FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Nowi Forumowicze i Jaguary => Wątek zaczęty przez: Choina w Lipiec 20, 2008, 00:20:53 am
-
Na wstępie chciałem się przywitać z miłośnikami marki Jaguar.
Jag odkąd pamiętam zawsze wywoływał u mnie szybsze bicie serca. Nawet do ślubu jechaliśmy XJ40. Co prawda szukałem X300 lub X308, niestety albo śpiewali kosmiczną cenę albo kierowca nie był zainteresowany propozycją. Zawsze chciałem mieć któregoś z nich, a najbardziej XJC. Niestety moja żona zawsze była przeciwna temu pomysłowi. W końcu po paru latach udało mi się ją udobruchać i zgodziła się na Jaga. Co prawda nie na XJC czy serię III XJ-ta, ale na X-Type'a lub S-Type'a, no ostatecznie na X308. W związku z powyższym zacząłem poszukiwania kota. Im bliżej zakupu tym bardziej się go boję. Proszę Was o podpowiedź i doradzenie/odradzenie. Który z kotów będzie najtańszy w utrzymaniu. Chodzi mi o ceny części, serwisu i o awaryjność poszczególnych modeli. Co, którego dręczy i jakie są to koszta. Nie ukrywam, że nastawiam się bardziej na X z 3 litrowym silnikiem, ze względu na napęd 4x4. Nie zależy mi na mocy silnika, ale jeśli chodzi o X to z takim silnikiem go widzę. Jeśli miała by to być S-ka to z silnikiem 3.0, a X308 najlepiej 3.2, no chyba, że się trafi perełka z 4.0. Oczywiście z grę wchodzi tylko automat. Nie ukrywam, że chciałbym kupić od pierwszego właściciela i bezwypadkowego, i na dodatek z małym przebiegiem.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
-
witamy
pierwsza rada chcąc kupic jaga weż ze sobą do poocy kogos nie akochanego w tych autach
-
4x4 w Iksie tylko dlatego, bo innego nie widzę. Klekotem jeździć nie będę bo drażni mnie ten dźwięk. A po drugie ze względu na żone. Czasami i ona jeździ autem, a boję się że nie da sobie rady w zimę z tylnim napędem. Nigdy nie prowadziła tylnionapędowego auta. No chyba, że się trafi eSka lub XJ to będzie musiała sobie poradzić. Prawdziwe terenówki mnie nie kręcą.
-
Witam w klubie zarażonych.
Zdecydowanie na auto do codziennego użytku polecam trzylitrowego Iksa, X-typki to chyba najmniej awaryjne auta w historii tej marki. S-typa odradzam bo z tego co tu czytam ludzie mają z nim i duzo problemów. Ale Iks 240 koni z napędem 4x4 - poezja.
Pozdroxy z Kielc.
-
Witamy w gronie!! Owocnych poszukiwań
-
Witaj kolego
-
Czołem Choina!
Nawiasem mówiac swiatecznie nam sie zrobilo....
Choina , Bombki....
-
Z decyzją co kupić wstrzymam się do zlotu.
Mam nadzieję, że na zlocie posiadacze kotków pozwolą mi przyjrzeć im się dokładnie.
-
Mądra to decyjzja, bo będzie tam pewnie cały przekrój tej rewelacyjnej marki. Tylko że jak z żoną przyjedziesz to trzeba będzie dwa Jagi od razu kupić ;D.
-
witamy CIE choina :-tylko
-
jak z żoną przyjedziesz to trzeba będzie dwa Jagi od razu kupić
Nie, nie, dwóch napewno nie będzie. Ale jeden musi być. I tak jest troche przeciwna zakupowi Jaga. Ale tym razem nie popuszcze. Ostatnie auto ona wybierała, a teraz przyszedł czas na mnie.
-
Nie, nie, dwóch napewno nie będzie. Ale jeden musi być. I tak jest troche przeciwna zakupowi Jaga. Ale tym razem nie popuszcze. Ostatnie auto ona wybierała, a teraz przyszedł czas na mnie.
