FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: RyanDriver w Sierpień 08, 2016, 14:47:07 pm
-
Może Zapka zainteresuje.
Ciekawe jak mocno był przód poturlany - ale cena śmieszna.
http://olx.pl/oferta/jaguar-xjr-4-2-v8-portfolio-98tys-km-CID5-IDgVYhN.html#dcae1b6dd8
-
Krzysiu no mnie się podoba , poczekam na opinie tych co widzą to czego inni nie potrafią dostrzec .
-
Mało zdjęć ale zderzak przód nie spasowany brak przeciwmgielnego i odblaski przód pomarańczowy tył czerwony. Kierownica inne drewno chyba? Gdzie są wydechy? Nie widać prawej strony i ciekawe jak mechaniczne
-
Z Portfolio został mu tylko wpis w dowodzie rejestracyjnym.
Siedzenia od zwykłej wersji, deska rozdzielcza pewnie od jakiegoś XJRa bo cała czarna, a powinna być jak już góra czarna i dół jasny. Kundel.
-
No i ch... strzelił bombki :-)
-
Czy mi się zdaje czy uszczelka okolic drzwi kierowcy jest taka wyszczypana?
-
No i zderzak z wersji poliftowej
-
Przecież jest wyraźnie napisane w ogłoszeniu:
"Połowa samochodu jest nowa (w ostatnim czasie włożone zostało w części prawie 20tys. zł.)"
Nie ma co się dziwić ze są nowe zderzaki, przód deska i fotele.
-
Widziałem go ostatnio na stacji obok siebie. Coś mi nie pasowało w tym aucie:) Chrapy są chyba z super V8 od 2006r. (trochę kosztują). Amerykaniec, więc ma kaganiec:) Trochę szkoda przy 400km. No i pisze, że ma turbo, więc to chyba jakaś mega limitowana wersja :D
Do tego brak perskich dywanów... Choina dobrze go skwitował.
-
A to amerykańce mają kagańce? ;-)
-
Oj tam jeżeli auto jest dobrze zrobione i nie po dachowaniu, a nie spawane z trzech przez Pana Mietka, to moim zdaniem nie ma co wybrzydzać w kwestii zgodności elementów ze stanem fabrycznym. Chyba że ktoś ma zamiar nim jeździć nie dla przyjemności a jedynie na zloty koneserów - a potem odsprzedać z zyskiem do muzeum.
Niektórzy wymieniają elementy chociażby dlatego, że im się bardziej podobają i dla mnie to jest OK, póki nie przypomina agrotuningu czy nie ma czegoś niefajnego ukryć.
Kasa nieduża, przebieg śmieszny, więc jeżeli full sprawne to
:-za
Nawet X-Type w US ma kaganiec na ~125mph (200km/h) :- pojecia
R-ki mają chyba 155mph (250km/h)
Z tym że w naszym kraju nie bardzo jest gdzie legalnie i tak tyle jeździć. :-nie
-
SAJWA73B04TG15301 numer VIN
-
Pewnie będzie, że się niepotrzebnie czepiam.
Cena auta, jak na XJR Portfolio (?) na pewno super, zwłaszcza biorąc pod uwagę niski przebieg. Z tym że, auto jest po jakiejś przygodzie. 20k PLN włożone w "części" (czyli zapewne naprawę) to może być dużo albo mało, w zależności od uszkodzeń.
Przy aluminiowym aucie o sportowym zacięciu, z tak mocnym motorem, wg. mnie do bezpiecznej jazdy potrzebny jest super stan techniczny, który tutaj stanowi niewiadomą.
Odnośnie określenia Portfolio, wg. mnie auto zostało częściowo przestylizowane na wersję z 2005r. - chrapy (wtedy się pojawił na rynku :) ) Częściowo, dlatego że np. zderzaki są z wersji poliftowej, od 2007r.
http://www.boldride.com/ride/2005/jaguar-xj-super-v8-portfolio (http://www.boldride.com/ride/2005/jaguar-xj-super-v8-portfolio) Ortodoksa można obejrzeć tutaj.
Raczej obstawiam standardowe XJR, co tłumaczy deskę i fotele, choć mogę się mylić :D
Peace!
