FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Jaguar News & Jaguar Scena => Wątek zaczęty przez: propagator w Wrzesień 20, 2009, 12:15:22 pm

Tytuł: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: propagator w Wrzesień 20, 2009, 12:15:22 pm
Witam, chcialem podzielic sie z Wami fotkami, ktore znalazlem kilka tygodni temu na stronce Racing Green Cars - firmy zajmujacej sie profesjonalnym serwisem Jaguara, TVR i Range Rover oraz sprzedajacej auta, ktorych fanami jestesmy. Firma jest z UK, ale mysle, ze w wolnej chwile chetnie zerkniecie na oferowane przez nich KOTY. Mnie rzucil sie w oczy Jaguar MK II, przerobiony przez firme Beechams z Nowej Zelandii, wyposazony w silnik... V8 4.0 Supercharged, znany z modelu XJR. Jestem ciekaw Waszych opinii - mnie troche zalatuje to profanacja, ale z drugiej strony pewnie niejeden na drodze moglby byc zaskoczony, widzac oldtimera z takim przyspieszeniem  :-gwizd  Pomijajac wyglad zmienionego wnetrza, mysle, ze mogli chociaz dopasowac do niego oldschoolowe lusterka zewnetrzne, bo te zalozone nie graja z reszta - ale to tylko moja opinia...

Mysle, ze nie bedzie przestepstwem podanie tu adresu stronki: www.racinggreencars.com

Jest tam wiele ladnych kotow do obejrzenia. Pozdrawiam!  :-tylko
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: Pavel w Wrzesień 20, 2009, 13:06:10 pm
Ciekawe jak to się prowadzi na takich oponkach  ;D
wnętrze zostawiłbym klasyczne;)
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: qbaty w Wrzesień 20, 2009, 13:11:04 pm
Wnętrze (np. kierownica) i lusterka boczne  :-thumpdown
A sam pomysł dość ciekawy. Tylko jestem ciekaw, jak zostało to wykonane - patrząc na wnętrze nie spodziewam się
rewelacji  :-gwizd
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: champagne w Wrzesień 20, 2009, 18:34:10 pm
Wnętrze kiczowate, podobnie jak lusterka i rury wydechowe.
Tak poza tym jest to trend nie występujący jeszcze w Polsce: NEOKLASYKI czyli w starej karoserii nowa technika, na zachodzie ten kierunek tunnigu staje się coraz bardziej trendy. Neoklasyki to przeważnie youngtimery, uznane już za pojazdy kolekcjonerskie, ale również oldtimery odbudowane przy użyciu nowoczesnych podzespołów. U nas pojęcie "neoklasyk" jeszcze występuje w śladowych ilościach. Natomiast np. Niemcy robią takie przeróbki już od dawna, najczęściej na Mercedesach, ale nie tylko. Sporo neoklasyków było wystawionych na Targach Retro Classics w Stuttgarcie w marcu br.
Oczywiście kwestia oceny tego kierunku jest dość kontrowersyjna, jednym się to podoba, a innym nie. Na pewno auto odbudowane w ten sposób traci status pojazdu zabytkowego w Europie i na świecie, w świetle aktów wydanych przez FIVA*.


*Międzynarodowa Federacja Pojazdów Zabytkowych (Fédération Internationale des Véhicules Anciens - FIVA) została utworzona w 1966 r. we Francji jako międzynarodowa federacja klubów oraz organizacji zrzeszających posiadaczy pojazdów zabytkowych. Jest to jedyna federacja tego typu honorowana przez UNESCO.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Wrzesień 20, 2009, 19:20:11 pm
W Polsce może mieć taką samą tablicę rejestracyjną jak twój i będzie podlegać ochronie.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: champagne w Wrzesień 20, 2009, 19:52:16 pm
Raczej jest to nie możliwe. Przynajmniej w większości województw, gdzie są normalni konserwatorzy zabytków i normalni rzeczoznawcy. Na 100% nie można zarejestrować takiego neoklasyka na Dolnym Śląsku. Przerabiałem raz ten temat na własnej skórze, gdy chciałem zarejestrować swoje byłe Porsche 911 na żółte tablice, problem w tym, że poprzedni właściciel był lakiernikiem i polakierował ją flip flopem, czyli kameleonem. Finał był taki, że Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków odmówił mi wpisu na Wojewódzką Ewidencję Pojazdów Zabytkowych. Ale niestety nie we wszystkich województwach panuje normalność i można widzieć pseudo-zabytki na żółtych blachach z instalacją LPG i po agrotuningu. Jest to karygodne i jest nadużyciem ze strony rzeczoznawców, którzy lecą na gotówkę, bo za dokumentację biorą od 500 do 1000pln. Natomiast konserwator, który wpisuje takie auta do rejestru zabytków powinien być ścigany przez prokuraturę. W ostatnim Classic Auto są fotki Golfa 2 z żółtymi tablicami GSP i jest to wysoce niesmaczny widok.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: Luqasek w Wrzesień 20, 2009, 20:35:22 pm
Aby auto było zarejestrowane na tzw. żółte tablice wcale nie musi mieć 25 lat! Jest szereg innych uwarunkowań pozwalających ubiegać się o żółte blachy. Z tego co mi wiadomo, wystarczy, iż autem jeździła znana osoba, auto brało udział w znaczących imprezach sportowych, zostało wyprodukowane w niewielkiej liczbie egzemplarzy...

