FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: KubaB w Czerwiec 08, 2016, 21:54:58 pm
-
Ponownie wszystkich witam,
Szukam, szukam i chyba jestem coraz bliżej :)
Tym razem taki oto okaz:
X350 3.0,
217 tys km
z Belgii sprowadzony
Byłem, oglądałem i zacnie się prezentuje. Na pierwszy rzut oka zgadza się z opisem. Jest co prawda zarezerwowany do piątku ale jeśli nie dojdzie do transakcji jestem drugi w kolejności. Czy coś się Wam rzuca w oczy? Coś powinienem sprawdzić? Myślę żeby go do ASO zabrać na przegląd przed ewentualnym kupnem, czy przypadkiem nie ma jakichś niespodzianek.
pozdrawiam!
http://allegro.pl/jaguar-xj-350-3-0-v6-2003-04r-full-opcja-zadbany-i6243156476.html
(http://i1126.photobucket.com/albums/l612/Jakub_Baur/xj350_zpsbjq7i0ui.jpg)
-
Inny kolor airbag i rozwalony schowek nie rzucił ci się w oczy?
Zdjęcia zrobione tak żeby nie było widać mocowań płyty górnej przy pasie przednim, a także miejsce nitowania kielichów. Zwróć uwagę na przód auta przed kupnem.
-
Broń Boże od tego gościa. Jak szukalem stype to ogladalem u niego. Wszystko ładnie pięknie, wypucowany, środek narawde piekny zadbany (bo skory malowane) a przejażdżka wszystko zweryfikowala
-
Choina, właśnie te dwa elementy nie do końca mi grają. I spasowanie przedniego zderzaka nie do końca mi się podoba. Niby dobrze ale jednak nie całkiem. Pytanie co tam się działo. A dlaczego półka tak wygląda? Zastanawiające...
Co do gościa to mam mieszane uczucia. Najpierw przełożył spotkanie, potem jak już przyjechałem to go nie było i musiałem czekać ze 40 minut. A że byłem z żoną to atmosfera się zrobiła napięta ;) Na pytanie o jazdę próbną - dopiero jak będę zdecydowany. Na wizytę w ASO niby się zgadza - ale auto może dostarczyć jakiś jego znajomy za opłatą na lawecie.
Najważniejsze to zachować spokój i nie dać się ponieść emocjom - tak sobie muszę powtarzać cały czas. Bo naprawy takiego kota to raczej droga impreza patrząc na cenniki części :- pojecia
-
Podejrzewam że był dzwonek i to nie mały. Ponieważ to auto aluminiowe, mógł się przekosić. To handlarz, także wie jak zrobić foty by za dużo nie zobaczyć. Te auta rozchodzą się na kolumnach mcpersona.
-
Tak jak koledzy wcześniej zauważyli, ze poducha wymieniana i schowek opadający. Pytanie czy jeżeli tak widocznych elementów nie chciało sie zrobić, to jak zrobili blacharkę. W naszym kochanym kraju jest tak, ze jak auto na handel to po kosztach i pozniej naprawiają aluminium Ci którzy nie znają sie na tym, a o pistoleci do nitów z Castoramy to nawet nie wspomnę😀 Teraz pytane jak został naprawiony?
-
Zdjęcia "marketingowo" dobrze zrobione... błyszczy się i jest banan w środku ale jest już w jakimś wątku charakterystyka typa który ten samochód sprzedaje... generalnie odechciało mi się z nim gadać.
-
Ja ci mowie kolego odpusc ten egzemplarz ;)
-
Nie no Panowie cos mi sie wydaje ze mi portfel i nerwy ratujecie :-thank ale jeszcze odrobine napalony jestem :- pojecia ale moze faktycznie za duze ryzyko. Tylko cO kupic w takim razie :-nie
To moje trzecie podejscie. Ale nie ostatnie :-chyt jutro sie wyjasni czy auto poszlo i moze zaryzykuje przejazdzke do aso. Jak nie to szukam dalej :-clap
-
Jak Cie jeszcze dręczy ten egzemplarz to zwróć uwagę na prawy błotnik i drzwi jak dla mnie to tam błotnik z drzwiami się trochę minął i lewy błotnik przy lampie z maską coś nie gra
-
...To moje trzecie podejscie. Ale nie ostatnie :-chyt ...
Kolego... to tak jeszcze z 5 tych podejść i może uda się coś sensownego wyszukać... ;) mimo tylu samochodów na rynku do sprzedaży, ciężko jest coś uczciwego kupić... :-thumpdown i to niezależnie od marki...
...jutro sie wyjasni czy auto poszlo i moze zaryzykuje przejazdzke do aso....
Tylko nie rozumie po co kolega tak uparcie brnie w ten konkretny egzemplarz... skoro wszyscy go koledze odradzają... zresztą sam fakt auto od handlarza + niska cena = kłopoty...