FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Dorsze¶ w Sierpień 27, 2009, 09:59:37 am
-
Witajcie.
Pojezdzilem troche juz moim Kociakiem o obydwoje podczas jazdy mruczymy sobie radosnie.
Komputer dzielnie pokazuje mi srednie spalanie na poziomie 20 litrow. Gdzie mozna by rzec, ze jezdze jak emeryt.
Wiele zrodel w sieci mowi o tym, ze srednia miejska to 16 litrow.
I co teraz... czy moze walniete sondy lambda, bo szalec napewno nie szaleje wskazowka obrotow zadko wychodzi po za 2 tysiace ;) I jak to teraz ma byc, tak juz jest i mam sie przyzwyczaic czy tez cos moze byc zle?
Pozdrawiam :-tylko
-
Jaki silnik masz w swoim kociaku ??
-
3 litrowego widlaka...
-
To rzeczywiście trochę dużo jak na "emerycką" jazdę 3-litrówką.
Zanim zaczniesz cokolwiek szukać/robić sprawdź jeszcze spalanie tradycyjną metodą - tankowanie pod korek, zerowanie licznika dziennego, zużycie całego baku, tankowanie pod korek i kalkulator w dłoń - (ilość paliwa/przejechane kilometry)*100. Zdarza się, że komputer kłamie...
-
Komputer makabrycznie potrafi przekłamać zwalaszcza po resetowaniu......... najlepiej sprawdzać spalanie dla ostatniego 1000 km
-
Komputer komputerem...
Ale wskazówka poziomu paliwa potwierdza moje przypuszczenia.
Spada w mgnieniu oka, naszła mnie nawet myśl czy kocur gdzieś nie gubi paliwa...miałem takie przejścia w sceniku więc taką przycznę również biorę pod uwagę....
-
nie zawsze wolno nie znaczy oszczędnie ;D
nie wiem jak w esie ale u mnie wskazówka nie opada liniowo - długo trzyma się przy max i przy połowie zbiornika
-
U mnie chyba za dużo spala w jeździe po mieście.
Silnik 3.0, rok 2005
10 litrów poza miastem, a w jeździe miejskiej 16,5 - zimą 18 l/100 km.
Jak jechałem poza miastem nie szybciej jak 90 km/godz i bez raptownego wyprzedzania to po przejechaniu 150 km na komputerku pokazało zużycie 7,9 l/100 km. :)
Czy to możliwe aby przy ekonomicznej jeździe po mieście spalał 16,5 l/100 km ?
-
U mnie niestety opada dość drastycznie :)
Zakładając najgorsze, co mogło ulec uszkodzeniu? (o ile spalanie rzeczywiście jest ponad normę)
-
moim zdaniem wszystko w normie
może zbyt powoli ruszasz w mieście - to nie sprzyja niskiemu spalaniu
próbuj w miarę szybko, ale bez wciskania w podłogę prawego pedału, osiągać prędkość z jaką poruszasz się po mieście
automat trzeba trochę wyczuć i wiedzieć kiedy lekko ująć gazu, żeby wbił kolejny bieg
-
No właśnie, jeździwszy mercedesem w automacie w211 spalal na tyle malo ze mozna bylo sie roznie obchodzic z pedalem gazu.
A tu fakt, ruszam rzeczywiscie powoli, nawet w zolwim tempie.
Wezmę sobie tą wskazówkę do serca i sprawdzę co i jak.
-
Zawsze możesz sobie przełączyć komputer w tryb spalania chwilowego - może Ci to pomóc zauważyć, gdzie popełniasz błędy.
Ja byłem mocno zdziwiony po tym jak się przesiadłem do pierwszego samochodu z komputerem ;D Rzeczywiście jazda na bardzo niskich obrotach wcale nie sprzyja niskiemu spalaniu, tak samo zjeżdżanie z górki na luzie (oczywiście w samochodach z manualem).
-
Opcję instant fuel załączyłem tylko raz....
Po jej wskazaniach stwierdziłem, że chyba jednak wolałbym jej już więcej nie oglądac :)
No ale najwidoczniej tak musi być :)
-
U mnie niestety opada dość drastycznie :)
Zakładając najgorsze, co mogło ulec uszkodzeniu? (o ile spalanie rzeczywiście jest ponad normę)
od zapchanego filtra powietrza, po beznadziejne świece, na walniętym przepływomierzu kończąc + lewe powietrze, albo walnięte wtryski. Dalej możesz mieć zapieczone hamulce, zapieczone łożyska itd itp.
-
od zapchanego filtra powietrza, po beznadziejne świece, na walniętym przepływomierzu kończąc + lewe powietrze, albo walnięte wtryski. Dalej możesz mieć zapieczone hamulce, zapieczone łożyska itd itp.
ale to wszystko ma jakieś objawy oprócz wysokiego spalania, a Dorsześ o niczym takim nie pisze........
-
Nie, nie.
Kociak strzela spod świateł jak z procy, z hamowaniem też nie ma problemu.
A filtr powietrza zmienię przy okazji zmiany oleju, to samo świeczki i zaleje flush'a do mycia silnika przed wymianą oleju...
