FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: Witek12345 w Grudzień 02, 2016, 20:28:57 pm
-
Jak żyję,nie widziałem czterdziestki z takim przebiegiem;
http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-stan-kolekcjonerski-przebieg-30tys-km-ID6yFuGp.html
do tego cygańska wersja,manual na materiale, dziś to coś dużo ciekawszego jak powszechnie spotykana skóra z automatem.
A cena.... cóż,akcyza jeszcze po staremu,a handlowcy już doklejają cyferki. I sprzedający jakić wstydliwy,nie chce za dużo pokazać. Tym niemniej wielka,wielka ciekawostka.
-
Po mojemu przebieg to ściema.
Albo kiedyś robili takie marne samochody, bo współczesne przy takim przebiegu nie mają korozji na podwoziu, styranej gałki i wyślizganej kierownicy.
Niemniej pewnie ma ok. 100kkm.
-
Na jednej z fotek podwozia widać ucho z dwoma otworami - co to jest ?
Piotr
-
Jak dla mnie tapicerka wygląda rewelacyjnie. Zajebiście.
Trochę zdjęć brakuje i to jest b. dziwne. Co do rdzawych nalotów to nie tylko kwestia przebiegu ale i czasu. Wystarczy kilkanaście dni z przejazdami w niekorzystnych warunkach i resztę zrobi czas. A gała powycierana bo cygan w sygnetach prowadził :-hehe
-
gdyby było przyzwoicie przekręcone,tak jak słowiańska uczciwość nakazuje, do np.90tyś. to byłoby zrozumiałe,logiczne, ale tu mamy b.niskie cyferki,no chyba,że handlowiec jednak oszalał...
-
Aż obejrzałem zdjęcia mojego, ja przy 110 000 km mam minimalne zagniecenia na skórze.
Oczywiście wystarczy użyć filtr i nie widać, nie mniej jednak bez oglądania na żywo lub obejrzenia dobrych dokładnych zdjęć całego auta to trochę wróżymy.
Ale i tak ze zdjęć wygląda nieźle.
Yoohas, co do kierownicy nie do końca jestem pewny czy jest wyślizgana, czy jest to taki efekt odbicia.
-
Może być i tak,że przebieg zatrzymał się w dawniejszych czasach kiedy auto było w rękach poprzedniego właściciela,gdyż jak powszechnie wiadomo, liczniki i linki są to bardzo awaryjne elementy auta, oczywiście dotyczy to głównie egzemplarzy sprowadzanych do PL,ale przecież nie tylko.
Mogę potwierdzić,że np. w serii 3 jak i starych land roverach faktycznie linka jest licha. Angielskie auta mają opinię specyficznych i tu się to potwierdza,linki są specyficzne.
-
Czekam na więcej fotek i na oględziny ;) Bo i tak jest fajoski, bez względu na przebieg.
PS. Co do foteli - szmaciane zawsze wyglądają lepiej niż skóra. Przy obecnej chemii do detailingu/czyszczenia takie wnętrze można zrobić w aucie z nalotem 300kkm.
Szmaciane fotele w moim zwykłym aucie wyglądają właściwie jak nowe. Przebieg jakoś niewiele ponad 200kkm. A komora silnika w moim trupie wygląda niemal identycznie.
-
Chyba poprzedni kolekcjoner zabrał radio, zniekształcił schowek i poduszę nad nim oraz maskownice deski z prawej strony.
aha no i w kieszeniach foteli woził cegłówki przez te 40k km
-
Materiał na fotelach jest rewelacyjny,wygląda jak worek pokutny mnicha używany wcześniej do magazynowania ziemniaków, żadne Ivory,żadna Insignia nie przebije takiej rzadko spotykanej klasyki.
-
Z fotkami sie nie postaral, 30k przebiegu i juz cos bylo grzebane ze takie szczelinki jak dziura w du%ie ?
