FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: maron w Grudzień 18, 2015, 17:12:39 pm
-
Mam taką wątpliwość,czy Waszym zdaniem można dolać olej do dyferencjału,bez wymiany,biorąc sobie w rękę np taki Syntrax 75W140 nie zastanawiając się jaki jest wlany?Mam pewność że jest tam fabryczny,nie mam jej czy rzeczywiście jest go mało ale gdy by tak...
-
jak uzupełnisz to wiadomo, lepszy rydz niż nic, ale chyba nie jest tego oleju tak dużo żeby nie wymienić całości?
-
Fabryczny byl właśnie taki. Ale wez to wymień od razu. Wchodzi mniej więcej 1.5-1.6 litra. Przynajmniej bedzie sie pluskac w świeżym a nie do bagna dolejesz 2 setki nowego ;)
-
Tak się zastanawiam bo troszkę mi spiewa,może mało go jest, a może wymienić na nowy.Ale czy to pomoże,oczywiście jesli go nie brakuje.
-
Czy pomoże nowa oliwa to przekonasz sie jak wymienisz. Możesz dolać jakiś dodatek zmniejszający tarcie. Jak pomoże to dobrze, a jak nie to powoli rozglądaj sie za nowym dyfrem
-
Jak spuścić? Patrzyłem kiedyś na to, i nie wiem jak, i którędy wlać?, Jaki dokładnie olej? pełną nazwę, Motul.(...)?
-
trzeba odessać i lać motul nie umisz ( troszke wiochy for jou endriu :-gwizd)
-
Motul MaxGear 75W140 czy jakiś takiś. Ja wlałem castrola coś tam (syntrax może, nie pamietam) do dyfrów ze "slip differential". Lejcie aż zaczyna wyciekać, odczekać aż zacznie kapać pojedynczymi kroplami i zakręcić
-
Odessać? żartujecie towarzyszu? nie wylata dolną śrubą, myślałem że będzie kanałek przelotowy do dyferencjału... bez sensu.
-
Bierzesz grzechotę na 3/8, odkręcasz se koreczek. Strzykawkę najlepiej z 0,5-1l i odciągamy :). Następnie jak juz odciągniesz z 1.3-1.4l (mniej więcej) to zalewasz tym samym miejscem. Jak lać napisałem wyżej :). Tylko naprawdę poczekaj aż zacznie kapać pojedynczą kroplą bo inaczej można se rozwalić most. Mi wlazło jakieś 1.4-1.5l. Katalogowo jest 1.25 ale ja więcej odciągnałem bo dobre 1.3
-
wiem jak dolać, i ile trzeba... tylko mnie zastanawia czemu nie ma spustu, w amerykańcach to normalne, odkręca się cały dekiel, ale w angolu... bez sensu. skąd mogę wiedzieć ile szlamu jest na dole, jakie opiłki, nie puszczę tego. z tego co pamiętam tam był jakiś aluminiowy tył, da się to jakoś odkręcić?
-
Nie odkręcisz dekla bez wyjecia dyfra.
-
Raczej opuszczenia w dół
-
to go wyjmę, nawet jak z całą rama pomocniczą będzie trzeba. jakiś syfek mi wymieli mechanizm różnicowy, i będzie drogo, wolę taniej porządnie to ogarnąć.
-
No i dolałem ok 100ml oleju do dyfra.Zastanawiam się tylko jak to możliwe że tyle weszło skoro nie widać żadnego śładu wycieku.Czy ktoś wie ja to wytłumaczyć?Jeszcze nie wiem czy nie spiewa po tym bo byłem bardzo zły i muzę zapuściłem na 24.Tak że nic nie było słychać!Nawet myśli!
-
Wystarczy, że stał minimalnie nierówno. Zresztą fabryka podaje 1.32 (tam wyżej się rypnąłem) a zazwyczaj włazi tak jak pisałem ok. 1.4 do nawet 1.5l. Wszędzie podają wlewać do momentu wyciekania.
-
Wszystko ok,tak zrobiłem,stał na pewno równo,na kanale diagnostycznym,Zastanawia mnie tylko dlaczego nie widać śladów po wycieku a tyle weszło.Czy mozliwe ze przez odpowietrznik?W historii serwisowej nic nie ma jakoby był kiedyś wymieniany
-
Powiem Ci trudno powiedzieć. Bo ja np. jak odkręciłem korek u siebie to olej pociekł, wyciągnąłem jakieś 1.3l. Wlałem 1.4 z haczkiem może niecałe 1.4. Także tym sie nie przejmuj ;)
-
No niby dolałem ale nic sie nie poprawiło. >:(
-
A to szumi czy co? Jak szumi to kompletna wymiana, a jak nie pomoże to kupować drugi
-
Jest taki odgłos o wysokim tonie(nie szum ale nie pisk)jakby iiiiiiii,w sytuacji gdy napęd nie jest przekazywany ani z silnika na kola, ani odwrotnie,w takim luzie.Jak dodam gazu znika jak ujmę też znika ,Tylko gdy jadę z ustaloną predkością prawie bez gazu.
-
To raczej nie dyfer moim zdaniem
-
ciekawe... to mogą być klocki.
-
Tez nie. Nie mialo by wplywu na to odejmowanie i dodawanie gazu. Ogolnie ciężkie przypadki sa z takimi dzwiekami
-
długa prosta wzdłuż bariery odbijającej dźwięk, komplet w środku, szyby w dół, jezdzić i nasłuchiwać, skąd, i kiedy dokładnie, potem sprawdzanie okolic źródła. Miałem kiedyś tak z klockami, jak nie miał jeden blaszek w jarzmie, tak sie ustawiał że piskał w lekkim "gazie" się naszukałem pół dnia.
-
Najlepiej to na podnosniku :)
-
Jak jedziesz za starym kamazem to slyszysz jak mu dyfer jęczy.U mnie ten dzwiek jest podobny ale ledwo slyszalny i tylko w opisanych okolicznościach.Mnie sie wydaje ze to luz miedzyzebny na walek atakujacy-kolo talezowe.A moze slabe smarowanie przekladni. :- pojecia Chyba na poczatek wymienie olej w całości.
Odnośnie oleju w dyferku:ten syntrax 75w140 jest właściwy?I czy limited slip w naszych przekłądniach jest plusem czy wprost przeciwnie?Czytałem że ten dodatek ma wspomagać przekłądnie z blokadami ciernymi,w naszych kotach tego nie ma.