FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: bialy w Grudzień 16, 2015, 22:20:07 pm
-
Siema :)
Żadko spamuję na forum. Ale ostatnio kotu się coś pochrzaniło.
Im chłodniej tym bardziej się uwidacznia.
Otóż objawy są takie, że podczas uruchamiania na zimno, po całej nocy na podwóórku lub jak dziś na przymrozku -3, ma problemy z odpalaniem. Długo kręci a gdy w końcu zaskoczy to chodzi jakby nie palił na wszystkie cylindry. Po chwili sie normuje i już nie ma więcej problemów. Do następnego odpalania na zimno. Jak stoi w garażu to nie ma problemów.
Check się nie zapala, nie ma również zakodowanych błędów lub "oczekujących".
Auto posiada instalację gazową, ale problem występuje niezaleznie czy zostanie zgaszony na gazie czy benzynie.
Świece były wymieniane przy zakładaniu tej instalacji czyli jakieś 15-18kkm temu.
Nawet nie wiem z czym jechać do mechanika bo jak dojadę, auto ciepłe to i objawów brak. :- pojecia
Help :-K
-
Ja bym mimo wszystko obejrzał te świece, no i jakie to świece są?
Możesz też sprawdzić przed odpaleniem czy wartości z czujników temperatur są prawidłowe.
-
Spróbuj z rańca odpiąć wtyczkę od czujnika temperatury wody i zobacz co się stanie. No i jakie świece założone? Jaka przerwa i czy normalne po 15 ziko czy platynowe/irydowe?
-
Świeczki do sprawdzenia.
Voitec o jakich czujnikach mówisz?
-
Głównie za odpalanie odpowiadają czujniki powietrza płynu chłodniczego oraz powietrza dolotu
-
Świeczki do sprawdzenia.
Voitec o jakich czujnikach mówisz?
Dokładnie to miałem na myśli:
Głównie za odpalanie odpowiadają czujniki powietrza płynu chłodniczego oraz powietrza dolotu
-
Dziekuję wszystkim za porady. :)
Nie odzywałem się do momentu odczekania w kolejce na naprawę (jedyny mechanik któremu ufam ma zabójcze terminy)
Dziś kot został odebrany po naprawie.
Faktycznie to były świece i najpewniej nie zostały wymienione przy zakładaniu instalacji w innym warsztacie.
Przy okazji do wymiany poszły piasty i wahacze z tyłu.