Nawet przy 100k nie powinno sie nic dziac by to sciagac i az tak nie dopasowac a tymbardziej w schowku bo przeciez tam airbag nie wystrzeli sam z radosci bo go tam nie ma. Zapomnialbym o cenie z kosmosu :-nuts
-
i Gonzo ma rację, oprócz poduchy - bo nie występuje z tego co wiem z tym roczniku.
tak powinno to wyglądać :-tylko
-
Tam wystepuje jedynie lustereczko i schowek na jakies male graty :)
(http://i63.tinypic.com/261j02b.jpg)
-
Zabroniono mi oficjalnie jechać po samochodach. Więc tylko wskażę na co zwrócił bym uwagę rzeczoznawcy.
Korek pod akumulatorem, i matowy lakier podłużnicy,
Kokpit, prawa strona.
Masa konserwacyjna maskująca na zdjęciach podwozia, Skoro jest tak widoczna na jednym elemencie, to może się powtarzać na reszcie pojazdu. Chyba że jest fabryczna, ale to należy wyjaśnić.
Więcej sugestii zachowam.
-
Jedrzej,a Tobie co?
Moderator przełożył przez kolano i dał parę klapsów?
-
i jeszcze taka mała niedoróbka na schowku w podłokietniku - ja nie mam takiej wady.
No cóż, pewnie na żywo dojdą kolejne wady, w tej cenie moim zdaniem nie warto interesować się tym autem.
Wnętrze ma zajebiste, ale jak koledzy zauważyli - można je do takiego stany odświeżyć przy tapicerce.
Ja w moim dupowozie mam dla odmiany od półskór teraz tapicerkę całkowicie materiałową i przy przebiegu ok 150 000 km po odkurzeniu - stan fabryczny
-
Witek, ja ostatnio aż wlazłem na profil Jędrka czy jeszcze wbija na forum... myśląc czy się nie wycofał (poprawnie mówiąc rozchorował).
Podłokietnik fakt, co do poduszki tego nie wiedziałem, że jej nie było - 40ska nie jest moją specjalizacją ;) jednak to, że w tej okolicy nie gra to widać i bez tak małej pomyłki ;)
-
Apel:
Kochajmy Jedrzeja!
Bez Naczelnego Wróżbity forum zatraci barwę,koloryt.
-
jak mawiali starożytni - chłody wiatr fusy suszy i rozwiewa
-
Jędrzej o co biega z tym korkiem pod aku?
-
Fakt, widać ze podkładem było walone na zabezpieczenie i korek i powstało odcięcie poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=Ga4nZVgokF4
-
ano
-
zaraz,chwila...
my tu sobie tak gadamy o rzeczach drobnych,nieistotnych,pierdółkach po prostu,a przecież nikt nie zwrócił uwagi na rzecz najważniejszą- paski!
W tej wersji nie ma pasków! I co teraz? Prawdziwi wielbiciele/maniacy jaguarów będą rozczarowani....
Tak sobie myślę... eeetam, słaby egzemplarz... (śmiech).
-
Bywa. Dzięki za miłe słowo.
-
hej co wy tam widzicie? paski? przeciez nawet zdjec z zewanatrz brak. i o co chodzi z cygan
-
Masz tu przykład,ale taki z przymrużeniem oka:
Czasami,a nawet często zdarzało się,że właściciele Chryslerów 300C przeżywali straszliwe katusze z uwagi na brak prestiżu swoich jakże luksusowych i cennych pojadów. I właśnie dla tych straszliwie cierpiących stworzono pakiet stylistyczny "bentley style", taki niespełniony właściciel chryslera zakładał atrapę "od bentleya" z dużym,dobrze widocznym znaczkiem "B" i od tej pory jeżdził już bentleyem.
Mówiło się wtedy,że jeżdzi cygańskim bentleyem.
I tak trochę (w dalszym ciągu z przymrużeniem oka) jest z tym bieda jaguarem.Taki trochę oszukany.
I bez pasków!!!
-
Pakiet bentley... o k... było daewoo chairman czy jak to się tam zwało, też cygan, robiony na merca zawsze..
