FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: beny16xd w Listopad 18, 2015, 21:23:35 pm
-
Witam serdecznie, prosiłbym o wypowiedzeniu się w tym wątku. wszystkich posiadaczy starych i obecnych 4.0L jak im się sprawują i jak się sprawowały te auta. Z czym był problem z czego sa zadowoleni.
-
Auto i silnik jak na tą chwilę polecam 35 tysięcy że mną i wszystko ok. Nie licząc rozrządu to sprawy eksploatacyjne typu zawieszenie hamulce. Gaz założony i jeździ się za śmieszna kasę. Jak na razie zero problemów ze skrzynia niby są one słabe. Przebieg u mnie to 136 tysięcy oryginalny!!
-
Oryginalny 135, i już robiłeś rozrząd ?
-
W tych silnikach rozrząd to już przy 100 tys należałoby zmienić. Ogólnie w nich przyjmuje się tak:
- jeździsz aż zaczną się lekkie hałasy od rozrządu - wtedy wiesz, że już problem zaczyna się z napinaczem który oryginalnie jest plastikowy
- zmieniasz na ulepszone płozy, napinacze i nowy łańcuch od razu po kupnie i jeździsz
-
Rozrząd robiłem przy przebiegu 112 tysięcy :) zrobisz i masz z głowy :)
-
Mój ma orginalny przebieg 2005 tys sprowadzony ze Szfajcari. Hałasów nie słychac, jak sądzicie był moze juz zmieniany ?
-
Ciężko powiedziec. Oryginalny równie dobrze i 300 tys wytrzyma. Na Twoim miejscu
wybralbym metode druga - poki nie zaczyna lekko halasowac to jezdzic
-
Mam i ja ... Nie wiem czy był robiony rozrząd na blacie 206000 :) ale silnik pracuje cicho, póki co tylko eksploatacja (oleje,filtry, tulejki w wahaczach pojedyncze, manszeta, tarcze klocki świece i dwie cewki. Z napraw: wymiana kostek przy pinach wtryskiwaczy oraz podnośnik szyby prawy przód. Do zrobienia króciec magistrali płynu lekko poci się mam zamiar wymienić na aluminiowy. Co do cen... no tanio nie jest ale dramatu też nie ma ;)
-
Mój tez do tej pory jakis duzych problemow nie sprawial, padla mi głowna pompa paliwa, wiec kupilem druga za 30zł, bo ludzie na allegro nie wiedza co sprzedaja czesto :) przepustnica, wiec kupilem uzywana za 35zł, wymienilem wycieraczki na BOSCHA za 44zł 2 szt bo trafilem 50% promocji w Tesco :D Rozrzad robil gosc, ktory go sprowadzil. Zrobil gorny rozrzad, wymienil te napinacze na metalowe z plastikowych i jest ok. Zostaje mi uszczelka pod deklem bo zle zlozyli i kapie (120zł uszczelka), musze cos wymyslic bo chyba lozysko mi popiskuje, wiec to bedzie wydatek ok 700zł :( Ogólnie bardzo polecam ten silnik, nie jezdzilem 3,0 ale 2,5 jest porazka akurat bo nie jezdzi. Samochod jak samochod, kwestia czy wlasciciel go lubi i dba. Dodam, ze mam 143 tys oryginalne potwierdzone TUV-em.
-
Nie wiem na jakiej podstawie kolega Basspol uważa że silnik 2,5 l to porazka.Mam od wielu lat Stypa z tym silnikiem i nie ma z nim żadnych problemów.Jego cechy to małe zuzycie paliwa przy przyzwoitych parametrach trakcyjnych.Na forum jest bardzo mało zastrzeżeń do tego silnika co świadczy o jego niezawodnośći.
-
Tragedia w sensie osiągów. Co do eksploatacji to podobnie jak 3.0 czyli bardzo dibrze :)
-
Także jestem posiadaczem S-type 2,5 z 2003 roku. Nie podzielam opinii że , to porażka . :-tylko
-
Mam 4.0 działa, 280kkm, tak mi się spodobał, że chcę S-type R teraz, mój na sprzedaż.
