FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Adt81 w Marzec 13, 2017, 21:49:35 pm
-
Od jakiegoś czasu walczę z tytułowym świerszczem pod maską kocura :P. Zaczęło się nagle od popiskiwania na zimnym silniku - jak już się dobrze rozgrzał cichło. Po diagnozie na słuch padło podejrzenie, że to górna rolka prowadząca pasek - wymieniłem łożysko bo już faktycznie mało smaru miało i na dwa dni zapanowała cisza. Następnie równie nagle jednego dnia podczas jazdy pasek zaczął niemiłosiernie kwiczeć co było dziwne bo był oryginalny i miał nieco ponad 50tyś. przebiegu. Wymieniłem pasek (Meyle) i znowu równe dwa dni spokoju. Efekt ten sam czyli na zimnym silniku ćwierka. Śledziłem dalej i padło na łożysko w rolce napinacza (również było prawie bez smaru). Nowe łożysko, dwa dni ciszy i znowu - białej gorączki już dostaję od tego dźwięku :-zly.
Dzisiaj przeprowadzałem kolejne próby i wg różnych źródeł wyszukanych w Internecie należy psiknąć troszkę wody na żebra paska i jeśli przestanie ćwierkać to oznacza, że rolki nie są w osi. Faktycznie po psiknięciu wodą na 2 sek. cisza i ćwierka. Zastanawiam się tylko z jakiego powodu rolki straciły osiowość ? Silnik musi się dobrze zagrzać żeby ucichło więc trop z osią mi tutaj średnio pasuje. Naciąganie napinacza nic nie zmienia więc eliminuję go jako źródło. Naciśniecie na pasek z góry powoduje wzmożone ćwierkanie. Dźwięk pochodzi ewidentnie z prawej strony stojąc przed samochodem.
Podaję link do filmiku jaki dzisiaj nagrałem - proszę nich ktoś podrzuci jakiś trop bo doprowadza mnie to do szału :-zly - https://drive.google.com/open?id=0B6S1FJpT4KZPeUZhQWJndHRsRU0
-
Źle widac na filmiku ale jak dla mnie bije koło pompy wspomagania. Poogladaj dokladnie każda rolke podczas pracy silnika i zobacz czy nie chodzi na boki. Tak samo na pasek sie poprzygladaj czy rowno idzie
-
Postaram się nagrać filmik z lepszej perspektywy - ciężko ze względu na rurę od dolotu. Faktycznie przyglądając się pompie wspomagania jakby miała lekkie bicie ale ciężko stwierdzić ze względu na napisy na pasku i jasną krawędź paska co zaburza mi "odczyt" :) Postaram się jutro temu lepiej przyjrzeć. Gdyby okazało się, że to koło pasowe pompy to orientujesz się czy tam jest łożysko czy koło jest zaprasowane na wałku ? Mam drugą pompę więc ostatecznie mogę podmienić ale jej wyciąganie zostawiam jako ostateczność.
-
Wymieniłem łożyska we wszystkich 3 rolkach bo były już mocno zmęczone ale oczywiście świerszcza się nie pozbyłem (wymiana mimo wszystko wskazana ze względu na ich stan). Dzisiaj troszkę posłuchałem i mam już niemal pewność, że to pompa wspomagania - nagrałem filmik i ewidentnie słychać, że nasila się po zbliżeniu mikrofonu w okolice pompy. Na szczęście mam drugą oryginalną ponieważ to jest zamiennik wymieniony przez poprzedniego właściciela w wyniku błędnej diagnozy. Dostałem od niego pompę w pakiecie więc może się teraz przydać - spróbuję podmienić bo nie jest to skomplikowane. Mam nadzieję, że w końcu przegonię tego wstrętnego świerszcza bo to wstyd żeby kociak tak ćwierkał :)
Niewiele widać ale ważne co słychać - niestety przy działającym silniku mam ograniczone możliwości manewrowania telefonem w okolicy paska :)
https://drive.google.com/open?id=0B6S1FJpT4KZPb1dSRTdsb0lMRzQ (https://drive.google.com/open?id=0B6S1FJpT4KZPb1dSRTdsb0lMRzQ)
-
Jeśli podejrzewasz pompę wspomagania to warto spr czy zmienia się hałas podczas kręcenia kierownica. Możesz również użyć poziomicy ale do tego trzeba miejsca do określenia wzajemnego ułożenia kół pasowych.
-
Nie musi sie zmieniac dźwięk podczas krecenia. Miałem przypadek ze wraz ze wzrostem obrotow wycie bylo coraz glosniejsze zaś podczas krecenia na postoju cisza
-
Kręcenie czy wzrost obrotów nie ma wpływu na intensywność ćwierkania - tylko maksymalny obrót kierownicy powoduje ćwierkanie x 100. Dzisiaj jak dobrze pójdzie spróbuję podmienić pompę.
-
Chyba sukces :-V - okazało się, że jednak to pompa wspomagania. Łożyska w rolkach które wymieniałem przy okazji to tylko in plus ponieważ już słabe były. Problem w tym, że chyba sam doprowadziłem do tej sytuacji. Zorientowałem się wczoraj jak po zalaniu olejem zabrakło mi odrobinę i pojechałem samochodem brata po nowy olej. Jakoś podświadomie kupiłem Dexron III mimo tego, że dałem ciała i wcześniej zalałem Dexron II :-wstyd (został mi z ub. roku kiedy wymieniałem czujnik ciśnienia i właśnie wtedy kupiłem zły olej). Przepłukałem układ świeżym olejem i mam nadzieję, że będzie ok.