-
Nie tyle robiony na merca co robiony na mercu ;)
-
oj oj... to jest merc sprzedany na licencji, ale jak to kupowała polska fajanera, to szybki body kit i z wierch my mjerca mamy, patrzaj stara jakie nasze śąsiady wkłerwine... dawaj kieckie, jedziem na łodust szpanować
-
Auto ponownie wystawione lecz teraz jest duzo wiecej zdjec.
https://www.otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-stan-kolekcjonerski-przebieg-tylko-30tys-km-ID6yFuGp.html
-
Fajna wersja
-
Taaaak... I ta tylna klapa bagażnika od Daimlera.
Ale ogólnie można go doprowadzić do porządku. Ja lubię te najtańsze wersje. Szkoda że chris mi taką spod nosa wykupił.
-
37,9k??? chyba mamy kandydata na pacjenta...
-
Nie mam wątpliwości, że jeżeli ktoś kocha kanciastego XJ40 i pragnie egzemplarza bliskiego doskonałości, to 35 tyś (marne 8tyś euro w kraju z którego został sprowadzony,czyli niewiele) jest sensowną ceną.
Można kupić xj40 i za 10tyś, za parę chwil pójdzie na złom, bo totalny remont wszystkiego będzie nieopłacalny, a ten za 35tyś być może będzie jeździł jeszcze długo i cieszył oko właściciela.
A jeżeli ktoś sądzi, że kupi za 10tyś,dołoży parę groszy do remontu i będzie miał takiego jak ten za 35tyś,to krzyżyk na drogę,niech próbuje,nie on pierwszy,nie ostatni.
-
Witek,
dobrze prawisz, choć nie do końca się z Tobą zgodzę. To że auto ma przebieg prawie jak auto roczne to bezdyskusyjnie baaaardzo duży plus. Niestety przez te 26 lat elementy gumowe mogły już sparcieć i potrzebna będzie ich wymiana a co za tym idzie inwestycja, od zawieszenia poczynając przez sinik i skrzynię biegów (może mniej bo manual), magiel aż po szczelność klimy.
Oczywiście to jest eksploatacja i wcale nie pomniejsza wartości samego auta (nie mylić z ceną). Piszę tylko informacyjnie, żeby ktoś niedoświadczony się nie zawiódł, że przebieg żaden a coś trzeba wymienić ;D
-
Może ktoś w tym egzemplarzu gumy wymieniał, może klimatyzację serwisował...
Nie oglądałem,więc nie wiem,czy ten egzemplarz jest wart tej kasy,ale daleki jestem od wysyłania z góry sprzedającego XJ40 za 35tyś do psychiatryka-
uważam,że prawie perfekcyjny XJ40 jest tyle warty.
-
Auto jest warte tyle, ile ludziska zapłacą. W mojej opinii nie jest tyle wart, nawet jeśli ma taki przebieg.
Nikt normalny nie wyłoży tyle na białego xj40. W dodatku z klapą tylną od Daimlera.
Bo z taką gotówką można spojrzeć w kierunku przyzwoitych x300, bez problemu znajdzie się też coś u konkurencji - niemal idealne E32, przyzwoite e38 itd. itd.
Ja również nie wysyłam sprzedającego do lekarzy. Ale byłbym gotów wyłożyć 35k za xj40 tylko w sytuacji, gdyby miał jakiś fajny ciemny kolor, jasny środek i był Daimlerem.
-
a ja nikogo do psychiatryka nie wysyłałem ;D ;D ;D ;D
słowa złego nie użyłem/
Auto fajne, czy warte tej kasy, niech każdy sobie odpowie sam ;D
Osobiście, to mój mi bardziej się podoba.
-
Prawie 40k to bym wylozyl na Majestica a nie na zwyklego xj6 w slabej wersji...
