FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XF (2008 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: superkb w Luty 10, 2016, 22:34:52 pm

Tytuł: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: superkb w Luty 10, 2016, 22:34:52 pm
Witam wszystkich na początek! Nazywam się Karol i jestem z Krakowa.

Planuje zakup Jaguara XF używanego z początków jego produkcji. Chciałbym na niego przeznaczyć około 50 tys zł. W tej cenie najczęściej spotyka się silniki 2.7 diesla, czasem uda się 3.0 diesla lub jakąś benzynę. W internecie można zakupić w tej cenie ten samochód , nie jest też dużym problemem stargować te ceny o kilka tyś zł. Chciałbym aby taki zakupiony samochód był w miarę bezawaryjny, tzn wiadomo jakieś drobne usterki zawsze się zdarzają ale by było większe prawdopodobieństwo że będzie bez większych usterek które zabiją mnie cenowo.

Na starcie czy znając rynek samochód ten w tej cenie można zakupić na tyle dobry by nie trzeba było do niego dokładać kroci? kwestia silników, czytałem tu zmienne opinie co do silnika 2.7 diesla, ogólnie że awaryjny. Czy w takim razie silnik 3.0 jest w jakiś sposób pewniejszy, czy może jednak uderzyć w benzynowe silniki i zamontować gaz? - to jaguar, z pieniędzmi u mnie nie jest najgorzej ale też rozkręcam się dopiero w karierę więc wiadomo i każda oszczędność nieszkodliwa jest pożądana.  Prosiłbym o jakieś rady w tej materii.

Kolejna sprawa to jak wygląda sprawa kosztów utrzymania i napraw ewentualnych usterek na waszych przykładach? np. ostatnich 2-3 lat. Ile konkretnie Was kosztował Jaguar? Bo dużo się mówi ze jaguar nie jest tani w utrzymaniu ale bez tragedii ale chciałbym sobie zobrazować co to znaczy, by się upewnić że na pewno na niego mnie stać, bo wydaje mi się że nie będzie problemu ale wiadomo, lepiej się upewnić.

Ogólnie wybieram między Jaguarem XF a Lexusem IS250 lub GS 300 MKIII ale przyznam, że niesamowicie oczarował mnie właśnie jaguar i chciałbym by się to udało. Tylko muszę mieć pewność, że nie wpadnę na minę.   

Pozdrawiam wszystkich,
Karol

Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Luty 10, 2016, 22:43:23 pm
IS odpusc bo to shit. Jeśli chodzi o bezawaryjnosc to Lexusa nic nie przebije - mowie o GS. Co do Jaga silnik 2.7 odpuść, 3.0 z poczatku produkcji tez ma swoje bolączki. Najlepszy wybór to wolnossace lub doladowane 4.2 z gazem. 3.0 jest tes bardzo fajny ale zbyt mulasty do tego auta. Zawieszenie praktycznie kropa w krope z S-Type oraz XJ X350/351(pomijajac pneumatyke). Ceny części zawieszenia i innych części eksploatacyjnych  znajdziesz w internecie
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 10, 2016, 22:50:18 pm
nie wpadnę na minę tu pewności nie ma miny są podkładane tak by ich szybko nie znaleźć na pewno daruj sobie jednostkę 2.7 dyszel jest niestety awaryjna choć trafiają się egzemplarze prawie bezawaryjne  a co do reszty wystarczy poczytać dział techniczny wiele się tam dowiesz w szukaniu i zakupie kieruj się historią serwisową auta i jego stanem są warsztaty które pomogą w określeniu stanu samochodu za kilka złotych tak od 150 pln, a sprzedawca powinien być właścicielem auta i znać jego przeszłość a nie handlarzem. ja bym szukał benzyny ale to ze względu na moje skrzywienie zawodowe bo jestem mechanikiem i trochę już tych aut naprawiłem. zobacz tego http://allegro.pl/prywatny-jaguar-xf-premium-luxury-v8-4-2-2008r-i5969064733.html dobre foty widać uszkodzenie na zderzaku mało wiadomości w opisie ale można zadzwonić to moze być dobra oferta.
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: superkb w Luty 10, 2016, 23:50:32 pm
Dziękuje wam za odpowiedzi Driv3rrrr czemu uważasz że IS to shit? Co do GS to fajnie ze taką ma opinie. Natomiast Jaguar skrada moje serce, szczególnie wnętrze Jaguara dla mnie bije GSa.  Czytałem o dieslach 3.0 i w miarę jeszcze ok, ale fakt, diesel to diesel, dawne konstrukcje tego typu to co innego niż współczesne. Wygląda na to że najpewniej będzie iść w benzynę z gazem. Ten egzemplarz co podesłałeś ładny,  tylko czy przebieg ponad 260tys to nie zły znak? no i cena jednak zbliża się do 60tys zł ale pewnie ciężko będzie coś trafić bliżej 50tys zł w benzynie ;) a co do awaryjności benzyny na gazie?

