu rozbierać wiedząc że znowu wytrzyma to tylko jakiś czas, wolałbym zastosować jakieś lepsze rozwiązanie.
-
Jak dobrze pamiętam, to elastyczność tego druta potrzebna jest do montażu silniczka. Ciężko będzie silniczek zapiąć na kolumnie. W pracy silniczka nie będzie to miało znaczenia.
-
W pracy silniczka nie będzie to miało znaczenia.
Nie ma żadnego znaczenia, Ja w swoim dorobiłem z gwoździa i chodzi jak marzenie , tyle tylko że mój Daimler stracił na tym status auta kolekcjonerskiego ;D ;D ;D ważne że chodzi i nie ma prawa się ukręcić .
-
No to trzeba będzie chyba wypróbować ten patent.
-
Przepraszam że odgrzewam kotleta, ale też zabrałem się za porządki z regulacją kierownicy.
Zdjąłem zegary i "fortepian". Odkręciłem górne mocowanie kolumny
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-XzhLVE04QURqbXc (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-XzhLVE04QURqbXc)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-X20waXkzV2x6Q1k (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-X20waXkzV2x6Q1k)
Ale te dolne śruby tylko poluzowałem, dzięki czemu kierownica nie spadła na podłogę ;)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-SV9yTG5yY3lYVE0 (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-SV9yTG5yY3lYVE0)
Zamiast plecionki wstawiłem wałek z gwoździa.
Wymiary plecionki jakby było komu trzeba:
Długość ok: 9,4cm
Średnica: 5mm
Grubość czworokąta: 4mm
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-OUF1cTJyeFFwUmc (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-OUF1cTJyeFFwUmc)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-NkRPaVBlcFZEQWM (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-NkRPaVBlcFZEQWM)
Silnik dobrze montuje się poprzez wsunięcie na tą prowadnicę na kolumnie.
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-OXlhcUE4NDRvdlU (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-OXlhcUE4NDRvdlU)
Regulacja już działa ładnie, ale słychać delikatne turkotanie. Myślę że to z powodu nie dostatecznie równo wyszlifowanego czworoboku... :- pojecia Jeszcze do tego wrócę kiedyś :)
-
super :-clap piekna prezentacja.
brawo.
myslę że wielu osobom może się przydać ( między innymi mnie również ) bo to częsta usterka.
pozdrawiam
-
Ten temat to zbawienie! Juz myslalem ze bede musial pilowac i rwac swoja kierownice lomem a tu prosze, wielkie dzieki! :-clap
-
Chłopaki, ale te 2 śruby trzymające kolumnę nad pedałami tylko poluzujcie. Nie będziecie się musieli siłować później z całą kolumną ;)
U brata w XJR też muszę to ogarnąć...
-
Słychać turkotanie bo jest zamontowany sztywny pręt zamiast plecionki, też to u siebie przerabiałem i przy lince było cicho, ale szybko sie urywała. Teraz mam zamontowany pręt o przekroju kwadratowym (nie jakiś szlifowany, tylko oryginalnie kwadratowy z walcowni) i hałasuje, bo drgania silniczka przechodzą na całą kolumnę, właśnie dlatego oryginalnie jest linka.
-
Też myślałem że linka jest dla cichobieżności...
No nic, po prostu trzeba olać temat i cieszyć się działającą regulacją :)
-
Witajcie panowie. Znowu odgrzewam... :-wstyd
Jako że ukręcił się ten pręt który zrobiłem, postanowiłem pochylić się nad tą nieszczęsną regulacją. ::)
I na coś wpadłem!
I właśnie, nie wiem, czy tak jest też u Was, ale u mnie silnik okazał się być nie w osi z tą śrubą.
Tzn, jest w osi równoległej i jest ona przesunięta w górę względem osi śruby o jakieś 2-3mm.
Efektem czego ta linka musi się ukręcać przy wyjściu ze śruby, co innego gdyby rozpiłować tą przelotkę w plastikowym uchwycie silnika, może naprężenia linki rozchodziły by się na większej powierzchni? :- pojecia
No i sztywny pręt turkocze właśnie dlatego, że toto nie jest osiowe.
Nie mniej jednak postanowiłem coś porzeźbić.
Potrzeba przenieść o te 3mm silnik bliżej kolumny:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-cGZOSTJjSWozaGc (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-cGZOSTJjSWozaGc)
Przed piłowaniem
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-eno3R29EVkFuaEU (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-eno3R29EVkFuaEU)
Po spiłowaniu. Tylko że całe mocowanie zrobiło się dużo bardziej wiotkie...
Zebrałem aż tyle materiału:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-SHFhZ3p5LVZiSzg (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-SHFhZ3p5LVZiSzg)
Po ściśnięciu tak to wygląda z nowym prętem z nierdzewki:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-NkFOZW1KOUpKbjQ (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-NkFOZW1KOUpKbjQ)
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-b0ZSMXFMTFUxRXc (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-b0ZSMXFMTFUxRXc)
Teraz pręt jest osiowo w otworze tego uchwytu, a wcześniej nie był... ::)
No to dalej. Składamy toto.
