FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: Zapek w Lipiec 19, 2016, 16:09:05 pm
-
Coś na jego temat ???????? Ja z fotek jestem ślepy jak kret ;D
Cena bardzo niska jak na XJR-a więc pytam
http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-orginalny-xjr-czarny-zadbany-felgi-19-cali-400-km-ID6ytszh.html
-
Kolejne ogłoszenie typu, zbyt piękne żeby było prawdziwe! Moim zdaniem cały robiony, niedokładnie spasowany, aczkolwiek zrobiony dobrze, jeśli działa mechanicznie tak jak wygląda, to sam bym go kupił, mimo że nie podoba mi się otyłość amerykańskiej murzynki uwydatniona tłustymi zderzakami. Przyspieszenie i moc pozwala zapomnieć o wyglądzie. Obejrzyj sprawdź dokładnie, to może być fajny kredens!!!! SZYBKI!!!
-
Ja się nie znam ale przed chwilą oglądałem filmik z x350 i tam jakby brak szczeliny między grillem a maską a tu w ogłoszeniu jest i to dość spora? Czy to złudzenie?
-
Dzwoniłem przed chwilka do kobietki , która zrobiła na mnie zajebiście pozytywne wrażenie. Jest 3 właścicielką w kraju i śmiga nim 2 lata . Jej zdaniem Jaguar ma dwa mankamenty , szyber dach się nie odsuwa i przy ślamazarnej jeździe szarpie delikatnie skrzynia , mówi że przy dynamicznej nie czuć tego wogóle.
Jak jest ze skrzyniami w tych modelach ?????? No i najlepsze , kazała sobie przesłać fotki mojego daimlera i nie wyklucza zamiany.
-
Dzwoniłem przed chwilka do kobietki , która zrobiła na mnie zajebiście pozytywne wrażenie. Jest 3 właścicielką w kraju i śmiga nim 2 lata . Jej zdaniem Jaguar ma dwa mankamenty , szyber dach się nie odsuwa i przy ślamazarnej jeździe szarpie delikatnie skrzynia , mówi że przy dynamicznej nie czuć tego wogóle.
Jak jest ze skrzyniami w tych modelach ?????? No i najlepsze , kazała sobie przesłać fotki mojego daimlera i nie wyklucza zamiany.
Zapek, aż tak Cię wkurzyłem tym moim zakupem? :P
-
Noooooooo, to jak to wiesz przez teflon, to na miejscu proponuję często mi tu serwowaną meliskę, i oględziny z expertem. Nie ma nic gorszego niż miła kobietka, która nic nie wie, i ma 400 koni jaga wożącego towar dla zarobku. Być miłym przez tel to jej praca. Była by wredna to woziła by kartofle nie małżeństwa. Troszkię wyłobraźni....
-
Zapek, aż tak Cię wkurzyłem tym moim zakupem? :P
No baaa
Jedrzej nie strasz , wydawała się obeznana w temacie . Jaguarparts już zaproponował pomoc przy oględzinach
A jak to jest z tymi chromami na zderzaku , powinny być w R-ce ??????
-
Nie straszę!!! z doświadczenia ostrzegam, miałem takie "kicie" najlepsza była w kielcach od fiesty... No1. Bajer po kolana, lałem jak ją gasiłem pytaniami które udowadniały kity ładowane mi ze szczerością i uśmiechem. JaguarParts moment ogarnie temat. i jeszcze coś ukroicie, chyba że to grat będzie. Zdjęcia są dobre bez ściemy, widać że o nie jest tragedia blacharska, chyba że szkielet będzie poklepany, ale szczerze ... Wątpię, za ładny.
NIE JARAĆ SIĘ, SPOKOJNIE, TO TYLKO STARY KREDENS!!! kasa jest najważniejsza, weź meliskę. hihihi.
-
Łatwo Ci powiedzieć , żeby się nie jarać .
