FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Mercek w Październik 27, 2017, 09:31:11 am
-
Nie widzę w S-Type trybu „winter”, który był w Mercedesie, oj chyba nie za dobrze będzie się jeździło po zaśnieżonych i oblodzonych drogach. Już na mokrym asfalcie zrywa przyczepność np. podczas cofania na podjeździe był problem. Czy w Jaguarach nie ma „trybu zimowego”?
-
Nie ma, a przynajmniej ja się nie spotkałem. Zdarzyło mi się jechać po pierwszym śniegu na letnich oponach - systemy błyskały cały czas, ale szedł jak po sznurku (wiadomo bez szaleństw do 60 km/h).
-
Trochę się martwię, co prawda tylny napęd i automat to dla mnie nie pierwszyzna, ale zauważyłem, że nie da się zupełnie porównywać prowadzenia Jaguara do BMW czy Mercedesa.
-
Zgadza się, nie ma trybu zimowego a jazda w zimie Jaguarem po zaśnieżonych drogach to tragedia. Wyjazd z drogi podporządkowanej gdzie jest lekko pod górkę jest nie lada wyzwaniem. W autach jakimi jeździłem do tej pory połączenie automatu z klasycznym napędem na tył nie sprawiało aż takich problemów. Na ten sezon zakupiłem nawet nowe opony pomimo że stare miały jeszcze po 6,5mm i miały 4 lata.
-
Czemu Ty się tak mordujesz?! :-nie Przecież możesz nacisnąc przycisk DSC,wyłącza się kontrola i dajesz ogień.Nigdy mi nie przyszło do głowy że ktoś może mieć takie problemy...
-
Im wiecej gazu tym gorzej żeby ruszyc
-
DSC wyłącza napęd przy najmniejszym poślizgu więc nie można ruszyć na śliskim pod górkę, tzn rusza bardzo delikatnie a jak jest całkiem ślisko to nie rusza.Wyłączenie kontroli powoduje że obracające się koła dogrzebują się przez warstwę sliską do podłoża (asfalt,ziemia itp) i dają napęd.Pewnie że nie powoduje to natychmiastowego topnienia i ucieczki złej zimy ale w tak trudnych przypadkach z ruszaniem jakieś "coś" daje.Oczywiście -jak dodał Driv- bezmyślne piłowanie jest bez sensu.Ja zimą mam ten zgryz normalnie,bo muszę się wbić w bardzo ruchliwą ulicę z podrzędnej uliczki najczęściej oblodzonej i to pod lekką górkę,w tych warunkach nigdy nie udało mi się dokonać tego bez wyłączenia DSC.Ale swoje dołoże ,gdy ubiegłego roku była totalna gołoledź,nie dało rady jechać.Myślę że z napędem przednim i manualem byłoby troszkę lepiej.