FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: monteki w Styczeń 23, 2016, 13:54:00 pm

Tytuł: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Styczeń 23, 2016, 13:54:00 pm
Witam ,

zrobiłem badanie amorków i wyszło mi tył lewy 89%  tył prawy58 % ,Znajomy który zajmie się zawiechą , mówi żebym nie wymieniał dwóch , bo ten lewy mam jak nowy , i jak wymienię  to i tak będzie miał taką wartość ( auto ma 50 tys km przebiegu), żebym wymienił tylko lewy   amortyzator.

Co wy o tym myślicie , nie ukrywam  że na logikę zgadzam się z tym co mówi , przecież jak założę nowy to nie będzie maił lepszego wyniku ( auta fabrycznie nowe rzadko osiągają90%)
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Wujek Karol w Styczeń 23, 2016, 14:52:25 pm
Siema, stara dobra szkoła mówi, że wymienia się dwa amortyzatory ;) Jeszcze prozaiczna sprawa: Sprawdź w tym słabszym czy nie masz za wysokiego ciśnienia w oponie w stosunku do pozostałych. Duża różnica ciśnień może przekłamywać wynik... I jeszcze sprawdź na podnośniku, czy ten jeden nie cieknie lub się nie poci.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Styczeń 23, 2016, 16:10:15 pm
Siema, stara dobra szkoła mówi, że wymienia się dwa amortyzatory ;) Jeszcze prozaiczna sprawa: Sprawdź w tym słabszym czy nie masz za wysokiego ciśnienia w oponie w stosunku do pozostałych. Duża różnica ciśnień może przekłamywać wynik... I jeszcze sprawdź na podnośniku, czy ten jeden nie cieknie lub się nie poci.

no właśnie poci się

może dlatego warto wymienić tylko jeden ??
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: gonzo7 w Styczeń 23, 2016, 16:42:02 pm
50k przebiegu i 58% podejrzane - bilstein nie robi aż takich paści
Jak kolega wyżej jestem wyznawcą, że wszystko co dotyczy zawieszenia robi się po obu stronach.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: cyberda w Styczeń 23, 2016, 17:15:09 pm
No to zapraszam do UK ...

Tutejsza szkoła mówi iż wszystko ma być tanio i mało kto wymienia dobre na dobre bo to jest strata pieniędzy, a ta Wasza stara szkoła jest niczym innym jak dobrym działaniem marketingowym napędzającym kasę tak sprzedawcom jak i mechanikom bo ...

Po co wymieniać amortyzator mający sprawność 89 % na amortyzator mający sprawność 91 % ?????
Po co np wymieniać gałki kierownicze obie skoro jedna jest tylko uszkodzona .... ?
Po co wymieniać komplet zawieszenia tylnego skoro w kontynentalnym przypadku zawsze szybciej pada prawa strona - za jakiś czas znowu wymienisz komplet i znowu wydasz kasę na coś co było dobre ...

Aby Wam jeszcze trochę dać do śmiechu to powiem Wam że w UK jeśli jedna tarcza hamulcowa jest bardziej zużyta to wymienia się tylko jedną, tak samo jeśli padnie Ci jedna opona to wymieniasz tylko tą padniętą chociaż będzie innej firmy i z innym bieżnikiem niż pozostałe trzy ...
Akurat w przypadku opon mam mieszane uczucie bo w moim drugim autku mam z przodu dwie różne i czuję że mają minimalnie różny opór toczenia (nową mam w bagażniku i od miesiąca nie mam czasu jechać jej założyć).

Oczywiście każdy wydaje swoje pieniądze ale nie powinno się wymieniać dobrych oryginalnych części, a jeśli kolega kupi oryginalny amortyzator to wymiana tego sprawnego nie będzie miało jakiegokolwiek sensu.

Kolego lepiej kup jeden oryginalny niż dwie podróbki.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Peter w Styczeń 23, 2016, 19:07:54 pm
No to zapraszam do UK ...

Tutejsza szkoła mówi iż wszystko ma być tanio i mało kto wymienia dobre na dobre bo to jest strata pieniędzy,

Chacha - to również jest szkoła Norweska  ;) ( trochę to żałosne w podobno najbogatszym społeczeństwie  ;D )

Ale do rzeczy - kiedyś w toyocie Hilux ( 2009 rok) miałem podobną sytuacje: z powodu "stłuczki" przestał istnieć jeden z dwóch nowych,przednich amortyzatorów firmy OLD Man Emu. Wymieniłem jeden i jeżdżę tak do dzisiaj - wszystko jest w porządku.
To jest toyota hilux: auto twarde i proste a jedyną elektroniką jest radio :)

Jeżeli chodzi o tak narowiste i chimeryczne  zwierze jak jaguar x type to na pewno wymieniłbym parę ( dwie szt)
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Styczeń 23, 2016, 19:17:09 pm
50k przebiegu i 58% podejrzane - bilstein nie robi aż takich paści
Jak kolega wyżej jestem wyznawcą, że wszystko co dotyczy zawieszenia robi się po obu stronach.

czytaj dokładnie :)  - jedne ma wyciek , stąd jego obniżona efektywność
No to zapraszam do UK ...

