FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Sm0k w Wrzesień 07, 2016, 15:36:58 pm
-
Wiedzialem, ze po zakupie Jaguara predzej czy pozniej bede szukal tu pomocy ale nie spodziewalem sie, ze nastapi to tak szybko :)
W moim S-Typie juz od momentu zakupu, w sobote, nie dziala jedno ze swiatel drogowych. Przy zakupie zbagatelizowalem problem myslac, ze to po prostu przepalona zarowka. Okazalo sie jednak, ze wymiana zarowki nie pomogla, bezpiecznik tez jest ok. Gdzie dalej szukac przyczyny? Sa jakies miejsca, w ktorych czesto uszkadzaja sie kable w S typach?
-
Sprawdź wiazke,wtyczke wiazki od lampy,ja miałem ugnity przy wtyczce kabel od kierunku...
-
Oprócz trójkąta ostrzegawczego i lewarka, do wyposażenia S-type'ów powinni dodawać multimetr (miernik elektryczny). Proponuję na początek sprawdzić bezpieczniki, bo z tego co pamiętam część oświetlenia ma osobne bezpieczniki na lewą i prawą stroną. Jeśli światła drogowe są na jednym bezpieczniku, to tak jak pisze kolega wyżej - sprawdzić wtyczkę i ciągłość przewodów (miernikiem) w odpowiedniej wiązce.
-
Dzięki za odzew koledzy. Bezpieczniki sprawdziłem już wcześniej, tak więc chyba będę musiał sie pofatygować do auta z multimetrem.
-
Pewne problemy nas irytują i nie dają spokoju to normalne
ja kiedyś walczyłem w podobny sposób ze światłem pozycyjnym lampy tylnej prawej po dodaniu dodatkowej masy działało jednak
nie dawało mi to spokoju i szukałem dalej w końcu znalazłem uszkodzony moduł komfortu , po wymianie problem zniknął
powodzenia i wytrwałości życzę Jag to auto z kaprysem i lubi strzeli focha .
-
miałem problem z kierunkowskazem i światłem pozycyjnym przedniej lampy. Cała instalacja elektryczna sprawdzona i został moduł komfortu tak jak wyżej opisano. W piątek powinien moduł dojść i jak mechanik mi założy dam znać czy u mnie problem zniknął
-
powodzenia i wytrwałości życzę Jag to auto z kaprysem i lubi strzeli focha .
Auta kaprysne nie sa mi straszne bo od 3 lat mam Jeepa Grand Cherokee ZJ. Tez potrafi czasami strzelic focha ale zawsze zawozi mnie tam gdzie chce bez problemow. Nie zdarzylo sie jeszcze zeby jakas awaria go unieruchomila ale zawsze jest przy tym aucie cos do zdiagnozowania i naprawienia :)
-
Mały update. Do bezpiecznika odpowiedzialnego za lewe swiatło drogowe dociera prąd. Nie ma go za to na kostce, za przednimi lampami, z której wychodzą między innymi 2 kable do żarówki lewego światła drogowego. Jakieś sugestie? Niedługo będę zdejmował zderzak bo muszę naprawić jeden ze spryskiwaczy reflektorów więc będę mógł obejrzeć wiązkę pod zderzakiem. Może tam jest coś nie teges... Czy przyczyna awarii jednego tylko światła może być wcześniej wspomniany moduł komfortu? Cała reszta elektryki działa bez problemu.
-
Kolejny update. Skanowanie kota ujawniło między innymi taki błąd:
Multifunction (FEM - Front electronics module (Front electronic module))
DTC Description
B1567 - Lamp Headlamp High-Beam Circuit Failure
Czy to oznacza, że "front electronic module" jest uszkodzony i dlatego reflektor nie działa? Czy też po prostu system "wie", że reflektor nie działa i sygnalizuje to błędem ale moduł sam w sobie jest ok?
Czy front electronic module to jest to samo co moduł komfortu? Jeśli tak to gdzie go szukać? Według schematu to powinien być gdzieś w okolicach ECU ale jakoś go tam nie wypatrzyłem.
-
Nie wiem dlaczego niektórzy nazywaja FEM modułem komfortu, ale zostawmy to. FEM znajduje się za plastikiem odok lewej nogi kierowcy (dokladnie na wysokości łydki). Co do błedu to nie wiem co wskazuje, ale "na chłopski rozum" to przewód we wiązce nie ma przejścia, a FEM jest OK.
-
FEM znajduje się za plastikiem odok lewej nogi kierowcy (dokladnie na wysokości łydki)
Czyli w moim przypadku obok lewej nogi pasażera :) Dzięki za odpowiedź
-
u mnie jak się okazało przerwany jeden kabelek, którego wiązka idzie po przeciwnej stronie :D
-
Mojej sagi ze światłem drogowym ciąg dalszy :)
Trochę wczoraj poszperałem żeby znaleźć przyczynę awarii (m.in podmieniłem FEM) ale niestety poniosłem porażkę.... A czas nagli bo niedługo przegląd techniczny :)
Można tymczasowo (do czasu znalezienia przyczyny) pociągnać prąd z działającego reflektora czy Can-bus będzie protestował?
jakieś sugestie koledzy?