-
od zapchanego filtra powietrza, po beznadziejne świece, na walniętym przepływomierzu kończąc + lewe powietrze, albo walnięte wtryski. Dalej możesz mieć zapieczone hamulce, zapieczone łożyska itd itp.
ale to wszystko ma jakieś objawy oprócz wysokiego spalania, a Dorsześ o niczym takim nie pisze........
ale jak można się nauczyć z Dr. House'a pacjent rzadko opowiada o wszystkich objawach... ;D ;D ;D ;D
Najgorsze jest to, ze do momentu, kiedy się nie przejedziesz - nie widzisz o co chodzi.
moja xj40 - 14.7 we Wro i nie chce więcej.
-
nie chce więcej? ;D chyba nie chce mniej......? ;)
mój ok 19 w stolicy >:(
-
Po Wawie jeździ się pewnie podobnie jak po Gda, więc to rzeczywiście wysokie spalanie, ja mieszczę się przeważnie w 18l/100km ale mam x300! Twój rzeczywiście powinien mniej palić mniej, tak jak zresztą inni piszą. Postaraj się jeździć dynamicznie, to wbrew pozorom zmniejsza spalanie w tego typu autach. Silniki benzynowe mają to do siebie, że wysokie sprawności, a co za tym idzie - niskie spalanie osiągają przy wysokich obrotach, a im one są niższe, tym wzrasta tak zwane zużycie jednostkowe paliwa (g/kWh). Przy ruszaniu staraj się aby biegi zmieniały się powyżej 2000obr/min, u mnie najmniej pali jak zmienia obroty przy 2200:) zrób reset spalania i zobacz jakie będzie przy stosowaniu się do tego co powiedziałem :) Pozdrawiam :-tylko
-
moja eska 3litrowa - 13,4 w Wawie
-
nie chce więcej? ;D chyba nie chce mniej......? ;)
mój ok 19 w stolicy >:(
a to nie, to następny będzie tak dopiero miał chciałem v12-stkę. ale widzę, że jednak S-type 3.0
-
witam
ja muszę przyznać że jestem zaskoczony spalaniem swoje S-Type 3.0V6 2000r. Pomimo tego iż pali mi się kontrolka silnika(prawdopodobnie jakaś sonda) spalanie po mieściekomputer wykazuje mi średnio 12,4 L do 13,5 L/ 100km a na trasie to zawsze poniżej 10L/100km i nie jest to jazda spokojna
-
Po poście barton'a wnioskuję, jednak że z moim kotem jest coś nie tak....
-
tak, 18 litrów to zdecydowanie za dużo. Próbowałeś już jeździć tak jak napisałem??
-
Próbowałem właśnie...wtedy pokazal mi 21/100
Dodam jeszcze, że wczoraj dolałem specyfiku czyszczącego tryski i myślę, żeby przed wymianą oleju umyć silnik jakimś flushem...do tego też wymienię świece, filtr paliwa i powietrza no i olej naturalnie.
proszę o korzystanie z funkcji "Zmień" w celu edycji postu, zamiast tworzenia kolejnego - moderator
-
Sprawdź wiarygodność wskazań komputera po kilku tankowaniach, zdarza się że oszukuje.
A jeśli chodzi o płukanie silnika to osobiście jestem przeciwnikiem tego typu zabiegu, zrobiłem coś takiego w innym autku i zaczęły pojawiać sie wycieki. Dokładna spuszczenie gorącego oleju, wymiana filtra i zalanie nowego według mnie wystarczy. :-V
-
moment moment
chwila moment
na pewno pokazuje Ci w l/100 a nie w mpg
wszedłem na twój profil i zobaczyłem Aberdeen... i tak mnie tknęło coś...
-
W litrach, nie potrafie obliczac mpg.
Dlatego jednostki mam ustawione metryczne.
-
http://www.technikajazdy.info/techniczne/kalkulator-motoryzacyjny/ (http://www.technikajazdy.info/techniczne/kalkulator-motoryzacyjny/) profilaktycznie jakbyś sobie chciał przeliczyć z mpg na litry
-
tak na oko się zgadza ;D
-
Zapoznam się z tym tematem, jednak puki co zachodzę w głowę co jest nie tak, że 20l/100 to norma, gdzie na forum widzialem dla s-type chyba maksymalna wartość 18tu litrów
-
W litrach, nie potrafie obliczac mpg.
Dlatego jednostki mam ustawione metryczne.
na pewno masz ustawione metryczne? (ustawia się to na małym wyświetlaczu, nie na navi...)
-
Słuchajcie, chyba z tego wróżenia to nic nie wyjdzie ;)
Proponuję:
- po pierwsze zweryfikować spalanie metodą tradycyjną, o której wspominałem wcześniej, bo jak wiemy komputerom ufać nie należy,
- po drugie: wymienić olej z filtrem, filtr powietrza, filtr paliwa, świece+przewody WN,
- po trzecie podłączyć kota pod skaner.
Jak problem nie zostanie wyeliminowany będziemy wróżyć dalej ;)
-
qbaty więc coś jest nie tak, skoro kociaka trza prześwietlić weterynaryjnie.
Dobra zdam relacje co i jak po zakończeniu testów.
-
+ zresetować kompa... to tylko komputer... ma prawo mieć fochy i przymulać.
-
Co masz na myśli pisząc "przymulać" ???
Oraz czy rest miałby się odbyć przez obd2 czy też odpięcie klemy z akumulatora?
Rozumiem, że po drugiej opcji, moje radio będzie prosić o kod, którego neistety nie posiadam...
ponawiam prośbę o korzystanie z funkcji "Zmień" w celu edycji postu, zamiast tworzenia kolejnego - moderator
-
;D mogę Cię zapewnić, że ten kod do radia będzie Ci potrzebny prędzej czy później i to w najmniej oczekiwanym momencie ;)
-
Wybaczcie :-off ale czy normalne jaguarowskie radio, da sie zamienic na inne 2din?