Tutejsza szkoła mówi iż wszystko ma być tanio i mało kto wymienia dobre na dobre bo to jest strata pieniędzy, a ta Wasza stara szkoła jest niczym innym jak dobrym działaniem marketingowym napędzającym kasę tak sprzedawcom jak i mechanikom bo ...

Po co wymieniać amortyzator mający sprawność 89 % na amortyzator mający sprawność 91 % ?????
Po co np wymieniać gałki kierownicze obie skoro jedna jest tylko uszkodzona .... ?
Po co wymieniać komplet zawieszenia tylnego skoro w kontynentalnym przypadku zawsze szybciej pada prawa strona - za jakiś czas znowu wymienisz komplet i znowu wydasz kasę na coś co było dobre ...

Aby Wam jeszcze trochę dać do śmiechu to powiem Wam że w UK jeśli jedna tarcza hamulcowa jest bardziej zużyta to wymienia się tylko jedną, tak samo jeśli padnie Ci jedna opona to wymieniasz tylko tą padniętą chociaż będzie innej firmy i z innym bieżnikiem niż pozostałe trzy ...
Akurat w przypadku opon mam mieszane uczucie bo w moim drugim autku mam z przodu dwie różne i czuję że mają minimalnie różny opór toczenia (nową mam w bagażniku i od miesiąca nie mam czasu jechać jej założyć).

Oczywiście każdy wydaje swoje pieniądze ale nie powinno się wymieniać dobrych oryginalnych części, a jeśli kolega kupi oryginalny amortyzator to wymiana tego sprawnego nie będzie miało jakiegokolwiek sensu.

Kolego lepiej kup jeden oryginalny niż dwie podróbki.

oczywiście kupuje tylko oryginały , w moim jagu nie ma ani śrubki niezgodnej z fabryką , nie jest to problem kasy , tylko tak jak napisałeś , zamiana tego zdrowego nie przyniesie żadnej poprawy , bo lepiej być nie może . Zastanawiam się bo dawno nie spotkałem się już z tak podzielonymi zdaniami ..
a jak mam coś wymienić .. bo tak , to mnie nei przekonuje , szukam jakiś rzeczowych argumentów przemawiających za wymianą obu
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 23, 2016, 19:22:07 pm
febi bilstein, to teraz taki parch, że się mi słabo robi, producent pudełek, pakowacz... jakość padła na łopatki, lub pysk jak kto woli... nieraz w pudełku jest blueprint... po przejeciu w 2011 chyba... kompletna kicha.  :-thumpdown
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: cyberda w Styczeń 23, 2016, 21:27:48 pm
Jedynym za wymianą obu będzie ich sprzedawca - jak znam życie dowiesz się od niego że aby mieć na amorka gwarancję musisz kupić (wymienić) oba - oczywiście jest to nie zgodne z przepisami ale zawsze spróbować naciągnąć kupującego na większy wydatek nie zaszkodzi.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Niunia w Styczeń 23, 2016, 21:44:11 pm
...a u zabojadow trzeba miec znajomego mechanika aby  ci tylko jeden element wymienil - jesli
one chodza w parze.
Zadne ASO, zaden zaklad nie wystawi Ci faktury na jeden element - jesli sa w parze.
Na tej samej osi opony musza byc jednakowe. Ciezkie tu mamy zycie... >:(
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: marti w Styczeń 23, 2016, 23:00:56 pm
Monteki wymień tylko ten uszkodzony, i nie słuchaj opowiadania farmazonów, co do wymiany parami ( nie dotyczy opon) ja w swoim miałem identyczną sytuacje, nikt w serwisie nie miał konkretnych argumentów za wyjątkiem bardzo głupiego że tak się powinno robić, dla mnie to żaden argument, wymieniłem 1szt oczywiście na nowy oryginał i już pół roku lata bez problemu, miesiąc temu byłem na przeglądzie i oba maja po 80%, gdybym posłuchał serwisu to bym był 4k w plecy.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Sebko w Styczeń 23, 2016, 23:25:54 pm
Pojedź na inną stację i sprawdź raz jeszcze. Zdziwisz się, bo z każdym pomiarem będą inne wyniki. Trzeba brać przez palce takie badania amortyzatorów.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 23, 2016, 23:36:31 pm
skoro element jest sprawny, auto nie lata po torze, gdzie każdy nastaw jest na wagę ułamków sekund, i twardość musi być pewna i precyzyjnie ustawiana, to w zasadzie bzdura kompletna... Ale jak się chce koniecznie znaleźć, argumenty, to się znajdzie, że nierówno się buja i tłumi, tylko że na drodze zawsze dziury są nierówno, jedynie leżący pies w poprzek drogi jest prostopadły. Więc bez sensu. Lepiej sobie zatankować, co kto lubi za to.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: cyberda w Styczeń 24, 2016, 00:05:49 am