-
SAJWA73B04TG15301
SAJ - Jaguar
W - wersja USA
A - automat, kierownica z lewej strony
73 - X350 SWB 5 miejscowy XJR/Sport
B - 4.2L
04 - 2004 rok
T - Browns Lane 4.2L S/C
Czyli XJR z wymienionymi elementami przy okazji dzwona. Zmieniono felgi od Portfolio, zmieniono tunel środkowy i kilka dodatków stąd Portfolio.
-
Czy wymienione elementy rysują w jakiś sposób obraz tego dzwona?
Bo jeżeli wymieniana była deska rozdzielcza i siedzenia to brzmi to dość słabo.
W sumie dziwne że jeździ.
-
Teraz jak już wiadomo że to był zwykły XJR to deska rozdzielcza się zgadza. Siedzenia też ma takie jakie powinny być w XJRze.Wcześniejsza wypowiedź dotyczyła Portfolio. Zgodnie z XJRem tunel i rączki w drzwiach powinny być czarne. Większe zmiany zaszły na zewnątrz auta: grill, błotniki, zderzaki, klapa tylna.
-
Jeżeli zostanę na weekend w domu i sprzedawca będzie na miejscu, podjadę go obejrzeć.
-
Od rana stoi u mnie pod blokiem na dziedzińcu. Ciekawe, czy jakiś sąsiad go kupił :-A
-
Auto ponoć stoi na ul Biruty 8 bo sprzedający jest na urlopie. Tym samym nie udało mi się samochodu obejrzeć. Kaen czy możesz obejrzeć auto z zewnątrz?
-
A może mógłbyś pokazać jak wyglądał ten składak przez opuszczeniem US http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,33742.0.html
Niestety, ale w moich zasobach nie posiadam zdjęć uszkodzeń.
-
Deska może dlatego że poduszki narobiły bałaganu, albo "meble" w środku latały.
-
Gdyby mi sie trafiły oryginalne błotniki albo felgi od portfolio to zakładał bym bez zastanawienia i nie zastanawiał bym się że ktoś będzie jęczał przy ewentualnej odsprzedaży. Sam u siebie w 2003r mam założone poliftowe zderzaki listwy atrape itd, bo takie mi się bardziej podobają. Przez kilka miesiecy miałem czerwone fotele ale bez czarnej deski wyglądało to średnio i wróciłem do oryginału. Jak bede miał czas zamontuje stoliki w oparciach i monitory w zagłowkach które w krótkiej wersji sv8 nie były niestety standardem.
Rozumiem że kiedyś przy odsprzedaży, gdy ktoś wrzuci ogłoszenie mojego do oceny na forum, to polecą epitety, kundel, ulep, przekoszony na latarni itd.
A za auto z ogłoszenia cena jest bardzo dobra, jeśli nie jest totalnym złomem który odrzuca od samego początku i silnik nie kuleje to pewnie bym brał, właśnie ze wzgledu że zrobiony na polifta i gadżety od portfolio. To nie 50 letni e-type gdzie brak chromowanej klamki uważany jest za bluźnierstwo
-
Ja chce go obejrzeć bo od jakiegoś czasu mam chrapkę na XJR-a.
Czego dowiedziałem się od właściciela co jakiś czas pojawia się jak on twierdzi "iskrzenie" na 7 cylindrze i zapala się check. Błąd check engine daje także jakiś błąd zbiornika paliwa.
Trochę dziwi brak tego halogenu z przodu. Na zdjęciu ze ślubu jeszcze jest. Bez obejrzenia nie ma co tu rozprawiać. Myślałem, że KaeN coś obluka ale chyba nie zagląda do tematu.
Do aut z USA trzeba podchodzi z dużą nieufnością pod kątem blacharskim, dlatego ktoś musi zrobić oględziny. Z faktur jakie wysłał sprzedający ciężko coś wyczytać bo opisem usterki są zgłoszenia właściciela. Nie wiadomo w praktyce co było awarią i co zostało naprawione. Check engine jest co wizytę w serwisie, to budzi mój niepokój.
-
Jako stary warszawiak informuje kolegow ze zdjecia ze slubu sa zrobione na Nowym Miescie przed kosciolem O.O. Dominikanow a z drugiej strony restauracja "Samson" gdzie serwuja kuchnie zydowska w cenach umiarkowanych - tak jak i w jakosci.
Co do tego kota - to mysle ze tam musi byc pies pogrzebany, jak mawiaja Niemcy.
MK II 2.4 l. z 1962 r. odrestaurowany - wiec na chodzie widzialem wczoraj. Zielony - jak moj biedaczek.