Tylko boję się trochę tego szarpania na wolnej jeździe , może być że to tylko olej ale może też być skrzynia do wymiany .
-
Jasno i na temat, bez sciemy, zakładaj że kupujesz furę ze skrzynia i deklem suwanym do wymiany, w całości, dowiedz się ile taka impreza kosztuje, jeżeli koszt warsztatowy wciąż będzie adekwatny do ceny takiego samego sprawnego to bierz, jeśli nie to się nie opłaca. A jeżeli naprawisz dekiel wkrętakiem bo spadła wtyczka, a skrzynię szwagier smsem, to jesteś zarobiony, i wtedy się jaraj!
a teraz zamiast meliska z wódką.
-
Założenie Jędrzeja jak najbardziej dobre ale zazwyczaj to sterownik elektroniczny który kosztuje około 1000 zeta. Do zrobienia w Kielcowie Zapek. A co do chromów to ja tam świeżak ale w XJR to chyba nie było :-trudno
-
Jasno i na temat, bez sciemy, zakładaj że kupujesz furę ze skrzynia i deklem suwanym do wymiany, w całości, dowiedz się ile taka impreza kosztuje, jeżeli koszt warsztatowy wciąż będzie adekwatny do ceny takiego samego sprawnego to bierz, jeśli nie to się nie opłaca. A jeżeli naprawisz dekiel wkrętakiem bo spadła wtyczka, a skrzynię szwagier smsem, to jesteś zarobiony, i wtedy się jaraj!
a teraz zamiast meliska z wódką.
Hihi dobre Automat-doractwo 24h/24h online ;D
Może być od skrzyni albo i nie :)
Np wypadanie zapłonu ;) podobny objaw będzie, jedźcie tam i pomolestujcie trochę kota na odcinku 40-50km już jak się wszystko dobrze rozgrzeje sprawdź pracę silnika na wolnych obrotach ma idealnie równo pracować bez turbulencji żadnych i zrób test wrzuć D i puść hamulec bez dodawania gazu i obserwuj co się dzieje z autem czy ciągnie odrazu zanim jeszcze trzymasz nogę na hamulcu i jak długo jedzie bez dodawania gazu czy po jakimś czasie zwalnia to samo na R bądź czujny , może to być owszem sterowanie ale też i konwerter, zle ciśnienie(czujnik pompy albo sama pompa) jak i uszkodzenia mechaniczne w samej skrzyni tu już serwis
-
Hej,
A o co chodzi z tym : "nie żaden pakiet 400KM na kompresorze" ?
Słowo daję, nie wiem.
Piotr
-
Choina... popatrz na to. Ty znasz te drobiazgi na pamięć.
Pakiet taki jak np. AMG z wyglądu czad, a silnik z mojej beczki 56 koni. albo Pakiet M a bmw dizel.
-
Choina coś od siebie na pewno dorzuci , tylko musi być przy kompie
-
:-hehe pojechał kupić :-hehe
-
Dodałem go ostanio w grupie na FB. Cena śmieszna Chromy na zderzakach mają być. Sam bym kupił drugiego takiego samego ;)
U mnie też skrzynia lekko szarpie przy jedynce chociaż była robiona w Altamirze. Muszę jeszcze do Chłopaków do Bielska podjechać.
-
To jest XJR dla ubogich
Krzysiek a co z tym pakietem?
-
Wydaje mi sięże kobita chciała zaznaczyć, że to oryginalna 'R" a nie dokładany kompresor do normalnej wersji.
-
To jak w s type piszą R a ma 300kucow
Dodałem go ostanio w grupie na FB. Cena śmieszna Chromy na zderzakach mają być. Sam bym kupił drugiego takiego samego ;)
U mnie też skrzynia lekko szarpie przy jedynce chociaż była robiona w Altamirze. Muszę jeszcze do Chłopaków do Bielska podjechać.
Jak szarpie przy wrzuceniu na D tylko to sprawdź luzy na wał-dyfer
-
Nie, szarpie przy przerzucaniu z jedynki na wyższy bieg i z powrotem, a było tam już dużo wymieniane.
