FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: mateusz.m501 w Marzec 30, 2019, 23:41:57 pm
-
Witam Wszystkich! :-help
Po remoncie gory silnika mam problem z temeratura w moim kotku. Samochod po ok. 30sek od odpalenia na zimnym silniku lapie temperature robocza(przynajmniej na wskazniku) po przejechaniu kilku km temeratura wchodzi na czerwone pole i po chwili spada. Dodatkowo wlacza sie wentylator na drugi bieg. Gdy samochod jest nagrzany ciezko go odpalic. Wymienilem juz termostat i czujnik temperatury plynu chlodzacego. Przed remonetem nigdy nie mialem takiego probemu a jezdze nim juz 2 lata. Co moze byc nie tak? Bardzo prosze o pomoc! :-thank Dodam tylko ze pacjent ma pod maska silnik 3.0.
-
Coś z elektroniką moim zdaniem. Po 30 sek żaden silnik nawet przy 40 stopniowym upale nie złapie 90 stopni
-
Pewnie któryś z czujników jest zamieniony, np od ssania z wenylatora
-
Ostatnio zrobiłem test uszczelki pod głowiaca i płyn sie zabarwił. Czy to oznacza ze znowu trzeba góre robic? Czy moga byc jakies inne przyczyny tego ze CO2 znajduje sie w plynie? Rece mi juz odpadaja :-cry drugi raz remont robic :-nie. Dodam jeszcze ze płynu chlodniczego nigdy nie musialem dolewac, poziom jest ok. Nie robi sie zadne "maslo" pod korkiem i przewody nie puchna. Silnik pracuje rowno. Żadnego falowania obrotow i tego typu rzeczy. Bylem u tego mechanika co mi to robil i powiedzial ze nie ma opcji zeby z silnikiem bylo cos nie tak. Jego zdaniem przyczyny tych skokow temeratury trzeba szukac w ukladzie chlodznia. Co wy na to? Prosze o pomoc bo zaczynam tracic nadzieje.