-
Mój (4.0 v8) na trasie 12-12,5, w cyklu mieszanym 14,5 po mieście 16l
Ale muszę dodać że nie mam lekkiej nogi :)
-
Przetestowałem dynamiczniejszą jazdę czyli zmiana biegów ponad 2 tysiące.
komputerek ochoczo wyświetlił 25/100.
Jutro Kociak idzie do serwisu i tam się dowiem co i jak.
Pozdrawiam
-
ja dziś podeptałem swojego Jaga dla sprawy i spalanie przy szarżowaniu po mieście czyli od światem do świateł ciśnięcie bez oszczędności po skasowanych wcześniej dobrych wynikach nowe to 16,1L/100km w mieście to i tak nienajgorzej z tego co wyczytałem ze wcześniejszych wypowiedzi. Doodam jeszcze ze moja standardowa jazda na każdym biegu nie przekracza 3tyś i zadko jest nizej niz 2tys.
A co do pytania o inne radio 2dinowe to ja sam podjołem się wymiany i jest to możliwe a wymieniłem na model SONY XAV-W1 tylko jedynym problemem jest ramka do radia którą trzeba wykonać na zamowienie i wziąć pod uwagę żeby zrobili w niej dodatkowe 2 otwory z lewej strony na zaślepkę która trzyma się na obudowie oryginalnego radia. Koszt takiej ramki z lakierowaniem i idealnym spasowaniem to ok. 150zł. Ja jeszcze nie zdażyłem takowej zamontować ale nie ma tragedii wizualnej.
-
Witam
U mnie w Łodzi spalanie w 3.0l po mieście wychodzi około 16-18l jak jest mało korków jak jest dużo stania a o to tu nie trudno potrafi pokazać 21l na trasie da radzę zejść na 11,5-13l.
Znam innego użytkownika tego modelu u mnie w łodzi i jest podobnie.
Więc też chcę mieć spalanie na poziomie 14l w mieście tylko jak to zrobić (wszystkie czynności serwisowe są dokonane)
pozdrawiam
-
Przejechałem się dziś by przedeptać Kota i utwierdzić się w przekonaniu czy na pewno coś jest nie tak.
Samochód stal nie używany kilka lat, więc przed wczoraj dodałem u specyfiku do czyszczenia układów wtryskowych.
Zrobiłem dziś jakieś 40 góra 50 mil. Co da ok 80 kilometrów.
Ale zakrągliwszy niech będzie ok setki.
Trasa mieszana, trochę miasta i wiejskie szkockie drogi.
Na tym odcinku kociak pochłonął 1/4 zbiornika....
choć komputer pokazał mi dziś wyśmienicie małą wartość spalania ok 15l/100 gdzie jeszcze dwa dni temu 20-25l/100
Trochę mnie to przeraża, ale testować będę w następną niedzielę kiedy kot przejdzie serwis tj:
olej silnikowy,
olej skrzyni,
filtry, świece etc.
-
Czyli jednak dr House miał rację, że pacjenci nie mówią o wszystkim ;)
Jeśli samochód stał długo nie używany to mnie trochę czasu zanim dojdzie do siebie.
I tym bardziej powinien przejść gruntowny serwis, czyli to o czym było już wcześniej - oleje, filtry, świece, przewody WN, płyn hamulcowy, itd.
-
No niestety z mechaniką samochodową mało mam wspólnego więc nie sądziłem, że jego postój będzie miał jakiekolwiek znaczenie. :-wstyd
-
Czyli jednak dr House miał rację, że pacjenci nie mówią o wszystkim ;)
Jeśli samochód stał długo nie używany to mnie trochę czasu zanim dojdzie do siebie.
I tym bardziej powinien przejść gruntowny serwis, czyli to o czym było już wcześniej - oleje, filtry, świece, przewody WN, płyn hamulcowy, itd.
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
-
Dziś zrobiłem test - na odcinku 217 km w cyklu Warszawa/okolice średnie spalanie 11,4l - całkiem przyjemnie
-
codzienne dojazdy do pracy Poznan ( tylko miasto ) 12,4-13,8 L/100km , trasa jazda ekonomiczna 90-120 km/h spalanie na poziomie 8,4-9 L/100km
-
Witam co do spalania w mojej eSce - eRce wyglada nastepujaco - miasto 16-20 , na trasie - pieknie przy wlaczonym tempomacie predkosci 150-160-180 komputer pokazywal miedzy 8 a 10 z tym ze nie oszukiwal, przeliczylem dokladnie i resetowalem komputer , trasa 1100km - super az nie chce sie wysiadac , obecnie mieszany tryb pokazuje 12.7 z tym ze wiekszosc stanowi trasa z 1850 km trasa 1400 a 450 miasto
wiec 16-20/8-10/12.7 na 1850 km
-
Ja już zaprzestałem walki o cenne litry mleka w moim kocie.
Komputer pokazuje średnio 24l/100 kalkulator, którym obliczałem zużycie ok 17l/100.
Wskazówka od poziomu mleka w zbiorniku spada w oczach (dosłownie) ale raz, że zdążyłem się do tego przyzwyczaić a dwa, że to Jaguar i mu to wybaczam ;)
-
W innym wątku namawiałem już do korzystania z motostat i wtedy wiemy ile na prawdę palą nasze koty, i ile w ogóle na nie wydajemy ;-)
-
Jeśli można na tym polegać....to czemu by nie wypróbować....