Nie potrafili zaprogramować skrzyni, ale to jeszcze jak ARU go miał.
-
Ryan czyli 1-2 ( wiążą się tzn nie wyrzuci jedynki do końca a zapina drugi bieg stąd szarpnięcie) w czasie jazdy mi to podchodzi sterowanie skrzyni, a to programowanie skrzyni to jak wyglądało i czemu służyć miało?( Coś w rodzaju adaptacji skrzyni po rozlaczeniu akumulatora?)
Te dwa zawory niech Ci sprawdzą jeśli mowa o ZF6HP26
-
Od pojawienia się ogłoszenia w 3 dni cena spadła z 30.800 na 28.800zł.
Ramki tablic są z Landserwisu więc zapytaj czy faktycznie był serwisowany w Wieliczce i co oni na to szarpanie skrzyni.
Jeśli był tam robiony zapewnie była mówiona właścicielce kwota startowa od której wezmą się chłopaki do roboty.
-
Na wstępie chciałem prosić Zapka i Szwagra oraz innych o korzystanie z opcji "modyfikuj" znajdującej się w prawym górnym rogu wypowiedzi. Nie piszemy posta pod postem, tylko edytujemy ostatni post. Po takiej edycji osobie zainteresowanej tematem wyświetli się jako nowa wiadomość lub jeśli ktoś ma włączoną funkcję powiadamiania o nowej wiadomości na maila również otrzyma taką wiadomość. Nie nabijamy postów.
Odnośnie auta nie tylko szyber i skrzynia nie działa (na oleju się nie skończy). Klima też nie chula, a jak klima nie chula to nie wiadomo jak z zaworami ogrzewania. 3 rzeczy i o 5.000 w plecy, a brałbym pod uwagę więcej. Brak dokumentów na potwierdzenie przebiegu. Złe spasowanie paru elementów nadwozia (ciekawe co jest powodem) i ta prawa strona. Ciekawe czy słupek nie ucierpiał.
-
Choina przyjąłem do wiadomości i obiecuje poprawę :-super
Odnośnie tej klimy fakt i nie tylko elektrozawory( oby tak było), ostatnio kumpel nieświadomy że wentylator nie działa zarżnął tym kompresor klimatyzacji w golfie IV koszt naprawy 3000pln( nowa sprężarka, chłodnica, czyszczenie układu z opilkow itd) także klima może okazać się również miną
-
Choina a skąd masz informacje na temat klimy , mnie wczoraj o niej nie wspomniała ani słowa >:(
To że element nie wszędzie sa spasowane idealnie to może wpływać też na ta niższą cenę . Jeżeli byłby mechanicznie dobry to takie pierdoły jak nie do końca dobrze spasowane elementy by mnie bardzo nie irytowały.
PS.
W czym Tobie czy innym przeszkadza ilość postów ??????? przecież to jakiś chory wymysł , czy od ilości postów serwery padną , a może rachunki wzrosną ??? :- pojecia
Edytuj ma służyć temu jak chcesz coś poprawić albo rozwinąć daną myśl , jeżeli zaczynam nowy wątek w tym samym temacie to nie widzę sensu edycji posta.
No chyba że chodzi o to żeby sztucznie nie nabijać postów , ale ten zarzut to już całkiem chory by był .
-
Są ogólnie przyjęte zasady netykiety, których należy przestrzegać. Nie tylko u nas na forum, ale w całym internecie. Zasady netykiety wynikają z ogólnych zasad przyzwoitości. Jednym z podpunktów jest zakaz pisania kilka razy z rzędu (szczególnie restrykcyjnie używany na forach posiadających funkcję edycji postu)... i tyle w temacie.
Chcesz mieć więcej postów? Napisz do Sławka lub Ryana zrobi Ci nawet 9999.
