FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XF (2008 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: Marxxx w Czerwiec 30, 2017, 12:23:12 pm
-
Witajcie forumowicze.
Jestem tu nowu dlatego jeszcze raz witam Was w dziale, w którmy spędzę większość czasu.
Mam w planach zakup Jag'a XFS 3.0d . Na samochód chcę wydać do 60000 zł. Jeśli będzie warto to można lekko naciągnąć budżet.
I tutaj pierwsze pytanie - czy w tych pieniądzach kupię fajny egzemplarz? Nie celuję w przebieg 100k km i igłę jak z salonu bo auto używane to używane i wiem, że nie stało tylko pewnie jeździło.
Dodatkowe pytania :
1. Jak wygląda sprawa z nawigacją i ogólnie szybkością i funkcjonalnością samego menu - szczerze mówiąc nie miałem okazji testować tego na żywo, ale na youtube nie wygląda to jakoś szczególnie. Wiem, że po lifcie jest lepiej, ale nie mam opinii jak przed.
2. Jakieś szczególne uwagi dotyczące awarii powyżej 200tys. km i na co zwrócić szczególną uwagę przy oglądaniu egzemplarza?
3. Jak wygląda to u Was? Czy mając XF'a , kupili byście go drugi raz czy raczej nie?
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Jeśli coś przyjdzie jeszcze mi do głowy to w miarę rozwoju tematu dopiszę.
-
1. System multimedialny w modelach sprzed liftingu jest powolny - i trzeba się po prostu przyzwyczaić, że po kliknięciu jest sekunda "zastanowienia".
Funkcjonalność systemu jest taka sobie, ale generalnie podstawowe czynności (rozmowa przez telefon, odtwarzanie muzyki, nawigacja) są jakoś tam realizowane.
Największy minus to brak tytułów aktualnie odtwarzanych utworów i sortowanie kontaktów w książce adresowej telefonu wg imion (!).
Z tego co wiem, modele po liftingu mają w multimediach twardy dysk. Ma to wadę w postaci trudniejszej aktualizacji map. W modelach przed liftingowych wystarczy włożyć płytę z nową wersją mapy.
2. Nie wiem, mam przebieg 140 kkm.
3. Oczywiście i bezwarunkowo!
Miej jeszcze na względzie, że generalnie nie da się później dołożyć żadnych nowych funkcji do już zakupionego Jaga, więc wybierz taki egzemplarz, który posiada już wszystko, czego potrzebujesz.
-
ja bym celował w igłę i 100k przebiegu z salonu i pełną dokumentacją...
Nie twierdzę, że one nie jeżdżą powyżej 200, ale raczej idą w kierunku grobu już powolutku.
-
Rozumiem.
Jeat tylko jeden problem - za 60 tysięcy ciężko znaleźć autko z takim przebiegiem. Czasem trafi się rodzynek, ale to raz na 100.
Jeśli chodzi o to sekundowe opóźnienie menu to nie będzie to taki problem. Gorzej z resztą, ale pewnie jest to kwestia przyzwyczajenia.
Jaki najlepiej model brać? 275 KM, 240 czy 210? Są to te same silniki zdławione softem?
-
AFAIR silniki są te same ale różnią się osprzętem.
210 km to pojedyncze turbo
240 to 2 turbiny
275 to 2 turbiny + inne wtryski itp.
lepiej dołożyć kilka tys PLN i się nie męczyć.
-
Silnik 240 konny ma jedna turbine jesli chodzi o 3.0 diesel
-
Niestety nie masz racji. Miałem taki w xf i miał 2 sztuki
-
241 KM to biturbo !!! mniejsza i większa ,każda ciągnie od innego momentu.
-
Bi- turbo - sa dwie takie same i "ciagna" razem,
Twin - turbo - sa dwie rozne - "ciagna" w roznych przedzialach.
XF/XJ ma Bi-Turbo
-
Kwestia nazewnictwa jest drugorzędna, bo panuje tu duża swoboda, natomiast turbiny jaguarowe nie pracują równolegle (czyli NIE "ciągną" razem) a sekwencyjnie, w różnych zakresach prędkości obrotowej:
http://turbo.honeywell.com/our-technologies/twostage-parallel-turbochargers/
Nie wiem natomiast, czy między egzemplarzami z roku 2008 i 2010 nie ma różnicy w skrzyni biegów. Źródła są tu rozbieżne. Teoretycznie diesle powinny mieć ZF 6HP28 ale "workshop manual" do rocznika 2008 wyraźnie specyfikuję ZF 6HP26. Różnica pomiędzy skrzyniami polega na różnym maksymalnym momencie obrotowym: 600 Nm dla modelu 26, 700 Nm dla modelu 28. Co oczywiście ma znaczenie wyłącznie w przypadku tuningu.