Choć i tak uważam, że jedyną słuszną techniką jest zalanie kota do pełna zrobienie stu kilometrów i znów zalanie do pełna.
Wtedy mamy namacalną wartość, która wyleciała przez wydechy.
-
No tam masz namacalną w 100%, po prostu każde tankowanie wprowadzasz do systemu, łącznie z aktualnym stanem licznika. Masz wtedy wszystko na dłoni z wykresami włącznie...
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,435.60.html (http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,435.60.html)
-
Odkopuję temat by nie zakładać nowego a i by dokończyć moją kwestię nadgorliwego apetytu kota na paliwo.
Otóż wczoraj wymieniałem kilka rzeczy i zaciekawiła mnie konstrukcja przepustnicy...
Po rozebraniu jej wielkie mym oczom ukazał się zdziwienie otóż była...nie drożna w 100%.
Rozumiem, że auto stało wiele lat i mogło sobie trochę niedomagać... lecz skąd taki syf?
Było to coś w rodzaju pleśni i ogólnego brudu.
Po wnikliwym oczyszczeniu tego elementu, kot delikatnie zyskał na mocy w dolnym zakresie obrotów a wskazówka odpowiadająca za informowanie mnie ostanie paliwa w zbiorniku opada zdecydowanie wolniej.
Po dzisiejszym teście prawie 80km po miastach i ok 20km trasy dolałem kota do końca i dystrybutor wpompował w zbiornik tylko 18 litrów.
Dodam, że również pokazał przybliżoną wartość. :-tylko
-
Odkopuję temat by nie zakładać nowego a i by dokończyć moją kwestię nadgorliwego apetytu kota na paliwo.
Otóż wczoraj wymieniałem kilka rzeczy i zaciekawiła mnie konstrukcja przepustnicy...
Po rozebraniu jej wielkie mym oczom ukazał się zdziwienie otóż była...nie drożna w 100%.
Rozumiem, że auto stało wiele lat i mogło sobie trochę niedomagać... lecz skąd taki syf?
Było to coś w rodzaju pleśni i ogólnego brudu.
Po wnikliwym oczyszczeniu tego elementu, kot delikatnie zyskał na mocy w dolnym zakresie obrotów a wskazówka odpowiadająca za informowanie mnie ostanie paliwa w zbiorniku opada zdecydowanie wolniej.
Po dzisiejszym teście prawie 80km po miastach i ok 20km trasy dolałem kota do końca i dystrybutor wpompował w zbiornik tylko 18 litrów.
Dodam, że również pokazał przybliżoną wartość. :-tylko
Niestety po czyszczeniu przepustnicy problem powrócił..
Wczoraj rozmawiałem z mechanikiem, który zasugerował mi usterkę przepływomierza...co Wy na to ?
-
Moja R'ka na trasie trzymajac się brytyjskiego limitu (70mil/h=113km/h) spada do 9.3L/100km.
Raz zużyłem cały bak na mieście i wystarczył mi na 275km (68.5L). Przy czym jeździłem raczej dynamicznie.
-
Więc co, skoro zapłon u mnie OK, komputer OK, fitry OK, to może lambdy ?
-
nie wiem - mechanikiem nie jestem ;)
Michel - a masz frajde trzymac sie limitu? Tzn zeby nie bylo - tez trzymam raczej 70 mil/h ale czasami przekrocze 80 jak wyprzedzam:) Jak mialem XJR'a to ciezko bylo mi jechac spokojnie.
-
Więc co, skoro zapłon u mnie OK, komputer OK, fitry OK, to może lambdy ?
Faktycznie mogą to być sondy. Ale nie chce mi się wierzyć, że aż tak by wzrosło spalanie od niesprawnej sondy... ??????
-
a dwóch sond... ?
-
Nie wiem ile tam jest. Ale, że jest to V6 - to pewnie są dwa kolektory wydechowe i w takim razie są minimum dwie sondy lambda. Ale mogą być nawet cztery (przed i za katalizatorem).
-
O kurde... to potencjalny koszt wymiany sond może wzrosnąć dwukrotnie ;)
-
a ile na paliwie oszczedzisz :) :-super
-
O kurde... to potencjalny koszt wymiany sond może wzrosnąć dwukrotnie ;)
No niestety... ale jakie oszczędności będziesz miał z tej wymiany... :-hehe
-
Witam, właśnie dopisałem się do Waszego forum 8) Jakiś czas jeżdżę jagiem 3.0, rok 2001 i spalanie miejskie 16-17 litrów to normalka. W tym modelu sondy są 4. Dwie na wejściu do katalizatorów i dwie albo po środku katalizatorów, albo zaraz za nimi w zależności jakie masz zainstalowane. Najlepiej pojechać do mechanika i podłączyć kota pod komputer. Wtedy wszystko wyjdzie na jaw. I nie musi być to zaraz serwis, który zanim podłączy, to już kasuje. Wystarczy, że masz mechanika z kompem, który ma parametry do jaga. Generalnie ja jestem zaskoczony, bo obaj mechanicy u których od zawsze naprawiam auta przetestowali mi wszystkie ważniejsze parametry mojej zabawki łącznie z wydajnością sond i sprawnością katalizatorów. Nawet jeśli sondy nie działają poprawnie, to pewnie nie wszystkie od razu. Jedna sonda na allegro 115zł.