No no... moja też tak mówiła... Ale jak na ostatnim spotkaniu w Trójmieście przejechała się X-typkiem to inne samochody przestały się dla niej liczyć ;)
-
Witam serdecznie w naszych skromnych progach. :-V :-V :-za :-tylko
A do zlotu już nie daleko, więc napewno będziesz mógł pooglądać większy wybór kociaków, łacznie z tymi najbardziej ekonomicznymi v12 5.3 litra ;D :-V
-
Podjąłem decyzję, że kupię X300/X308 4.0 w Longu. Którego byście polecili? Który z nich jest mniej awaryjny? Do którego części są tańsze. Auto ma mi służyć na codzień. Rocznie robię około 15-20.000 km. Cena zakupu nie gra tutaj dużej roli. Mogę wydać 40-50.000zł. Także 40k za X300 to bardzo dużo, ale czy nie za mało na X308. Wiadomo chciałbym wydać jak najmniej, ale wole dołożyć i kupic zadbany egzemplarz. Stąd ta różnica 10k zł. Kupić Jaguara to nie problem, ale utrzymać go. Dlatego pytam się o koszty serwisowania. Do tej pory jeździłem autami francuskimi (Clio II, Megane II) gdzie spalanie wynosi 7-8l/100km, a Jag 16l. Przyzwyczajony jestem do naprawiania auta na oryginałach, a nie jakiś tanich zamiennikach czy używkach. Mam zamiar podtrzymać mój zwyczaj w Jagu.
-
z mojej orientacji kup X300 wymieniaj olej co 6tys kilometrow . musisz wymienić świece i olej w transmisji ale auto bez porównania rzadziej będzie odwiedwiedzac warsztaty. Jesli chcesz wybrać wersje Limo niż zwykłą (dluzsza o okolo10 cm. co zalecam bo więcej miejsca dla pasazerow z tylu pali trochę więcej okolo 1-2 litrow na 100 km.) ja uważam ze najlepsze wersje to ostatnie lata produkcji modeli .wszystko dopracowane sprawdzone i ulepszone. Model x300 1997. wersja europejska Daimler,
lub amerykańska -Jaguar-VDP.
Ps .jeśli będziesz mial na oku amerykańską wersje prześlij mi Vin # to sprawdzę jego historie.
posiadam dwie wersje tych aut 1996 VDP i 1998 .jestem Jaguar Master Technician i przez to wybieram XJ6 .
-
Witam.
W końcu kupiłem Jaguara X300 takiego jakiego szukałem, mianowicie czarny z beżowymi skórami (tymi ciemniejszymi). mógłby być jeszcze w Longu, ale cóż dobry i taki. Siniczek 4.0 wersja Sovereign z 1998 roku. Miał aż 3 właścicieli. Pierwszym był diler Jochen Arden Automobile Gmbh, drugim pan z rocznika 1942 i trzecim pan z rocznika 1943 właściciel hotelu. W ogłoszeniu podane było, że auto ma uszkodzony prawy tylny bok. Na zdjęciach nie mogłem się dopatrzeć tego uszkodzenia. Mimo wszystko postanowiłem pojechać go obejrzeć. Prawie 1100km od miejsca zamieszkania. Na miejscu okazało się, że auto ma uszkodzony chrom na tylnym zderzaku. Na żadnym elemencie nie znalazłem plamki rdzy, czy choćby pęcherza. Już się nie mogę doczekać :-A
-
Jast nas wiecej GRATULACJE :-R ;D :-yipee :-super :-A
-
Gratuluje i czekamy z toba :-tylko
-
x300 black&white to jest to! tylko gratulowac!! a masz go juz u ciebie??
-
gratulacje
:-tylko
-
Autka jeszcze nie mam. W niedziele po niego jadę. Dzień wcześniej kupiłem auto dla żony i nie miałem jak przyprowadzic dwóch aut. Za Jaga zapłaciłem z góry, przekazanie dokumentów i kluczy już się odbyło.
No własnie mam pytanie. Ile powinno być kluczy od kota?
Ja otrzymałem 2 klucze (1 czarny i 1 zielony) i 2 piloty do alarmu.
-
ja wraz z x300 (black&black) dostalem 2 czarny oraz jednego zielonego (warsztatowy, nie otwarza
schowek oraz bagazniku) i tak chyba ma byc.
powodzenia i good luck :-V
-
Choina, gratuluje :-V
Dobrze, że już zapłacone, teraz euro po 3,90 :o
-
Ja kupiłem jeszcze po 3,59zł. Dziś byłem zapłacić akcyzę od aut i o dziwo pani policzyła mi akcyzę od kwot takich jakie były na umowie. A wszyscy dookoła straszyli mnie, że jak walną akcyzę od Jaga to się nie pozbieram. Na koniec się pani zapytała czy jestem udziałowcem Orlenu ;D .
-
czy jestem udziałowcem Orlenu ;D .
:-hehe dobre ...
co do akcyzy to ja tez nigdy nie mialem problemy z ocene auto przez urzad celny a juz 3 jagow
(i inny jakis tam powyzej 2 litr pojemnosci) odcelnilem. ale faktycznie niedawno kolegowi wzieli
ceny z eurotaxu i to za dwoch aut na raz to boli ...
a co do udzialow w orlenie, euro w gory, benzyna w dol, ja juz zatankowalem ostatni weekend
za 3,99 :-yipee wiec nie jest tak zle :-tylko
-
Choina gratulacje, w końcu masz swoje autko :-super