FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: redrum w Listopad 26, 2009, 10:54:19 am

Tytuł: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: redrum w Listopad 26, 2009, 10:54:19 am
no tak , nie mogę spać jeść tylko o nim myślę . Trochę się boje kupować używanego nigdy tego nie robiłem - zbyt dobrze znam nasze kombinatorstwo.
I tak chciałbym żeby był to diesel i trochę się wstydzę patrząc po postach raczej kombi :-wstyd. Ale żenua musi ustąpić rzeczywistości (dwójka dzieci , wakacje etc.).
I chciałbym się poradzić forumowiczów czy :
1 Czy krajowy czy szukać zagranicą.
2 Ofert na kombi 2,2 w zasadzie nie ma w kraju - czy warto szukać.
3 Na co zwrócić uwagę przy zakupie wiem że miernik lakieru , patrzeć na wytarcie elementów pedały, fotel kierowcy, kierownice, odsuwać pokrowce żeby dostać się do elementów niewidocznych lakieru . Ale o tym też wiedzą sprzedawcy i o 100 rzeczy których ja się nawet nie domyślam. Jak poznać przebieg - czy między 100 a 150 tys może odróżnić lajkonik. Słyszy się nawet że pieczątka pod przeglądem i nowa książka serwisowa to nie problem.
4 Co powiecie na takie ogłoszenie w sumie nie tak daleko odemnie żeby nie sprawdzić
http://otomoto.pl/jaguar-x-type-2-0-d-estate-C10512535.html (http://otomoto.pl/jaguar-x-type-2-0-d-estate-C10512535.html).
pozdrawiam i będę wdzięczny za wszystkie wskazówki
 
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Innowierca w Listopad 26, 2009, 11:00:50 am
Najlepiej jest obejrzeć kilka egzemplarzy i porównać. Ja zanim kupiłem IKSA widziałem dwa inne koty. Pierwszy właśnie kombi z Płocka - tragedia, później w Radomiu był bardzo ładny, ale ktoś już na niego wpłacił zaliczkę, a poza tym koleś sprzedawał go z tego co mówił 3 lata. Trzeci okazał się  :-10points . Wydaje mi się że najlepiej jest się autem przejechać, obejrzeć z góry, z dołu i kupić. Przebieg ocenisz sam po ogólnym stanie auta. Pierwszy estate z przebiegiem około 170tys km miał przetartą !! skórę przy siedzeniu kierowcy. Później na zdjęciach oglądałem auto, które też miało coś koło takiego przebiegu, ale skóra wyglądała jak nowa.

Prawda jest taka, że jakbyś auta nie sprawdził, kombinator i tak wpuści Cię  w maliny. A z kolei szukać auta 6 miesięcy ja np nie potrafię. U mnie to są zawsze szybkie akcje (swojego IKSA kupowałem po jakiś 4 dniach poszukiwań i oglądania :)
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: qbaty w Listopad 26, 2009, 11:14:18 am
Nie przejmuj się - są tu i miłośnicy kombi w dieslu  ;D Jag to Jag  :-super

Ad.1. Jeśli masz czas i możliwości - szukaj zagranicą. Oczywiście nie jest to gwarancja udanego zakupu, ale chyba ryzyko mniejsze niż w kraju.
Ad.2. Jeśli myślisz o 2,2D to przy sprowadzaniu z zagranicy zabije Cię akcyza :( Ale oczywiście większy silnik = większy fun ;D
Ad.3. Sprawdź wszystko co się da, weź ze sobą kogoś postronnego, który nie będzie miał oczu zamydlonych podnietą nowym samochodem i trochę się zna na autach (optymalnie mechanik, lakiernik...) ;) 100 od 150 tyś km może być trudno odróżnić. Skóra nie jest idealnym "miernikiem" kilometrów - wystarczy, że poprzedni właściciel był miłośnikiem jeansów - jest spora szansa, że przy 150tys km będą już przetarcia. Ale jeśli ktoś uwielbia gajerki i do tego dba o tapicerkę to i przy 250 tyś km skóra może wyglądać prawie idealnie.
Ad.4. Przebieg 94tyś km w dieslu kombi to zawsze jest podejrzany, aczkolwiek możliwy. To są zazwyczaj woły robocze, a nie auta do niedzielnych przejażdżek. Na temat samego samochodu nie będę się wypowiadał, bo jestem ślepy i mi prawie wszystkie wydają się piękne ;D
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Rob_W w Listopad 26, 2009, 11:21:47 am
Prawda jest taka, że jakbyś auta nie sprawdził, kombinator i tak wpuści Cię  w maliny. A z kolei szukać auta 6 miesięcy ja np nie potrafię. U mnie to są zawsze szybkie akcje (swojego IKSA kupowałem po jakiś 4 dniach poszukiwań i oglądania :)