-
dobijajcie mnie dalej :-cry :-cry :-cry
Chyba pora zmienić forum ... może fiat? :-thumpdown
-
No tam to Cię dopiero dobijąniskim spalaniem :-hehe :-off
-
S_ka 3.0 manual w trasie min 200KM superowo 9l autetycznie PB,miasto Bydgoszcz,bujam po 80km dziennie tu tu tu,na kompie A/B 14,6l/15,2 mnie się podoba,normalnie jeżdzę,raz lewy raz prawy.Pełen bak wychuchałem szybko jeżdzać,to padło 17,6l.Na nienową konsrukcje silnika kompletnie dobre spalanie.Porównując do Grand Cherokee WJ 4.7 ,min miałem 17l,e38 735i podobnie,także uważam że SI jak na 3.0
-
Kurcze to u mnie jest minimum 20l , chyba pojadę na kompa!
-
ja przejechałam ostatnio 700km - mam zamontowany gaz i licznik pokazał mi średnią 8,2 w wolnej chwili zrobię fotkę i wstawię :-super
-
Czytając Wasze spalanie ... no cóż szacun w dzisiejszych czasach.... nikt nie opisał diesla więc dorzucę coś od siebie:) 2.7 V6 208KM uzyskałem na dłuższej trasie przy pręd. ok. 120km 6,4l/100km, średnio (miasto) 9l/100, obwodnica, pedał w podłodze ok.11l/100.
-
rewelacyjne spalanie! Ale cały zysk z niskiego spalania znika przy pierwszej wymianie wtryskiwacza, egru, dpfa lub koła dwumasowago...no chyba, że ma się szczęscie , że nic z tych rzeczy nie padnie :)
-
Kolego pamiętaj ze manuale w s-typach też maja dwumasy od samego początku produkcji.
-
Zawsze może coś paść, nie tylko w dieslu. Mam nadzieję, że tego nie doczekam:) Póki co jestem zadowolony i zostaje na cotygodniową polerkę i lody dla żonki hehe. Polecam tego manuala bo naprawdę można zaoszczędzić na paliwie.
-
jestem za ... i polecam LPG ... wtedy wykładasz dodatkową kasę na polerkę lody i pizzę :)
-
Kolego pamiętaj ze manuale w s-typach też maja dwumasy od samego początku produkcji.
ok, tylko że w dieslach , z racji charakterystyki silnika, znacznie częściej padają...
-
Kolego pamiętaj ze manuale w s-typach też maja dwumasy od samego początku produkcji.
ok, tylko że w dieslach , z racji charakterystyki silnika, znacznie częściej padają...
Największy wpływ na części układu przeniesienia napędu mamy my kierowcy i nasze "lekkie" nózki. ;D
-
mój rekord to 8,2 nie pobiłam go teraz ...:) ale nie jest źle
-
Znam trick by pokazał nawet 7.5 litra ;)
-
Mi komputer pokazal 11,8 , ale to ściema srednio mi pali gazu 18 l benzyny 16
-
Znam trick by pokazał nawet 7.5 litra ;)
Ty może znasz ja nie znam :( w praktyce tez mi tyle pali - jeżdźe na gazie
-
W takim razie jakie masz realne spalanie na gazie
-
A mi jak jechałem do polandi na autobamie 6 i zeszłem do 5.5 i tylko tempomat(120km/h) (2,7D) Jak wracałem załadowany do Uk zatankowałem w zgorzelcu i dojechałem do Dunkierki Spalanie wzrosło do 6.5 i tym samym przekonałem sie ze komputer mnie nie kłamie.Dojechałem do ostatniej stacji przed promem i miałem ok 2-4 litry.
-
Wiadomo Diesel.
Założyłem ten wątek dawno temu by sprawdzić czy tylko moja S-ka spalała 22-24l/100 :)
-
Witam
Mój pokazuje średnie 12,1 . Staram się trzymać max.13,0. Jak pośpieszę to baardzo dużo. Pozdrawiam.
-
Koledzy czytam tu ile wam palą jagi i zastanawiam sie czy czasem nie pali mi za wiele:)
posiadam 4.0 i przy delikatnej jeździe pali 22 po mieście przy normalnej 24L. Wieczorem gdy nie ma ruchu około 17-18. Na trasie wychodzi srednio 15L przy predkosci około 110-120km/h. Moze ktoś skomentuje? Coś poradzi? dzieki ;)
-
Nie mam S'ki, ale uważam że to trochę za dużo... Ja w R'ce mam mniejsze spalanie, na trasie przy prędkości 110-120 mam spalanie na poziomie 12-13l/100km
-
W moim s-type 3.0 benzyna komputer pokazuje spalanie w miescie w granicach 12.8 - 13.4.
-
U mnie widać w podpisie średnie spalanie, z okresu około10 miesięcy (od początku jak mam Jaga).
-
Mój rekord w trasie, przy stałej prędkości ~80km/h to 7 litrów :D Fakt, faktem - nie da się tak jeździć na dłuższą metę, zazwyczaj w granicach 8-9 litrów trasa, 12-13 litrów miasto. Silnik 3 litry, wersja Sport.
