FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XE (2014 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: TheIslander w Styczeń 15, 2025, 10:33:39 am
-
Cześć,
Ze względu na całe 60% pojemności, jaka pozostała w akumulatorze mojego kota, planuję zmienić na wiosnę aku na nowy.
Czy wymiana wymaga udziału magika z komputerem, czy sztuka za sztukę i nic nie trzeba dodatkowo robić?
Zastanawiam się z przejściem na aku o większej pojemności +-95AH.
Standardowo pytanie jaki aku byście z własnego doświadczenia polecili?
-
Wszystko zależy od tego czy to jest benzyna czy diesel? A próbowałeś podłączyć pod ładowarkę? Ja jak zmieniałem to w serwisie mi go adaptowali bo niby komputer musiał wiedzieć jaka jest nowa pojemność, bo po nowemu może być źle ładowany i szybciej on padnie.
Wysłane z iPhone
-
2.0 benzynka.
No właśnie jak co zimę każde auto ma u mnie ustawowo nockę albo dwie na prostowniku + zrobiłem kocurem 2 wyjazdy po 250-300 km ostatnio i wg testera to naładowany pięknie bo do 98%, tylko pojemności zostało 60% i już nic się raczej z niego nie wyciśnie.
Czyli wygląda na to, że trzeba adaptować.
Spróbuję się ugadać tak, że na wiosenną zmianę opon pojadę z nowym aku w bagażniku i żeby mi to za jednym zamachem zrobili.
-
kto ma to zrobić? chyba nie wulkanizacja?
-
Kupiłem kotka od pracownika salonu Jaguara. Powiedzmy, że mam dzięki temu drobne bonusy, między innymi przechowalnia i wymiana kół. :)
-
Nie daj sobie wmówić jakiś głupot, że wymiana aku w aucie to jak przeszczep serca, wyjmujesz stary wstawiasz nowy i po sprawie. Mój stał miesiąc bez aku, wstawiłem nowy i nic nie musiałem programować. W serwisach mają klientów za frajerów do strzyżenia.
-
Może u Ciebie ten sposób wymiany zadziałał. U mnie nie
Pół roku nie wiedziałam dlaczego auto nie działało jak należy. Po prawidłowej wymianie zapomniałem o problemach.
.
-
Może u Ciebie ten sposób wymiany zadziałał. U mnie nie
Pół roku nie wiedziałam dlaczego auto nie działało jak należy. Po prawidłowej wymianie zapomniałem o problemach.
.
Racja.
Nie daj sobie wmówić jakiś głupot, że wymiana aku w aucie to jak przeszczep serca, wyjmujesz stary wstawiasz nowy i po sprawie. Mój stał miesiąc bez aku, wstawiłem nowy i nic nie musiałem programować. W serwisach mają klientów za frajerów do strzyżenia.
Akumulator ma to do siebie, że jest podzespołem samochodu, który się zużywa. W miarę jego zużycia i zmieniających się przez to jego parametrów muszą się też zmienić parametry, jakimi jest on ładowany z instalacji auta. Mówiąc w skrócie - wymieniłeś akumulator, który był wykończony na nowy i w ten sposób zapewniłeś sobie, że ten nowy akumulator jest ładowany jakby był ledwo żywym złomem, bo nie powiedziałeś elektronice, że ma znów zacząć ładować go jak nówkę... W telegraficznym skrócie - bzdury opowiadasz
-
w ten sposób zapewniłeś sobie, że ten nowy akumulator jest ładowany jakby był ledwo żywym złomem
To, że samochód sam nie potrafi ogarnąć, że ma nowy akumulator i się na niego przestawić wynika tylko i wyłącznie z decyzji jego producenta. Podobnie jest z czujnikami TPMS. Jeden samochód sam wykryje kompletnie nowe dla niego czujniki. Z drugim trzeba jeździć do serwisu po każdorazowej zmianie kół, choćby były w nich czujniki które miał zaprogramowane pół roku temu.
Ponadto patrze na kilka modeli prostowników i w żadnym z nich nie można ustawić czy ładuje się stary czy nowy akumulator, a mimo to te urządzenia działają. Skoro prostownik za 100zł z allegro potrafi sam się dostosować to może samochód za ponad 200k zł też mógłby dać radę, czy wymagam za wiele?
-
Ciekawa polemika, w sumie jakby to przemyśleć, to jedna i druga strona ma rację. Obserwuje i czekam na kolejne opinie bo uważam temat za rozwojowy, wcześniej czy później każdego z nas będzie czekać wymiana Aku na nowy.
To co panowie i panie, trzeba jechać do serwisu czy wystarczy plug and play ?
-
Ja zmieniałem w serwisie, uznałem że aku AGM powinien być ładowany odpowiednim prądem a to jest możliwe po dostrojeniu kompa auta i pokazanie że tam jest nowe. Będzie ładowany odpowiednimi prądami to dłużej posłuży. Jeżeli chodzi o ładowarki to też musi być taka która ładuje aku AGM bo te aku ładuje się innymi prądami niż zwykłe kwasowe.
-
Jeżeli samochód sam nie ogarnia, że ma nowy akumulator to oczywiście zgadzam się, że trzeba jechać do serwisu. Pytanie tylko czy to prawda?
Mój XE z 2016 sam wykrył, że ma kompletnie nowe koła z nowymi czujnikami. Dało się skasować komunikat o przeglądzie bez komputera. Z tego co wiem da się ustawić hamulec ręczny w pozycji do wymiany klocków bez komputera. Kontrolki na wyświetlaczu też potrafiły same zgasnąć po usunięciu usterki.
Więc ja bym spodziewał się, że sam ogarnie, że ma nowy akumulator.
W serwisie zawsze potwierdza, że trzeba programować bo chcą zarobić.
-
W MY2020 już ten system do klocków nie działa albo coś robiłem źle, w poprzednim działało. Też mam dwa kpl kół i to jeden z poprzedniego Jaga i też po założeniu nie musiałem programować. O przeglądzie w tym nie próbowałem bo robiłem w warsztacie, w poprzednim działało.
Usterek nie miałem jeszcze na wyświetlaczu.