FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Jaguar News & Jaguar Scena => Wątek zaczęty przez: kogutki w Wrzesień 12, 2009, 21:59:48 pm

Tytuł: maly wypadek w lufthansa scuderia classic 2009
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Wrzesień 12, 2009, 21:59:48 pm
co roku odbywaja sie lufthansa scuderia classic dni w hattersheim / niemiec. w tym roku wlasciciel czerwonego
e-typa zapomnial o recznych i jego samochod landowal w wodzie. w drodze do tej kaluze jeszcze uszkodzil
porsche tego samego wlasciciela . . .

(http://benzlog.fuenfkommasechs.de/wp-content/uploads/2009/05/Klassikertage_2009__003.jpg)

http://schloerb.smugmug.com/Cars/Lufthansa-Klassikertage/Lufthansa-Klassikertage-2/8335842_hoFhU#546405184_9wVCN (http://schloerb.smugmug.com/Cars/Lufthansa-Klassikertage/Lufthansa-Klassikertage-2/8335842_hoFhU#546405184_9wVCN)
Tytuł: Odp: maly wypadek w lufthansa scuderia classic 2009
Wiadomość wysłana przez: MATriX335 w Wrzesień 13, 2009, 10:10:18 am
Szkoda samochodu, ale impreza musiała być niezła.
Tytuł: Odp: maly wypadek w lufthansa scuderia classic 2009
Wiadomość wysłana przez: macho w Wrzesień 13, 2009, 10:18:14 am
Za bardzo nie widać żeby coś poważnego mu się stało. Przecież się nie utopił
Tytuł: Odp: maly wypadek w lufthansa scuderia classic 2009
Wiadomość wysłana przez: optre w Wrzesień 13, 2009, 10:20:40 am
Małe suszonko i będzie ok.  :-super
Tytuł: Odp: maly wypadek w lufthansa scuderia classic 2009
Wiadomość wysłana przez: MATriX335 w Wrzesień 13, 2009, 10:23:51 am
Takiego klasyka szkoda na deszcz wystawiać a co dopiero do staw nim wjeżdżać.
Tytuł: Odp: maly wypadek w lufthansa scuderia classic 2009
Wiadomość wysłana przez: kyrios_paulus w Wrzesień 13, 2009, 10:37:04 am
(http://farm2.static.flickr.com/1074/1491183188_3022703e51.jpg?v=0)

Natura zawsze podsuwa najlepsze pomysły...  :-wstyd
Tytuł: Odp: maly wypadek w lufthansa scuderia classic 2009
Wiadomość wysłana przez: Whisnia w Wrzesień 13, 2009, 10:53:42 am
kierowca musiał najpierw nieźle popłynąć na imprezie jak później zwodował Jaga. Dobrze że nie wpadł na pomysł rozbicia butelki szampana o burtę...przepraszam nadkole  :-hehe