-
Już ja im zrobię 999999999 :)
-
Panowie do brzegu!!! Auto jak widać nie jest zajefajne, trzeba wsiąść w inne i pojechać to oglądać, Choina niezawodnie powiedział to czego oczekiwano, więc teraz tylko przeliczyć ile jest wart uwzględniając jeszcze elektrozawory, zadzwonić do tego serwisu, i albo kupić albo szukać dalej. Jak dalej będzie bita piana, to auto ktoś powinie sprzed nosa jak tego genialnego daimlera szurnietego lewym rogiem, kiedyś, co "zakładałem" mu lampkę od kaszlaka :) auto znikło i był żal.
-
Są ogólnie przyjęte zasady netykiety, których należy przestrzegać. Nie tylko u nas na forum, ale w całym internecie. Zasady netykiety wynikają z ogólnych zasad przyzwoitości. Jednym z podpunktów jest zakaz pisania kilka razy z rzędu (szczególnie restrykcyjnie używany na forach posiadających funkcję edycji postu)... i tyle w temacie.
Chcesz mieć więcej postów? Napisz do Sławka lub Ryana zrobi Ci nawet 9999.
Choina nie rób siary , zwracasz mi uwagę jak bym to robił nagminnie , a zdarzyło mi się to chyba pierwszy raz .
Wiem do czego służy ''edytuj '' i nie musisz mnie pouczać .
I tyla albo aż tyle w temacie.
Klima też nie chula, a jak klima nie chula to nie wiadomo jak z zaworami ogrzewania. 3 rzeczy i o 5.000 w plecy, a brałbym pod uwagę więcej.
Zapytam jeszcze raz , czy informację o klimie masz sprawdzoną ?? Pytam bo jeżeli jest tak jak piszesz to może lepiej od razu go sobie odpuścić i nie jechać oglądać
-
No nie bić piany o posty tylko zajmijcie się właśnie XJRem tak?
-
Cześć! Byłem obejrzeć ten samochód w poniedziałek. Co do Pani, to faktycznie miła, sympatyczna i przez telefon, i na miejscu. Ona jest właścicielką i użytkowniczką, a nie dodana jako ozdoba, albo żeby odpowiadać 'nie wiem, nie znam się'.
Oględziny samochodu:
Data produkcji samochodu to 2003 rok. Szyba przednia i tylna nie oryginalna. Malowane; prawy słupek A( lewy nie jestem pewny), prawy przedni błotnik, prawe drzwi przód i tył, prawy błotnik tył, prawy próg, tylny zderzak, lewe drzwi tylne, felgi. Elementy z pewnością odkręcane to maska i tylna klapa. Pod maską nie oryginalne światła przednie, większość plastików zgrzewana, nie kompletny układ dolotowy powietrza, plastik nad reflektorami bez zapinek-luźny. Podłużnice ciężko ocenić, skłaniałbym się jednak, że poprawiana prawa.
Silnik pracuje ładnie, bez niepokojących dźwięków czy wibracji. Skrzynia biegów podczas jazdy próbnej bez żadnego szarpnięcia, kickdown działa, bez zbędnych opóźnień. Przyspieszenie samochodu porównywalne z motocyklami, nie ma się do czego przyczepić :) Kompresor od zawieszenia słyszalny przez około 20s po włączeniu samochodu (tak ma być?). Kierownica bez luzów, samochód jedzie prosto po puszczeniu kierownicy, nie zauważyłem ściągania przy hamowaniu.
Klimatyzacja- sprężarka się załącza (krótkotrwały spadek obrotów, po włączeniu AC), jestem skłonny uwierzyć w to, że skończył się czynnik.
Elektronika; nie składają się lusterka, nie działa czujnik cofania, wyświetla się 'check engine', nie działa szyberdach, nie świeci jedna z żarówek podświetlenia tablicy rejestracyjnej. Wyświetlają się 2 komunikaty, niestety po niemiecku i nie rozszyfrowałem.
