FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: mariners w Grudzień 17, 2015, 14:55:51 pm
-
Zauważyłem że Kociak 4.0 2002r. potrafi troszkę zabrać oleju tzn. srednio wyszlo mi 1l - 2tys km.
Kociak użytkowany na pewno nie po dziadkowemu, i stąd moje pytanie czy to norma w tych modelach?
-
Norma nie. Śmiem twierdzic że pierścienie odczuly wpływ czasu lub nikasil juz przytarty
-
Ewentualne problemy z dalszym użytkowaniem?
Ewentualne koszty napraw?
-
Problem taki ze bedzie stukot z silnika i bedzie jescze wiecej oliwy wciagal. Ogolnie powiem Ci tak. Wstepnie Jag po polowie 2000 roku wycofał sie z Nikasilu. Tylko pytanie brzmi czy w eSkach tez. Teoretycznie tak ale dalej był jakis problem z tymi silnikami. Wiec w Twoim wypadku teoretycznie nie masz Nikasilu wiec można podejrzewać wyżej wspomniane pierścienie lub uszczelniacze zaworowe. Oczywiście takie rzeczy jesli silnik jest suchy jak pieprz z zewnatrz
-
Wycieków żadnych nie widać, wydaje mi się po po cieżkiej nodze potrafi przepalić troszkę oliwy.
Osoba która wymieniała mi olej mówiła żeby kontrolować w miarę często poziom oleju .
-
Spróbuj wykręcić po jednej swiecy z kazdej glowicy. Jak beda w oleju to mamy winnego wtedy
-
Świece wymieniałem jakies 500km temu, na starych świecach oprócz tego że byly juz upalone (czarne) nie widziałem śladów oleju.
Zrobię jeszcze pare KM i sprawdzę na tych nowych świecach jak to wygląda
-
Jak zjadal już tak przed wymiana to by wyszło przy zmianie :)
-
Przed wymianą świec już dolewałem, muszę w takim razie zobaczyć czy na tych nowych świecach coś wykryje.
Pierwsze to zmienię olej bo poczytałem trochę a mam zalany (Mobile 10W40).
-
No to masz szajs zalany niestety. Wlej 5W30 i jest szansa ze sie poprawi lub bedzie chlal jeszcze więcej
-
5w30 jakiej firmy? polecasz?
Mówisz że może być jeszcze gorzej?
-
Jeśli zuzyte sa uszczelniacze to bedzie wciagal jesxze wiecej oliwy. Ale nie naprawimy tego oliwa jesli tak jest. Dlatego i tak zmień na 5W30. Ja od siebie polecam Fuchs supersyn F, Motul specific 913D lub 8100 seria ma też chyba identyczne parametry. Valvoline z serii Synpower. Może być tez Millers albo liqui moly ale tu ceny wyższe będą
-
Ok dzięki nie ukrywam że chciałbym aby auto jeździło jak najdłużej bez awaryjnie dlatego pierwsze zmiana oleju i sprawdzenie co się dzieje..
Jeśli miałbyś wybierać z tych propozycji marki oleju do siebie co byś wybrał? Ja niestety jestem w tym zielony i jak widać wlali mi byle co;/
-
Wytestowalem Motula, teraz mam Fuchsa. Na pierwszy raz polecam Motula bo ma najwiekszy współczynnik TBN czyli ten czyszczacy silnik
-
zalej motulem 5w 30 i obserwuj poziom oleju tylko dokładnie za każdym razem pomiar po nocy w tym samym miejscu postoju to odda rzeczywisty stan jeżeli spali więcej niż litr na tysiąc kilometrów to wróć do tematu bo to już będzie powód do zmartwienia a świece mają być koloru kawy z mlekiem
-
Widzę znany i mielony temat. jak bym sam opisał ten problem, z moim. Słuchaj przedmówców. Mój 10W/40 z silnika, świetnie zasilił piec. Po wielu postach doszedłem do wniosku, że trzeba wlać Motul zalecany przez ww. Pierwszym efektem było całkowite zamilkniecie zaworów, koledzy z warsztatu się śmieją że motul w składzie ma komplet nominalnych luzów zaworowych. Po tysiacu silnik przestał przydymiać, i lepiej odpala. Zuzycie o dziwo że rzadszy olej, spadło. Druga sprawa, taki sam efekt, mam w pierdzikółku swift 1.0 trzy cylindrowym, cisza w silniku. Teraz w obydwu, nie widac oleju na miarce, tak czysty jest silnik od środka. Wystarczy lac co zaleca producent, i posłuchać co mówią doświadczeni koledzy, których pozdrawiam!
-
endriu nie cukruj
-
o ty dziadu!!!! :-hehe
-
od razu dziadu, a i nie cukruj motulowi :-clap :-clap :-clap
-
motul mnie w.... ceną! milion euro za głupawą nazwę, przez Ciebie i driv3rrrr'a zamówiłem "motór", zawsze shell był moim ideałem, tym bardziej że mam to dla siebie, w cenie rzepaku, prawie.
-
tylko motul reszta to podróby
-
zgłaszam cukier!!! :-hehe :-W
-
Ok dziękuje za infromacje po nowym roku biorę się za to, czyli wymiana oleju, sprawdzenie zawieszenia (puka) no i nieszczęsne cewki ;-)
-
Zawieszenie... może zaboleć.
