FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ Seria I do III (1968-92) => Wątek zaczęty przez: Rafcn w Grudzień 12, 2025, 20:49:22 pm
-
Witam forumowiczów. Zostałem szczęśliwym posiadaczem jaguara xj sovereign z 1985 roku. Miesiąc temu normalnie wjechałem pod wiatę garażowa i czekałem na rzeczoznawcę by zarejestrować go na żółte blachy. Intu przykra niespodzianka bo autko kręci a nie odpala. Po przekręceniu zapłonu gdy skrzynia jest w pozycji nie słychać buczenia pompy paliwa natomiast jak dam skrzynie w pozycję np r albo to coś tam buczy ale dopiero przy próbie zapalenia. Laik jestem totalny ale czy ten model ma dwie pompy w zbiornikach czy te usronstwa co znajdują się w bagażniku w okolicy koła zapasowego to są pompy? Niemiec od którego kupiłem autko powiedział mi jeszce żeby nie przełączać zbiornika że ten z prawej strony nie działa. Z góry dziękuję za podpowiedź
-
Witam Kolegę.
Mam podobnego, którego aktualnie odrestaurowuję i którego podobnie jak Kolega też kupiłem od Niemca.
Jeżeli chodzi o pompę, to jest jedna w bagażniku, jest tam obok zawór rozdzielający, który steruje z którego zbiornika pompa ma zasysać paliwo. To właśnie w kabinie na pulpicie jest ten przełącznik, którym przełącza się zbiorniki paliwa. Po drodze są jeszcze elektrozawory na powrocie paliwa, które sterują do jakiego zbiornika ma trafić paliwo. Te elektrozawory są w nadkolu, u mnie były unieruchomione od jakiegoś osadu w układzie paliwowym. Ale po demontażu i opukaniu zaczęły działać ponownie.
Generalnie nie wyobrażam sobie mieć taki samochód i nie mieć do niego książki serwisowej. Ja kupiłem parę książek z wyprzedaży w Anglii (przez internet).
Nawet taki głupi układ paliwowy ma tam tyle elementów, które mogą szwankować, że bez znajomości chociażby schematu układu paliwowego, szukanie przyczyny awarii będzie trudne.
Proszę pamiętać o przekaźnikach, które są w komorze silnika, one sterują poszczególnymi komponentami. Ważne są też bezpieczniki (zalecają niektórzy wymienić wszystkie od razu), oraz wszystkie punkty masy, które trzeba rozkręcić i oczyścić.
Polecam też zdemontować zbiornik paliwa, którego Niemiec nie kazał używać. Może się okazać, że oprócz zbiornika, będzie do zrobienia jeszcze trochę rzeczy dookoła.
Proszę sobie popatrzeć na zdjęcia mojego samochodu, który remontuję. Wątek założony na tym forum nazywa się "Przygody domowego mechanika" Jest tam trochę informacji, które mogą się Panu przydać.
Nie wiem, w jakim stanie kupił Kolega ten samochód.
Jak odrestaurowany i bardzo zadbany, to tylko mieć trochę kasy na jakieś bieżące naprawy u mechanika, który ma doświadczenie w tych modelach.
A jeżeli to samochód taki za kilkanaście - dwadzieścia tysięcy złotych, to niestety trzeba być pasjonatem, mieć warunki i bardzo dużo czasu, albo worek pieniędzy.
Zrobiło się trochę długo i może niekoniecznie na temat, ale na pytanie dlaczego nie odpala, odpowiedzi może być kilkanaście.