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-TF9UeUlmSmliRUk (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-TF9UeUlmSmliRUk)
Teraz silniczek z całym mocowaniem trzeba dociągnąć do kolumny zipem, żeby się nie chwiał i był osiowy.
No i teraz test w osi. A tak to na filmie działa:
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-NXdIQ1U3Zl9VZk0 (https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-NXdIQ1U3Zl9VZk0)
Polecam jeszcze usunąć tego czarnego zipa, który mocuje kable silnika. Jakiś czas po poskładaniu zaczęło mi turkotać i okazało się że turkocze nakrętka tej śruby o tego zipa właśnie. Teraz jest ok.
Aha i silnik może się opierać o obudowę śruby, ale nie może być wtedy tego czarnego zipa.
Zobaczymy ile to podziała. A jak padnie to zrobię odpowiedni wałek z przegubami. Jak coś takiego zrobię to się pochwalę. :-V
-
Ja już kiedyś myslałem nad zastosowaniem tam dwóch przegubów kardana (takich jak z zestawu kluczy nasadowych na 1/4), ale po chwili namysłu doszedłem do wniosku ze by to było przekombinowane.
-
Hej Tomek.
Te kardany z kluczy się nie nadają, bo są za duże i osie osie ich obrotów nie są w tym samym miejscu. Szarpało by to strasznie.
A ja myślałem o ośkach od modeli RC.
Bawię się trochę w RC. Ośki tych modeli przenoszą ogromne siły, pomimo bardzo małych rozmiarów.
Myślę o czymś takim:
(http://img.dxcdn.com/productimages/sku_208026_1.jpg)
Albo takim:
(http://images.rchobbyestore.co.uk/images/products/zoom/1382789701-36846600.jpg)
Spawamy gołe ośki do siebie i z obu końców mamy kardany. Jedyny problem to zrobienie czworokąta na końcach.
Albo można zdobyć same kardany i zamontować je na zrobione wcześniej wałki...
Te mają średnicę zewnętrzną 11mm, czyli były by ok.
(http://g02.a.alicdn.com/kf/HTB1Y5SNKVXXXXaRXVXXq6xXFXXX8/Steel-font-b-Drive-b-font-font-b-Shaft-b-font-Universal-Joint-3-4-5.jpg)
Co myślisz?
-
Krzysiek, to dopiero będzie przekombinowany patent. Ja zostaje przy tym czworokątnym drucie.
-
Ale może będzie na dłużej :-V
-
Odgrzebuję temat.
Truteń23 oglądałem twój film. I tak sobie myślę, czy zamiast spiłowywać mocowanie silnika nie lepiej usunąć, powiększyć tą plastikową tuleję przez którą pręt przechodzi. Jeśli dobrze oglądam film, to pręt wychodzi z mocowania silnika (kwadrat, przechodzi przez plastikową tuleję przy obudowie silnika, i wchodzi w śrubę. Problemem było to że silnik z tą obudową i tą plastikową tuleją nie były w osi silnik - śruba, ociera chyba o tą plastikową tuleję.
-
Hej, no nie do końca. Silnik właśnie jest pod kątem względem śruby. Jest tak jakby "zadarty" do góry. Różnica, to nie wiem: 3 stopnie może?
Przy czym ten jakby tunel był chyba w osi śruby. Nie pamiętam już.
Zrobiłem na szybko schematy, żeby było widać o co chodzi.
Na czerwono zaznaczone są osi przebiegu wałka i śruby.
A na niebiesko przebieg linki napędowej.
Jedno, że ta linka łamie się przy śrubie, z powodu przebiegu tej krzywizny, a drugie, że kiedy zastosujemy stały wałek, to trzeba zrobić tak, żeby silnik pochylić w kierunku kolumny.
Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi?
-
Dzięki za odpowiedź.
W takim razie jeśli dobrze kumam to zbierać materiał trzeba tylko od strony śruby, tak by silnik pochylił się powiedzmy w dół, (patrząc na twój schemat).
Na razie montuję drut jeszcze jaga nie rozbierałem. Jak się dobrać do parapetu i zegarów? Po zdjęciu osłon dolnych jest dostęp do wkrętów?
A jak głęboko wchodzi pręt w przegub silnika i śruby? Wystarczy kilka milimetrów?
-
Do parapetu i zegarów jest dostęp do śrub od dołu.
W śrubę pręt wchodzi na jakieś 10mm, a czworobok w silniku jest przelotowy.
Aha, jak będziesz montował to wszystko to pamiętaj, że silnik ma swoje skrajne położenia. Tzn, zatrzymuje się sam, kiedy maksymalnie wsuniesz i wysuniesz kierownice. Musisz to zgrać z faktycznym położeniem kierownicy. Ale to akurat łatwo zrobić.