Tapicerka; przetarta kierownica, nieznacznie fotel kierowcy, fotel pasażera po stronie lewej.
Felgi szpachlowane - wychodzą już bąble. Opony bardzo ładne, ale niestety zimowe.
Cóż, ja się nie skusiłem. Pytania ;)?
-
No i wyszło, dzięki Pieniądz, zostanę przy moim .s :)
-
Przy tej cenie za ten egzemplarz można dużo wybaczyć :) Pytanie czy przyszłemu właścicielowi będzie się chciało, to wszystko naprawiać czy może lepiej poszukać czegoś innego, lepszego, droższego ale w lepszym stanie :- pojecia :-tylko
-
Jak ja to mówię, są ludzie, którzy chcą mieć Jaguara, i są ludzie, którzy chcą pokazać, że mają Jaguara.
Ci pierwsi kupują ładną sztukę, dopieszczają auto i nie szkoda im kasy, bo chcą żeby auto wyglądało idealnie. Drudzy kupią właśnie takie auto. Nie ważne że duży dzwon był, że 3/4 auta malowane, że źle naprawione, że licznik cofnięty. Grunt że "wygląda" na 50-60.000, bo po tyle zazwyczaj chodzą.
Oczywiście zdarzają się wyjątki, że ktoś zostanie oszukany, ktoś może się nie znać.
-
to zostaje puki co przy moim Daimlerze
Jak ja to mówię, są ludzie, którzy chcą mieć Jaguara, i są ludzie, którzy chcą pokazać, że mają Jaguara.
Ci pierwsi kupują ładną sztukę, dopieszczają auto i nie szkoda im kasy, bo chcą żeby auto wyglądało idealnie. Drudzy kupią właśnie takie auto. Nie ważne że duży dzwon był, że 3/4 auta malowane, że źle naprawione, że licznik cofnięty. Grunt że "wygląda" na 50-60.000, bo po tyle zazwyczaj chodzą.
Oczywiście zdarzają się wyjątki, że ktoś zostanie oszukany, ktoś może się nie znać.
Choina sorry ale według twojej filozofii , takie egzemplarze jak ten powinny lądować na złomowiskach i być bezpowrotnie kasowane . Wychodzi że jak Jaguar to tylko w stanie nienagannym czyt. dla tych co maję trochę więcej kasy. Jednym słowem jak Cię nie stać to nie kupuj .
Są też ludzie którzy wolą jeździć samochodami (Jaguarami) w oryginalnym lakierze z parchami , bomblami i przytarciami , ale są dumni że maja w oryginale . Ale na szczęście są tez tacy którzy wolą mieć piękny nowy błyszczący lakier na całym aucie (za kilka tysięcy złoty)i Ja do nich należę
Kolego Pieniadz , czy te malowane elementy zauważyłeś że są pomalowane (tak źle) czy miałeś czujnik do mierzenia lakieru na aluminium ????
-
Niestety mam tylko miernik do stali, także nie potrafiłem określić ile tam jest szpachli. Też się nie zagłębiałem, bo ślad źle wyszlifowanej szpachli na słupku A świadczy o naruszeniu konstrukcji pojazdu w znacznym stopniu. Dla mnie wystarczającym, żeby go nie kupić. Widać ślady nie spolerowanego lakieru (baranek) w różnych wnękach np. pomiędzy błotnikiem tylnym prawym a klapą bagażnika, pod klamkami. Nie była to profesjonalna naprawa powłoki lakierniczej w serwisie, bo tam albo by wymienili elementy na nowe, albo chociaż odkręciliby klamki przy okazji malowania drzwi. Tym samym sugeruje to, że geometrią nie koniecznie ktoś się interesował. Jak się ten kot zachowa przy szybkim hamowaniu z 200km/h? albo chociaż przy ostrym 50km/h w zimę, na śliskiej nawierzchni. Ja już miałem okazję spróbować w krzywym punto. Dziękuję, nie polecam nikomu ;)
Odnosząc się jeszcze do poprzednich wypowiedzi. Owszem, można kupić samochód pomalowany, bo np. ktoś uderzył lekko na parkingu, przerysował. Wtedy elementy są pomalowane, ale śruby nie były wykręcane. Innymi słowy w żaden sposób nie zaszkodziło to geometrii samochodu, jego trwałości i bezpieczeństwu przy następnej kolizji. Natomiast w tym przypadku dzwon był porządny. Pół samochodu jest zrobione, łącznie z progami, wymieniona przednia i tylna szyba. Dodatkowo cały pas przedni zrobiony. Proszę to sobie wyobrazić jak ten kot musiał wyglądać sprowadzany do kraju. Samochód powypadkowy oznacza duże ryzyko różnych kosztów, szczególnie elektryki, a w tym przypadku kilka rzeczy już nie działa. Dodatkowo, o czym nie wspomniałem, niektóre poprawki zaczynają już wychodzić - rdza na samochodzie z aluminium !