- brak radia
- brak "paskuf" a watpie zeby z latami same zeszly :)
- nie wiem czy drewno wokol lewarka jest innej barwy czy takie swiatlo pada
- schowek pasazera - krzywy
- oslona tam gdzie nogi pasazera - krzywa i odstajaca
- obudowa boczna tam gdzie domykaja sie drzwi pasazera, tam gdzie koleczko chromowane - krzywe
- prawa strona podlokietnika odstaje material, ale moze byc to spowodowane zebem czasu
- klapa od Daimlera, no nie za bardzo
- emblemat od Dailmera, przecie to to zwykly xj6
- to co poruszalem ostatnio na privie z Yoohasem - wycieraczka lezy nie po tej stronie co trzeba wiec mozliwe ze przekladka
- i wiele innych pierdol ktore byly wczesniej wymieniane przez kolegow.
Na plus tylko to ze posiada szmaty i jest to manual.
-
Majestic za 40 tys. z takim przebiegiem, jak ten z ogłoszenia? Podeślij link chętnie kupię w każdej ilości.
Prawda jest taka, że można się doczepić wielu "szczegółów", które mogą świadczyć o jakiś kombinacjach, natomiast ilość XJ40 wystawionych w PL oscyluje w okolicach 10 sztuk. Aktualnie 4 sztuki na otomoto i 6 sztuk na allegro(w tym te, które na otomoto). Nie kupiłbym żadnego. Bardzo ciężko kupić coś sensownego. Niedługo akcyza pójdzie w górę i te samochody albo znikną, bo nikt ich nie będzie ściągał, albo podrożeją do kwot, które nikt nie będzie chciał płacić.. :(
-
Nie chodzi o przebieg bo ten nie ma znaczenia w takim wieku.
Za 40k zł można trafić Majestica (ohydna linia dachu) albo spokojnie Insignię. Przelot w okolicach 160-180kkm. Radochy więcej, potencjał trzymania wartości bezdyskusyjny.
A to, co wymienił Demo to dla mnie wystarczający powód, by w ogóle nie rozpatrywać tego auta jako czegoś fajnego.
-
Co do przebiegu to sie nie zgodzę. Niski znacząco wpływa na cenę.
Pokaz mi gdzie moge kupić Insignie lub Majestica za te cenę.
-
Co jakiś czas dostaję "cynk". Jak tylko będzie info, na pewno dam znać. Serio.
I jeszcze raz powtarzam - przebieg może sobie wpływać na cenę ale nie w aucie z ligi xj40, którego nikt nie chce. A nawet jeśli wpływa to i tak dla 98% szukających to żaden argument. Bo cena z kosmosu. Więc, jak pisałem, wolę coś fajniejszego z większym przelotem.
Zresztą, za te pieniądze xj40 powinien być bez istotnych wad. Tutaj już pobieżne oględziny wskazują, że jest inaczej.
-
Tez wolalbym kupic cos lepszego z wiekszym przelotem km bo jednak auto odpowiednio serwisowane oraz dbane bedzie bezproblemowe mimo nawet sporego przebiegu a przeciez xj40 posiada niezniszczalny silnik ktory jest w stanie przejezdzic ten 1mln km (ktos kiedys pisal ze jest w stanie przejechac ponad 2mln ale nie pamietam kto). Jedyna bolaczka wtedy jest stan skorzanych foteli ot co.
Najbardziej jestem ciekaw o ile podskocza ceny 40stek przez ta akcyze, poza tym kiedy bedzie uwazany za klasyka pelna geba to ceny znow w jakims mniejszym stopniu wzrosna. Najlepszym porownaniem jest merc. Teoretycznie xj40 juz jest klasykiem jak w124 ale w praktyce nikt go za takiego jeszcze nie uznaje. Kolejna sprawa ze codzien sledze nasze portale co nowego ludzie wystawiaja i jest tak jak pisze pablo czyt. same smietniki i skladaki w cenach przewaznie 10-15k, jesli cos jest bardziej zadbanego to do 20-25k bo nie wliczam handlarzy ktorzy szroty wstawiaja od 20 do 40k przez ten boom na klasyki. W DE xj40 sa o wiele drozsze niz u nas, w ladniejszym stanie trzeba szykowac od 20k w gore.