-
ostatni wynik z autostrady 10l/100 przy V ok. 130-140 kmh
-
Warszawa - Gdańsk średnia spalania 10,5-11,6/100km (130 -160 km/h), jazda po mieście 16-19/100km. Na gazie całkiem podobne spalanie (może ciut większe). A w dni kiedy głośniej włączę PEARL JAM i mocniej nacisnę pedał gazu to i do 25l dochodzi ;) :-tylko
-
o, to mamy podobne gusta muzzyczne...
-
Moja eSka bierze 15 l gazu - robiłem 4 tankowania "pod korek" i czy to w mieście czy na trasie - 15 l i koniec. Natomiast przy pierwszym tankowaniu zalałem 10 l benzyny (bo wskazówka już leżała na zerze) i wczoraj (przed czwartym tankowaniem gazu) zapaliła się rezerwa. Czy, biorąc pod uwagę, że tylko odpala na benzynie, benzyna nie schodzi ciut za szybko?
-
Witam,
posiadam Kota 4.2 przejechałem 1700 km w tym miasta, góry itp. jednym słowem jazda po polskich drogach od stania w korkach po jazdę autostradą dość szybko:), średnie spalanie 10,7 litra:)
pozdrawiam
Mariusz
-
U mnie też jest chyba jakiś problem, bardzo spokojna, normalna jazda (jeździłem już wcześniej 3 lata AT) i spalanie niestety ciągle koło 20l... Fakt, mam to auto dopiero czwarty dzień, ale wskazówka poziomu paliwa leci w oczach (dosłownie).
Jutro wymienię filtr powietrza bo nie wiem w jakim jest stanie, oraz spróbuję przeczyścić przepustnice i jej okolice jak któryś z kolegów wcześniej wspomniał... Czemu jeszcze mogę się przyjrzeć, bo też wydaje mi się, że te 20l to trochę za dużo...
(https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/p480x480/1240631_382738711853506_1762460818_n.jpg)
-
Moje kocisko poza miastem przy naprawdę dobrej jeździe ciężko wykręcić powyżej 9l/100km. Na autostradzie przy stałej 140km/h (tempomat) też 9l. Cały czas pali 9l, Głupi, czy jak?.
-
Wczoraj przegonilem mojego kociaka S-Type 3l 2003r na autostradzie przez pare dobrych minut
200 na liczniku potem 140 i zjechalem do miasta a wiec jazda mieszana podjechalem do domu i pokazal 13 na sto a wiec nie zle
ale przyznam ze po miescie jak jade tylko na zakupy i spowrotem to 15 do 19 potrafi pokazac a to zracji tego ze odcinki sa naprawde krutkie w tym swiatla,skrzyzowanie ,stop, pod koniec miesiaca pojade do Rodziny 500km autostrada to zobaczymy ile tak naprawde zabierze
-
a mój (3.0 v6 autom.) a ostastnim tysiącu km pokazał średnie 11,5 co mi daje 14l gazu :) a to z kolei 32,2zł/100km :) jak policze że gdybym miał diesla to musiałby palić lekko ponad 5 (5,3) to wychodzi że musiałbym jeździć clio 1,5dci :-hehe A mówią, że gaz to zło :-yipee :-gwizd :-R
-
U mnie realnie wychodzi w stolicy powyżej 16 bez korków .
Trasa do 100km/h poniżej 9
Dane nie z komputera lecz pod korek ;)
Ale na postoju jest masakra, bo coś sie z nim dzieje ze go tak jakby zalewa i nie dość ze na światłach mam "wir w baku" to w dodatku potrafi zgasnac.
-
dane z 15 miesięcy:
min spalanie 9,9 (trasa - 112 km/h - dzisiaj)
max 17,3
a średnio z tego okresu 14,24 - i przeważnie do pracy i z pracy tj 8 km górzysty teren i z wioski do wioski krótkie dystansy.
jak widać w podpisie motostat. pozdro
Dane nie z komputera, lecz pod korek.
-
U mnie średnie spalanie z ostatnich 3tys km wyszło tak 8,9-9,0 l. Silnik 2,7d ;)
-
zgazowane 3.0 tankuje zawsze na orlenie,
mam zawsze miasto sr.18 a trasa sr.14
-
No to ja znowu pobiłem wszystkie rekordy ;D >:D Mój od tygodnia jeździł po mieście. Kuna coś mi przegryzła i parcha i.... pali mi teraz 22,4l/100km . Tragedia :-zly :-trudno. Muszę w końcu poganiać do serwisu jak co roku na zimę. :-nie :- pojecia
-
jak by kolega dzikus " był obecny " w zeszłą sobotę na spotkaniu SEKCJI CZTERECH GRANIC HI HI :D :D :D
to by wiedział co jest dobre na kuny
DWIE KOSTKI DOMESTOSU POD MASKĘ SIĘ WIESZA I KUNA SPIERDZI..... DO SĄSIADA/TKI
no chyba że to kuna narkomanka
a tak nawiasem mówiąc kible w hotelu też były dwa i w żadnym nie widziałem DOMESTOSU
CIEKAWE :D :D
-
Oo tu jeszcze nie pisałem.
