FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: kristo_wawa w Maj 21, 2016, 23:08:42 pm
-
Witam,
Mam problem z kotem.
Gdy hamuję na dijezdzie do swiatel, korka czy innego postoju, notorycznie gaśnie.
Nie ma różnicy gaz czy benzyna.
Ratuję się odpuszczaniem hamulca gdy widze ze obroty zjezdzaja mi nisko i hamowaniem na dwa razy...wowczas jakos daje rade i obroty tak nie spadaja.
Spotkal kyos moze taka sytuację? Ki diabel to może być?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Krzysiek
-
Winny jest silniczek krokowy. Spróbuj wyczyścić silniczek i gniazdo w którym siedzi. Jeśli nie pomoże kup drugi.
-
Albo brudna przepustnica i przy zamknieciu nie ma w ogole przeplywu powietrza.
-
Powyższe może być powodem, ale jak było u mnie nie tylko.
Ja bym jednak zaczął od resetu map benzynowych, potem 100 km na benzynie. I dopiero zobaczyć czy problem występuje na benzynie. Jeśli tak to czyszczenie przepływomierza, przepustnicy i silnika krokowego. Ale samo czyszczenie, nic tam nie kręcić i nie przestawiać. I oczywiście czyszczenie wszystkich mas, połączeń elektrycznych i gniazd przekaźników. Zakładam że jakaś diagnostyka komputerowa była zrobiona, nie ma błędów, i sondy oraz czujniki pracują prawidłowo.
-
miałem tą samą przypadłość - przeszło po wyjeżdżeniu zbiornika benzyny z dolewką czyszczącą wtryski i układ paliwowy :-A
-
Dzięki,
Krokowy sprawdzony. Auto generalnie przechodzi renowację z wymianą, w zasadzie, wszystkich uszczelek, przewodów otp. Może okaże się że będzie dobrze... A z tym mapowaniem, jeśli się okaże że na bulacji gazu czy gtubsza operacjaenzynie jest ok, to kwestia reg
Z grubsza poprawiłem, ale jakbyś napisał o co chodzi pod koniec wypowiedzi to by było dobrze.
-
Przepraszam, pisane w korku na starym telefonie j nie ogarnalem...
Generalnie silnik krokowy sprawdzony byl i ponoc dziala ok. Przepustnicę teraz ponoc przeczyszcili i sprawdzić mają czy system hamowania jako calosc dziala p oprawnie i generuje dobre cisnienie itp itd. Zrobię ten test z benzyną jak w końcu odbiorę auto bo stoi juz nie wiem nawet jak dlugo i sie odmładza....
Gaz jest w słabym stanie ale sprawdzony i parzmetry ma ok, był problem z chłodzeniem ale teraz po wymiane polowy auta powinno byc ok...wszystko wyjdzie jak zloza do konca kota. Gaz musi poczekac chwilke bo sie ze srodkow finansowych wyczyscilem 😂
Jak odbiorę to pośmigam na benzynie i ewentualnie wrócę z info jak sytuacja wygląda.
Co ciekawe moja Pani miala jakis czas temu range p38 i dokladnie ten sam pronlem...zreszta w nim nic nie dzialalo wiec juz nawet nie pamiętam czy udalo nam sie go pkkonac przed sprzedaza...pamietam tylko nasza ulge jak znalezlismy na niego kupca 😂
Taką samą ulgę pewnie czuł ten kto mi Jaga sprzedawał😂 ale nie poddam się bo cale zycie na niego czekalem😉
Pizdrawiam,
K