-
Posiadam 2002 rok 4.0 w automacie standardowo wymieniony elektrozawór, i oczywiście oleje silnik/skrzynia z filtrami, póki co jestem na etapie działań z wymianą świec tudzież cewek - poszarpuje troszkę. Auto ma przebieg 183 tys. Jeździ się bardzo dobrze, i nie ma tragedii jak na motor na stacjach wszystko zależy od rozmiaru buta i jej wagi ;)
Też jestem zakochany w tym aucie i następny napewno też bedzie Jaguar ;)
-
Ze swojego 4.0 jestem zadowolony. Przede wszystkim naprawdę śmieszne spalanie w trasie, w mieście już bez rewelacji i spalanie jak w każdym innym V8. Kultura pracy silnika i dostępny moment obrotowy pozwala normalnie poruszać się autem pomimo że nie jest to auto lekkie. Wadą przy silniku 4.0 jest skrzynia która często sprawia problemy powyżej 200 tyś km nie jest to regułą i spokojnie można trafić na auto ze sprawną skrzynią. Oprócz tego niezależnie od wersji silnika często występuje problem z elektrozaworem nagrzewnicy. Nie zamierzam sprzedawać swojego kota bo jestem z niego zadowolony ale jeżeli miałbym jeszcze raz kupić s-type to zakupiłbym 4.2 z nowszą skrzynią która o wiele lepiej pracuje a problemy z nią są sporadyczne i przeważnie spowodowane niewłaściwą obsługą. Co do silników montowanych w s-type również należę do tych którzy uważają że 2.5 to porażka w tej budzie i nie chodzi o jakieś wady konstrukcyjne a o właściwości jezdne.
-
Nie mamy więcej na forum posiadaczy 4 litrówek
-
Odświerzam temat, Właśnie robi mi się skrzynia w moim już 3 raz ją gośc poprawia. Nie mam już zdrowia do tego samochodu mom mozliwość sprzedaży. Jak wasze odczucia, sprzedalibyście jak by była taka możliwość ?
-
Jak nie masz w okolicy ogarniętych mechaników to sprzedaj, bo się będziesz tylko szarpał, to co sie dzieje u Ciebie to nie wina samochodu tylko zajebistych fachowców, do których trzeba jeździć po trzy razy z jedną rzeczą, taka prawda, wielu naprawia koty, ale niewielu wie co robi, i to jest jedyny problem tej marki, bo jak samochody mają dobry serwis, i wszystko wymienia sie na czas to jest ok
-
Teraz z biegiem czasu już wiem że skrzynia to szmelc w 4000, dzięki uczciwości Giermka, w tym tygodniu mam zamiar się dopchać do kolejki u skrzyniarzy, i zmienić kolejną skrzynię... W tym przypadku to nie wina mechaników. Silnik bez nikasilu fajny, osiągi troszkę lipa.
-
Fajny dźwięk silnika i kultura pracy co na jakiś czas daje zapomnieć o wadach do czasu aż znowu coś nie walnie:)
Odświerzam temat, Właśnie robi mi się skrzynia w moim już 3 raz ją gośc poprawia. Nie mam już zdrowia do tego samochodu mom mozliwość sprzedaży. Jak wasze odczucia, sprzedalibyście jak by była taka możliwość ?
Zostaw sobie będziemy mieli dawcę części
-
Odświerzam temat, Właśnie robi mi się skrzynia w moim już 3 raz ją gośc poprawia. Nie mam już zdrowia do tego samochodu mom mozliwość sprzedaży. Jak wasze odczucia, sprzedalibyście jak by była taka możliwość ?
Nie poddawaj się może masz ten sam problem co w moim opiszesz mi jakie są usterki??? Sprawdzimy czy moja wiedza na ten temat się sprawdzi
-
Druga skrzyna założona, w sumie trzecia idealna, Znów auto jest dobre. Działa. Jak by się trafiła opcja sprzedaży to jak najbardziej. /wszystko jest na sprzedaż/
-
Ja mam problem tego typu ze zmienia niego dobrze. Ale czasami jak przejadę więcej kilometrów przy hamowaniu cos zaczyna wyć i buczeć pozniej puszam hamulec przestaje dotykam gazu i znowu zaczyna az go nie odstawie na pare godzin i wraca na jakiś czas do normy
-
No to nie wiem heh ?????? narazie aż tyle żeby Ci pomoc dziwne objawy wiem tylko że w tych skrzynkach sypią się te sprężynki i od nich zaczyna się sypać reszta skrzyni ale spróbuj zdiagnozować skąd ten hałas może już czas przyszedł na konwerter? Nie wiem niech bardziej doświadczeni Ci może coś doradza. Mnie samego też czeka mała naprawa skrzyni i zobaczymy a ogólnie autko mi pasuje mam je stosunkowo niedługo ale jestem zadowolony.