W 2.7d automat trasa 6.5- 7.5 , miasto ok 11
2.5 automat gaz trasa 12.5, miasto ok 17
-
jak by kolega dzikus " był obecny " w zeszłą sobotę na spotkaniu SEKCJI CZTERECH GRANIC HI HI :D :D :D
to by wiedział co jest dobre na kuny
DWIE KOSTKI DOMESTOSU POD MASKĘ SIĘ WIESZA I KUNA SPIERDZI..... DO SĄSIADA/TKI
no chyba że to kuna narkomanka
a tak nawiasem mówiąc kible w hotelu też były dwa i w żadnym nie widziałem DOMESTOSU
CIEKAWE :D :D
Ha, ha, ha - reszta na spocie sekcji . a ty się Artek nie chwal się, bo jak bym jeździł tylko po trasach i kuny nie obgryzaly by mi kabli, to też palił by mi 10,6 :-chyt. chociaż 12 na 2.5 auto to nie zły wynik :-gwizd
-
mój jak człowiek pali tyle na ile ma ochotę na trasie około 10,8 L w mieście 12L- 13L
na pocieszenie mogę powiedzieć że ciężarówki palią troszkę więcej
-
Dzisiaj moja żonka pobiła rekord w esce 3.0 z 2002r -średnie spalnanie w trasie 7,8/100
Szczena mi opadła (moje spalanie w mieście -w Poznaniu 19,8)
Pozdrawiam wszystkie koty :-tylko :-tylko :-tylko
-
U mnie w 4.0 spalanie ma komputerze oscyluje między 17 a 18l przy spokojnej normalnej jeździe, mowa oczywiście o Pb.
-
3,0 automat Pb, średnia roczna to 11,5l / 100km, z czego 75% to miasto.
-
moja eska 3.0 w manualu na lpg waha sie miedzy 12 a13 litrow przy jezdzie powiedzial bym wioskowej :)wole jezdzic kanalami niz sie wkurzac w miastach i ogladac tyl brzydkich aut(bo kotkow za czesto sie nie widzi ;))..wg komputera srednio ok 1 litr mniej pokazuje,na trasie nie mialem okazji przetestowac,dwa miechy mam kiciusia i 10tys kanalami zrobione,pod koniec kwietnia polece do niemiec,1000km w jedna strone to sprawdze jak wyjdzie spalanie i czy na niemieckim gazie tyle samo pali..
-
miasto tylko 18,9
trasa z małą domieszką miasta 10,4
-
jestem bardzo pozytywnie zaskoczony spalaniem szczególnie w trasie w moim 4,2 299KM na drogach krajowych przy stosunkowo spokojnej jeździe komputer pokazuje spalanie średnie 8-9 litrów w mieście brak korków 13-14 litrów, czy można wierzyć w te wskazania czy tankując do pełna nie wychodzi to już tak różowo ?
-
Dopiszę :
3.0 manual.rocznik 0.2
Trasa 7.6
Miasto ani szybko,ani wolno 17-18(odcinki kilkukilometrowe) dużo świateł,i przejść pieszych.kurczę nie wierzę, że w mieście można mniej,miałem Cougar V6(170 koni) i w mieście brał 15. A obecny kotek niedosyc,że ma wielkie kapcie(245,mocniejszy o kilkadziesiąt koni,i prawie 300 kilo cięższy) dla mnie niemożliwe....i oczywiście nie sądzę, że ma coś zepsute;)
Rzecz jasna to są moje parametry,moja technika jazdy,moje odcinki pokonywania trasy.
Także,jak ktoś pisze,że u niego pali 20,a drugi pisze,że jego 14,to powinni zamienić się autami,i pokonać obie trasy,w jakimś tam czasie ;)a nie od razu,że masz coś nie tak z autem:) ,niema miast takich samych:)
Aj takie przemyślenia mnie naszym o 3.30 nad ranem;)
-
Mój na świeżej instalce LPG - dopiero 250km wyskoczył ze spalaniem ok. 18,5l. Myślę, że jeszcze litr da się urwać jak sie poukłada i więcej za cholere nie zejdę. Głównie odcinki do 5-7km. W trasie jeszcze nie mierzone ale strzelam w granice 12l.
-
Mój ostatnio spalił w mieście 15 l/100 gazu. Wskazanie miarodajne bo zatankowałem do pustego zbiornika 20 litrów gazu. Oczywiście wszystko zależy od tego ile musi jechać na benzynie gdy jest zimny. Ważne również jak przyśpieszamy bo mój ma dotrysk benzyny- zapewne przy gwałtownym wciskaniu pedału przyśpieszenia ale jeżdziłem spokojnie. Rezultat taki osiągnięty po regulacji gazu. Gazownik jechał ze mną z kompem przez 30 km po mieście w różnych warunkach i przy różnych prędkościach i regulował gaz
-
po konsultacji z kolegą termit tm bo też jeżdżę 4.2 napisze ile mój kot pali choć już ten temat opisałem dwa razy na forum po mieście normalna jazda 13 troche korków 14, dużo w korkach więcej stoję niż jadę 16, trasa najczęściej gierkówka tak od 140 do 250 km/h bo nie wszędzie się da te 250 km/h spali 10,5 ale minimum jakie uzyskałem to 9,4 a max to 28 litrów w mieście na zamkniętym odcinku na sporcie i pedał w podłodze, to wszystko na benzynie brak lpg. dziękuje koledze termit tm za odpowiedz na priv, nie jestem jeden któremu kot mało pali
-
moim zdaniem wszystko w normie
może zbyt powoli ruszasz w mieście - to nie sprzyja niskiemu spalaniu
próbuj w miarę szybko, ale bez wciskania w podłogę prawego pedału, osiągać prędkość z jaką poruszasz się po mieście
automat trzeba trochę wyczuć i wiedzieć kiedy lekko ująć gazu, żeby wbił kolejny bieg
dokładnie tak jak kolega pisze .. trzeba wyczuć , dobić nieco by wskoczył wyższy bieg i odpuścić gaz .. sam korek to zabójstwo, na stojąco niestety pali dużo .. bardzo dużo .. u mnie ok 15,5 na mieście wychodzi średnio, na trasie 11.