-
Szpachla na słupku A.
Czyli jednak ostatecznie auto powinno zasilić hutę aluminium.
Zapewne kupi to jakiś najarany na 400 KM człowiek.
-
Choina sorry ale według twojej filozofii , takie egzemplarze jak ten powinny lądować na złomowiskach i być bezpowrotnie kasowane.
Nie. Powinny być naprawione zgodnie ze sztuką. Tym bardziej że w grę wchodzi auto aluminiowe. Element uszkodzony, wygięty powinien być zastąpiony drugim, nawet używanym, ale pewno wartościowym. Jeżeli dostały słupki to drzwi nie nadawały się do prostowania. Zostały wsadzone drugie, po lekkich uszkodzeniach. Przód na zdjęciach źle spasowany, nie oznacza, że źle przykręcone. Auto może być krzywe i nie da rady tego spasować.
Wychodzi że jak Jaguar to tylko w stanie nienagannym czyt. dla tych co maję trochę więcej kasy. Jednym słowem jak Cię nie stać to nie kupuj.
Jaguar to nie jest jakiś zwykły dupowóz, który może być obdrapany, mieć worki szpachli itp. Pewnie nie raz zdarzyło ci się, że zobaczyłeś z daleka jakąś fajną gablotę, podchodzisz bliżej, a tu padło. Widzisz morę, tam gdzieś szpachla siadła, listwa odstaje, szpara na centymetr, a z drugiej strony na milimetr itp. To nie jest dla mnie normalny obraz. I jeśli ktoś z daleka zobaczy mojego XJota i wywoła na nim pozytywne wrażenie, to chciałbym żeby to wrażenie pozostało jak będzie oglądał go z bliska.
Poniżej przykład mojego SuperV8 (czytaj XJR z komfortowym zawieszeniem, z najbogatszym wyposażeniem, odpowiednik Daimlera). Kupiłem lekko uszkodzonego X350. Uwierz mi, chciałbym żeby wszystkie uszkodzone auta w takim stanie trafiały do Polski.
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2581_zpsbaonaryk.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2581_zpsbaonaryk.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2585_zpsfussofpn.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2585_zpsfussofpn.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2582_zpsbegaqcrp.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2582_zpsbegaqcrp.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2583_zps2kozp6pu.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2583_zps2kozp6pu.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2584_zpsc1ff5mcv.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2584_zpsc1ff5mcv.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2586_zps6qrcfcoh.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2586_zps6qrcfcoh.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2587_zpsazlubxdx.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2587_zpsazlubxdx.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2589_zpsj02wcs0y.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2589_zpsj02wcs0y.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2591_zps1getivjo.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2591_zps1getivjo.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2590_zpsf7mzdp6u.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2590_zpsf7mzdp6u.jpg.html)
-uszkodzony, pęknięty błotnik na 1,5cm
-zagięty róg maski
-urwany górny zaczep od reflektora
-pęknięty zderzak
-brak chromu, obrysówki, 3 środkowych kratek, 4 dekielków do kół.