-
Totalna rozbieznosc kazdy ma swoja teorie bravo :-tylko
-
Każdy ma swoją teorię ale tylko jedna jest słuszna ;-)
Pozostaje tylko ustalić, która...
-
Zgadzam sie z toba moja nie byla trafna zostalem wprowadzony w blad i jeszcze go opisalem wstyd😂😂😂
-
Mam pytanie. Dlaczego upierać się przy dieslu? Czemu nie benzyna Supercharged? I zapomnieć o dyskretnym uroku wymiany wtrysków i konieczności prędzej lub później regeneracji turbiny lub turbin? Rozumiem, że budżet 60kilo rządzi....bo chyba nie chodzi o oszczędność paliwa? Warto rzucić okiem: https://m.youtube.com/watch?v=gYPmxiNeD68
-
Bo, niestety, benzynowych samochodów na rynku wtórnym jest jak na lekarstwo... Diesle rządzą w używkach... A warsztaty liczą przyszłe zyski ;-)
-
Właśnie dlatego, że bardzo mało jest silników benzynowych, a 4.2 nie chcę.
Aktualnie w grę wszedł też Lexus GS 450h, który zjada wszystkie wymienione tutaj silniki więc kwestia wyboru marki jest jeszcze otwarta.
W każdym razie dziękuję wszystkim za swoje opinie.
-
koszty serwisu też zjada :D
-
To już Twoje zdanie ;)
-
Jaguar droższy w serwisie. Sama ilość usterek jest dużo wieksza zas ceny gratow porownywalne. Serwisowalem swego czasu dwa RXy 400h. Poza eksploatacja nic więcej. Bateria ma gwarancji 10 lat bo cwaniaki wiedza ze ją na tyle zrobili i ona to wytrzyma. Skrzynie CVT również niezawodne.
-
Kompresory też padają i mało nie kosztują . No i wiadrami sie leje w miescie a zagazować takie autko to troche biedą zalatuje a nie prestizem . No i tankowanie gazu to chyba co 100 km :-K
-
Halo czy jest tutaj jakiś administrator który filtruje treści na tym forum?
Panowie CO ZA BREDNIE! :-zly :-zly :-zly
A więc sprostuję.
Rmazurek/Waszka:
Wersje diesla 3.0 czy to 211, 241 czy 275km TO TEN SAM silnik. Wersja XF-S czyli 275 konna ma większe wtryski przez co podczas remapowania można uzyskać większe wartosci z rzędu 330-340koni i 650-680Nm gdzie dla wersji 211 i 241 koło 300km i 620Nm.
Mówicie o wersji 207km, 2.7l, tam faktycznie jest 1 turbo. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd!
Jeśli chodzi o różnicę między biturbo a twin turbo to znowu opowiadacie bzdury. ::) ::) ::) W Jaguarze są dwie turbosprężarki. Jedna duża główna, pracuje praktycznie od 1200rpm druga załącza się miedzy 2300-2400rpm i daje solidnego kopa. Widać to dosadnie na wykresie z hamowni.
Twinturbo to wymysł BMW i uwaga uwaga, nie nie są to dwie turbospręzarki a jedna! Ale nie o tym temat, poczytajcie pierw.
System map jest powolny ale intuicyjny, nie zapominajmy o tym. Prosty w obsłudze interfejs daje rade w podstawowym działaniu. Niestety jak ktoś wspomniał lista kontaktów jest dziko ułożona jednak sam bluetooth działa bez zarzutu. Nie wiem jak działa z USB, mój był bieda-edition i takiego nie miał.
KRISS koło 200kkm idą do grobu? Diesle? Jak ktoś wymienia olej co 25k km to pewnie tak. XF-y wytrzymują spokojnie przebiegi z rzędu 350-400k km. Na mobile.de jest masa takich ogłoszeń. Kto dba ten ma.
Czy koszty serwisowania są duże? Wymiana oleju co 10k km obowiazkowo. Dwa turba-dwa problemy dlatego trzeba dbać. NIe jakaś lipa tylko Castrol. 500zł. Wymiana tarcz i klocków 1500zł. Czy w bmw/mercedesa dałbyś mniej? NIe sądzę.
Newralgiczne miejsca to przede wszystkim tarcze. Ojezusie, gną się niemiłosiernie i każde podj*by (inne niż oryginalne) prędzej czy później powodują drżenie kierownicy przy ostrym hamowaniu.