Trzeba mieć świadomość że nerwowy kotek będzie sie grzecznie zbierał ale niestety lubi wtedy też zjeść ;))))))
Nie odnotowałem np żadnych różnic pomiędzy prędkością 110 -170 przy równej jeździe zawsze weźmie ok 11
r 2000 4,0
-
11.5l LPG z 1000km trasy
-
kolego driv nie źle całkiem dobry wynik
-
Jestem mile zaskoczony własnie. Bo 300km jazda w granicach 130-140km/h, reszta wiadomo...zabudowany co chwila i na krajówkach koło 100-120km/h.
A i tak bardziej mnie zadziwił Cayenne którego kupiliśmy - 10,4l. Jak na 2,1 tony i 250km wynik świetny
-
ło to nieźle jak na takie auto
-
Driv3rrrr ale te 1000 km przy jakiej prędkości średniej?
-
Wyszło w granicach 85km/h bo nas navi wyprowadziła w takie pole, że a to zawrotka, a to postój i szukanie gdzie w ogóle jesteśmy itp. Myślę, że jakby nie te zabijdupy to wyszłoby z 5-10km/h więcej, a spalanie wcale nie większe.
-
Witajcie.Jeśli chodzi o spalanie to powiem wam tak.Jeżdzę Jagiem S-Type 3.0 jakieś półtora miesiąca .
Co do spalania -Na mieście krótkie odcinki-14-16 litrów.Dzisiaj leciałem na trasie 120 km z prędkością 100-120 km/h.Jag pokazał na kompu 9,4.
Myślę ze to niezły wynik no i całkiem realny jak na tą moc.
Co sądzicie na ten temat? :-bry
-
Mi identycznie komp policzył spalanie benzyny, miałem 9,2 na wyświetlaczu. Natomiast po mieście pokazuje w granicach 15-15,5, także spalanie masz jak najbardziej w normie
-
Czyli jest ok .Dzięki.
-
A wiec i ja napiszę. Mój 3.0 w mieście około 13 -13.5, trasa delikatna jazda 100-120km/h 8.5-9.0
-
Witam.
Chciałbym odnieść się do spalania lecz nie takiego standardowego jak to wszyscy sobie liczą czyli ilość litrów/KM.
Mam X-a 3.0 i średnio po mieście pali mi około 14-15L/100km. Okej, uważam to za normę. Jednak po wyzerowaniu licznika i przejechaniu niewielkiej odległości mając na średnim spalaniu te "przyjęte" 15L/100km, zatrzymuję się na światłach lub pod domem. Auto stojąc w miejscu pracuje na wolnych obrotach a spalanie z tych 15L jakie miałem podczas jazdy zaczyna rosnąć. W ciągu minuty na postoju potrafi wzrosnąć do 23-25L/100km. Następnie po ruszeniu, jadąc zaczyna spadać i średnio w dłuższej perspektywie stabilizuje się na średnim spalaniu około 14-15L/100km.
Zastanawia mnie to bo nie wierzę żeby auto stojąc na wolnych obrotach paliło przykładowo 30L/100km bo skoro tak bardzo zawyża od pułapu 15L to pewnie tak jest.
Będę wdzięczny za Wasze uwagi i postrzeżenia.
-
Rośnie z tego względu, że stojąc na światłach pojazd nie pokonuje żadnych kilometrów co wiąże się z niekorzystnym stosunkiem litrów do kilometrów. Im dłużej będzie stał, tym bardziej będzie rosło, a przejeżdżając ok. 100m, nagle średnia się obniża. Spalanie średnie, a spalanie momentalne to dwie różne średnie ;)
-
Dziękuję. Czyli rozumiem, że wszystko jest w normie.
-
Mój 2,7 pali tyle ile mu wieje do baku, a jak ma mało to oszczędza 😂 a tak poważnie to w cyklu miejskim ok 10 na trasie 7,6
-
Dziękuję. Czyli rozumiem, że wszystko jest w normie.
Tak, możesz spróbować sobie policzyć spalanie w następującej sytuacji:
Tankujesz "pod korek", zapalasz silnik i nigdzie nie jedziesz. Auto sobie stoi i mruczy aż skończy się paliwo w baku.
Spalanie wyniosło mniej więcej 65l na 0cm, czyli nieskończoność litrów na setkę (auto w tej sytuacji nigdy nie przejedzie 100km, niezależnie od tego ile paliwa spali, mamy tu dzielenie przez zero).
Ale wystarczy, że przejechałbyś kilometr, a już spalanie spadnie do zaledwie 6500l/100km
-
Moj S type 2.5 na podtlenku gazotu 15-16,5 gazu cykl 100% miejski i jazda normalna bez deptania ale i bez dziadkowania.
-
jak samo miasto to gdzieś z 18 z klimatyzacją, poza 13
-
Hej.Po kupnie jak wracałem 400km to spalanie wyszło mi wedle komputera 7 litrów gnojóweczki.Teraz na krótkich odcinkach wychodzi dokładnie 8.7 litra ale nie według kompa tylko zmierzone przy tankowanaiu.
-
W lato średnio 11.2 benzyny, w zimę 12.4l. Nie mam LPG.