FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: imajezior14 w Listopad 30, 2016, 10:12:06 am
-
Cześć Wszystkim.
Chciałbym zapytać czy może ktoś oglądał albo wie coś na temat Jaguara XJR z Bolesławca? I przy okazji zapytam na co szczególnie zwracać uwagę w tych samochodach? Szukam szczególnie XJR'a, jakieś typowe usterki? Wiem, że w tym z ogłoszenia świecą się kontrolki trac fail i anti lock - co tu może być do naprawy?
http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-xjr-320km-najladniejszy-felgi-jaguar-najlepszy-silnik-r6-ID6yx8I5.html#05eed904bf (http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-xjr-320km-najladniejszy-felgi-jaguar-najlepszy-silnik-r6-ID6yx8I5.html#05eed904bf)
Rocznik:1996
Model: XJ X300
Przebieg: 147000
Cena: 23 500zł
Miejscowość: Bolesławiec
(http://i68.tinypic.com/2dik3gx.jpg)
-
Kontrola trakcji i ABS.
W przypadku absu często pomaga tylko czyszczenie czujników, u mnie tak było. Tylko czy sprzedający tego by nie zrobił? Tak czy siak auto już sporo stanialo od wyjściowej ceny.
Dziwnie wygląda szpara między klapą bagażnika a lewym blotnikiem i przejście prawy błotnik tył a drzwi. No i ta oryginalna drewniana kierownica...
No ale priorytetowe paski są...
-
Gaz tragicznie zamontowany i komponenty tak samo lipne
-
Paski zdecydowanie rekompensują wszelkie uszczerbki i ubytki na grzbiecie kota
-
Jeśli przebieg jest prawdziwy to jeżdził 7 tys. rocznie.W Polsce to może byc możliwe ale w szwajcarii to po co klient go kupował.Nie twierdzę że to kłamstwo ale przyjżałbym się.
-
Oj tam. Nie patrzeć na przebieg.
Jeśli nadwozie w miarę równe (na takie wygląda), silnik i skrzynia chodzą sensownie to warto pomyśleć.
Inna sprawa, że arytmetyka jest nieubłagana. 23500 zł - zysk - transport - cło - akcyza = na oko nie więcej niż 3000 CHF.
W ogólnym obiegu takie XJR-y, z takim przebiegiem i świeżym MFK startują od 5-6k CHF.
-
Trzeba koniecznie tego Szwajcara wypytać,niech się chłop wytłumaczy,dlaczego jezdził tylko 7tyś rocznie, takie przebiegi to może u nich przechodzą,ale jak sprzedaje Polakowi,to powinien jakoś wcześniej uwiarygodnić przebieg,żeby był jakiś bardziej uczciwy np.jezdzić przez ostatni miesiąc 24h wokół domu,czy cóś takiego.
I skutek szwajcarskiego zaniedbania jest taki,że teraz człowiek w Bolesławcu się męczy ze sprzedażą-skończy się ten handel na 20tyś.
-
Dolne paski błotnika PP mają inny kolor niż reszty.
Drewno na kierownicy inne od reszty, prawa poduszka do przetrzepania, krzywo.
Tylna klapa - no cóż - chyba za dużo na raz gości do lasu było wiezionych i ją pogięło.
Ogólnie to wygląda ok, w porównaniu do innych XJRek jakie ostatnio się przewinęły.
-
Chyba jednak dobrze,że zlikwidowałem paski, będę chciał kiedyś sprzedać,przyjedzie jakiś entuzjasta z centymetrem krawieckim pożyczonym od mamy,suwmiarką,spektrofotometrem i będzie mi badał,mierzył, a tak nie ma pasków,nie ma tematu,postawa minimalistyczna ma jednak też i zalety.
-
Czy wy macie problemy z oczyma, oczami?
-
Nie znam się na takich rocznikach ale ... coś dorzucę od siebie odnośnie LPG przydała by się mu już lekka modyfikacja: napewno wtryskiwaczy, reduktory słabo widać ale lata świetności to juz mają za sobą .
-
Naturalnie niczego tu nie sugeruję ale wolałbym tą łąkę niż tego jaguara.....
-
Jesli jest brak jakiegokolwiek paska lub ma inna barwe lub jest choc o 1mm krzywy to auto nigdy sie nie sprzeda bo nikt go nie bedzie chcial i wtedy nadaje sie juz tylko na zlom :D
-
Pasek, a kij ze szparunkami, ja lakieruję swoje auta co chwilę, jak mam rysę albo mi ktoś w mieście oszura, moje auta mają ciągle terminy w lakierni bo nie znoszę kancerów. Ale tutaj popatrzcie na tylną klapę, i prawy tylny błotnik, cienie i linia drzwi, czy to nie daje do myślenia? Zaznaczam że dostałem pasem po dupie od zarządu, i nie wolno mi wróżyć z pikseli. Gdybym mógł się wypowiedzieć w starym stylu... ehhh.
-
No przecież mówiłem o tym na samym początku... To tu dywagacje na temat przebiegu i odcieniu pasków. Stanieje poniżej 20 i jak jeździ prosto pod warunkiem, że stopy dołem nie wystają to można myśleć.
Ach... Zapomniałem, nawet jak będzie kosztował 15 to potencjalny kupujący będzie wymagał stanu igła.
-
Nawet w Rollsie mają już tylko jednego fachowca,co mu po old whisky nie zadrży ręką przy malowaniu pasków,czytajcie tu i pamiętajcie; pędzelek niemiecki,a puder francuski:
http://natemat.pl/143929,14-lat-maluje-linie-na-rolls-royce-ach-przylecial-do-warszawy-zeby-spelnic-kaprys-dwoch-milionerow-dwie-kreski-na-drzwiach
-
Koledzy - ale nie "igieł" XJRek na rynku :) więc podtrzymam, że ta i tak wygląda nieźle na tle kategorii >300KM ;)
-
Szukalem mojego XJR6 ponad pol roku i obejrzalem wszystkie egzemplarze w Niemczech oraz kilka w BeNeLuxie, te auta sa tak zaniedbane ze to szok. Jak nie pordzewialy to zniszczone wnetrze na kazdy mozliwy sposob, skrzynia do roboty, kompresor do wyrzucenia albo/oraz bity z przodu i z tylu.
Ja wybralem takiego z podloga do roboty. :-)
-
Obserwowalem tego Jaga i wyglada ze ogloszenie zniklo. @Frostbive, jezeli jest tak ciezko dostac relatywnie zdrowego XJR6 to hmmm... Bedzie ciezko ;) Aktualnie mam e32 740, i pomyslalem ze moglaby to byc "Dobra zmiana" na XJRa ;)