FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Nowi Forumowicze i Jaguary => Wątek zaczęty przez: snoop w Luty 20, 2020, 09:58:08 am
-
Witam, Przemek z tej strony
Postanowiłem swoją wysłużoną 17-letnią Alfę 147 1.9 JTD zamienić na coś większego, z większym pazurem (poprzednio jeździłem Corollą E10 z 1993). Nie lubię nudy i nie wyobrażam sobie, że zostanę kolejnym posiadaczem Opla, VW, Skody itd. Wybór padł na przedliftowego Jaguara XF w benzynie (3.0 lub 4.2). Gdy tylko mówię komuś, że chcę Jaguara XF, ludzie pukają się w czoło mówiąc "psuje się", "drogo", "nie ma części", "oszalał"... to samo mówili jak kupowałem Alfę i mylili się. 8 lat bez ani jednej awarii, czy naprawy wykraczającej poza tzw. części eskploatacyjne
Dziś zaczynam poszukiwania swojego wymarzonego Jaguara, wiem, że zadanie nie będzie łatwe, ale mam czas, nie potrzebuję auta na już.
Jeszcze raz witam i zabieram się do czytania forum :)
-
Witam cię kolego miałem już trochę aut każde innej Marki zawsze kupowałem to co chciałem co mi dawało frajdę z jazdy jedynym autem co kupowałem z rozsądkiem i przemyśleniem to był mój ostatni Samochud toyota avensis T25gdy potrzebowałem oszczędnego nie awaryjnego auta do firmy i tak tez się sprawdził dlatego był w moim posiadaniu przez 13 lat fakt nie psuł się standard klocki płyny uważam ze jak dbasz tak masz teraz czas przyszedł na benzynę 300 koni poliftingowej wersji XE i nikogo nie słuchałem co się dzieje z tym autem ile pali ? czy kradną ? Ma mnie cieszyć i cieszy życzę tobie powodzenia i zadowolenia