FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ-40, XJ-81 (1986-1994) => Wątek zaczęty przez: memento1984 w Marzec 11, 2008, 16:48:30 pm

Tytuł: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 11, 2008, 16:48:30 pm
Dzisiaj rano Kotek odmowil posluszenstwa. Podejrzewam ze dojechalem na oparach i zabraklo paliwa - komputer coprawda pokazywal ze jeszcze range okolo 15mil ale wskaznik byl juz na czerwonym. Do stacji mam dwa kroki wiec myslalem ze rano podjade przed praca i wtopa! Silnik kreci, napiecie aku prawidlowe (przy kreceniu troche spada wskazowka ale chyba w normie), po przekreceniu stacyjki do pozycji gotowosci wydaje mi sie ze slychac pompe nabijajaca cisnienie. Po powrocie z pracy dokupilem 5L paliwka (no niestety tylko taki kanisterek mialem). Przy odkreceniu korka az swist poszedl, jak mniemam pompa rano zaciagala powietrze. Nalalem paliwka ale kotek nie odpala - czy spalilem pompe probujac odpalic go z rana? Przedtem najmniejszych objawow dlawienia ani niczego takiego nie bylo - wyglada na paliwo ale z 5L niestety nie rusza. Co zrobic, jak dalej zdiagnozowac? Czy przez brak paliwa i krecenie moglem cos uszkodzic? Prosze pomozcie! Bartek
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 11, 2008, 20:14:34 pm
profilaktycznie podlaczylem aku do ladowania - niestety ladowanie tanim prostownikiem, co dziwne wskazowka ani drgie. Przez sasiada od ktorego dostalem prostownik na 2 sekundy podlaczylem odwrotnie klemy (powiedzial mi ze czarny to + a czerwony - heh). Mam nadzieje ze go nie spindolilem, taka chwila to wsumie nic. Czyli mowicie zeby jeszcze zalac ? Troche jestem podlamany, teorii juz mniej wiecej tyle ilu ludzi spytalem : > podobno moglem zassac jakies farfocle z baku i tym samym zapchac filtr paliwa - realne zagrozenie ?
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: V12 w Marzec 11, 2008, 21:39:23 pm
iskra jest? paliwo czuć z wydechów?
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 11, 2008, 22:12:31 pm
zle podlaczalem klemy do ladowania, jakis brak styku. Teraz ladowanie zaskoczylo i ku mojej uciesze zaczelo ladowac duzym pradem, 5A, co oznacza rozladowanie aku. Mam nadzieje ze bedzie to strzal w dziesiatke. 5L dokupilem : >
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 12, 2008, 09:02:07 am
niestety to nie aku. co dalej sprawdzic. zapachu benzyny z rury nie ma. czy mozliwe ze zapchal sie filtr paliwa albo pompa paliwa wysiadla ewentualnie przekaznik siadl ? Napiecie ok, przy probie zakrecenie cisnienie skacze na normalny poziom, slychac rozrusznik. kazda sugestia na wage zlota!
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: V12 w Marzec 12, 2008, 09:18:19 am
1. sprawdź czy jest iskra
2. sprawdź czy włącza się pompa
3. jeśli pompa działa sprawdź czy na listwie paliwowej jest ciśnienie paliwa
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 12, 2008, 14:41:03 pm
Wielkie dzieki, jak praktycznie sprawdzic kazda z tych rzeczy (czy pompa sie wlacza to wiem ze trzeba korek wyjac i sluchac czy w zbiorniku jest jakis "ruch")? Jakie testy zrobic zeby sprawdzic iskre i jak sprawdzic cisnienie na listwie paliwowej ???
Jak wspomnialem wczesniej w czasie zakrecania slychac pracujacy rozrusznik, wiec ta czesc dziala. Wskaznik cisnienia oleju, w czasie krecenia, idzie w gore do normalnej wartosci przy ktorej samochod dzialal - jesli to jakas wskazowka. Jagoholicu pomoz z tymi testami a kot moze jeszcze dzisiaj ruszy : )
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 12, 2008, 20:35:21 pm
Oto zdjecia tych elementow, chcialbym sie upewnic ze to to co badam : >