Co racja to racja, mi przed zakupem poprzedniego samochodu (Ford Puma) w serwisie Forda powiedzieli, że praktycznie wszsytko jest idealne, a potem okazało się, że nie ma poduszki powietrznej i najdroższej części od klimatyzacji ...  :-zly
A co do szybkiego podejmowania decyzji, to i tak jesteś wolny - ja mojego kupiłem po zobaczeniu kilku innych w tym samym salonie i jednej jeździe - w sumie mniej niż godzina :)
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: adam74 w Listopad 26, 2009, 11:23:27 am
[...]
Ad.3. Sprawdź wszystko co się da, weź ze sobą kogoś postronnego, który nie będzie miał oczu zamydlonych podnietą nowym samochodem i trochę się zna na autach (optymalnie mechanik, lakiernik...) ;) 100 od 150 tyś km może być trudno odróżnić. Skóra nie jest idealnym "miernikiem" kilometrów - wystarczy, że poprzedni właściciel był miłośnikiem jeansów - jest spora szansa, że przy 150tys km będą już przetarcia. Ale jeśli ktoś uwielbia gajerki i do tego dba o tapicerkę to i przy 250 tyś km skóra może wyglądać prawie idealnie.
[...]

brutalna prawda po roku użytkowania mam wrażenie, ze mój fotel postarzał się o 10 lat...... przetarcia, zmiany barwy są widoczne...... jestem zwolennikiem sportowej elegancji  :-gwizd :-gwizd jeans i kowbojki  :-gwizd :-gwizd
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: artleks w Listopad 26, 2009, 11:30:28 am
co do silnika 2,0 d a 2,2 d - różnica jest ale mała. Jeśli sam sprowadzasz - to lepiej 2,2, jesli kupujesz w kraju to 2,2d
nie zawsze  diesel musi miec wiele kilometrów - ale to wyjątek od reguły. Ja jeżdze 2 lata i mam 53 tys km. Z drugiej strony samochod z przebiegiem (autentycznym) 150-160 tys jesli jest bezwypadkowy i ma dbającego o niego właścicela to wygląda jak nowy
Przekazę Ci bardzo ważną zasadę przy zakupie samochodu o której na 100% nie wiesz, a jak ją pzonasz to będziesz na 100% stosować  ;D ;D Kupuj spokojnie bez emocji !!!!    :-hehe :-hehe
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Innowierca w Listopad 26, 2009, 11:35:15 am
Ja właśnie Xa kupowałem o dziwo bez emocji. Największą "podnietę" miałem kupując Ibizę (Cupra, 17' felga, xenon itd). Teraz już mi przeszło i tak naprawdę bardziej uważałem zakup za ewentualne zmartwienie niż radość. Dopiero po dniu mi przeszło i nie mogę z auta wysiąść  ;D
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: redrum w Listopad 26, 2009, 15:04:40 pm
Indyka w podziękowaniu za te posty. :D
No tak tylko tylko jak pozbyć się tych emocji jeżeli Jaga kupuje się podobno sercem.
pozdr ol
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Innowierca w Listopad 26, 2009, 17:06:54 pm
Sercem kupuje się wszystkie starsze Jagi no i obojętnie jak nowego XJ.  Ojjjj chętnie kupiłbym XJ z jakiegoś takiego 2004r  ;D ;D ;D ;D   X-type'a kupuje się z rozsądku, bo ani to awaryjne, ani drogie. Za tą samą cenę możesz kupić nowsze o rok Mondeo, Lagunę, 407 itd itd. Jak dla mnie to jest po prostu ładna fura, którą inni postrzegają jako niewiadomo jak drogi samochód.
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Innowierca w Listopad 26, 2009, 17:09:02 pm
[...]
Ad.3. Sprawdź wszystko co się da, weź ze sobą kogoś postronnego, który nie będzie miał oczu zamydlonych podnietą nowym samochodem i trochę się zna na autach (optymalnie mechanik, lakiernik...) ;) 100 od 150 tyś km może być trudno odróżnić. Skóra nie jest idealnym "miernikiem" kilometrów - wystarczy, że poprzedni właściciel był miłośnikiem jeansów - jest spora szansa, że przy 150tys km będą już przetarcia. Ale jeśli ktoś uwielbia gajerki i do tego dba o tapicerkę to i przy 250 tyś km skóra może wyglądać prawie idealnie.
[...]

