FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: sztandi7 w Luty 20, 2018, 15:46:39 pm
-
Pytanie może i durne ale... Podobno nie ma głupich pytań. Zastanawia mnie jak mierzyć poziom oleju w iksie. Dlaczego ? A dlatego, że zauważyłem nad wyraz dużą rozszerzalność temperaturową oleju. Wracam autem do domu, stoi na dworzu 2 godziny z otwartą machą, więc silnik zdążył ostygnąć, wskazówka temperatury opada już na minimum - poziom na 3/4. Rano po nocy poziom na minimum. Czym się w takim wypadku sugerować? Czy to trochę nie dziwne? Powierzchnia równa, żeby nie było. I nie jest to przypadek jednorazowy.
A tak w ogóle wiecie może jaka jest różnica między poziomem min a max ?
-
U mnie zauważyłem odwrotną tendencję. Po nocnym postoju mam zawsze najwyższą wartość na bagnecie, więc sprawdzam zawsze po nocy, przed pierwszym odpaleniem. Jeżeli brakuje to uzupełniam właśnie wtedy do max-a, bo zwykle taką wartość utrzymuję.
-
A tak w ogóle wiecie może jaka jest różnica między poziomem min a max ?
Różnica między poziomem max i min to 1 litr (oczywiście z dokładnością warsztatową a nie laboratoryjną). Potwierdzone w poprzednim i aktualnym iksie.
Co do poprawności wskazań, to na pewno bezpieczniej jest zachować większy interwał czasowy, czyli mierzyć np. po całonocnym postoju. Dwie godziny to może być po prostu za mało do pełnego ostygnięcia silnika i oleju oraz do pełnego spłynięcia do miski ze wszystkich zakamarków.
Rozszerzalność cieplną konkretnego oleju można pewnie znaleźć w jego karcie produktu, ale na oko podana przez Ciebie wydaje mi się nieprawdopodobna. Sądzę, że błąd tkwi w metodyce pomiaru.
-
Uwierz mi - też mnie to dziwi :)
Błąd metodyki pomiaru ? Nie no nie jestem upośledzony, żeby nie umieć zmierzyć poziomu oleju :)
-
... stoi na dworzu 2 godziny z otwartą machą...
Co do poprawności wskazań, to na pewno bezpieczniej jest zachować większy interwał czasowy, czyli mierzyć np. po całonocnym postoju. Dwie godziny to może być po prostu za mało do pełnego ostygnięcia silnika i oleju oraz do pełnego spłynięcia do miski ze wszystkich zakamarków.
-
Wszystko ładnie pięknie, rozumiem co do mnie piszesz, tylko jak wytłumaczyć aż tak dużą różnicę w pomiarze ?
Auto ostygnięte po ponad 2h stania na mrozie myślę, że ma koło 40-45 stopni max - na bagnecie 3/4
Auto po nocy - poziom minimum.
40-50 stopni róznicy w temperaturach i aż 750ml w oleju ?
Więc jak na zimnym silniku zaleję chociażby do 3/4 to wtedy auto podczas pracy będzie miało oleju grubo ponad poziom. Czy to nie jest czasem niezdrowe dla auta. Wiem, że to durne pytanie, ale jednak ciekawi mnie to niesamowicie. Zaraz ktoś powie "zalej do 1/2 i po problemie" ale sam fakt takiej dużej rozszerzalności jest dziwny.
-
U mnie w 2,7d po nocy jest max ale jak odpali zaleje cała puszke z filtrem(jest na samej górze silnika)i rozprowadzi po kanałach jest min. Różnica =1litr i tak ma być niestety.
-
Z tym, że u mnie jest zupełnie odwrotnie :)
-
Ja mierze zawsze po całonocnym postoju. Tylko wtedy odczyt jest wyraźny. Po włożeniu i wyjęciu bagnetu jest tak umorusany olejem że nie mam pojęcia ile go jest.
Z innej beczki - czy da się jakoś zmniejszyć poziom oleju w warunkach domowych? (w warunkach domowych to znaczy bez spuszczania oleju na ulicę)
Próbowałem przez otwór bagnetu ale pompka nie wchodzi.
-
Strzykawa 100ml i wężyk.
-
Dzięki, spróbuje. Próbowałem starą pompką do oleju, ale wygląda na to że w jagu otwór jest - gdzieś na wysokości znaczników na bagnecie - bardzo wąski i wężyk tej pompki dalej nie wchodzi.
Zaopatrzę się w strzykawkę z cienkim wężykiem i zobaczę co z tego wyjdzie :)
-
Przedobrzyłeś z olejem ? :>
-
Przy okazji napraw mechanik zalał mi max. A że była to między innymi wymiana uszczelki miski olejowej i uszczelniacz wału to mam nadzieje że poziom się utrzyma :P
A chce dolać tradycyjnie Liqui Moly MoS2 - brakuje mi więc 300ml miejsca.
-
Elastyczny silikonowy wężyk do bimbru średnica 6/4mm plus strzykawka do nastrzykiwania wędlin dały radę :-super