Prawnikiem nie jestem, ale wydaję mi się, że ściganie przez prokuraturę konserwatorów zabytków z powodu wątpliwej  zasadności wpisania samochodu do rejestru zabytków to lekka przesada. Jest dużo poważniejszych spraw nadających się dla prokuratorów. A nawet gdyby ścigać taką osobę, to jakie jej postawić zarzuty? Na jaki wyrok skazać? Czy nie obowiązuje w PL zasada iż kara powinna być proporcjonalna do popełnionego czynu??

Razem z moim ojcem posiadamy zabytkowy pojazd a mianowicie Opla Kapitana z 1939 roku. Pojazd początkowo znajdował się w opłakanym stanie, brakowało niemal wszystkiego, począwszy od silnika i większości osprzętu, skończywszy na klamkach. W związku z czym, po blisko trzech latach poszukiwań zdecydowaliśmy zastosować inny silnik, z innego zupełnie auto, lecz o podobnych rozwiązaniach konstrukcyjnych i prawie z tego samego okresu. A ramki okien dopasowaliśmy od dużego fiata:) Czy w związku z tym, iż w aucie, którego produkcja ruszyła dosłownie na kilka miesięcy przed wybuchem wojny, które zostało wyprodukowane w zaledwie 25 tysiącach egzemplarzy (do jesieni 1940 roku), z czego około czterech tysięcy przed wojną (właśnie ten egzemplarz pochodzi z przed wojny) zastosowano przy odbudowie trochę nowocześniejszy silnik to nazwiemy go neoklasykiem? I nie powinien mieć on prawa do żółtych tablic? Znalezienie jakichkolwiek części czy nawet drugiego egzemplarza jako dawcy graniczy w tym wypadku z cudem, i to nie tylko w PL ale i w EU i na świecie!

To było trochę  :-off ale chyba nikt się nie obrazi, a wracając do tematu MK II:
Mi się on podoba! Co prawda lusterka boczne średnio pasują i mogę mieć lekkie zastrzeżenia do wnętrza, czy nie jest nazbyt współczesne, ale pomyślmy sobie tak:
W USA takiego MK II jak by dorwali, to na bank by mu skrócili kabinę o 20cm, coś tam dospawali, wsadzili silnik V8 od jakiegoś camaro, oczywiście "piękne" alusie, szerokie lacze, audio z głośnikami o promieniu większym niż dorodne arbuzy. Do tego płomienie na masce, albo rdza i wtedy dostał by plakietkę Hot Rod albo Rat Rod. I co? I wszyscy byli by zadowoleni, klaskali by... Tak więc chwała komuś za to, że nie zrobił z tego totalnej wiochy, ale starał się zachować kształt i charakter auta, jedynie ulepszając auto do współczesnych standardów i wymogów jeśli chodzi o wygodę użytkowania na co dzień. Bo taki kilkudziesięcioletni pojazd, w 100% oryginalny nie nadaje się do jazdy do pracy, na uczelnię i po zakupy pod supermarket, a tak, dzięki pracy niektórych ludzi, piękne auta, mimo upływu lat zostają z nami, na naszych ulicach i to powinno cieszyć:) Prawdopodobnie ta przeróbka została dokonana w najmniej inwazyjny sposób i w razie potrzeby bądź też zachcianki właściciela będzie istniała możliwość powrotu do stanu, nazwijmy to dla uproszczenia "fabrycznego". Takie rozwiązania popieram  :-za
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: MATriX335 w Wrzesień 20, 2009, 21:29:16 pm
Co do neoklasyków to moje zdanie jest takie żeby stare samochody zostawiać w stanie oryginalnym, ale zbudować od podstaw nowy samochód który wyglądał by tak jak jakiś klasyk ale z nowoczesnym wyposażeniem jest jak najbardziej OK. Dla tego popieram takie projekty jak Eagle.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: kyrios_paulus w Wrzesień 20, 2009, 21:34:12 pm
(http://www.carlustblog.com/images/2008/11/02/black_figaro.jpg)