brutalna prawda po roku użytkowania mam wrażenie, ze mój fotel postarzał się o 10 lat...... przetarcia, zmiany barwy są widoczne...... jestem zwolennikiem sportowej elegancji  :-gwizd :-gwizd jeans i kowbojki  :-gwizd :-gwizd

Zawsze możesz założyć pokrowce  :-hehe :-hehe :-hehe :-za
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: redrum w Listopad 26, 2009, 17:15:40 pm
W sumie czemu nie a może mata na siedzenie wykonana z drewnianych koralików.
pozdr ol
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: strawinski w Listopad 26, 2009, 17:40:17 pm
co do tego iksa wskazanego przez ciebie to ze zdjęć widać na bank, że z przodem coś się działo.
Maska nie leży idealnie i nie wynika to z niedomknięcia. Poza tym ma inny odcień. Nie znaczy to, że to był wrak ale fajnie gdyby było wiadomo co mu dolegało. No i cena bardzo niska (a jeszcze ktoś na  nim zarabia).
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: redrum w Listopad 26, 2009, 17:56:51 pm
dziwi mnie także napis na przodzie z boku chyba unterberger - co to takiego?
pozdr ol
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Wiesiek w Listopad 26, 2009, 19:45:02 pm
Chociaż nie jestem fanem diesla i kombi ten egzemplarz wygląda OK i cena jest w porządku. Ja kupiłem X-a po obejżeniu 2 szt. na żywo i wielu, wielu w internecie. Jest to moje ulubione zwierzątko. Spisuje się świetnie ale ma jedną wadę: ciągnie mnie często na stację benzynową.
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: robertth w Listopad 26, 2009, 21:27:33 pm
co do tego iksa wskazanego przez ciebie to ze zdjęć widać na bank, że z przodem coś się działo.
Maska nie leży idealnie i nie wynika to z niedomknięcia. Poza tym ma inny odcień. Nie znaczy to, że to był wrak ale fajnie gdyby było wiadomo co mu dolegało

