FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: £ukasz w Styczeń 17, 2019, 18:49:37 pm
-
Witam, mam urwaną zaślepkę spryskiwacza reflektora. Niestety urwany jest plastik przy samej dyszy spryskiwacza. Wiem, że żeby wymienić cały spryskiwacz trzeba ściągnąć zderzak. Na allegro widzę jednak, że sprzedawane są spryskiwacze z dyszami rozpylającymi(do których doczepiana jest klapka), jak również sprzedawane są same spryskiwacze bez dysz. Są to zapewne osobne elementy, tylko jak wyciągnąć dyszę ze spryskiwacza - wyciąga się czy wykręca bo nie chcę urwać. Drugie pytanie: czy spryskiwacze z lat 2001-2007 pasują do późniejszych roczników, bo na zdjęciach wyglądają identycznie? Z góry dziękuję za pomoc
-
Jak mnie pamięć nie myli - Tam są takie zaczepy. Złap wysunięty spryskiwacz, to na pewno zobaczysz o co chodzi. Rozgina się na boki i wychodzi.
Edycja:
Jest jeden, i się podważa - jak widać na foto:
-
Dziękuję za pomoc, trochę trwało zanim to naprawiłem. Zdejmuje się dokładnie jak opisałeś. W kwestii dodania spryskiwacze pasują do wszystkich wersji niezależnie od rocznika X-typa. Niestety dopiero za 3 razem udało mi się kupić używany, który nie miał pękniętego gniazda kulki regulującej kierunek rozpryskiwania płynu. Podobnie jak mały kawałeczek plastiku służący jako połączenie zaślepki i spryskiwacza, który był nadłamany - nie do kupienia osobno - (w ASO razem z zaślepką za 300zł, na allegro za połowę tego). Na szczęście z jednego z otrzymanych spryskiwaczy nie został urwany i był w dostatecznym stanie, bo miałem go już zamiar wydrukować 3D. Pozdrawiam
-
Złap wysunięty spryskiwacz,
Muszę poprawić mocowanie zaślepki i próbowałem na wysuniętym wyłączać zapłon - nie działa, myślałem o wyjęciu bezpiecznika - niestety nie mam właściwego opisu bezpieczników do mojego egzemplarza.
Pytanie: czy jeżeli na siłę przytrzymam wysunięty spryskiwacz, żeby zrobić porządek z zaślepką - nie zepsuje się coś?
-
Tak nie zdążysz. Musisz mieć drugą osobę do pomocy, albo podłączyć na krótko zasilanie pompki - https://youtu.be/wxQ4xyy5n-E
-
O! Dzięki za filmik. Wydaje się, że łatwo - mi się wydawało, że mocniej "ciągnie" z powrotem. Spróbuję. Pytanie czy mój bezpiecznik jest ten sam...
Po południu wrzucę fotkę bezpieczników. Ni cholerki nie pasują do instrukcji :-nie
-
Spryskiwacze wypycha ciśnienie wytworzone przez pompkę. Wraca zapewne przez sprężynę.
Napisz, z którego roku jest Twój samochód, to mogę poszukać w schematach. Chyba było tak, że najpierw był bezpośrednio sterowany przekaźnikiem, a bezpiecznik obejmował wiele urządzeń. Później była zmiana, i był bezpiecznik F24 po przekaźniku.
W ogóle możesz sobie ustawić podpis w ustawieniach profilu forum, tak żeby zawsze dokleiło podpis z informacją co posiadasz.
-
Możesz i godzinę trzymać wysunięty i nic mu nie będzie
-
Ok. Dzięki koledzy! Zaraz dodam podpis. A to cenna informacja, że ciśnienie. Myślałem, że silniczek i nie chciałem po prostu spalić go.
2,5, manual, 2005, wersja ponoć Executive (?).
-
Naprawiłem 2 klapki. Nie pomyślałem o zrobieniu fotek ale sprawa wyglądała tak: tam gdzie było pęknięte "oczko" do krzyżaka (w każdej jedno na szczęście - przykleiłem po obydwu stronach (kropelką ;) ) przycięty odpowiednio cienki plastik. Może być np. z doniczki ;) "Grzbiet" łączenia wzmocniłem POLXIPOLem i przewierciłem w odpowiednim miejscu. Po wysunięciu (wskazana rękawica, żeby się spryskiwacz nie wyślizgnął) tzw. trytka, ucinaczki i po robocie :-super