FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Cooki w Wrzesień 05, 2017, 14:21:32 pm

Tytuł: Jaguar nie odpala
Wiadomość wysłana przez: Cooki w Wrzesień 05, 2017, 14:21:32 pm
Witam, Posiadam Jaguara S-Type 3.0 V6 Automat 2000r, ale mam problem, otóż po wypadku, w którym ucierpiały moje lewe drzwi i próg, nie mogę uruchomić samochodu. Problem polega na tym, iż elektryka w samochodzie działa, ale po przekręceniu kluczyka aby odpalić wyłącza mi zasilanie, na ekranie pokazuje, że kierownica jest zablokowana, mimo iż działa normalnie, na komputerze nie wykazuje żadnych błędów i pali bez problemu na ,,krótko".  Sprawdziłem bezpieczniki, wszystkie przewody przy stacyjce są ok, już nie wiem co mam robić, czujnik wstrząsu również sprawdzałem.

Pozdrawiam i liczę na pomoc i rady od osób, które miały już z czymś takim do czynienia, lub znają rozwiązanie.
Tytuł: Odp: Jaguar nie odpala
Wiadomość wysłana przez: anaveld w Wrzesień 05, 2017, 16:04:43 pm
Może zamknął się zawór awaryjny paliwa? Otwiera się go przez szparę przy nogach kierowcy z lewej strony.
Tytuł: Odp: Jaguar nie odpala
Wiadomość wysłana przez: Cooki w Wrzesień 05, 2017, 18:19:02 pm
No właśnie jego sprawdzałem, myślałem że to jest ten wstrząsowy, jest jeszcze gdzieś inny czujnik ?
Tytuł: Odp: Jaguar nie odpala
Wiadomość wysłana przez: sobrus w Wrzesień 06, 2017, 12:02:54 pm
Po przekręceniu kluczyka wyłącza zasilanie? Może masz jakieś zwarcie na zapłonie i zasilanie siada?
Tytuł: Odp: Jaguar nie odpala
Wiadomość wysłana przez: Cooki w Wrzesień 06, 2017, 12:32:43 pm
Po podlaczeniu pod komputer nie wykazywało błędów na silniku, więc nie wiem jak to sprawdzic to zwarcie.
Tytuł: Odp: Jaguar nie odpala
Wiadomość wysłana przez: sobrus w Wrzesień 06, 2017, 14:53:02 pm
A zasilanie pada w momencie przekręcenia na zapłon czy jak rozrusznik kręci? (pozycja II czy III?)

Jeżeli II to może któraś wiązka została przecięta podczas wypadku, albo jakaś wtyczka się poluzowała, bezpiecznik, przekaźnik.

Mówisz że na krótko kręci, zwierasz go na krótko przy stacyjce? Immobilizer nie protestuje?