W tej obudowie siedziały jedne z nowocześniejszych rozwiązań (koniec lat 90) ;) Mnie bardzo się podobają 'fabryczne' neoklasyki, jak właśnie Nissan Figaro, czy wyroby Mitsuoki. Ale przerabianie prawdziwych klasyków na taką modłę trąci herezją ;)
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: champagne w Wrzesień 20, 2009, 21:44:22 pm
 :-za
Oczywiscie, że tak to jest herezja.
Roma locuta causa finita  :-wings
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Wrzesień 20, 2009, 23:17:20 pm
oczywiście herezją nie :-tylkotaro )
co do golfa 2 - jak to był Rallye to bym go wpisał z miejsca bez względu na wiek, podobnie z bmw z1 i im podobnymi w ogóle mnie to nie dziwi.
Dziwią mnie skopane rollsy, jaguary, bentleye i mercedesy. I mam wielki szacunek do Golfiarzy bo widziałem tak odstawione jedynki i dwójki że paru właścicieli szacownych Jaguarów czy Rollsów powinno się zawstydzić...

Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: naughtycat23 w Wrzesień 21, 2009, 12:33:03 pm
To był golf II nawet nie GTI zwykły golfik który wyglądem również nie powalał a jednak Neoklasyki to jest to ten trend jest dość mocno powszechny w USA gdzie na bazie wraków robione są cudowne pojazdy dla zupełnych indywidualistów. Pewnych klasyków nie powinno się ruszać ale jeśli w taki czy inny sposób mamy spowodować że z wraku narodzi się jakiś inny ciekawy pojazd czemu nie !!!! Jestem jak najbardziej za chociaż patrząc na tego Jaga straszną porażką są pewne przeróbki które nie powinny mieć miejsca jak lusterka czy układ wydechowy !!!! Po co robić coś takiego można mieć graty od najlepszej wersji ale opakowane klasycznie jak przystało dla tego modelu i tylko zachwycać lub budzić podziw nieprzeciętnymi osiągami. :-za
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: Choina w Wrzesień 21, 2009, 14:06:23 pm
(http://img147.imageshack.us/img147/5679/skanowanie0011.jpg)
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: Luqasek w Wrzesień 21, 2009, 15:47:41 pm
A Garbus na żółtych?? Wszyscy są zgodni, że to klasyk i należy mu się miejsce w historii, ale z drugiej strony to produkcję skończono dosłownie kilka lat temu, a wyprodukowano go w 21 529 464 egzemplarzach, a więc o wiele, wiele więcej niż Golfa II. To dać mu żółte tablice czy nie?? Bo go tak dużo... bo tak niedawno skończyła się produkcja...??
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Wrzesień 21, 2009, 15:50:04 pm
no i ok:) 25 lat ma, 15 lat od zakończenia produkcji jest, nie jest festyn plastik - dla mnie OK, a że to GOLF 2? Komuś chciało się przejść przez całą procedurę i ok, ba nawet lepiej, że GOLF a nie Rolls. To właśnie takie samochody są najbardziej narażone na zniszczenie i dewastacje. A tak będzie musiał o niego dbać.
Gorzej będzie dla właścicieli jak się dowiedzą, jak szeroki zakres możliwości ingerencji ma konserwator zabytków...  :-gwizd :-gwizd :-gwizd :-gwizd :-gwizd :-gwizd
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: kyrios_paulus w Wrzesień 21, 2009, 20:58:48 pm
Wyżej opisany Golfik ma instalację gazową i jakąś ciekawą końcowkę tłumika :-gwizd :-gwizd :-gwizd
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: walec w Wrzesień 22, 2009, 08:28:15 am
faktycznie widac kurek od gazu :o

