FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: rafalzagdan w Styczeń 02, 2017, 22:48:45 pm
-
Zastanawia mnie jakie faktyczne spalanie powiniem mieć mój Jaguar 2,7 diesel z 2005 roku. Mieszkam w małym mieście, ale średnio komputer pokazuje ponad 14 litrów, na trasie poniżej 9. Jak palą Wasze- czy w moim to nie podejrzanie dużo?
-
Nie jestem użytkownikiem 2.7D, jednak wydaje mi się że twoje spalanie jest zawyżone, bynajmniej z obserwacji wpisów innych kolegów z forum... moje 2.5 pije 15 ale gazu w cyklu 100% miejskim, więc diesel nie powinien aż tyle żłopać :)
-
Spalanie w Trybie 60/40 miasto,trasa 9-10L ( Kraków)
Miasto 100% 12-13L
Trasa spokojnie 120-140km/h 6,5-8L.
Przeważnie średnie moje spalanie jest na poziomie 9,5-10L.
Innych cyfr nie wyczarujesz.
Ten silnik potrafi spalić 6-7L ,ale 13 to też nie jest problem.
-
2.7 i wynik 14 w mieście to normalne.
-
Cud techniki. Moje 2.7 pali w miescie 13-15 tylko fura waży 2200kg i naped 4x4
-
U mnie:
Miasto (powolne, Wrocław ok. 25 km/h średnia) latem z klimą 14l, bez klimy ok. 12 l ale żyć się nie da ;-) Czarny lakier, dla niego w broszurach powinni dopisywać z 1 l spalania. Wiosną i jesienią spalanie jest na ok 12 l, bo klima tyle nie ciągnie, ale w czarnej budzie włącza się od kwietnia do października.
Nie pamiętam spalania zimą w mieście, tutaj lipa, krótkie skoki, silnik się nie nagrzeje, webasto mi nie działa :-( Musiałbym sprawdzić jak mi teraz wychodzi.
Mieszany bez autostrad i ekspresówek, na 600 km dystansu wychodzi mi - średnioprzepisowo - 7,2
Na autostradach przepisowo ;-) 8,2 do 8,6 - nieprzepisowo 9,6 - 10,00 - ekonomicznie (100% autostrady) 6,8
to na podstawie danych z komputera pokładowego, który ponoć może się mylić o wartość do 10%
W dieslu wg mojej wiedzy na wynik spalania wpływ mają: to czy zimą działa webasto, egr (zaślepiony, czy nie), sprawność układu zmiennej geometrii dolotu. Na zmianie kompletu opon nie zauważyłem różnicy (245/40/18 - 235/50/17).
-
Moje średnie spalanie to 10.5 (Kraków).
-
Prowadzę dziennik spalania (tankowanie-stan licznika)od 10 tys.Średnia 7,4 choć komp pokazuje 6,7.Pewnie troche pochłania dogrzewacz a może po prostu się myłi.Nie jeżdżę prawie w mieście,prawie zupełnie trasa i autostrada,prędkośc -ile się da, tzn w terenie zabudowanym nawet i 50 a poza to zależy. Lubię jak wciska w fotel a najprzyjemniejsza prędkość to 160-170.Czyli chyba całkiem noramlany jestem. :-trudno
-
To wyjdzie Ci na pewno różnica między pomiarem "na papierze" i na kompie w okresie zimowym, bo pokładowy do obliczania spalania nie bierze pod uwagę spalania paliwa przez Webasto, a tylko silnik.
-
Też tak sobie to tłumaczę choć coś mi się wydaje że latem tez była jakaś różnica.
A odnośnie webasta-da sie go uruchomić na postoju ,w ogóle można to jakoś przerobić?
-
To "Jaguarowski" Webasto działa tylko przy włączonym silniku, uruchamia się automatycznie w odpowiednich warunkach. Przerobić to może i się da ale trzeba byłoby znaleźć speca zdolnego do majstrowania w modułach auta. Łatwiej byłoby pewnie kupić i wstawić gotowy zestaw Webasta.
-
Tak też myślałem,ale ciekawe co by powiedzieli tunerzy.Maja jakąś wiedzę o programach ECU,ciekawe czy potrafiliby coś więcej.
-
witam, przerabiałem to z półtora roku temu i zajęło mi to prawie pół roku telefonów i wizyt, ostatecznie mam założone niezależne Webasto w miejscu dogrzewacza, wykorzystano przewody paliwowe i cyrkulacji płynu chłodniczego, potrzebny był tez magik od elektroniki bo trzeba było tez wpiąć się w sterowanie klimatronikiem, teraz mam niezależne sterowne z pilota i włączam sobie kiedy chcę, ale nie ma opcji dogrzewacza tak że trzeba teraz pamiętać że jak zimno to się włącza ręcznie
-
Jestem po sprawdzaniu EGR- są sprawne. Webasto działa (kopci spod maski z lewej stronie). Komputer pokazuje stały błąd na 5 wtrysku- możliwe, że to jest przyczyną?
No spostrzeżenie: spalanie zdecydowanie rośnie na postoju- komputer pokazuje 99l/100 km. Podczas jazdy pokazuje 10-12 l
-
Rafalzagdan-nie bardzo rozumiem Twoje pytanie(?)tzn. co jest przyczyną i czego właściwie.Jaki związek ze spalaniem,no i interesuje mnie ten Twój błąd na wtryskiwaczu.Czy wiesz coś więcej o nim?Czy coś implikuje?
