FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XF (2008 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: jung2 w Styczeń 22, 2018, 14:38:44 pm

Tytuł: Sterowanie zimne-ciepłe w kabinie xf
Wiadomość wysłana przez: jung2 w Styczeń 22, 2018, 14:38:44 pm
Witam kolegów. Zima rozkręciła się na dobre, a ja mam problem z ogrzewaniem z moim xf-ie (2010 przedlift). Jeżdżąc głównie po mieście prawie tego nie odczuwałem, ale w trasie problem jest wyraźny. Generalnie nie działa regulacja temperatury wewn. Jak bym jej nie ustawiał, to dmucha lekko chłodnym powietrzem. Na szczęście nie całkiem lodowatym, ale i nie ciepłym. Wydaje mi się więc, że zacięła się jakaś klapa sterująca przepływem ciepłego/zimnego nawiewu, może jakieś cięgno, silniczek, itp., ale gdzie tego szukać?! Czy trzeba rozbierać całą deskę rozdzielczą, czy jest do tego dostęp np. gdzieś pod schowkiem, czy jak? A może to czujnik temperatury wewn.? Diagnoza kompem nic nie pokazała, błędów żadnych nie ma ale ogrzewania też nie :(

Może ktoś z Was miał podobny przypadek, albo przynajmniej macie jakiś schemat budowy tego układu. PROSZĘ O POMOC!
Tytuł: Odp: Sterowanie zimne-ciepłe w kabinie xf
Wiadomość wysłana przez: jung2 w Styczeń 24, 2018, 17:45:02 pm
Kochani! Raz jeszcze proszę o pomoc. Może ktoś podpowiedzieć albo wręcz podesłać jakiś schemat budowy układu ogrzewania w xf, pls! Nie wiem jak się do tego zabrać, rozbierać całą deskę? Może jednak to trochę prostsze. Jest tu zapewne wielu fachowców, którzy maja już z tym jakieś doświadczenia. A ja wciąż nie mogę się dogrzać w środku zimy :( POMÓŻCIE!
Tytuł: Odp: Sterowanie zimne-ciepłe w kabinie xf
Wiadomość wysłana przez: xsnailx w Styczeń 25, 2018, 07:56:26 am
byl gdzies link do serwisowki xf, jak nie znalazles to jest tu:
https://www.dropbox.com/sh/mu9v9y5b33t76ti/AADzUrmhVFS-0_3RTkm1jlYha?dl=0

Tytuł: Odp: Sterowanie zimne-ciepłe w kabinie xf
Wiadomość wysłana przez: jung2 w Styczeń 25, 2018, 19:19:17 pm
Dzięki serdeczne kolego. Rzeczywiście nie mogłem znaleźć tego gdzie była serwisówka. Mam nadzieję, że powoli do czegoś z nią dojdę, choć łatwo nie będzie... Jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam