FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: tomtrz w Kwiecień 03, 2017, 18:14:32 pm

Tytuł: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: tomtrz w Kwiecień 03, 2017, 18:14:32 pm
Czołem,

Pomóżcie, bo ja nie mam już pomysłów. Przy 80kmh, później trochę spokój, a dalej od 130 auto wpada w drgania, kierownica też troche bije. Wydaje mi się, że dochodzi to z tyłu. Generalnie jakby koła były mocno niewyważone.

To nie koła - sprawdzone 2 komplety felg z czego jeden z nowiutkimi oponami, wyważane po 2 razy
Zawieszenie całe praktycznie zrobione, bez żadnych luzów
Hamulce - z przodu nowe tarcze / klocki, z tyłu dopiero zregenerowany zacisk bo jeden trzymał troche + dziś przetoczyłem tarcze hamulcowe.

Przy ruszaniu, zmianie na wsteczny coś z tyłu potrafi kliknąć metalicznie.

Co to może być? Łożyska, półosie, dyfer?
Tytuł: Odp: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: ziutek567 w Kwiecień 03, 2017, 19:12:51 pm
a piasty kół pomierzone czy bicia nie mają?
Tytuł: Odp: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: Boodzio2 w Kwiecień 03, 2017, 19:51:58 pm
Sprawdź wał napędowy ,jego połączenia ,mocowania i podpory.
Tytuł: Odp: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: tomtrz w Kwiecień 03, 2017, 20:55:07 pm
mierzenie bicia piast niby proste, a żaden mechanik nie ma czujnika zegarowego  :-cry
oczywiscie uprzedając - powierzchnie piasta/tarcza/felga zostały dokładnie oczyszczone

Sprawdzę ten wał. Na podpore nigdy nie spojrzałem nawet, ten gumowo-stalowy łącznik przy dyfrze wygląda jak nowy.

Przy okazji z innej beczki - wymieniałem uszczelniacze półosi i chciałem zmienić olej w dyfrze przy okazji, ale mechanik stwierdził, że stary jest czarny i lepki, więc po wymianie może zacząć wyć i zostawił jak było, prawda to?
Tytuł: Odp: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: ziutek567 w Kwiecień 03, 2017, 21:57:53 pm
Sam zmieniałem w jeepie olej w dyfrze i po wymianie zaczął sie robić "słyszalny". Jakbyś miał jakiś dodatek wyciszający prace i zalał nawet profilaktycznie to może by nic nie było. Dodam że w jeepie jeden dyfer był lekko wytarty. A mechaników to szukaj wioskowych wyjadaczy jak chcesz zobaczyć miernik zegarowy, duża ilość to starzy weterani którzy chociaż umieją się nim posługiwać, albo tokarze.
Tytuł: Odp: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: tomtrz w Kwiecień 11, 2017, 18:24:20 pm
Zdiagnozowane dziś. Rozpędzałem się na sucho na podnośniku i bicie pochodzi z dyfra, wał nawet nie drgnie a podpora idealna.

Teraz pytanie - co mi zostaje? Wymiana na używke najprostsza, ale kto wie ile wytrzyma "nowy". Regeneruje się gdzieś dyfry? A może da się nowy wkład kupic, albo od razu szpere, tylko pewnie worek siana?

Z tego co wyczytałem, to ratuje mnie tylko dyfer od 4.2, bo ma inne przelozenia. Od XF, albo XJ bedzie pasowac?
Tytuł: Odp: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Kwiecień 11, 2017, 22:49:38 pm
Z yego co pamietam 3.0 polift i 4.2 maja te same przełożenia. Oczywiście 3.0 automat. Od XJ tez przypasuje
Tytuł: Odp: Kocur ma drgawki
Wiadomość wysłana przez: tomtrz w Kwiecień 12, 2017, 18:51:03 pm
Po swietach zrzucamy dyfer, oceni sie stan i podejmie decyzje. Jak tryby beda dobre, to wymiana lozysk i regulacja luzu. Jak nie, to pewnie to samo sie zrobi z uzywanym dyfrem. Chodzi mi po glowie jeszcze quaife. Tysiac funciakow, akurat tani jest, a LSD bardzo brakuje w tym aucie.