FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: mykmyk1_2004 w Wrzesień 17, 2012, 10:39:29 am
-
Witam wszystkich ponownie w moim jagu wszystko gra jak brzytwa stuka cos w zawieszeniu niby nic wielkiego ale denerwujace jak bloga cisze przerywa stukot metalu o metal na przegladzie wszystko ok zawieszenie przod niby ok a cos stuka drazek reakcyjny zero luzow jak mechanika sie bierze do auta twierdzi ze to drazek z tylu wymienilem no niby cos pomoglo ale jak sie wjedzie w cos wiekszego to jak by bylo slychac stuk gumy na zawiasach ok przeciez nie wymienie calego zawieszenia czy to mozliwe ze stuka wczesniej niz sie zauwazy luzy nawet na trzepakach? Dziwne przyznacie prosze o jakas sensowna rade moze to cos innego? :-kogutki
-
Jestes w stanie okreslic czy z przodu czy z tylu?
-
Sprawdź czy nie masz nic luźnego w bagażniku, a zwłaszcza tam gdzie koło zapasowe.
Mnie ostatnio to pomogło... ;D :-hehe ;D luźny lewarek...
-
moja flustracja przekroczyla wszelkie granice jade na stacje djagnostyczna znow wszystko ok krzycze no kur....cze przeciez czuje jak by zawieszenie z gumy bylo ale wszystko ok zadnych luzowa metaliczny dzwiek sie stracil po tym jak spuscilem cisnienie w kolach z przodu felgi bbs z tymi ukrytymi zaworkami nabite bylo 4 atmosfery co za kretyn to zrobil adapter wkrecilem i zeszlem na 2.2 metaliczny dzwiek ucichl ale pozostalo cos dziwnego diagnosta stwierdzil ze to cos w kielichu cos jak by chrupalo delikatnie jak by sprezyna obcierala o cos w bagazniku pozadek nic nie lata i jeszcze jedna rzecz jak wjade na nierownosci jak by zawieszenie bylo na polowe sztywne delikatny rezonans i sztywne znow czy to gomy na wachaczach no na przegladzie nic nie wychodzi chyba ze ja jestem uczulony ale z metalicznym dzwiekiem poradzilem sobie zmniejszajac cisnienie w kolach pozostal cichy chrup niby w kielichu tak twierdzi diagnosta dotyka dlonia i rusza na tych trzepakach i cos tam sie dzieje i jak by dziwne na polowe sztywne zawieszenie hmm dziwna sprawa lub tak jest poprzednie moje auto to volvo i tam nic takiego sie nie dzialo
-
Zapewne stuka ci lozysko. W kielichu jest przykrecony amortyzator, jest tam duze lozysko i takie malutkie zaraz pod nakretka z gory. Mi te lozysko peklo i wlasnie stukalo. A tez dlugo szukalem co mi stuka. Trzeba wyciagnac amortyzatory i wymienic lozysko. Dobralem takie lozysko w traktorowym sklepie. Na trzepakach tez mowili ze wszystko dobrze.
-
Ja dołożę swoje 3 grosze. Ja też kilka tygodni temu w S type wymieniłem całe zawieszenie przednie łącznie z drążkami i końcówkami. Kupa kasy poszła a dalej coś łupało. Dziś okazało się, że to w środku przekładni kierowniczej! Była regenerowana ok 10tyś km temu i niestety, zrobili fuszerę. Jutro wymieniam przekładnię.
-
U mnie ewidentnie cos w lewym kole od kierowcy no coz pozostaje lozysko tzn traktorowy sklep to znaczy ze takie lozysko kupie gdziekolwiek? duzo z tym pracy? Pozdrawiam wszystkich Ps przekladnie mam ok leciutko chodzi nic sie nie dzieje zadnych przeskokow :-A
-
lozysko dostaniesz raczej wszedzie, to bylo standardowe lozysko, trzeba bylo ytylko podkladke podlozyc. Roboty tyle ile wyciagniecie amorka, mi sie nie nie udalo w x-typie wyciagnac samego amortyzatora bez piasty. Wyciagalem razem z piasta .
-
Sprawź sobie przeguby. Wejź pod samochód i poruszaj góra dół, W X-typie masz tak że przegub jest krzyżakowy zakończony łożyskami i wciśniety go kielicha, jeżeli łożyska na krzyzaku Ci sie podchodzily to masz luz i bedzie metaliczny dżwiek na nierównosciach, a kazdy diagnosta powie że wszystko ok, bo nikt tego nie sprawdza :)
-
Sprawdź linki od hamulca ręcznego. Są luźne i obija się pancerz o podwozie. U mnie tak było. 4 razy byłem na stacji diagnostycznej i ciągle stukało, wyraźnie z zawieszenia. W końcu wziąłem linke przy wieszaku na plastikowy zatrzask sciągnąłem na sztywno i nagle błoga cisza od miesiąca.