FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Jaguar News & Jaguar Scena => Wątek zaczęty przez: Batman w Październik 20, 2009, 23:38:46 pm
-
Nie wiem czy bylo, ale znalazłem cos takiego dzis w gazecie.
(http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2009-10/5da43cd8.jpg) (http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2009-10/5da43cd8/jag ekologia.jpg.html)
-
Ciekawe co z Tego wyjdzie... ??????
-
i dla mnie to ma sens...
Jak ktoś chce power - to ma benzyniaka, jak chce rzadziej jezdzic na stację to ma diesla, jak chce mieć hi-fi-ipod-car-priusopodobny - to proszę ma coś takiego...
a nie jakieś hybrydy które palą 9-10 na 100 waża 2.5 tony i mają ładowności 380 kg
Znaczy się wróciły stare czasy.
Jak benzyna to power rzeźnik, jak diesel to power diesel, a jak ekologia to ekologia...
:-za :-za
swoją drogą to powinien być hit w klasie samochód z szoferem ( dla prezesów po miastach i okolicach, dla hoteli pomiędzy lotniskami itp itd) w korkach to ma sens.
Oczywiście, że kupiłbym taki samochód... tylko, że nie jestem właścicielem hotelu :D :D :D :D
-
Zgadzam się z KRISSem - jak już robić "elektryka" to bez żadnych kompromisów. Tylko ciekawe czy to rzeczywiście da się zrobić ?????? :-gwizd
-
Istnieją udane projekty... :-10points
(http://www.melex.com.au/assets/images/models/passenger_vehicles/0035-lrg.jpg)
-
Hmm - tym to mozna zbierać piłki golfowe albo kury po wioskach ale brakuje odpowiednich drzwi jak w kultowych syrenach 104, ew. w mazdach rx-8 :) A wracając do tematu elektryka w new XJ to opisane parametry są grubo wyśrubowane - przy naszych warunkach drogowych nie ma szans by na naładowanych aku przejechać nawet 500km, ale to i tak dobry wynik. Ciekawe jak to się przekłada na koszty eksploatacji, i nie chodzi tylko o koszt energii/paliwa ale o resztę kosztów związanych z użytkowaniem takiego napędu?
-
Nawet jak by miał zasięg tylko 300km to na samochód do miasta nadaje się idealnie.
-
Nie no koszty eksploatacji... Jaguara? heh kosmiczne.
Koszty eksploatacji... pali prawie nic, za to wizyta w ASO Jaguar...
Ja tego nie jestem w stanie sobie wyobrazić :)
-
Ehh......ekologia........
jak pewnie zauważyliście wszyscy uwzięli się na samochody. Są one traktowane jako samo zło tego świata. Rozumiem ograniczanie emisji tlenków siarki i innych szkodliwych związków. Jak widać emisję CO2 też da się obniżyć, zmniejszając zużycie paliwa i przy tym nie rezygnując z osiągów. To rozumiem - po prostu poprawiamy efektywność spalania paliwa w silniku (swoją drogą dlatego w nowoczesnych autach po 15 minutach jazdy w zimę jest nadal zimno - silnik się nie nagrzewa :) ). Ale nigdy chyba nie zrozumiem idei Priusa i innych. Ani to ekologiczne, ani oszczędne. Wszystko wygląda pięknie dopóki nie skończy się żywotność akumulatorów. Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, kwaśne deszcze powstałe w okolicach fabryk akumulatorów do Priusa (Kanada) powoduję wymieranie dziesiątek kilometrów kwadratowych lasów. Emisja gazów SOx, NOx itp. jest kosmiczna w fabrykach produkujących te akumulatory. W Polsce napęd elektryczny też nie jest taki ekologiczny bo prąd produkujemy z węgla.
Ostatnio miałem okazję przez rok współpracować z elektrownią Bełchatów - jak pewnie wiecie, jedna z największych elektrowni na węgiel brunatny w Europie. Raporty i liczby mówią same za siebie:
- człowiek odpowiada za ok. 10-13 proc. emisji CO2 do atmosfery. Poza tym nie zauważa się znacznego wzrostu procentowego CO2 w atmosferze - od wielu wielu lat wynosi on ok. 2 %.
- jeden średni wybuch wulkanu generuje emisję SOx i NOx równą prawie rocznej światowej emisji tych gazów
- z 13 % emisji CO2 do atmosfery, ok. 25 % to samochody - czyli w sumie samochody odpowiadają za ok. 3% emisji CO2 do atmosfery. Jeśli obniżymy emisję CO2 w autach o 50 % to uzyskamy powalający wynik - zmniejszenie emisji CO2 o 1,5 %.
Więc oczywiście warto mieć ekologiczne auto ale w jakiejś granicy rozsądku. Uważam, że napęd elektryczny jest dobrym chwytem marketingowym, a summa summarum jest to zabieg szkodliwy dla środowiska. O wiele bardziej perspektywiczny jest napęd na wodór. BMW już to robi...
-
za parę lat będą dzieci Cie wytykać palcami na ulicy jak będziesz mieć silnik powyżej 3.5litra :)