Ceny części sprawdzałem i jest ok ale ciężko mi określić jak wyglądają tak w realiach wydatki na ten samochód w jakimś okresie jego użytkowania, wiadomo każdy przypadek jest inny ale czy moglibyście napisać jak to u Was wygląda?
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 11, 2016, 00:18:30 am
jak przeczytałem że za 50 a nawet taniej kupisz XF to wiem że to będzie śmietnik a co do przebiegu to co że ma 260 tysi jak chcesz to ci go zrobie na 120 jeśli tylko lepiej się przez to poczujesz wole żeby miał te 260 na liczniku i na prawdę 260, niż 400 na prawdę i 120 na liczniku jak ktoś o niego dbał i serwisował na czas to jeszcze pojeździ. co do wydatków i utrzymania, mam starego s typa 4.2 300 km to poprzednik XF więc mają dużo ze sobą wspólnych cech pali na mieście 14 w trasie 10 ja przez ponad rok wydałem na serwisy i naprawy 4500 pln i przejechałem 35 tysięcy, a o gazie nawet nie pomyślałem bo po co mi gaz w aucie, ja na nim wode i ziemniaki gotuje, więc kupuj tylko z głową i w droge zajrzyj do poczty coś Ci wysłałem
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: superkb w Luty 11, 2016, 01:06:15 am
niewaskieauto,
Obejrzałem zdjęcia - bardzo ładny S-type, przyznam że robi wrażenie :) no i ta moc :) zależy mi właśnie by równie dobrze wybrać model by nie kupić miny, ale jak mówisz to musi potrwać , nic na szybko. Fajnie że tak dbasz o swojego Jaguara.
Taki koszt roczny to jest w porządku dla mnie.
Co do przebiegu to faktycznie racja, lepiej tak niż cofany licznik.
Co do ceny, rozumiem że rozradzasz całkowicie te oferty poniżej 50 tys? Oglądałem ostatnio tego:
http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xf-2008r-207km-2-7-d-bi-turbo-premium-luxury-ID6ybzFZ.html (http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xf-2008r-207km-2-7-d-bi-turbo-premium-luxury-ID6ybzFZ.html)
Od prywatnego właściciela, myślę że byli skłonni sprzedać i za 45tys zł (chyba nie tak łatwo sprzedać Jaga XF z tym silnikiem 2.7 diesel) no właśnie, to 2,7 diesel, więc raczej trzeba odpuścić, ale tak to był bardzo ładny i bardzo ładnie równo pracował itd. Właściciel od razu przyznał że tył był chyba lekko klepnięty bo widać i że ułamany minimalnie czarny plastik przy drzwiach (co mnie nie gryzie) więc stąd cena ciut niższa. Więc taka oferta, i poza silnikiem, kusi, ale mówisz że nie ma co liczyć na tą cenę?
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 11, 2016, 01:41:07 am
już na forum temat dobrych cen aut z tym silnikiem był poruszany wiele razy, tanio bo to właśnie 2.7 tamten chodził ładnie bo pewnie już z 10 tysięcy gość na niego wydał pisze tylko o silniku, dwa zawory egr z wymianą to 1700 pln oczywiście można taniej ale bez gwarancji filtr cząstek to następne parę tysięcy oczywiście można wyciąć większość aut które do mnie przyjeżdżają nie mają już dpf-a, kup bęzyne 4.2 jak chcesz załóż gazoline tylko dobrze bo będą jaja jak partacz to zrobi i ciesz się z jazdy.  2.7 dyszel to syf choć są wyjątki tak jak pisałem wcześniej , w ogóle dyszel to moda a nie ekonomia wiem bo pracuje przy tym
p.s zestawienie kolorów we wnętrzu nie przeraża Cie w tym aucie bo dla mnie kolor drewna i ta czarna skóra .....................
jak by ktoś deske z tartaku dolepił
a co do ceny jak znajdziesz ładne zadbane auto z dobrych rąk to nie żałuj kilku setek więcej to Ci się zwróci po pierwszym roku jazdy  :-tylko
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: superkb w Luty 11, 2016, 02:58:21 am
Wiesz w takim razie będę szukał jednostki benzynowej  z silnikiem 4.2 a potem zagazuje, może uda się coś znaleźć sensownego za granicą bo na polskich aukcjach poza tym co wskazałeś i który warto sprawdzić to faktycznie posucha.