Bialas za 40k nie jest warty tej ceny, jesli mialby rzeczywiscie oryginalny przebieg to 20-25k max ale w oryginale moim zdaniem...
ale i tak go wykluczaja te wady ktore byly wczesniej wymieniane.
Na Majestica to przewaznie od 80k zaczynaja sie ceny zalezy oczywiscie od stanu ale taniej tej idzie czasem znalezc, rzadko bo rzadko ale jednak.
Ps. wczoraj znalazlem cos takiego, zwroccie uwage na cene hehe http://www.autoscout24.pl/oferty/jaguar-xj-40-sovereign-89-benzyna-szary-304800751
-
Trochę szersze,historyczne spojrzenie na XJ40:
To był,jest i zawsze będzie najtańszy,klasyczny jaguar z uwagi na nietrafioną stylistykę,która jednak dziś dobrze opowiada,
jak w osiemdziesiątych latach wyspiarze postrzegali wzorcową limuzynę. W XJ40 widać wyraznie wpływy Rolls Royce,który parę lat wcześniej przeprojektował swoje limuzyny na kanciasty styl.W jaguarze poszli tym samym śladem,poza tym był to ukłon w stronę amerykańskiego klienta.
XJ40 już od dawna szoruje po cenowym dnie i dalej nie może się znacząco podnieść,ale wiecznie tak nie będzie,co ma zgnić,to zgnije,zostaną perełki,a z czasem pojawią się ludzie,którzy docenią styl lat osiemdziesiątych i ceny za perfekcyjne egzemplarze, jeżeli będą takie w ogóle jeszcze oferowane,pójdą w górę. XJ40 nigdy nie będzie kosztować fortuny,ale doskonałe egzemplarze za np.8-10tys euro za parę(?) lat nikogo nie będą już dziwić.
-
XJ40 to model któremu Jaguar poświęcił dużo uwagi. Testy drogowe na wszystkich kontynentach, we wszystkich warunkach pogodowych i każdym klimacie, pierwszy dla Jaguara system samo-diagnostyki. Co do stylu to "kwadratowatość" Xj40 również nie odbiegała od swoich czasów.
Na mobile znalazłem 1 Insignie i 1 Majestica:
1. http://www.mobile.de/pl/Samochod/Jaguar-Daimler-Double-Six-Insignia-6.0/vhc:car,ms1:12400__insignia/pg:vipcar/206063055.html
2. http://www.mobile.de/pl/Samochod/Jaguar-XJ40-Majestic-Sammlerstück,-sehr/vhc:car,ms1:12400__majestic/pg:vipcar/238736902.html
i niestety nie kosztują 40 tys. zł...
Uważam, że po wprowadzeniu nowej akcyzy handlarze przestaną kupować Jaguary poniżej 2004 r. Biorąc pod uwagę popyt i cenę tych samochodów, przestanie im się to opłacać. W Polsce efekt będzie taki, że te samochody znikną. Jaki to będzie miało wpływ na cenę, to się okaże.
-
Najstarsze XJ40 właśnie wchodzą w kategorię nieakcyzowalnych aut kolekcjonerskich, przyszłościowo,jedynej drogi sprowadzenia takiego auta- wielbiciele "nowoczesnych",elektronicznych wyświetlaczy z pierwszych XJ40 będą zachwyceni...
A jeżeli się okaże, że po zmianie przepisów nie będą podlegać akcyzie także auta zabytkowe, to i egzemplarze 25-cio letnie będzie można sprowadzić.
-
XJ40 nigdy nie będzie kosztować fortuny,ale doskonałe egzemplarze za np.8-10tys euro za parę(?) lat nikogo nie będą już dziwić.
Taki pułap cenowy nie powinien być problemem. Za 10-15 lat w miarę sprawny, kompletny egzemplarz jako baza do odbudowy może kosztować 15k zł.
