FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Violator_uk w Lipiec 16, 2023, 17:18:52 pm
-
Cześć.
Może ktoś pomoże?
Jag stał pod blokiem przez ostatnie 2tyg. Kiedy wróciłem z urlopu zauważyłem, że kluczyk nie działa. Pomyślałem, że padł akumulator. Auto sąsiada dwa kabelki i poszło. Zrobiłem rundkę po osiedlu wszystko git. Zostawiłem samochód na noc.
Dziś go odpalam i od odpalenia poczułem drgania całej kabiny. Zapaliła się żółta lampka silnika. Ruszyłem z parkingu i szedł normalnie, aż nagle szarpnięcie i info - restricted performance, które po chwili zniknęło i znów wszystko w normie (poza żółtą kontrolką silnika, która jest już na stałe).
Generalnie - na wolnych cały samochód drga. W czasie jazdy jest mniej wyczuwalne, ale myślę, że nie znika. Wysokie obroty te drgania tylko niwelują.
- kontrolka silnika cały czas świeci
- restricted performance - włącza się i wyłącza przy większej prędkości 60-70km/h
Jeszcze zauważyłem, że materiał wyciszający pod plastikiem, który jest pod szybą (okolice wspomagania hamulca) rozbebeszony jakby tam jakieś zwierzę żyło (?)
Doładowałem akumulator. Bez zmian.
- Dziś niedziela, wszystko pozamykane, a w trasę się wybierałem.
Miał ktoś taki przypadek?
2.5 benzyna - świece, chyba niewymieniane jeszcze. Przebieg 180tyś
Jutro pewnie na kompa pojadę, ale może ktoś ma jakieś sugestie?
Dzięki!
-
Warto zainwestować w czytnik OBD2, można sczytać błędy i je usunąć samemu.
-
To prawda.
Zapłaciłem 100zł za odczyt
-------------
P0301 - Wykryto przerwę zapłonu w cylindrze 1
P1313 Bank uszkodzeń katalizatora współczynnika wypadania zapłonu 1
P1316 Nadmierne emisje wskaźnika zapłonu.
------------
Szczęście w nieszczęściu, że to cylinder 1, do którego jest dostęp.
Mechanik wyjął cewkę i świecę. Sprawdził ją - była iskra. Sprawdził na innej. Na mojej świecy była "lepsza" więc ją przeczyścił i zamontował.
Chwilę później ruszyłem w zaplanowaną trasę. Błąd powrócił po kilku km, ale byłem daleko od domu więc zaryzykowałem i ruszyłem w drogę. Po około 200km objawy ustąpiły.
Teraz jak go odpalam chodzi równo.
Dodam, że to Jag bez gazu. Zwykła benzyna.
Macie jakieś podejrzenia? Wiem, że objawy ustąpiły, ale może mogę coś zrobić?
-
Bez komputera to jak wróżenie z kart. Albo coś uszkodziło Ci wiązkę albo jest inna awaria. Nie zgadniesz.