Dżojstikiem regulacji "wsuń" kierownicę aż silniczek się zatrzyma, potem wkrętakiem pokręć śrubą tak, aż kierownica będzie wsunięta, ale zostaw może ze 2 gwinty luzu. A potem wsadź wałek. Powinno wszystko ładnie chodzić.
Btw, nadal jestem zdania, że najlepszym patentem będą ta kardany o których pisałem wcześniej. U brata w XJR postaram się to stworzyć. Jak się uda, to pokażę.
-
Proponuje przypiąć jako poradnik
-
Naprawiłem swoją kierownicę. Trochę męczarni z demontażem deski. Poza tym, jak w opisie powyżej. Jedynie co mnie zaskoczyło, to małe łożysko na krańcu śruby, które u mnie się wysypało. Jest ono w pewien sposób ogranicznikiem obrotów, ale nawet uszkodzone nie przeszkadza w pracy śruby.
-
Jest to łożysko oporowe, zdaje się że ono miało koszyczek z kulkami, raczej nie powinno Ci się rozsypać.
-
Rozsypało, a raczej ja mu pomogłem. Ustalając punkt graniczny zmieliłem to łożysko. Miękki materiał i kulki się posypały.
-
Ale ono nie działa jako ogranicznik obrotów. Przy okazji, naprężenie tego łożyska realizowane jest przez tą nakrętkę od strony silnika. Może ona popuściła i łożysko się rozluźniło i zgubiło kulki? Teraz pewnie masz luz wzdłużny na kierownicy?
-
A muszę to sprawdzić, na razie objaw, jaki zauważyłem, to taki, że przy przesuwie kierownicy musi obrócić tak ze dwa obroty i potem przesuwa się już normalnie. Tak jakby mieliło bez gwintu, potem łapie gwint i przesuwa się normalnie. Druga sprawa jak to rozmontować? Bo właśnie próbując to wykręcić, nie mogłem usunąć resztek pręta, na maksymalnym wysuwie najpierw zmieliło łożysko, a potem lekko odłupało plastik na tej prowadnicy na końcu śruby.
-
No jak pociągniesz i popchniesz kierownicę to pewnie będzie luz na kilka mm. To akurat będzie na "grubość" tych kulek które się rozsypały.
Tak się zastanawiam, jak to się w ogóle stało? Śruba wysuwu kierownicy ma od strony kierowcy nacięcie na śrubokręt płaski. Jeśli ukręciła się linka, to śrubokrętem ustawiasz np. maksymalnie wsuniętą kolumnę. Następnie włączasz "wsuń" i trzymasz aż silnik stanie. Następnie powinieneś wsunąć nowy wałek i powinno śmigać.
Może najpierw odkręciła Ci się ta nakrętka i dopiero rozpadło się łożysko?
-
Dziecko potrafi. Nie mogłem wyciągnąć resztek link z wpustu na śrubie. Pomyślałem, że wykręcę całą śrubę, wyciągnę resztki i złożę z powrotem. Kręciłem kluczem 13, tak by kierownicę wysunąć maksymalnie. Śruba doszła do tego białego ogranicznika, i tutaj zaczęły się schody. Powstał opór i najpierw chrupnęło przy tym plastiku a potem wysypało się łożysko.
-
O kurde :-R
No ja też męczyłem się trochę z resztkami linki.
Nie wiem czy nie lepiej będzie teraz dorwać nową śrubę z jakiejś rozbiórki. No chyba że takie łożysko się dobierze po wymiarach.
-
Sprawdziłem, nie ma luzu. Nie wiem już po co jest to łożysko. Fakt, że najpierw mieli jak by gwintu nie było, potem już kierownica idzie normalnie. Najważniejsze, że luzu nie ma. Tylko, że nadal nie wiadomo jak tą śrubę wykręcić. Kręcąc tak jak ja, napotykasz na na ogranicznik i łożysko, a w drugą stronę będzie chyba to samo, poza tym jak odkręcić tą nakrętkę w którą wchodzi linka? Może kontry założyć na śrubę?
Zobacz, że u mnie nie ma tego nacięcia na śrubokręt o którym wspominałeś.
-
No właśnie brak tego nacięcia zauważyłem. Można by było spróbować naciąć tą śrubę dremelem na śrubokręt płaski, miałbyś wtedy jak "chwycić" ją żeby się nie kręciła i dociągnąć nakrętkę.
A przed jej luzowaniem, użyć kleju do gwintów.
Z drugiej strony, jeśli działa, to można też nic nie robić.
-
Zostawię jak jest, bo jeszcze znowu coś zepsuję.
-
Jak się rozpadnie, to będziemy myśleć :D
-
W koncu i ja sie za to wzialem, strasznie to wyglada jak sie sciagnie pokrywy, jakkolwiek nie jest to trudna robota, trzeba tylko sie niezle nagminastykowac
Zdjecia i pelna instrukkcja tutaj:
https://www.jaguarforums.com/forum/xj-xj6-xjr6-x300-26/steering-column-cable-replacement-howto-206835/