FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: Hubert31 w Luty 29, 2016, 00:17:47 am
-
Witam wszystkich.
Jakiś czas temu po odpaleniu Jaga usłyszałem dziwny dzwięk...jak by wysypał się katalizator.Dzwięk po 5...może 10 sekundach ustał.Obadałem katalizatory,wydechy,wszystkie blaszki i łączenia...nic ...cisza....Dzięk pojawił się znów dziś przy ruszaniu autem ...przez ok 20 sekund jak by ktoś napierdzielał o gołą blachę....dodam że auto było w trybie drive (wyjezdzałem z posesji) prędkośc była więc żadna....co lepsze...przy skręcaniu kierownicą dzwięk się naislił i odpuścił....i cisza ...żero brzęczenia...stukania...Automat zmienia biegi ..wydaje mi się że płynnie.Nic nie szaprpie ni stuka...chociaż ostatnio usłyszałęm odpowiedz od jakiegoś niby tam "speca" że tak może objawiać się uszkodzony konwerter w skrzyni ....Drodzy koledzy moze ktoś z Was też tak miał?..podobne objawy ...może to nie konwerter a inna przyczyna?
-
Obserwuj narazie bo ciężko tak ocenić
-
Konwerter. Ja mam, to samo, identycznie, póki co będzie działał, rozsypie Ci się bez zapowiedzi, na środku skrzyżowania. Ja zostałem, na czerwonym nie ruszyłem, laweta, warsztat, na szczęście jest to tania robótka. Przebieg niecałe 300kkm. Motór 4.0.
-
raczej konwerter już kilka takich słyszałem a jeden to nawet już wali jak młotem w kowadło ale jeszcze jedzie
-
Miałem podobny problem,tz.mam nadal,pod obciążeniem rzęzi pod autem,kotek do mechanika,diagnoza konwerter, sam byłem pod autem u mechanika ,sto procent rzęzi w okolicach konwertera,dotykałem ręką ,słuchałem, jak nic konwerter,decyzja- regeneracja konwertera w specjalistycznym zakładzie,i niestety nie taka tania ta robótka,2400 polskich złociszy,i co,odbieram kotka od mechanika a kotek jak rzęził tak rzęzi,dodam że skrzynia zmienia biegi płynnie ,generalnie nic jej nie dolega,zero błędów,najgłośniej jest na niskich obrotach przy wrzuceniu na Drive,przy wiekszych prędkosciach ustaje,panowie co jeszcze może tak stukac na łączeniu skrzyni z silnikiem,oprócz niepotrzebnie regenerowanego konwertera?
-
Może być zle zregenerowany konwenter już kilka razy się z tym spotkałem/
-
Miałem podobny problem,tz.mam nadal,pod obciążeniem rzęzi pod autem,kotek do mechanika,diagnoza konwerter, sam byłem pod autem u mechanika ,sto procent rzęzi w okolicach konwertera,dotykałem ręką ,słuchałem, jak nic konwerter,decyzja- regeneracja konwertera w specjalistycznym zakładzie,i niestety nie taka tania ta robótka,2400 polskich złociszy,i co,odbieram kotka od mechanika a kotek jak rzęził tak rzęzi,dodam że skrzynia zmienia biegi płynnie ,generalnie nic jej nie dolega,zero błędów,najgłośniej jest na niskich obrotach przy wrzuceniu na Drive,przy wiekszych prędkosciach ustaje,panowie co jeszcze może tak stukac na łączeniu skrzyni z silnikiem,oprócz niepotrzebnie regenerowanego konwertera?
2400 za regenerację konwertera?......Albo ja jestem "ciemny" albo tego co go regenerował pogrzało i ptaki kore mu wydziobały z mózgu....
Mieszkam w UK....i o dziwo znalazłem już speca który regeneruje konwertery ...w przeliczeniu na złocisze....1000 ....Więc nie wiem dla czego Ciebie dopadła taka cena
Dzięki za zaintersowanie tematem
Auto już w warsztacie....tak jak mówiliście ...konwerter
Zdarzało się "dziadowi" ze walił jak popierniczony teraz modlę się tylko żeby tutejsze "szpece" nie spierniczyły roboty ...to już by było mistrzostwo świata ....spieprzyć naprawę auta z ich rodzimego rynku produkcji.....
Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie i opinie
Życzę wszystkim bezstresowego użytkowania kociaków :-tylko :-thank
-
regenerowany u Teodora Myszkowskiego 650 zlotych + stary do oddania
-
wszystko razem koło tysiąca, cała impreza. Jeszcze nie wiem czy to konwerter, czekam na odbiór po regeneracji, złożę auto, dam znać. Wiadomo muszę dołożyć kosztów, bo zimmeringi na wale sinika i skrzynki jak się da jakoś łatwo to wymienię. Może coś jeszcze pocieka lub się poci, to też.