ciekawe ile % oryginalności mu to odbiera :-thumpdown
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: champagne w Wrzesień 22, 2009, 12:46:34 pm
Walec tu nawet nie chodzi o % ogrinalności, których zabytek musi mieć minimum 75.
Ale o kolizję prawną, bo innymi prawami rządzi się samochód z LPG, a innymi oldtimer.
Zabytek posiada przegląd techniczny bezterminowy - tzw. wieczysty, który z zasady jest bardzo szczegółowy i przeprowadzany tylko przez okręgowe stacje kontroli pojazdów oraz stacje upoważnione przez starostę, przed tym przeglądem sporządza się wniosek, który liczy sobie 78 punktów z danymi technicznymi auta, a są tam bardzo szczegółowe informacje, jak średnica tarczy sprzędłowej, moc alternatora czy przełożenie przekładni kierowniczej. Następnie diagnosta ma obowiązek sprawdzić czy wszystko zgadza się z opisem w naszym aucie, potem wydaje trzy różne dokumenty, które potwierdzają zdobycie przeglądu, może też w tych dokumentach ograniczyć sposoby użytkowania przez nas naszego zabytku, np. zakaz jazdy w nocy, gdy pojazd ma acetylenowe oświetlenie, lub zakaz wjazdu na autostrady gdy pojazd jest za powolny, wszystkie ograniczenia są potem wpisywane do dowodu rejestracyjnego. Gdy nawet komuś uda się oszukać lub przekupić rzeczoznawcę i wystawi mu opinię pojazdu zabytkowego, który ma LPG, później konserwator wpisuje taki pojazd do ewidencji zabytków nie robiąc dodatkowych oględzin bo opiera się na dokumentacji od rzeczoznawcy, - to i tak, suma sumarum instalacja LPG powinna zostać wykryta na przeglądzie, a diagnosta powinien odmówić dopuszczenia do ruchu na zasadach dla zabytków, dlatego że samochody z instalacją gazową podjegają co rocznemu obowiązkowi badań technicznych zarówno samochodu oraz instalacji LPG, a zabytek nie podlega ponownym badaniom. W tym miejscu instalacja LPG jest, a przynajmniej powinna być, wykluczona z zabytków. Dlatego, że samochód z niesprawną instalacją LPG stanowi duże zagrożenie dla samego właściciela, ale i otoczenia. A kto będzie robił przegląd LPG mając w dowodzie wbity przegląd bezterminowy. Tutaj jest pole do popisu dla drogówki, która widząc pojazd na żółtych blachach z LPG z miejsca powinna zabrać dowód rejestracyjny z powodu braku przeglądu instalacji LPG, a sprawę przekazać do konserwatora zabytków i innych organów państwowych celem wyjaśnienia i wyciągnięcia konsekwencji. Może coś takiego kiedyś się stanie i wtedy będziemy mieli paradoks prawny. Bo jak na razie nie słychać o czymś takim. A to, że na naszych drogach poruszają się pojazdy zabytkowe z LPG świadczy jaka korupcja panuje wśród rzeczoznawców i diagnostów, o czym było zresztą głośno w mediach sewgo czasu.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Wrzesień 22, 2009, 14:22:37 pm
konserwator nie dokonuje oględzin bo nie ma wiedzy na temat pojazdów mechanicznych.

Instalacja jest jak najbardziej legalna w samochodzie zabytkowym, bo to jest tylko źródło zasilania pojazdu. Po za tym samochód każdy wymaga okresowego przeglądu, a nie tylko te z instalacją gazową.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zasady - przegląd bezterminowy dla pojazdów wpisanych do rejestru, terminowy dla wpisanych do ewidencji - to rozwiązałoby wszystkie problemy. A tak jest burdel, bo rzeczoznawcy nie mają pojęcia o zabytkach, każdy może wypełniać "tzw białą kartę", a pojazdami zabytkowymi rządzą sprzeczne ze sobą ustawy.
po za tym w dobie UE jest to całkowicie zbyteczne rozwiązanie.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: champagne w Wrzesień 22, 2009, 23:49:46 pm
Wprawdzie Ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dziennik Ustaw z 2003 r. Nr 162 poz. 1568) wraz z późniejszymi zmianami z dnia 24 lutego 2006 r. (Dziennik Ustaw z 2006 r. Nr 50 poz. 362) nie odnosi się wprost do instalacji LPG, mówi jedynie o zmianach naruszających trwale konstrukcję samochodu. Zwolennicy najtańszego paliwa argumentują, że instalacja jest łatwa w demontażu i konstrukcji nie zmienia, w co -jak podaje prasa- uwierzył przynajmniej jeden warszawski rzeczoznawca samochodowy prowadzący procedurę rejestracyjną Mercedesa W123C. Jednak nie można w świetle obowiązujących dziś przepisów pogodzić obowiązku corocznego przeglądu instalacji gazowej z przeglądem wieczystym. Nie można dopuścić do sytuacji, w której samochód na zabytkowych tablicach rejestracyjnych będzie jednocześnie zasilany LPG i zwolniony z corocznych przeglądów, w tym również instalacji gazowej. O obowiązku corocznego przeglądu mówi ustawa "Prawo o ruchu drogowym" i ma charakter ogólny, każdy przepis czy w wyżej wymienionej ustawie czy w rozporządzeniu dotyczącego samochodu zabytkowego ma cechę przepisu szczególnego i w myśl zasady prawniczej: Lex specialis derogat legi genreali, powinno być rozpatrywane właśnie w ten sposób.
Nie wolno zapomnieć, że z racji bezpieczeństwa eksploatacji, regulacji i terminu ważności poszczególnego oprzyrządowania instalacji gazowej przepisy regulujące tą kwestię mają charakter szczególny wobec przepisów dotyczących pojazdów zabytkowych. Prawidłowa reakcja diagnosty na próbę przeprowadzenia bezterminowego przeglądu dla samochodu wyposażonego w instalację LPG powinna kończyć się negatywną opinią z racji niemożności pogodzenia przepisów. Nie mniej kwestia instalacji gazowej w samochodach zabytkowych budzi wiele wątpliwości, iż istnieje potrzeba konkretnego uregulowania tego zagadnienia w sposób jednoznacznie penalizujący taką ewentualność, najlepiej w ustawie o ochronie zabytków i opieki nad zabytkami.
Dura lex, sed lex.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Wrzesień 23, 2009, 00:29:25 am
Art. 133. W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2003 r. Nr 58, poz. 515, Nr 124, poz. 1152, Nr 130, poz. 1190, Nr 137, poz. 1302 i Nr 149, poz. 1451 i 1452) w art. 2 pkt 39 otrzymuje brzmienie:
"39)  "pojazd zabytkowy" - pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków;".