Chociaż i tak uważam, że xj40 pozostanie w cieniu bardziej klasycznego x300.
PS. Na mobile to się takich aut nie szuka. I zapewniam, że od cen proponowanych już przez telefon można urwać dużo. Jeśli już kupuję coś na mobile.de, to najczęściej ok. 20% poniżej ceny wyświetlanej.
-
Nie do końca tak wesoło to wygląda. Początkowe egzemplarze Xj40 to korozyjny dramat. Przepisy celne są zgoła odmienne od przepisów konserwatora zabytków. Przepisy akcyzowe za pojazdy zabytkowe traktują samochody 30 - letnie, a nie 25 letnie. Dlatego jak na razie "brak akcyzy" dotyczy samochodów z obszaru wspólnotowego z początku lat produkcji. Niestety.
-
Prawda x300 zawsze bedzie uwazany za najlepszy klasyczny woz z linni xj. Ja o wiele bardziej wole xj40, dla mnie jest to najpiekniejszy model wlasnie przez ta kanciastosc i ogolnie wyglad, szczegolnie tylu. Szukajac pierwszej fury po zdaniu prawka nie znajac sie kompletnie na motoryzacji a przegladac kazda marke od A do Z i kazdy model od A do Z znalazlem xj40 i wiedzialem ze to jest to czego szukalem. Tak zostalo do dzis i chyba pozostanie na zawsze.
-
Tak jak wcześniej pisałem w sprawie nowej akcyzy: jest projekt,aby akcyzie nie podlegały,nie jak dziś,auta kolekcjonerskiego,a więc trzydziestoletnie,ale zabytkowe,a więc dwudziestopięcioletnie, a że pozostałe warunki zabytkowości XJ40 spełnia bez problemu, więc droga do sprowadzenia nowszych XJ40 byłaby otwarta.
-
Witek12345, oby Urzędy celne tak interpretowały przepisy.
W projekcie jest wzmianka:
"Zwalnia się od akcyzy motocykle, autobusy oraz pojazdy zabytkowe
w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym."
Przepisy ruchu drogowego odsyłają do przepisów konserwatora zabytków. Konserwator może wpisać samochód jako zabytkowy bez kryterium wieku, natomiast Urzędy Celne biorą biorą pod uwagę Klasyfikacje taryfową kodu CN 9705 00 00, a tutaj muszą być spełnione łącznie kryteria takie jak: o
- oryginalny stan pojazdu, bez zasadniczych zmian podwozia, układu kierowniczego lub hamulcowego, silnika itp.,
- kryterium wieku (co najmniej 30 lat od daty produkcji),
- model lub typ, który nie jest już produkowany,
- znaczący krok w rozwoju ludzkości lub pewien okres takiego rozwoju,
- posiadanie niezbędnych cech charakterystycznych do włączenia do kolekcji (znaczna wartość, rzadkość występowania, nabycie w transakcjach specjalnych, wykorzystanie zgodnie z przeznaczeniem).
Za pojazd kolekcjonerski zostanie również uznany pojazd, posiadający wartość historyczną niezależnie od daty jego produkcji, który brał udział w wydarzeniu historycznym oraz samochód wyścigowy, zaprojektowany, zbudowany i wykorzystany wyłącznie do współzawodnictwa, który osiągnął znaczące sportowe sukcesy w prestiżowych, krajowych lub w międzynarodowych konkurencjach.
Jak będzie to wyglądało w praktyce wraz z nową ustawą, to zobaczymy.
-
Auto jest warte tyle ile ktoś za nie zapłaci. Wg mnie większość xj40 które sa w pl wystawione na sprzedaż nie ma nic wspolnego z autami kolekcjonerskimi.
Uważam ze jeśli ten Jaguar nie ma przeszłości wypadkowej to jest godny uwagi i ma potencjał żeby zrobić z niego pięknego klasyka w idealnym stanie.