 Przekaznik
(http://img202.imagevenue.com/loc372/th_50399_przekaznik_122_372lo.JPG) (http://img202.imagevenue.com/img.php?image=50399_przekaznik_122_372lo.JPG)

Pompa paliwa:

 (http://img37.imagevenue.com/loc969/th_50406_pompa_122_969lo.JPG) (http://img37.imagevenue.com/img.php?image=50406_pompa_122_969lo.JPG)
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: V12 w Marzec 12, 2008, 20:50:28 pm
Oczywiście że to nie to, trzeba było powiedzieć, że masz anglika, przekaźnik jest po lewej stronie auta, albo pod deską rozdzielczą. Te wiązki w bagażniku też nie są od pompy, musisz zdjąć całkowicie wykładzinę pionową bagażnika, wtedy zobaczysz zbiornik paliwa i wiązkę od pompy.
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 12, 2008, 21:01:31 pm
Silnik 1

 (http://img202.imagevenue.com/loc349/th_52008_silnik1_122_349lo.JPG) (http://img202.imagevenue.com/img.php?image=52008_silnik1_122_349lo.JPG)


Silnik 2

 (http://img218.imagevenue.com/loc595/th_52011_DSCI1520_122_595lo.JPG) (http://img218.imagevenue.com/img.php?image=52011_DSCI1520_122_595lo.JPG)


Jesli nie ma go w czesci silnikowej to gdzie go szukac ?

Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: V12 w Marzec 12, 2008, 21:09:22 pm
Ten czarny przekaźnik koło zbiorniczka wyrównawczego - tu prawdopodobnie był kiedyś oryginalny niebieski i jakaś złota rączka włożyła w jego miejsce zwykły przekaźnik. Sprawdź go dokładnie i napisz czy tyka, itd.
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: V12 w Marzec 12, 2008, 21:58:12 pm
1. sprawdź napięcia na pompie, jeśli jest to pompa spalona
2. jeśli nie ma napięcia podłącz na krótko i sprawdź czy pompa działa

pamiętaj, że pompa pracuje tylko kilka sekund po właczeniu zapłonu, więc musisz mieć kogoś do pomocy
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 12, 2008, 21:58:55 pm
juz sasiada zagadalem wiec bede mial miernik na jutro -sprawdze zasilanie czy wogole dochodzi do pompy. Bedzie jakis pomocnik :> Sluchaj wyjecie pompy wiaze sie z jakims niewyobrazalnym nakladem pracy/nierealnoscia wykonania? Uzywana pompe widzialem za okolo 150zl, chyba rozsadne pieniadze?
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: V12 w Marzec 13, 2008, 07:56:00 am
Sluchaj wyjecie pompy wiaze sie z jakims niewyobrazalnym nakladem pracy/nierealnoscia wykonania?

obyś jej nie musiał wyjmować...
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: emka w Marzec 13, 2008, 10:37:09 am
Panowie, czy nie komplikujecie całej sprawy?
Jeśli silnik nie odpala, mogą być w zasadzie dwie przyczyny: brak iskry lub brak paliwa. Sprawdzenie iskry jest dość proste (wykręcić świece, założyć przewód, dotknąć świecą do masy i zakręcić rozrusznikiem. Iskra jest albo jej nie ma).
Dopływ paliwa: zdjąć przewód doprowadzający paliwo i zakręcić rozrusznikiem. Pompa podaje paliwo - powinno cieknąć z przewodu, lub nie podaje. Po tym należy szukać ewentualnych przyczyn usterki.
Oczywiście może wystąpić wiele innych zbiegów okoliczności, ale trzeba ustalić przede wszystkim główne przyczyny.
Odnoszę wrażenie, że memento dopiero nabiera doświadczenia i sugeruję poproszenie do pomocy odpowiedniego mechanika.