Z drugiej strony jeśli chodzi o te feralne diesle... Jeśli EGR i DPF wymiana załatwią jakąś tam pewność że silnik pochodzi to te kilka tyś to nie tak źle (za benzynę trzeba dać więcej  o minimum 15 tyś plus jeszcze w moim przypadku instalacja gazu -  jaka mniej więcej cena instalacji gazu pod ten silnik?). Tym bardziej że jakoś dużo nie jeżdżę, myślę że rocznie jakieś 12 000-15 000 tyś km.

Jeśli chodzi o zestawienie kolorów we wnętrzu, to pierwszy Jaguar XF jaki oglądałem , wcześniej same GS300 MKIII, porównaj sobie oba wnętrza, nawet to wnętrze Jaguara bije na łeb każde wnętrze GS300 MkIII, szczególnie wyglądem drewnopodobnych dodatków ;) Więc i to wnętrze na mnie zrobiło duże wrażenie, choć faktycznie, inne zestawienia kolorów naprawdę super !
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: Choina w Luty 11, 2016, 03:34:37 am
50.000zł za dobrego XFa jest to kwota nie realna. Za te pieniądze będzie padło. Ciężko będzie kupić dobrego klekota, a co dopiero benzynę. Na gaz trzeba wydać jakieś 4-5.000zł. Polska to jest zagłębie tanich Jaguarów. Popatrz na zagranicznych stronach jakie są ceny.
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 11, 2016, 10:09:55 am
egr i dpf to tylko początek
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: superkb w Luty 11, 2016, 20:17:52 pm
50 tys zł nierealna, eh czyli co, wygląda na to że będę musiał sobie na razie Jaguara odpuscić jak nie znajde w okolicy 50 tys cokolwiek racjonalnego.. szkoda..
Fakt faktem ceny za granicą z reguły wyższe choć czasem się trafi coś w granicach 50 tyś w benzynie.

Ilu z was trafiła się jakaś mocno obciązająca portfel awaria silnika diesla w XFie?

Driv3rrrr, mógłbyś powiedzieć czemu IS shit?

Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: zbychuro w Luty 11, 2016, 21:44:06 pm
U mojego syna w 2,7 D co prawda w s type ale to ten sam silnik padła turbina bez zadnych objawów wstepnych/ukrecił sie wałek/,w ciagu kilku sek. wyssało cały olej i silnik zatarty.Kupiłem z xf-a z małym przebiegiem w Szamotułach .Z robota 20 tys.pln.Teraz chodzi idealnie tylko jak długo?
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Luty 11, 2016, 22:00:33 pm
Szefo mój ma Lexa, jego brat również także siedzą w marce i nie mają dobrych opinii o IS 2 gen. GS, LS, RX (wszystkie generacje) i IS 1 gen to prawdziwa japońska bezawaryjność
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 12, 2016, 18:04:08 pm
Widzę że bardzo cię  kusi ten xf w dyszlu  jak tak bardzo chcesz to ci opiszę jak jeden klient często u mnie bywa z peugotem  z tym że  silnikiem bo to silnik zbudowany właśnie przez rzabojadow 
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: tadeusz.rydzyk w Luty 12, 2016, 21:46:29 pm
Gratuluję wyboru - auto jest super. Co do budżetu... Powiem Ci, że być może 50k nie jest opcją nierealną, ale kwestią co chcesz kupić. Jeśli polecisz na jakikolwiek chłam klepany, klejony, cudowany, z rzeszy albo z USA - tylko, że później strach będzie tym jeździć. Zobacz np. to: http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php?topic=31571.0 i http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xf-xf-5-0-510km-f-vat-23-nr-rej-po235vw-ID6yb9sJ.html.

