FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: Jakub w Luty 27, 2010, 04:37:25 am
-
Takie niby nic, a jednak potrafi dość skutecznie poirytować. Gdy pierwszy raz zatankowałem samochód do pełna, wskaźnik pokazywał iż zbiornik jest zalany tylko do połowy. Wczoraj zatankowałem pod sam korek (dosłownie) i tym razem wskaźnik pokazał wypełnienie zbiornika w 3/4. Może zgodnie z tą analogią, za trzecim razem pokaże poprawnie pełen zbiornik .... wątpię >:(
Dodatkowo, podczas jazdy wskaźnik paliwa waha się w znacznym zakresie, czasem włączając rezerwę, aby po chwili wskazać ponownie pól zbiornika.
W archiwalnych postach, przeczytałem iż:
"Przyczyną może być dziurawy pływak, który nabrał benzyny do siebie i zatopił się. Pływaki są cylindryczne plastikowe z powietrzem w środku, często tracą szczelność i wyporność i idą na dno. Moja rada jest taka wyjeździć paliwo poniżej poziomu mocowania paliwowskazów i wymontować ten element i sprawdzić pływak ..."
Dalej opisywano jak to przeprowadzić, ale w związku iż dotyczyło to XJ III to chciałem zapytać jak się do tego zabrać w XJ40? Czy to koniecznie musi być pływak, czy też może przyczyna leżeć w jakimś czujniku? Ewentualnie, w jaki sposób można się dostać do pływaka w zbiorniku?
Dodam iż wszystkie pozostałe wskaźniki działają bez zarzutu, więc to jak dla mnie nieco wyklucza wadliwą elekrykę, a bardziej wskazuje na pływak.
-
Podobnie miałem w motocyklu, okazało się wtedy, że winne były zaśniedziałe styki. Dziwne tym bardziej, iż motocykl miał zaledwie 4 lata. W Jaguarze też bym na samym początku sprawdził kostki i połączenia, od baku, aż do wskaźnika. Trochę roboty z tym będzie. Pozdrawiam :-tylko
-
takie wahanie od 0 do pol jeszcze nie widzialem, takze bym obstawial na plywak. sa tez przypadki w ktorych
bak sie deformuje z powodu braku odpowietrzenie, wtedy plywak moze sie zahaczyc. do deformowanych
bakow nie mozna lac ilosci paliwa, ktory odpowiadaja pojemnoscia, ile sie u ciebie zmiesci ?
-
Niestey nie wiem ile faktycznie dałbym rade nalać do pustego zbiornika, gdyż za każdym razem tankując do pełna jednak troche tego paliwa w zbiorniku było. Niemniej za pierwszym razem lejąc do pełna weszło 60 l a teraz weszło 33 l. Tak czy inaczej nic to nam nie powie w temacie zdeformowanego zbiornika.
Wracając zatem do pływaka, zakładam iż od strony wlewu nie da się do niego dotrzeć, stąd gdzie znajduje się drugi otwór w zbiorniku? Przyznam iż raz jeden, dośc dawno temu w cinquecento miałem z tym styczność i tam znajdował się on pod tylnią kanapą. Czy w XJ40 jest podobnie?
Aha ... przy okazji, czy magnes znajdujący się na klapce wlewu paliwa, jest elementem który gdzieś można dokupić jako nowy? Czy też będę musiał poszukać na rynku wtónym? Bo tej mój właśnie zupełnie nieintencjonalnie połamałem ::)
-
pływak znajduje się jakby za kolem zapasowym tzn musisz wyjąć kolo i tą dykte która zasłania zbiornik i jakoś w polowie wysokości będzie okrągły plastik z dwoma wsówkami to własnie rzeczony pływak na początek zdejmij z niego wsówki zewrzyj je ze sobą i zobacz co pokaże wskaznik
-
:-thank
-
Witam u mnie byl taki sam przypadek , co sie okazało : po wuciagnieciu wskaznika z baku okazało sie ze luty na płytce były oberwane popekaly dosłownie wiec polutawałem od nowa i jest gutara, mozna jeszcze przeczyscic slizgacze i je lekko dogiac do płytki. Pozdrawiam. :-V.