-
Powiem Wam, ze póki co Fuchs u mnie wygrywa z Motulem. Przynajmniej w mojej pierdziawce Motula lekko sobie zaciagal to Fuchsa narazie nie podjada :D
-
Tzn zaboleć? u mnie pojawia się stuk po skretach kołem czy po dziurach, wygląda mi to na drążki ale nie jestem pewien po nowym roku chce wjechać na szarpak zobaczyć
-
Zabolec bo ceny części zawieszenia nie należą do niskich. Nawet glupi łącznik stabilizatora dobrej jakości kosztuje ok. 150 zl gdzie do innej marki kupuje sie za połowę tej ceny :D
-
wyjdzie w praniu po nowym roku jak pojade na szarpak;) wtedy będe się martwic ;p
A z Waszego doświadczenia co boli najbardziej w zawieszaniu naszych kociaków?
Co do oleju to takie coś można wlewac OLEJ FUCHS GT1 TITAN PRO C3 5W30 XTL?
-
Norma nie ta. Z Fuchsa pasuje tylko ten co napisałem czyli Supersyn F eco-dt. Co do sklepu to brałem właśnie z BCS i polecam. W ciagu 2 dni od wpłaty paka doszla, wszytsko oryginalne
-
Ok dzięki
-
ACEA musi być A1/B1 lub A5/B5
-
A5/B5 to chyba lepiej, wysokie właściwości.
-
Polecam Amsoil 5W40 zalewany już 3 razy i sprawuje się znakomicie zero ubytku oleju i innych nie pokojacych rzeczy. Motula lalem wcześniej lecz pod namową chłopaków że zmienolej.pl zmieniłem.
-
hmm.... jak Polacy kochają wiedzieć lepiej, i poprawiać fabrykę, znając się lepiej od konstruktorów i inżynierów. Na 15W/40 mannol też pojedzie, tylko że podaj.olej.pl nie mają pewnie pojęcia o nikasilu, hydraulice, i innych stworzonkach wewnątrz silnika. Jeśli silnik ma we wnętrzu np. tuleje na kołach rozrządu z brązu, to olej musi mieć odpowiedni dodatek do tego właśnie silnika, jeśli hydraulika napina łańcuch czy zawory, to musi to robić z odpowiednią siłą, materiał ślizgów ma znaczenie, również... To nie jest takie hop-hyc, wlać i odjazd. Póżniej wychodzą kwiatki, jeden silnik 700kkm, a drugi 300kkm...
-
Szczerze to panowie ze strony zmień olej często i gęsto nie mają pojęcia do jakiego silnika jaki olej. Już nie pierwszy raz się z tym spotykam. Żaden AMSOIL oznaczonym jako European formula i podobnie o lepkości 5W40 nie spełniają norm A1/B1 czy A5/B5. W tym wypadku jest to dość ważne bo cały układ tłokowy i wydechowy jest projektowany pod daną oliwę.
Może być 5W40 ale niech spełnia normę.
-
Czyli co w takim razie polecacie z ileji klasy premium? Zaskoczyliscie mnie trochę bo na ich opini dobieram olej od kilku dobrych lat i paru samochodów i nigdy nie miałem problemu. A prawie jestem przed wymiana.
-
masz wyżej, driv3rrrr to studiuje, niewaskieauto też swoje wie, ja polegałem na ich opinii. i wsypałem motul, efekty słychać, i czuć. cena z kosmosu za ten napis na pudełku, ale drogie zazwyczaj dobre. Drogi olej, i tak zawsze tańszy od naprawy.
-
Zacznijmy od tego że jak non stop depczesz to lejemy 5W40 a jak rzadko to fabrycznie czyli 5W30 chociaż też swoje wytrzyma w warunkach palowania drogowego . Olej ma spełniać normę jak wyżej napisałem. Dobór firmy jaki chcesz. Od siebie polecam Fuchs, Motul, Penrite, Millers, Liqui Moly. W amerykanskie oliwy w ogole bym się nie pchal.
-
Ok. czyli wracam do Motula wolabym 5W40 bo zdarza się depnac mocniej. Dziękuję że info dużo mogę dzięki temu zaoszczędzić.
I tu jest problem bo nie ma Motula 5W40 o klasyfikacja A5/B5. Macie coś sprawdzonego?
-
Szczerze to jeśli nie jezdzisz na tor to lej 5W30 bo znaleźć takie normy przy 5W40 to cud. Teoretycznie Penrite HPR 5W40 chwala sie ze przewyzsza normy a3/b4 i spełnia aprobate wss-m2c913b. Cenowo wychodzi jakies 220-250 zl 5l z tego co pamietam. Co do Motula to 8100 seria 5W30 spelnia wymagania oraz specific913d. Z fuchsa supersyn f eco-dt 5W30. Najlepsza lepkość i ogolnie parametry z5w30 bedzie mial Millers EE longlife
-
Ok. Wielkie dzięki. Zaleje Motula lub Millersa zobaczymy jak z dostępnością w mojej okolicy.
-
Millers wychodzi 6l jakies 260zl. 7l i tyle proponuje kupić wychodzi juz ok 300-310l. Ja Fuchsa kupiłem 8l za 280 ziko z przesyłką. Także no jest różnica ale sam na lato chyba zaleje tego Millersa bo ma zajebiste parametry jak na 5W30