Co do jazdy - to chyba wielka loteria z takim staruszkiem.
Co o tym Szanowni Koledzy mysla?
Na kilka dni znikam z forum - walimy nad morze bo straszny u nas nadupal. :-tylko nawet v6 2.1
-
Kolego, oglądałem go trochę. Nie jestem specjalistą od blacharki, więc nie do mnie pytania o jego przeszłość. Problem polega na tym, że stoi na środku dziedzińca, sam, a ostatnio były jakieś kradzieże rowerów, więc sąsiedzi wyczuleni, a mi trochę głupio go jakoś szczegółowo oglądać:) Z czujnikiem nie chodziłem.
Zacznę od tyłu: Klapa z chromem na górze, obwódki świateł też z chromem, podobnie tylna szyba. Jest znaczek "Portfolio", jak również znak XJR 8). Na zderzaku z tyłu odblaski czerwone. Tylna kanapa 3 zagłówki (w wersjach z USA są dwa).
Na bocznych szybach brak już chromowanych obwódek. Coś zwisa z podsufitki, jakby się odczepiło w okolicy szyberdachu. Zderzaki poliftowe. Przy chrapach znaczki "R". Jest tu zatem "po trochu" wszystkiego :-clap
Auto wizualnie dla laika rzeczywiście robi wrażenie. Wg mnie jest to jednak raczej XJR niż Portfolio (tak, jak pisał Choina). Ktoś pewnie w ten tuning włożył trochę kasy. Jeżeli tak podejdziesz do tematu i nie przeszkadza Ci "miszmasz" różnych wersji, to ok. O gustach się nie dyskutuje :-super
Tak na marginesie, mogę się mylić, ale w USA są chyba oznaczenia Vanden Plas, a nie Portfolio...
Teraz inna część tematu, którą trochę znam z własnego doświadczenia. W USA rynek XJ jest spory, ten model jest tam traktowany jako naprawdę luksusowy. Ale podobnie jak wszędzie na świecie, nikt nie sprzeda super auta za bezcen. Dobre egzemplarze są tam sporo tańsze niż w Europie, ale z podatkami i tak wychodzi sporo. Więc aut bez dzwona nikt nie sprowadza, chyba że jako mienie przesiedleńcze.
Te po różnych przygodach można kupić naprawdę tanio. Nie ma w tym chyba nic złego, o ile nie sprowadzasz szrotu, a coś lekko uderzonego. Trzeba pamiętać, że XJ to buda z aluminium. Przechodząc to sedna - wg. mnie podstawą jest to, w jakim stanie auto przepłynęło wielką wodę i jak zostało naprawione, zakładając, że jednak było bite. A to może być trudne do ustalenia. XJR to blisko 400 kucy, a to już nie przelewki.
Sprawdzić dokładnie u szpecjalisty od XJ! Jeżeli odradzi, to nie brać, choć pewne wskazówki Koledzy już dali...
-
Dzięki za oględziny :-)
A czy widoczne były jakieś rysy i ocierki lakieru?
-
Kolego, oglądałem pod wieczór i przyznam, że na to nie zwracałem uwagi, bo to chyba akurat najmniej ważne:)
-
Byłem widziałem i co mogę powiedzieć. Auto w bardzo złym stanie. Lakierowane całe. Grubość lakieru a w zasadzie szpachli miejscami przekraczała 1000 mikronów. (do tylu łapał mój czujnik). Lakier położony brzydko. Widać przecięcia różnych warstw lakieru no i szpachle. Na dachu 450 mikronów. Rdza na dachu koło przedniej szyby i pod klamką tylną i tylnym nadkolu. Bardzo dużo rys i odprysków lakieru. Na przednim prawym błotniku pęka szpachla. Odkleja się podsufitka. Świszczy wiatr od 60km\h po stronie pasażera. Silnik i skrzynia pracują ładnie. Pod samochodem plamy oleju. Wyciek jest na pewno z układu wspomagania bo sprzedający musiał zaaplikować przy mnie butelkę płynu bo wspomaganie wyło niemiłosiernie. Uszkodzona jest kolumna kierownicza a w zasadzie jej regulacja. Świeci się check. Uszkodzony jest przepływomierz, czujnik w pedale gazu, i system wentylacji baku wskazuje na wyciek. Ogólnie błędów są aż 3 kartki A4 (głównie związane z systemem komfortu (zrobiłem foto)). Właściciel z uporem maniaka przy hamowaniu wrzuca neutralny bieg co z pewnością nie przedłuż działania skrzyni. Bije prawa przednia tarcza hamulcowa. Myślałem, że będzie lepszy stan tego auta ale nawet jak by był za 25tyś to doprowadzić do stanu dobrego już się go chyba nie uda.