-pas przedni, podłóżnice nie ruszone
-airbagi całe
Auto naprawiane w ASO Renault. Mimo, że błotnik mało ucierpiał został wymieniony na drugi używany, stan igła. Maskę dało radę zrobić. Zderzak używka, lampy wysłałem do Zadka z forum by naprawił, rozkleił, wyczyścił i wypolerował. Auto pro forma wsadzone na płytę i pomierzone, bo z aluminium nie ma przelewek. 3 Kratki nowe, 2 obrysówki nowe, 2 chromy nowe (przecież nie kupię jednego nowego chromu, a drugi zostanie 12 letni). Dekielki miałem zapasowe, tak 1000 trzeba by było wydać. Szukałem jeszcze grilla, ale we wszystkich schodzi chrom od małej szczeliny miedzy grillem, a maską.
Naprawa według ASO 67.000, udało się go naprawić w granicy 10.000PLNów.
Auto po roku sprzedałem. 2003 rok, 210.000km i cena - szóstkę z przodu trzeba położyć. Ceny w EU od 18.000Euro + opłaty z takim wyposażeniem.
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2737_zpsqqbs6brb.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2737_zpsqqbs6brb.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2743_zpsa0ystppy.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2743_zpsa0ystppy.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2744_zpsfz2rmrsf.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2744_zpsfz2rmrsf.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2739_zpssi5n4gyo.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2739_zpssi5n4gyo.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2741_zpsddm2otut.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2741_zpsddm2otut.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2742_zpsr9mu8myg.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2742_zpsr9mu8myg.jpg.html)
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/X350/DSC_2722_zpsrk0nfxmu.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/X350/DSC_2722_zpsrk0nfxmu.jpg.html)
Na zdjęciu brak platików. Zdjęcie robione przed założeniem.
Są też ludzie którzy wolą jeździć samochodami (Jaguarami) w oryginalnym lakierze z parchami , bomblami i przytarciami , ale są dumni że maja w oryginale . Ale na szczęście są tez tacy którzy wolą mieć piękny nowy błyszczący lakier na całym aucie (za kilka tysięcy złoty)i Ja do nich należę.
Parę lat temu na zlocie poznałem Pana, który ma E-Type'a w oryginalnym kolorze (50lat). Auto wygląda jak biedronka, ale mimo że go stać, to nie maluje bo chce w oryginale. Taką decyzje też trzeba uszanować. Mój Jaguar ma 19 lat i za dużo rysek nie zobaczysz. Jak musiałeś malować to pomalowałeś. Widocznie była taka potrzeba. Kwestia jak to zostało zrobione i czy blachy są w idealnie stanie. Nigdy nie wykluczam aut całych lakierowanych, aczkolwiek nigdy takiego nie miałem. Natomiast trzeba ustalić jaki był tego powód. Jeśli odnowa lakieru przy 40-50 letnim aucie - jestem na TAK, jeśli w 10 letnim aucie - to budzi tą wątpliwość, jeśli w szpachlowanym aucie po mega dzwonie - stanowczo mówię NIE.
Zapek czy chciałbyś jeszcze poznać moje zdanie w jakieś kwestii?
niektóre poprawki zaczynają już wychodzić - rdza na samochodzie z aluminium !
To nie jest rdza, to utlenia się aluminium. Jest normalne zjawisko. Zazwyczaj jest zignorowanie obicia lakieru. Z upływem czasu dostaje się woda, tlen i wychodzi taki parch. W X350 można to zaobserwować szczególnie na tylnej klapie. Klapa aluminiowa, a bolce od listwy miedziane lub mosiężne. Zachodzi reakcja i wychodzą parchy.
-
No to się pochwaliłeś , a ja o co niby mam Ci e pytać jak na jedno pytanie nie odpowiedziałeś mi ani tutaj , ani na wiadomość prywatna . Dziękuję ale nie mam więcej pytań