-
oddawałem już kilka i kwota za regeneracje zaczyna się od 500 pln do 1500 pln to zależy jaki ZF są najdroższe w regeneracji
-
Wymień wymień uszczelniacze. Spokój będzie na kolejne tysiące km
-
A raptem 3000 km temu wymieniałem oliwe w skrzyni z filtrem....na dobre to wyjdzie,skrzynia się przepłukała może jeszcze syfu z niej zejdzie.....Typowa kocia natura "chodzi własnymi drogami"....ehhh te Nasze koty...
-
Ja tam mu pomogłem, skrzynie mam jakąś 5r55r5kn5, cholera wie.... mam nadzieje że działa, bo jak nie to osobiście ją oddam na złom, także nie wiem jaki koszt będzie regeneracji "puszki" gdzieś do Krakowa poszła.
Najgorsze jest to, że kumpel z wysp, miał już dla mnie 4.0 na dawcę, ale się zabujał w aucie, i zostawił sobie... wrrrrrwił mnie, ale muszę mu odpuścić, bo się okocił jak to mówi...
-
Nie dziwię się że "okocił się"....jak wsiadłem do swojego obecnego kocura to sąsiad od którego go odkupiłem nie mógł mnie wyrwac z fotela .....
-
Panowie za regeneracje samego konwertera to i owszem nawet 700 zł znalazłem,tylko doliczyć trzeba zrzucenie skrzyni ,wymiana filtra , oleju,reasumując w Krakowie w firmie specjalizującej się w skrzyniach automatycznych regeneracja z wymianą oleju i robocizną 2400 brutto,ale panowie dalej rzęzi,więc ponawiam pytanie do znawców,co jeszcze może rzęzić w dzwonie od skrzyni biegów,tam generalnie nic niema .
-
A jesteś na 100% pewien że to brzęczenie to ze skrzyni?....może jak jeden z kolegów napisał konwerter jest zle zregenerowany ...sprawdz też katalizatory możliwe że któryś się "wypierdzielił" i też może brzęczeć ...posprawdzaj też wszystkie łączenia wydechu , wszystkie osłony ...a jak nie przejdzie to wal do tego co robił całą operację i niech sam jeszcze raz dokładnie wszystko obada....Najpierw jednak jeszcze raz sprawdz jak napisałem katalizatory,łączenia i wszystko inne co może się obluzować pod autem
Mimo że i u mnie padł konwerter to dodatkowo brzęczał mi wywpierdielony katalizator ...wymieniłem kata ...zrobiło się dużo ciszej i brzęczenie było ledwo słyszalne ale to jak mówię była już wina konwertera....
Konwerter dziś zamontowany po regeneracji....nowa oliwa zalana...filtr wymieniony....Całość naprawy w przeliczeniu na złociesz łącznie z oliwą...filtrem..uszczelką ...uszczelniacze 2900....Brzęczenie ustało...cisza jak makiem zasiał....
-
Tak jestem pewny że dżwięk dochodzi z dzwona od skrzyni ,centralnie tam gdzie jest konwerter,byłem pod autem nasłuchiwałem,jest tam taki wizjer przez który można zobaczyć konwerter,dokładnie z tamtąd dochodzi dziwne rzężenie,ale tylko pod obciążeniem,na N cisza,po wbiciu biegu rzęzi,lub jak jest na N ruszę kierownicą też rzęzi,czyli jak obciążę silnik,w trakcie jazdy ustaje po przekroczeniu 2 tys obrotów,na wolnych rzęzi,cos jakby o coś się obijało.
-
No dla mnie pewniak że konwerter, miałem to samo, identycznie, aż do wielkiego wybuchu. Czekam na element, jak wróci a Krakowa założę, i powiem co się dzieje. Myślę że do końca tygodnia da radę.
-
200% konwerter. Dostaje wyższych obrotów = większa prędkość turbiny konwertera = większy przepływ oliwy = wytłumienie rzęcholenia. Także skrzynia w dół, konwerter do regeneracji, założyc i cieszyć sie jazdą :)
-
Wszystko ok,tylko kotek własnie odebrany od mechanika po regeneracji konwertera,wymiana oleju, uszczelek, filtra,2400zł poszło a dalej rzęzi,regeneracja robiona w zakładzie który zajmuje się tylko skrzyniami automatycznymi i regeneracją konwerterów w Krakowie ,płacić drugi raz mi się nie uśmiecha,nie wiem co robić.
-
Reklamacja... zawieź z powrotem, niech pokażą jakieś papiery na naprawę konwertera, a zresztą, opierdziel ich, mają poprawić. Wszyscy automaciarze to ściemniacze. W gdańsku tacy gnoje byli na ulicy betoniarzy, teraz się gdzieś przenieśli, kłamcy i złodzieje, okradli mnie na scenicu, i teraz nie mogę ich namierzyć.
-
Jak wyżej, jedz niech poprawiają albo oddają hajsy