Natomiast jakbyś chciał dobre oferty to rzuć okiem np. na ten: http://otomoto.pl/oferta/jaguar-xf-xf-sv8-416-km-ID6yarnP.html, jednak w tej opcji budżet może być nieco zbyt skromny...

Natomiast do Pana, który twierdzi, że IS to chłam... Szanowny Panie, z całym szacunkiem, być może w porównaniu IS250 do XFR - hmmm, no cóż, próbujemy porównywać rzeczy nieporównywalne, ale faktem jest, że IS250 jest bardzo fajnym autem i śmiem twierdzić, że w swojej klasie bija na głowę BMW 3 czy Merca C - takie jest moje zdaniem. Niezależnie od tego twierdzenie, że IS250 z całą pewnością nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 12, 2016, 22:44:48 pm
IS jest zrobiony z foremki po ciastkach i guwnolitu  może właściwości jezdne, trakcja,kultura pracy silnika i napędów są lepsze od bmw czy mercedesa ( chodź wątpię) ale siadając za sterem widzę plastikową foremkę  po delicjach
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Luty 12, 2016, 23:13:14 pm
Klexus  IS... sam fakt powstania tego wyrobu jest typowym zabiegiem koncernu toi-toyota, czyli kopia ideału w klasie... sześć rząd (potem po fali krytyki jakieś V6) , napęd tył, amortyzatory położone na silnik, wszystko wepchnięte pod szybę, krótko nisko i szeroko. Wstrętny chiński styl, a kształt sama linia obrys. Cóż nie na darmo wszyscy wyznawcy tego plastyku mówią z głupią radością, że to jak w BMW, i tamto jak w BMW. To jest zwykła krótkoterminowa podróba, z głupimi tylnymi lampami, które jako jedyne zrobiły furorę, głównie w golfach. Każda toi-toyota zgnije, prędzej lub jeszcze prędzej, bezawaryjność to mit... Może z gównolitu nie, chociaż możliwe, na pewno z foremki.

diesel francuski, jest słaby, wystarczy spojrzeć na częsci do tego silnika na allegro, sa bloki kadłuby, więc osobiście obawiał bym się, ale nie zaprzeczę że wiele samochodów z tym jest, i działają, ku radości wiecznie uśmiechniętych właścicieli, tak i tych od jeszcze działających Toi-toyot.
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: artleks w Luty 12, 2016, 23:58:51 pm
jeździłem kilka lat ISem i powiem tak - nigdy więcej - duża część przebiegu to dojazdy do serwisu - czasami przejazdy które generowały przebieg, czasami takie które nie generowały przebiegu (na lawecie)
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: Paki_GD w Kwiecień 10, 2016, 10:46:17 am
Trochę z innej beczki , żeby nie zakładać nowego wątku

Zakup Jaguara XF 2012-2013 wersja po lifcie
- czy wybrać silnik 2.2 czy 3.0 w diesel  (benzyna 5.0 raczej nie wchodzi w rachubę z powodu ceny XFR  i spalania)
- kto jest producentem tych silników
- z jakimi grubszymi problemami borykają się modele po lifcie
- czy w porównaniu z X typem , antykorozja jest lepsza w XF (czy progi gniją tak samo)

Od 9 lat w X-ie i chyba nadchodzi czas aby się z nim pożegnać. Powoli przymierzam się do przesiadki. Będę kupować anglika w UK na autotrader.co.uk jest masa jagów do wyboru i koloru. Myślę o takim za ok 13000GBP do 100K mil przebiegu.