Zgadzam się z kolegą...
Jesli będziesz go oglądał, to zwróć na to szczególną uwagę, bo faktycznie coś z przodu "nie gra".
Sprzedawca często będzie Ci mówił, że nic na pewno nie było robione. Jak mu zaczniesz udowadniać brak jego racji, to będzie gadał, że nic o tym nie wie.
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Lou_Cypher w Listopad 26, 2009, 23:48:02 pm
Rowniez zajalem sie poszukiwaniem kota dla mnie, zreszta pisalem o tym. Koniecznie wersje sedan i manualna skrzynie biegow. Ceny nie zawsze odzwierciedlaja faktyczny stan samochodu, ale okazje chyba lepiej sobie podarowac. Szkoda, ze pochodzacy z forda silnik diesla 2.0 jest takim  technicznym bublem. Czytalem juz rozne fora w tym zagraniczne i stwierdzam, ze chyba najwiecej powodow do zmartwien maja posiadacze diesli.
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: robertth w Listopad 27, 2009, 00:06:02 am
I z tego powodu polecam benzynę w manualu...  :-gwizd
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: artleks w Listopad 27, 2009, 07:34:00 am
Rowniez zajalem sie poszukiwaniem kota dla mnie, zreszta pisalem o tym. Koniecznie wersje sedan i manualna skrzynie biegow. Ceny nie zawsze odzwierciedlaja faktyczny stan samochodu, ale okazje chyba lepiej sobie podarowac. Szkoda, ze pochodzacy z forda silnik diesla 2.0 jest takim  technicznym bublem. Czytalem juz rozne fora w tym zagraniczne i stwierdzam, ze chyba najwiecej powodow do zmartwien maja posiadacze diesli.
a ty masz w tej chwili X-type - benzynę czy diesla?
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Listopad 27, 2009, 08:03:06 am
ja mam fajną benzynę w kombi do sprzedania, bardzo dobrą nie tanią.
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: artleks w Listopad 27, 2009, 09:06:50 am
dziwi mnie także napis na przodzie z boku chyba unterberger - co to takiego?
pozdr ol
www.unterberger.cc -  :-super
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: redrum w Listopad 27, 2009, 11:34:23 am
Cytuj
www.unterberger.cc -
Ja iś nejn kajne sprechen. Jedynie co zrozumiałem to autohaus (w sexmisji był
blokhaus) czyli chyba kupili kota tam?
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: artleks w Listopad 27, 2009, 11:35:13 am
pewnie tak  :-super
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: pablo w Grudzień 05, 2009, 17:57:14 pm
ja polecam tylko i wylacznie benzyne !
moj kot to 3,0 v6 naped 4x4 wersja sportowa - tym sie naprawde jezdzi porzadnie :)
a zeby za bardzo nie bolalo w kieszeni zainstalowalem gaz i jazda stala sie ekonomiczna , a jezdze sporo :)
udalo mi sie po raz pierwszy polaczyc pasje z praca, tj moim kociakiem jezdze non stop na codzien .. jest doskonalym autem do pracy , ekonomiczny ( trasa przy normalnej jezdzie do 120 km/h max 11 litrow gazu ! ), prezentuje sie interesujaco , pozatym to takie auto ktore po tygodniu pracy kilku wyjazdach wystarczy dobrze umyc , odkurzyć i ma sie wrazenie jakby wsiadalo sie do nowego pieknego pocisku :) bardzo lubie to uczucie hehe  :-tylko
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: rutrix w Grudzień 05, 2009, 21:35:55 pm
pablo - dlaczego polecasz auto, w ktorym się ograniczasz?
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: pablo w Grudzień 06, 2009, 00:01:00 am
pablo - dlaczego polecasz auto, w ktorym się ograniczasz?




oj...chyba nie rozumiem.....
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: Buras w Grudzień 07, 2009, 11:56:41 am
Ja mam takiego X - kombi 2.0 diesel więc może napisze kilka słów o tym jak się sprawuje.
Posiadam go już prawie dwa lata i nie mam na co narzekać. Poważnych usterek - zero. Mimo upływu czasu ciągle ładnie wygląda i  wyróżnia się wśród tych wszystkich samochodów dla ludu:)
Posiadam opcję z duża nawigacją - jak najbardziej polecam obsługa radia, wentylacji nie stwarza żadnych problemów a na dodatek fajnie wygląda ( tylko rozdzielczość grafik jeżeli by się dało mogłaby być większa).

Jedyne co bym zmienił to silnik na benzynowy, ale tylko dlatego, że mało jeżdzę, więc diesel nie jest mi aż tak potrzebny, chociaż przekonuje do siebie spalaniem i mocą na III biegu.
Co do silnika to stosuję klika zasad i do dziś (odpukać) nie stwarza mi żadnych problemów (pracuje równo, moc jest, i nic się nie kopci):
- dobre paliwo ja tankuję na BP
- zawsze po odpaleniu (po dłuższym postoju) czekam 10-20 sekund zanim ruszę.
- rakietu tylko na rozgrzanym silniku
- prawie zawsze czekam kilka sekund przed zgaszeniem, żeby turbo sobie odpoczęło - taka nadgorliwość :), ale ceny napraw diesla są przytłaczające.

Jak masz jakieś pytania to śmiało.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: CHORUJE NA KOTA X-TYPA
Wiadomość wysłana przez: redrum w Grudzień 07, 2009, 17:41:34 pm
@Buras  dzięki za odpowiedź.
Masz całkowitą rację że jak się dużo nie jeździ to benzyna.
Ja czekam na rozwój wypadków - w zależności od tego które to będzie auto w domu i jakie będzie służbowe :D (- jak będzie)  to decyzja zapadnie albo na benzynę albo na diesla. Obecnie jeżdżę autem które pali 8l gazu na 100km . Czyli nawet diesel podroży podróż.
A pytanko mam takie czy w kombi w środku jest wiecej miejsca (przestrzeni) niż w sedanie(nie myśle tu o bagazniku).
pozdrawiam
redrum