Nie ma nic o zmianach trwałych lub nie. Są to przepisy ogólne dotyczące zabytków i konserwator zabytków ma tutaj szerokie uprawnienia, z których nie korzysta. :D

Ustawa nie reguluje w ogóle kwestii przeglądów bądź nie. To reguluje prawo o ruchu drogowym i to prawo o ruchu drogowym stanowi o bezterminowym przeglądzie.

To co napisałeś dotyczy zabytków wpisanych do rejestru - vide art 36. a samochody są wpisane przeważnie do ewidencji. To ciekawy art. rozdzielający poziom ochrony na ten dla zabytków Rejestrowych i Ewidencjonowanych. art7. - to jest poziom ochrony konserwatorskiej. ewidencja jak widać ochroną nie jest. Dlatego też to co napisałem 2 posty wyżej jest najrozsądniejsze ( wg mnie ). Rejestrowe zabytki - bezterminowo, ewidencjonowane - terminowo.

Przypominam też, że w myśl ustawy. Zabytkiem jest przedmiot mający cechy zabytku, czyli taki którego zachowanie leży w interesie społecznym. A nie to czy samochód ma 25 czy 12 albo 40 lat. xj220 spokojnie na żółtą pójdzie, XJR-15 tak samo. Podobnie samochody wyścigowe. itd itp

Sorry za upierdliwość, ale tak się akurat złożyło, że to moje wykształcenie. :)
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Wrzesień 23, 2009, 07:45:16 am
http://www.epoznan.pl/index.php?section=news&subsection=news&id=15723 (http://www.epoznan.pl/index.php?section=news&subsection=news&id=15723)

a to oznacza koniec żółtych tablic w PL, no może oprócz pojazdów sprowadzonych.
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: Choina w Październik 02, 2009, 17:03:07 pm
Dokończenie o Golfie II. Dodaję  skan z dzisiejszego Claasic Auto.
(http://img401.imageshack.us/img401/3008/skanowanie0001hq.jpg)
Tytuł: Odp: Najszybszy MK II..?
Wiadomość wysłana przez: KRISS w Październik 03, 2009, 00:55:13 am
Odnośnie listu Wojciecha Kuleszy.
W tym kraju jest tak, że rzeczoznawca z zerowym warsztatem dokumentacji historycznej, czy jak kto woli zabytkowej, decyduje o wpisie lub nie, a raczej jego opinia. W ogóle z zerowym pojęciem celu wpisu do ewidencji i tego po co to jest robione. Ja jestem zwolennikiem całkowitego zabrania uprawnień rzeczoznawcom w kwestii opiniowania pojazdów zabytkowych i niech wyceniają klepane seicento. I właśnie z powodu braku sensu rozumienia po co ten cały galimatias z żółtymi tablicami i uzasadnionym podejrzeniu braku mózgu, czytamy takie bzdury.