FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => I-PACE (2018 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: boban61 w Luty 25, 2024, 09:30:32 am
-
Witajcie, nigdy nie miałem Jaguara i nigdy nie miałem elektryka. Ceny modeli z początku produkcji są tak korzystne, że zacząłem się zastanawiać nad tym modelem. Mam służbowego Mondeo w dieslu więc będzie to drugie auto w rodzinie, dla żony do krótkich dystansów podczas jazdy po mieście. Myślę rocznie 8000-10000 km max. Mieszkam w domu, więc mam garaż (nie jest ogrzewany) oraz instalację PV - ale ta nie jest przewymiarowana i właściwie już teraz jest na styk. Co może pójść nie tak kupując I-Pace'a z grudnia 2018? Gwarancja na baterię jeszcze 2 lata. Przebiegi aut używanych różne, ale myślę budżet pozwala mi na takie około 80-120 tyś km. Czy to ma sens?
-
Jaguar chyba zrezygnował z produkcji ich. To gdzie potem części dostaniesz?
-
Jaguar zrezygnowal z produkcji wielu (kilkudziesieciu) modeli... a czesci ciagle sa dostepne...
odnosnie pytania kolegi BOBAN61 - trzeba sprawdzic po VIN czy przeszedl wszystkie akcje servisowe - przednia szyba, bateria, przewody itp - warto tez zastanowic sie nad dodatkowa gwarancja (jesli jest mozliwosc wykupu)
-
Oczywiście że jakieś części będą przez ileś lat od zakończenia produkcji modelu, tu chyba najważniejsze to baterie, a kolega myśli o aucie z początku produkcji, które już wg niego ma atrakcyjne ceny w zakupie. Aby tylko ta atrakcyjność nie była zgubna, bo czemu ceny są atrakcyjne? U mnie atrakcyjność elektryka kończyłaby się wraz z gwarancją, sama oczywiście nie mam elektryka, bo kocham benzyny, ale mój kolega ma elektryka i co dwa lata zmienia na innego elektryka aby nie zacząć dokładać do niego. Naprawdę sześcioletni elektryk to dobry wybór? A chorób wieku dziecięcego nie było w nich?
-
ale mój kolega ma elektryka i co dwa lata zmienia na innego elektryka aby nie zacząć dokładać do niego.
Więc co dwa lata dokłada do kupna nowego? Dość pokrętna logika. :-trudno
Generalnie zasada jest taka, jak w przypadku kupna jakiegokolwiek auta używanego.
Jeśli stan auta Ci odpowiada, to w czym problem?
Najeży jednak pamiętać, że Jag nie należy do najoszczędniejszych aut. I raczej ciężko zejść nim poniżej 24kW/100km. A więc i zasięgi na baterii nie dorównują nowym elektrykom.
-
Najeży jednak pamiętać, że Jag nie należy do najoszczędniejszych aut. I raczej ciężko zejść nim poniżej 24kW/100km. A więc i zasięgi na baterii nie dorównują nowym elektrykom.
Nie moge sie zgodziz z powyzszym.
W poprzednim (na 20 stkach) bez wiekszego starania mialem 20-21kWh/ 100 km, w obecnym na wiekszych kolach mam okolo 24-25kWh/100km.
Przy spokojnej jezdzie da rade zejsc do 15kWh/100km - z drugiej strony da tez rade zrobic ponad 60kWh na 100 km ;)
Zasieg na pelnym ladowaniu w poprzednim okolo 400 km, w obecnym okolo 370
-
Przy spokojnej jezdzie da rade zejsc do 15kWh/100km
To bardzo dobry wynik!