P.S. Sorry, ale nie dziwię się, że taki brudny silnik się zbuntował.
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 14, 2008, 10:43:24 am
no wiec sprawa wyglada tak, miernik pokazuje napiecie. Podlaczylem tez zarowke zeby sprawdzic jak dlugi jest impuls. Impuls trwa bardzo krotko, okolo 1s. Jezeli to normalny czas potrzebny pompie do zaladowania paliwa to znaczy ze przekaznik jest ok - jesli to za krotko to moze przekaznik nie trzyma. W pompie zadnych oznak zycia - zgodnie z zaleceniem zdjalem panel za zapasowym kolem, przylozylem ucho i totalna cisza przy przekrecaniu kluczyka (oczywiscie ktos mi w tym pomagal :>). Moje pytanie jest nastepujace, czy moge zdjac filtr paliwa, przerywajac tym samym obwod zasilajacy silnik w paliwo, i zobaczyc czy przy przekreceniu kluczyka pompa pompuje (chyba nie mozliwe zeby pompa dzialala bez zadnego dzwieku). Napiszcie co o tym sadzicie.
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: V12 w Marzec 14, 2008, 10:59:04 am
sądzę, że dopóki nie nauczysz się czytać tego co się do Ciebie pisze, to raczej nie rozwiążesz tego problemu sam...
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 14, 2008, 12:40:32 pm
no wiec sprawdzilem napiecie na pompie, tak jak zaleciliscie. Napiecie sie pokazuje, na okolo 1-2 sekundy. Pompy nie slychac. Inertia swich aktywowany nie dalby napiecia na pompe/przekaznik. Bezposredni naplyw paliwa (odkrecenie przewodu zrobie dzisiaj). Iskre sprawdze po sprawdzeniu pompy. Zgadza sie ?
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 14, 2008, 19:46:13 pm
No i tak pojechalem do "majstrow", wybor przypadkowy, najblizszy garaz. Nic nie zrobili, silowali sie z bakiem : ) zrobili kuku na elastycznych przewodach. Nic nie zaplacilem, ale samochod odpalil! Zabralem go stamtad czym predzej (na holu bo leciala waszka) i teraz bed emusial zaklajtrowac dziure. Macie jakies pomysly co uzyc do zaklajstrowania ?
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 14, 2008, 21:47:43 pm
Juz dzisiaj wystarczajaco sie wkur-tego-wiecie-no, musze jeszcze te rurki poskladac (odpowietrzenie etc), moze nie bedzie cieklo, brzydko mowiac wy****lem stamtad jak kot ze smietnika bo nie bardzo fachowcy ogarniali temat. Z dwojga zlego chociaz teraz pali. Ludze sie, ze moze jak to do kupy poskladam to nie bedzie cieknac, ale licze sie z tym ze i tak bedzie trzeba bak zwalic zeby miekkie przewody wymienic/zaklajstrowac.

Pytanie moje jest natomiast takie, jakim cudem ta pompa zaczela dzialac? Czy jakis korek powietrzny sie w niej zrobil? Teraz przynajmniej ja slychac ze sie zalacza, wczesniej nie. Nie bylo mniej z jakies 30min jak cos przy samochodzie robili bo pojechalem po pieniadze, ale nie przypuszczam zeby cos zrobili, ot taki przypadek bardziej/slepej kurze ziarno. Co to moglo byc, jak tego uniknac na przyszlosc (tak jak mowilem, byc moze na prawie pustym baku dojechalem)?
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: jannaf w Marzec 14, 2008, 22:08:06 pm
Wynika jasno, że na przyszłość lej tyle paliwa, żebyś znowu nie musiał testować pierwszego warsztatu za rogiem  :D .
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: czapka w Marzec 14, 2008, 23:31:14 pm
Pompy paliwowe przeważnie tak właśnie kończą swój żywot. Coraz częściej odmawiają posłuszeństwa, aż padną całkowicie.
Tytuł: Odp: Pomocy! Jag nie startuje
Wiadomość wysłana przez: memento1984 w Marzec 16, 2008, 20:18:14 pm
Jagoholicu, niestety trzeba zwalic bak. Jest jeden problem, przewod ktory laczy sie z filtrem paliwa zszedl, natomiast drugi (chyba powrot nadmiaru z silnika) ktory wchodzi do baku ma jakas taka konstrukcje ktorej nie potrafie rozwiklac, jak ja poluzowac - chodzi oczywiscie o laczenie gumowego z metalowym. Jak to rozlaczyc?