Na tej samej osi opony musza byc jednakowe. Ciezkie tu mamy zycie... >:(

A w UK angielski luzik - możesz jeździć na 4-rech różnych oponach byle by rozmiar był taki sam i zgodny z zaleceniami producenta i takie auto przechodzi przegląd bez problemu.


A co do równości tłumienia amortyzatorów po wymianie pary to za pół roku i tak będą miały inne tłumienia ... więc ...
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Wujek Karol w Styczeń 24, 2016, 10:17:00 am
szukam jakiś rzeczowych argumentów przemawiających za wymianą obu

Nowy będzie miał inne parametry niż ten, który został - I strony nie będą pracowały równo. Co np. przy ABS może się skończyć kraksą...
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: q_nerk w Styczeń 24, 2016, 10:59:47 am
Tak, a za chwilę ten drugi amortyzator mimo sprawności zacznie stukać, elementy zawieszenia zawsze wymieniamy parami, sorry, ale tylny amor wymienia się jakieś 10 minut na stronę (wiem bo wymieniałem), kosmicznie drogi też nie jest.
Niestety smutna prawda jest taka że jak się ma konia to trzeba mieć i na owies, a jag do najtańszych w utrzymaniu nie należy
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: kurak22 w Styczeń 24, 2016, 11:19:17 am
ja bym się bardziej zastanowił skąd taki nagły spadek wydajności amora, przód też ma taką rozbieżność? drogi w koło Ciebie wyglądają tak że przy osi jezdni jest gładko a przy krawędzi wyklepane?
sam wymieniałem zawsze parami ale w takim przypadku bym sobie odpuścił.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 24, 2016, 12:13:33 pm


Nowy będzie miał inne parametry niż ten, który został - I strony nie będą pracowały równo. Co np. przy ABS może się skończyć kraksą...
 

Jeśli będzie pracował, czyli będzie sprawny, to będzie gwarantował kontakt z nawierzchnią, żaden nie działa tak samo jeśli wykazują procentowe zużycie o różnych wartościach, to by było przy jednoczesnym najeździe na identyczne dziury, i tylko wtedy kiedy ABS działałby na obydwa koła osi naraz, sterowany jednym czujnikiem, argument oddalam. Tryb oszczędnościowy: sprawny jeden, zepsuty jeden, wymieniam jeden, i czekam aż padnie drugi. Tryb święty spokój: wymieniam parę, i nie wracam do tematu. Tryb na bogato: Wymieniam cztery, i wiem że mam teraz już to wszystko z bańki. Tryb pedanta czyli mój: jak mi coś w zawiechu puka, to mnie szlag trafia, nie znoszę tam grzebać, wymieniam wszystko jak leci: wahacze, tuleje, amorki, drążki, co tylko źle wygląda, i zaraz może się rozklekotać.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Bedek w Styczeń 24, 2016, 14:24:43 pm
Pamiętam sprawę z usterki naprawianej na gwarancji ( nie w jagu ) - padł amortyzator z przodu po niecałych 30 tyś km  na gwarancji wymienili tylko ten padnięty bo ... w gwarancji zapisane że do 50 tyś km dopuszcza się wymianę tylko jednego amortyzatora.

W twoim przypadku kupił bym oryginalny jeden i zapomniał o temacie - warunek oryginalny bo jak kupisz zamiennik to może mieć inną charaktrystykę, choć i tego byś pewnie nie wyczuł.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: cyberda w Styczeń 24, 2016, 17:19:28 pm
Czyli niektórzy koledzy upierają się że jak wymieni się oba amorki na raz to do ich końca będą idealnie tak samo się zużywały i tak samo pracowały - BZDURKA Panowie !!!!