proszę o jakieś porady , sugestie

z góry dzięki
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: Goran w Kwiecień 10, 2016, 13:52:43 pm
Powiem Ci tak, mam 3.0 Diesla po lifcie, ma  120 tyś przebiegu i jak na razie nic poważnego się nie dzieje, jeździłem także 2.2 ale to już jest inna bajka, nie neguje 2.2, ale 3 litrówka ma już inną charakterystykę pracy, czuć moc i dźwięk silnika, plusem dla 2.2 jest małe spalanie, chodź 3 litry w 8 biegowej skrzyni też może pochwalić się niewielkim spalaniem. Gdybym miał znowu wybierać, pozostałbym przy 3.0 275 km.
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: milet w Kwiecień 10, 2016, 17:57:25 pm
Trochę z innej beczki , żeby nie zakładać nowego wątku

Zakup Jaguara XF 2012-2013 wersja po lifcie
- czy wybrać silnik 2.2 czy 3.0 w diesel  (benzyna 5.0 raczej nie wchodzi w rachubę z powodu ceny XFR  i spalania)
- kto jest producentem tych silników

Od roku jestem właścicielem XF-S (przedliftingowy), silnik diesel 3.0 (275 KM). Samochód kupiłem przy przebiegu 100 kkm, przez rok zrobiłem 20 kkm.
O silniku i skrzyni (6-biegowa) nie mogę się wypowiadać inaczej, jak w samych superlatywach. Kultura pracy, moment obrotowy i moc robią wrażenie.
Spalanie przy przepisowej jeździe 6,5 l/100 km to dla mnie rewelacja. Zawsze byłem sceptycznie nastawiony do diesli, ale ten silnik

Producentem silnika 3.0 jest Ford, w Internecie nie znalazłem żadnych informacji o wadach konstrukcyjnych silnika.

Angielskie fora donoszą, że jedynym ogniskiem korozji jest tylna klapa bagażnika - moje ASO, chyba w podzięce za zrobienie u nich przeglądu, wykonało naprawę gwarancyjną.
Tytuł: Odp: Zakup Jaguara XF rocznik 2008-2009 - pytania
Wiadomość wysłana przez: OTTO w Maj 02, 2021, 15:44:42 pm
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum.
Dołączę się do rozmowy, wątek stary, ale mam nadzieję że ktoś się odezwie.
Mam rok na znalezienie i kupno XF, chciałbym w dieslu, bo jeżdżę Peugeotem 508 z silnikiem HDI i jestem bardzo zadowolony, a jak wiem te silniki są również w Jaguarach, ogólnie to HDI jest teraz topowym silnikiem, jest tak bezawaryjny jak kiedyś TDI.
Ale do sedna chodzi o polifta a więc od 2012 roku czyli 2,0 2,2 i 3,0  i niestety w tych silnikach są już klapy wirowe w kolektorze, a Peugeocie ich jeszcze nie ma, jest to jakiś problem bo miałem samochód w którym ośka się wyrobiła i wpadło mi to do silnika.... masakra !!!!
Mam kolegę którego brat ściąga auta z Kanady i może mi ściągnąć lekko przetartego Jaguara, problem w tym że tam są tylko benzyny, więc trzeba by założyć LPG, coś już poczytałem że pod LPG najlepiej nadają się 4,2 ale tych silników nie ma w poliftach, tylko 3,0 i 5,0 wiem jest jeszcze 2,0 ale to Fordowski silnik i nie da się LPG założyć bo to wtrysk bezpośredni, a jak się do to są problemy.
Pytanie jak one się sprawują ? Ogólnie te silniki i jak na LPG ?
Ciekawi mnie też jak z częściami blacharskimi, skoro to auto w większości jest z aluminium to spodziewam się że będzie drogo, o ile części w ogóle będą dostępne ?
Drugą opcją jest Mondeo mk5, silniki HDI, z zewnątrz auto kozak, ale środek mnie nie urzeka tak jak Jaguar.