FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: najkon w Styczeń 08, 2020, 17:11:17 pm
-
Witam,
Męczę się z tym problemem i jest On straszliwie upierdliwy.
Wystarczy że wsiąde do auta lekko zgrzany, albo lekko mokry po deszczu albo po prostu gdy na zewnątrz jest piekielnie zimno, a ja gorący :-chyt - szyby zawsze zaparują. Jedyne rozwiązanie to włączenie turbo nawiewu na szybę czołową i odczekanie, aż rozdmucha parę. Nie mniej włączanie tego raz na 10 min bo znowu zaczyna parować.. :-thumpdown
Filtr kabinowy - wymieniony na nowy (ten pod maską w okolicach wycieraczek).
Filtr powietrza - wymieniony na nowy
przełącznik powietrza obiegu zamkniętego działa poprawnie. tzn. ten mechanizm nie zablokował się jak podpowiadali poniektórzy w innych wątkach kolegów mających podobny problem.
Dywaniki nie są mokre - tzn. same dywaniki mam gumowe, ale pod dywanikami jest wykładzina - również sucha :)
No nie wiem już gdzie i czego szukać.
:-A Zastanawia mnie jedynie kwestia świstu podczas jazdy z pod okolic szyby czołowej od strony pasażera w dolnym narożniku. Jakby gdzieś była nieszczelność ale ulicha znaleźć tego też nie mogę, może to powodować problem z parowaniem szyb?
-
a klimę masz ? i czy sprawną - bo to ona powinna odparować. I nie jeździć cały czas na obiegu wewnętrznym - bo to częsta przyczyna parowania szyb.
-
X-Typy od zawsze miały mniejszy lub większy problem z parowaniem szyb. Czasem to wina filtra kabinowego, czasem klapki obiegu zamkniętego, ale nawet jak wszystko jest sprawne to daleku mu do ideału.
-
Umyj jeszcze dokładnie szyby od wewnątrz odpowiednim środkiem, czasami są poprostu tłuste.
-
a klimę masz ? i czy sprawną - bo to ona powinna odparować. I nie jeździć cały czas na obiegu wewnętrznym - bo to częsta przyczyna parowania szyb.
Si mam klimę, jest załadowana i dmucha. W ogóle nie jeżdżę na obiegu wewnętrznym :)
Umyj jeszcze dokładnie szyby od wewnątrz odpowiednim środkiem, czasami są poprostu tłuste.
No dobra, to może to jeszcze.. fakt faktem myję szyby raz na jakiś czas, bo wkurzają mnie jakieś mazy i znowu je mam a kupiłem płyn do szyb jakiś super BIO i super myjący.. chyba kupię spirytus :P albo benzynę ekstrakcyjną :P
-
U mnie problem z parującymi szybami wyeliminowałem:
-naprawa klapy obiegu - warto sprawdzić jak jest u Ciebie - do kontroli nie musisz wyjmować schowka
-gąbka która uszczelnia obudowę filtra kabinowego była zmurszała - nie ukrywając wkleiłem na sicaflex
-dorobiłem "daszek" nad filtr kabinowy - tak by woda z podszybia nie miała jak skapać na filtr i jego obudowe - konstrukcja jest dość niewdzięczna w x-ach
Od tego czasu problemu z parującymi szybami nie mam wogóle.
-
Tak jak mówisz kolego. Obudowa .. konstrukcja ino, że pojemnika filtra kabinowego trochę licha i faktycznie lekko tam wilgotno i nawet liści trochę ;)
A ponadto głupi, bo nie zauważyłem.. zawsze jeżdżę na trybie AUTO z włączoną klimą.
Jak drań nagrzeje/schłodzi auto do temperatury ustawionej, to KOMPLETNIE wyłącza nawiewy.. i wtedy zaczynają parować mi szyby ;)
Myślałem... miałem pewność, że zmniejsza do poziomu 1 (jeden kwadracik) ale cały czas dmucha. A tu taka niespodzianka :)
-
-dorobiłem "daszek" nad filtr kabinowy - tak by woda z podszybia nie miała jak skapać na filtr i jego obudowe - konstrukcja jest dość niewdzięczna w x-ach
Szczególnie, że plastykowe podszybie lubi się nie trzymać, bo te cholerne zaczepy pękają :)