Nie ma możliwości aby tak było i po przejechaniu 1000 km na 100% ich odczyty już będą się różniły - przypominam że mowa o amorku ze sprawnością 89%, a nie 45%.
Nie zdziwiłbym się nawet że nawet dwa nowe będą miały minimalnie inne parametry - jeszcze nie widziałem badania używanego auta które miałoby takie same odczyty sprawności amortyzatorów.

Fajnie jest naciągać kogoś na wydatek - bo to nie moja kasa ...

Jak pisałem w UK wymienia się tylko to co jest zużyte włącznie z pojedynczymi oponami, a jakoś wypadkowość w UK jest tylko ułamkiem tej z PL.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Styczeń 24, 2016, 17:28:45 pm
Tak, a za chwilę ten drugi amortyzator mimo sprawności zacznie stukać, elementy zawieszenia zawsze wymieniamy parami, sorry, ale tylny amor wymienia się jakieś 10 minut na stronę (wiem bo wymieniałem), kosmicznie drogi też nie jest.
Niestety smutna prawda jest taka że jak się ma konia to trzeba mieć i na owies, a jag do najtańszych w utrzymaniu nie należy

absolutnie nie oszczędzam na aucie , powiedziałbym nawet że przesadnie trzymam się oryginałów , nawet na śrubke której mi brakowało mam fakturę z serwisu Jaga  bo chciałem mieć wszystko w 100% oryginalne, auto przez 50 tys km nigdy nie widziało innego ON niż premium ,żadnej nieoryginalnej części itd.
O amortyzatory pytam bo nie lubię jak  ktoś mnie naciąga na kasę, a nie mogę znaleźć jednoznacznej popartej technicznymi argumentami odpowiedzi


Pamiętam sprawę z usterki naprawianej na gwarancji ( nie w jagu ) - padł amortyzator z przodu po niecałych 30 tyś km  na gwarancji wymienili tylko ten padnięty bo ... w gwarancji zapisane że do 50 tyś km dopuszcza się wymianę tylko jednego amortyzatora.

W twoim przypadku kupił bym oryginalny jeden i zapomniał o temacie - warunek oryginalny bo jak kupisz zamiennik to może mieć inną charaktrystykę, choć i tego byś pewnie nie wyczuł.

W intercars majątylko oryginał do tego modelu x-type  ( chyba Monroe ?)  planowałem zamienić tylko na  oryginał  :)
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: mlodzieniaszek w Styczeń 24, 2016, 17:46:13 pm


Jezeli chcesz czesto wymieniac amortyzatory to oczywiscie kup i montuj monroe a jazda po mechanikach gwarantowana.

poszukaj czegos lepszego bo co z tego ze monroe da gwarancje jak nie odda straconego czasu jak i nerwow ktore przy tym beda.

no i jeszcze jedno -aby otrzymac gwarancje na amortyzatory musisz wymieniac parami

to ze w uk wymienia sie tylko uszkodzone czesci to nie znaczy ze jest to prawidlowe -w uk 90% tzw mechanikow nie bardzo ma pojecie co robi ,raczej nigdy nie byli przeszkoleni w zakresie odpowiedniej naprawy aut czy tez nie skonczyli zadnej szkoly ani nie maja zawodu mechanika tylko poprostu chec zarabiania pieniedzy zmusila ich do zabrania sie za naprawe aut.

w uk naprawia sie auto zazwyczaj dopiero gdy cos sie popsuje a caly MOT to moze 5 % tego co sie sprawdza w Pl podczas badania technicznego czy 2% tego co sie sprawdza aby auto bylo dopuszczone do jazdy po drogach u zachodnich sasiadow.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Bedek w Styczeń 24, 2016, 19:24:24 pm
Kolego Monteki właśnie o tym pisałem wymień jeden na oryginał - z intercarsu choć może być najlepszy to zamiennik, oryginał kupuje się w ASO ale w tym przypadku nie wiem czy para z intercarsu nie jest tańsza niż jeden w ASO.
I z doświadczenia powiem ci - żadnego Monroe czy jak to się tam pisze.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: q_nerk w Styczeń 24, 2016, 20:11:06 pm
w IC masz Sachs i Bilstein, ja u siebie zainwestowałem w komplet sachs-ów i jestem zadowolony
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Styczeń 24, 2016, 20:47:36 pm
w IC masz Sachs i Bilstein, ja u siebie zainwestowałem w komplet sachs-ów i jestem zadowolony

ale dobrałeś do x-type ?