Ja swojego xjr kupiłem bodajże 3 lata temu za dużo większe pieniądze (znalazlem go dzięki temu forum -ktoś go pokazal opisujac ze Niemiec zwariowal z cena)i tez było kilka rzeczy do zrobienia( m.in oprócz czynności typowo serwisowych były do wymiany nivomaty i nagrzewnica). Śledząc ogłoszenia przez te 3 lata nie widziałem wg mnie auta w lepszym stanie. Wiec czasem lepiej zapłacić więcej i wiedzieć ze ma się dobre auto w które nie szkoda inwestować.
-
Ale XJR to XJR ;) Szczególnie xj40. ;)
PS. A zapłaciłbyś takie pieniądze za tego XJR-a, gdyby miał wady, które ma ten biały? Ot, na przykład ta nieszczęsna klapa od Daimlera, którą trudno wyjaśnić.
-
Tak jak napisałem trzeba wyjaśnić przeszłość wypadkowa. Ja w swoim xjr-s tez zmieniłem tylna klapę na taka bez spojlera (oryginalna leży zapakowana ). Wiec czasem takie modyfikacje to kwestia gustu. Jeśli ten jag nie miał wypadku to zapłaciłbym te pieniądze wiedząc ze jest tam coś do zrobienia.
-
Dobry,
Kolego xjscabrio kupiłeś auto jako nowe lub prawie nowe (np roczne) i wymieniłeś klapę?
-
Nie rozumiem pytania?
-
Sprzedawca dalej probuje szczescia w sprzedazy tyle ze juz "dyszke" opuscil :)
https://www.otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-stan-kolekcjonerski-przebieg-tylko-30tys-km-ID6yFuGp.html#xtor=SEC-8
-
Kolego xjcabrio, np jedziesz do salonu, kupujesz auto w.wersji x za 200 000 pln, ale podoba Ci się klapa bagażnika z wersji xx która kosztuje.300 000 pln. To co robisz? Wymieniasz na fajniejszą czy stwierdzasz że nie będziesz aż tak buraczył?
Może to źle zabrzmiało więc od razu przepraszam. Ale jak pierwszy właściciel ma kasę na Daimlera to nie kupuje XJ6 żeby potem zmieniać klapę.
Ale to talk moje zdanie
-
Link wciaz aktualny tyle ze tym razem dolozone wyj...ane w kosmos felgi :D
-
Za takie rzeczy (felgi) powinni ucinać ręce :-nie
-
Patrzę na ten handel w kategoriach kary za grzechy. Handlowca rola znalezc auto,przykleić te swoje,powiedzmy,pięć tysięcy, sprzedać i tak dalej. Ale tutaj chciwość przeważyła,miało być naście tysięcy i proszę,jest kara boska,niemoc sprzedażowa,może i przyjdzie po kosztach oddać.
W ostatnich latach wiele youngtimerów bardzo mocno podrożało,ale nieszczęsny XJ40 jak był tani taki i jest,żadnego ruchu w górę.
-
Ruch w gore byl ale nieznaczny, codzien od 4 lat przegladam xj40 i te 5tysi w gore poszedl mniej wiecej. Dawniej mozna bylo kupic do 15k dobrego a teraz juz od 15 wzwyz.
-
Dokładnie tak jest jak piszę kolega Demo. Dziś dobra baza Xj40 zaczyna się od 15 tys. zł choć to nie jest regułą. Natomiast rynek jest zepsuty ilością śmierdzącego padła, sprzedawanego często za zbyt wygórowane kwoty.
Parę lat temu sprzedawałem Xj40 w świetnym stanie z oryginalną powłoką lakierniczą za nieco ponad 16 tys. zł dziś żałuję nie tylko samochodu, nie tylko tego że dziś sprzedałbym ten samochód za większą kwotę, ale również tego że jest to co raz cięższe do znalezienia.
To białe cudo z przebiegiem 50 tys. km nadaje się do odnowienia w wielu elementach z racji wieku, więc i tak trzeba włożyć.
Felgi ma koszmarne :-thumpdown