-
Jednym słowem kolega Choina miał racje , nazywając go kundlem
-
Obrażasz kundle, nazywając w ten sposób ten wrak... ;) czyli po raz kolejny potwierdza się opinia o autach z USA...
-
:-thumpdown
-
Rdza na aluminium to jest to :-V Ciekawe, jak był robiony po dzwonie...
-
Tzn inaczej. Wygląda to jak rdza bo są burchle. Co jest pod spodem strach zaglądać.
Szyba przednia jest z 2008. Reszta z 2002 i 2003 a szyba pasażera z przodu miała jakieś zupełnie inne oznaczenia.
Na klapie tylnej także powyżej 1000 mikronów. Lakier kładziony w warunkach domowych. Część lakieru jest w półmacie a część w połysku.
-
Te burchle to poprsotu aluminium się utlenia, i raczej naprawa nie ma tu nic do rzeczy po prostu to już stare auto
Szyba przednia jest z 2008.
A to dziwne bo szyba z 2008 nie pasuje do 03, tzn można ją wkleić na siłe ale odstają uszczelki itd
-
>:D Uwaga: auto pojawiło się z nową ceną i podrasowanymi zdjęciami. Z 32 tys. na 55 tys. Ktoś tu szuka frajera... co się połasi bo starguje paręnaście tysięcy PLN :-nuts
https://www.olx.pl/oferta/jaguar-xj-r-4-2-supercharged-400km-full-opcja-skora-navi-tv-dvd-alu-20-cali-CID5-IDikwA3.html#522b614287
Zwróćcie uwagę na przedostatnie zdjęcie (słupka tylnego). Lakiernik popisał się przy przejściach lakieru :) Uszczelka szyby też nakitowana.
A to lista błędów :-hehe
(http://images84.fotosik.pl/112/d0150a89758d2529m.jpg) (http://images84.fotosik.pl/112/d0150a89758d2529.jpg)
(http://images82.fotosik.pl/113/9790ad4bb525a5d0m.jpg) (http://images82.fotosik.pl/113/9790ad4bb525a5d0.jpg)
(http://images84.fotosik.pl/112/f133592cce94306em.jpg) (http://images84.fotosik.pl/112/f133592cce94306e.jpg)
-
no i ? lista błędów to taka norma raczej
-
ojjj tam
Szyba nie pasuje z 2008 do 2003? Jak widac można :)
Pozatym zgadza się z datą pierwszej rejestracji w PL więc pewnie biedak jechał za ciężarówką i odskoczył kamień.
-
No jak taka lista błędów to norma to ja dziękuję. Miałem i mam kilka aut naszpikowanych elektroniką i w żadnym takiej litanii nie było.
Poza tym wszystkie wymienione rzeczy z listy nie działają.
Mam też wykaz faktur i auto nie miało jednego właściciela w Polsce jak jest opisane w ofercie.
-
A tak ładnie wyglądał na zdjeciach.
Lista błędów faktycznie długa, patrząc na sam silnik rozumiem może być P0174 albo zużyty katalizator, ale to trochę przesada.
Te błędy to jakaś historia czy aktualne?
W aucie za (obecnie) ponad 50 tysięcy...
Mam nadzieję że ja jeszcze długi czas nie będę musiał nic kupować :-super
-
No jak taka lista błędów to norma to ja dziękuję. Miałem i mam kilka aut naszpikowanych elektroniką i w żadnym takiej litanii nie było.
Poza tym wszystkie wymienione rzeczy z listy nie działają.
Mam też wykaz faktur i auto nie miało jednego właściciela w Polsce jak jest opisane w ofercie.
Zwłaszcza nie działa flight recorder... nawet jezeli ty myslisz ze to czujnik w pedale gazu... Ten xjr moze byc nawet przystankiem ale bledy to takie nie specjalne, ot troche sie nie znaja. Nie wiem co miales ale to nie jest lista bledow tylko dziennik zdarzen.
-
Było brać za 32k :-clap
Ktoś się kiedyś skusi na te kuce pod maską...