jak ja zadzwoniłem żeby mi sprawdzili co mają to chyba tylko monroe

a jakie były oryginały ?
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 24, 2016, 21:25:07 pm
czas Mongołów już się skończył, razem z reklamami, nie polecam, sachs jak najbardziej, jeszcze jakoś wśród ogólnej degrengolady, trzymają jakość.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Styczeń 24, 2016, 21:31:04 pm
Sachs albo oryginał. A jak ma być sztywniej to Bilstein. Na umor Kayaba. W volvo użytkownicy chwala ich zamienniki
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Styczeń 24, 2016, 21:46:09 pm
Sachs albo oryginał. A jak ma być sztywniej to Bilstein. Na umor Kayaba. W volvo użytkownicy chwala ich zamienniki

trochę tego jest , który by pasował:

http://e-katalog.intercars.com.pl/#/ekatalog/osobowe/towary/17547/401000000/ (http://e-katalog.intercars.com.pl/#/ekatalog/osobowe/towary/17547/401000000/)
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Styczeń 24, 2016, 22:18:55 pm
Szukaj po opcji podwozia. Sa do przedniego napędu i normalny zawias. Przód napęd i sportowy zawias, 4x4 normalny zawias i 4x4 sportowy zawias.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: q_nerk w Styczeń 25, 2016, 00:23:21 am
Dobierałem pod x-a, problemu nie było, w razie W ściągają na zamówienie
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: eMWuGSM w Luty 01, 2016, 00:00:47 am
50k przebiegu i 58% podejrzane - bilstein nie robi aż takich paści
Tylne amory na pierwszy montaz robił SACHS, przednie różnie (zależy do rocznika albo SACHS, KYB, Bilstein).
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Marzec 14, 2016, 09:36:16 am
Dobierałem pod x-a, problemu nie było, w razie W ściągają na zamówienie

Słuchajcie mam taki problem z tym amortyzatorem:

Intercars nie dobierze po num VIN, ale po modelu wyszło mu: C2S19767
Zadzwoniłem do serwisu Jaguara   , i oni  po numerze VIN: podali mi inną część :  C2S46576
to kto ma racje
Problem jest taki że w intercars nigdzie nie ma ani amortyzatorów Bilstein ani Sachs odpowiednich do tego numeru podanego mi w serwisie Jaguara :C2S46576
Musieliby zamówić z fabryki a to oznacza zamówienie bezzwrotne .

jak upewnić się czy gość z serwisu do którego zadzwoniłem na pewno dobrze dobrał mi  numer części do auta ,

czy ktoś może po numerze VIN dobrać mi amortyzator?

HELP !
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: kurak22 w Marzec 14, 2016, 16:15:22 pm
ale jak to, podajesz VIN i jak coś nie pasuje to chyba nie twój problem?
Serwis Jagu nie wie co to za amortyzator?
w iksie masz 4 rodzaje zawiasu, podział ze względu na napęd: przód/4x4
i wersję: komfort/sport.
no i chyba kombiak ma inne, ale tego już nie jestem pewien.
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Marzec 14, 2016, 16:25:10 pm
Juz ustaliłem , potrzebuje  amortyzatora o numerze części :
c2s46576
 Tylko jest inny problem..Nigdzie takiej części  nie ma..

Czy może ktoś pomóc, może ktoś wie gdzie moge taki amortyzator dostać?
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: q_nerk w Marzec 14, 2016, 16:31:57 pm
Z ciekawości zadzwoniłem do swojego dostawcy i krzyknął mi 597zł, czas realizacji 7-10 dni
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Marzec 15, 2016, 10:01:26 am
Z ciekawości zadzwoniłem do swojego dostawcy i krzyknął mi 597zł, czas realizacji 7-10 dni

dzięki ,  chociaż drogo :)

jakbym nie ogarnął nic taniej to się odezwę
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Marzec 15, 2016, 13:06:12 pm
znalazłem taką stronkę:

http://pl.partsdb.info/autopart/bilstein/be56227 (http://pl.partsdb.info/autopart/bilstein/be56227)

czy z tego  mogę wywnioskować poprawny numer części BILSTIEN

ps. tak przy okazji , gostek z działu części jaga z serwisu w Katowicach powiedział mi że on by wziął Bilsteina zamiast Sachsa
Tytuł: Odp: Amortyzator tył - wyjątkowy przypadek
Wiadomość wysłana przez: monteki w Marzec 21, 2016, 08:38:14 am
Słuchajcie ,

ponieważ nie pasowało mi to , sprawdziłem jeszcze raz  i po ponownym badaniu wszystkie amortyzatory są w idealnym porządku.

Jednak poziom maszyny na której badacie też ma znaczenie :)