O turba nie ma się co martwić. Jeśli przed katowaniem rozgrzejesz silnik a po dajesz im ostygnąć nie będzie problemu. Ja swojeg sprzedałem przy przebiegu 180k km. Przed sprzedażą byłem w serwisie na oględzinach turbin, wszystko w porzadku.
Co umnie padło przez 80kkm? Przełacznik/załącznik drugiego turba. Koszt 800zł. A i czujnik parkowania, ale to po kontakcie z lisem :<
Kocur. Przewaga biedoklepa nad superchargerem to tylko koszty paliwa i podatność na remaping. Każdy kto raz przejedzie się jaguarowskim supercharegem nigdy nie powie, że turbo rządzi :) Wszystko ma jednak swoją cenę i no umówmy się, przy katowaniu masz 20l/100 w biedoklepie 11.5.
Jeśli masz więcej pytań pisz na PW.
Pozdro!
-
No akurat 2.7 to jest biturbo takze sam kolego sie doedukuj
-
Chyba kolega nie jest aż tak poinformowany jak się mu wydaje. 3.0 to jest ten sam silnik tyle ze zależnie od wersji mocowejnrozni się osprzętem. Turbo to tez osprzęt silnika... jeśli chodzi o twin czy bi turbo to terminologia używana jest przeróżnie i zamiennie...
-
BIEDOKLEP . Kurcze jeżdżę dieslem , ale takie nazewnictwo usmiałem się po :-za'' pachy''
-
No akurat 2.7 to jest biturbo takze sam kolego sie doedukuj
Proszę sam sie doedukuj. Jednostka 2.7D/TDV6/HDi o której mowa jest to jednostka grupy połączonej pracy PSA+Ford która jest typowym Twinturbo. Mamy JEDNO turbo które napędza dwie oddzielne komory V6.
Chyba kolega nie jest aż tak poinformowany jak się mu wydaje. 3.0 to jest ten sam silnik tyle ze zależnie od wersji mocowejnrozni się osprzętem. Turbo to tez osprzęt silnika... jeśli chodzi o twin czy bi turbo to terminologia używana jest przeróżnie i zamiennie...
Przecież napisałem, że wersja S ma powiększone wtryski to o co chodzi? Wersje 211km i 241km są IDENTYCZNE a 275km ma lekkie zmiany w układzie dawkowania paliwa.
Jestem poinformowany a koledzę radzę się doinformować. I nie są to uszczypliwości, bo sam tak kiedyś myślałem. Twinturbo a bi-turbo to dwa różne systemy i nie są używane zamiennie. To, że amerykanie czasami na biturba mówią twinturba to tylko iwyłacznie ich błąd. Są to dwa oddzielne systemy.
http://oppositelock.kinja.com/twin-turbo-vs-biturbo-lets-settle-this-1589877604
BIEDOKLEP . Kurcze jeżdżę dieslem , ale takie nazewnictwo usmiałem się po :-za'' pachy''
Janek bawi i uczy ;)
-
W 2.7 sa dwie turbiny nawet na Allegro masz lewa i prawa http://allegro.pl/bdb-turbina-jaguar-xf-xj-2-7-tdvi-lewa-prawa-bi-i5057924659.html#thumb/2 ale co tam jestem laikiem nie znam sie
-
Oczywiście ,że 2,7 ma dwie turbiny.Sam zmieniałem w S-typie przy 300 tys. km ,Mogę Tobie stare przysłać w celu doedukowania. :-cry :-clap
-
Tyle w temacie.
Pozdrowienia dla "znaffffcow"
-
Zas w 3.0 roznica jest w turbo a nie wtryskach no i program inny. Także zapraszam do biuletynów jaguara a później pouczac
-
Cześć Panowie! :-bry
Mam podobny problem jak autor tematu. Budżet na auto do 65.000-70.000 zł i rozmyślam pomiędzy XFS 3.0D - moje marzenie od zawsze :-A a MB CLS 320CDI.
Mam pytania wyłącznie do użytkowników XFa z bocianem pod maską,
1. Jakie są mocne i słabe strony tego modelu?
2. Typowe problemy jednostki napędowej oraz skrzyni
3. Czy auto z przebiegiem 150-200k km nie będzie skarbonką bez dna?
4. Trwałość amortyzatorów? Cena nie jest niska a brak jest tańszych zamienników(tylko BILSTEIN 1000zł+/szt)
5. Jak z trwałością elementów zawieszenia, typu wahacze, łączniki itp.
6. Na co zwrócić szczególną uwagę podczas oględzin auta?
Z góry dziękuje za wszelką pomoc :-thank
-
Wszystko znajdziesz na forum ale powiem tak - z kota bedziesz miał większą radoche. Silnik w mercu lepszy ale ogolna bezawaryjnosc raczej po stronie jaga