-
Podsumowując: mądrzejszy komputer nie pokazuje żadnych błędów, samochód w trasie pali normalnie, w mieście pokazuje średnio 15 litrów, najbardziej spalanie rośnie jak samochód stoi odpalony- nawet wskazówka troszkę opada jak postoi kwadrans. Nie leje sie gdzie ropa, nie kopci ani nic z tych rzeczy. Webasto dział, grzeje się szybko i trzyma temperaturę.
-
Krótko mówiąc- na trasie robię 200 km za 100 zł, a w mieście 100 km za 100 zł. Jestem po wszelkich diagnozach układu paliwowego i wtrysków- nigdzie nie ma błędów, wszytsko niby jest Ok, a samochód w mieście pali 2x tyle co na trasie. Szukam już jakiś czas odpowiedzi na to, lub kogoś kto kto miał podbny problem.
-
Jeśli wszystko sprawdzone i jest ok, to pozostaje siła grawitacji stopy.(chyba)
-
Jeżdżę delikatnie a poza tym samochód równie dużo pali na postoju. Mam wrażenie, że spalanie ma liczone w godzinach- czy jadę 180 przez godzinę, czy stoi odpalony przez godzinę spali podobnie.
-
Pytanie czy widzisz jakiś spadek osiągów przyspieszenia.
Czyściłeś przepływomierz? Błędy nie zawsze będą w takich objawach. Ewentualnie sonda lambda lub katalizator też mogą mieć wpływ na nienaturalne spalanie.
Jakie masz średnie spalanie jeżdżąc po mieście wg komputera?
-
Jeśli jeżdżę tylko po mieście, to pokazuje ok 15 litrów, czasem więcej. Najdziwniejsze jest to, że najbardziej spalanie rośnie jak samochód stoi- mam średnią ze 100 km powiedzmy 10 l/100, postoi przez 10 minut odpalony, rośnie o 2 litry.
Nie robiłem, żadnej z rzeczy o których mówisz. Już doszły mnie słuchy, żeby sprawdzić przepływomierz, ale jeszcze tego nie robiłem.
-
Dobrze by wypowiedzieli się koledzy od 2,7D - ja uważam ze te silniki nie paliły mało i 15L po mieście to raczej standardowo.
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,28896.msg232272.html#msg232272
Tu kiedyś był podobny temat tylko ze odnośnie 2.0D - może 2,7D ma podobnie na jałowym, że chleje niemiłosiernie.
Ogólnie silnik PSA 2,7 w stosunku do konkurencji pali po prostu dużo.
-
Jesli Cie to pocieszy to moj 607 z tym silnikiem pali 13,5 l/100 - Warszawa, krotkie dystanse. Mam wrazenie ze S-typ jest ciezszy ...
W trasie jadac 120/km/h nie schodze ponizej 8l/100
Piotr
-
Ale się zawziąłeś na to spalanie :-gwizd
Już przecież o tym rozmawialiśmy tutaj: http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,34631.0.html
Dalej nie przyjmujesz do wiadomości, że 2.7 pali 14-15 l w mieście i ok. 7-8 w trasie. Przyczyną spalania jest sześć cylindrów i prawie po 3 litry pojemności na cylinder. To nie jest zapalniczka i nic nie poradzisz, trzeba zmienić na 2.5 Pb + gaz. :-A
-
Opuść troszkę,prawie 3 litry na cylinder x6 to =18l, też bym tak chciał :-W
A odnośnie tego spalania na postoju,do pewnego stopnia to normalne,komp liczy ci średnią w sytuacji gdy licznik tej jednostki (mam na myśli l/100km)powiększa sie wraz z upływem czasu a mianownik stoi.Po czasie musi pokazać coraz więcej,też tak mam i wszyscy tak mają.W moim renaut szczyciłem się zuzyciem na komp 4,2/100km ( i to w mieście) ale pewnego dnia postał trochę z pracującym silnikiem i komp pokazał 6 i myślisz że szybko dało sie ten wynik zgonić?
-
A druga sprawa, że na kompie zawsze rośnie spalanie na postoju. Mój dyszel po uruchomieniu dorzuca se automatycznie 0,3l do wartości jaką miał przy zgaszeniu.
Jak Ci za duzo pali to jw. - benzyna + LPG
-
Opuść troszkę,prawie 3 litry na cylinder x6 to =18l, też bym tak chciał :-W
Racja :-wstyd
-
Dzięki za odpowiedzi. Szukałbym w nieskończoność, a tak wiem na czym stoję.
-
2,7D w cyklu mieszanym powinien spalać około 10L.
-
Krótko mówiąc- na trasie robię 200 km za 100 zł, a w mieście 100 km za 100 zł.
wiecie, jednak moim zdaniem to ciut przydużo kosztuje. Wychodzi na to że w trasie 10 a w mieście 20,tak?
-
Na trasie powinno być 7-8L w mieście 12-13 i tutaj innych cudów nie ma.
-
Paliwo powinno być tańsze, wtedy mniej by palił zł na 100 km ;)
-
Oleju w silniku nie przybywa, zaciski hamulcowe nie trzymają? ,
-
a spryskiwacze działają? ;)
-
Ziutek-żartujesz sobie a wiesz od czego przybywa w dislu oleju silnikowego?Fakt że w kotkach zaciski hamulcowe raczej się nie blokują ale taka możliwość istnieje i wtedy opory ruchu są dużo większe i spalanie samo rośnie.Nie wiem co można jeszcze wymyślić w takiej sytuacji.Albo kolega coś przesadza ze swoimi opiniami na temat apetytu jego kotka albo trochę za dużo mu pali.Jakby mi spalał w mieście 20/100 a w trasie 10/100 to też bym pytał.