FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) => Nowi Forumowicze i Jaguary => Wątek zaczęty przez: Peter w Październik 04, 2015, 13:30:10 pm
-
Witam wszystkich serdecznie
Mam na imię Piotr i mieszkam wraz z rodzina w Norwegii .
Samochodem na polskich tablicach można jeździć tutaj tylko przez 12 miesięcy, wiec zmuszony byłem do zakupu samochodu na norweskich rejestracjach. Mieszkamy w górach (950m.n.p.m.) i przez 8 miesięcy panuje zima (a potem lato i lato..), wiec silą rzeczy wybór padł na jedynego kota z napędem na 4 łapy x -type 2,5v6 4x4. Auto ma 13 lat (2002 rok) i stosunkowo niski przebieg 130 tys. Udało mi się kupić bardzo zadbany egzemplarz od pierwszego właściciela. Jag kosztował tyle co dwa w Polsce (ceny samochodów tutaj sa absurdalnie wysokie >:(). Przebieg udokumentowany jest książką serwisową i fakturami z ostatnich 5 lat na kwotę trochę przekraczającą cenę sprzedaży. (serwis jest jaszcze absurdalniej droższy. :-[)
Musze powiedzieć ze dawno już zakup tak starego samochodu nie wywołał u mnie tylu emocji. Czasami wstaje w nocy, idę posiedzieć w jagu ;D i posłuchać muzyki. Na codzień jeżdżę mocno uterenowioną toyota Hilux (od 15 lat poruszam się wyłącznie samochodami terenowymi) wiec luksus i komfort jaguara (nawet tak małego jak x- type) jest dla mnie oszałamiający :). Kupiłem tego kota dla żony ale uwielbiam nim jeździć i robie to jak tylko mam okazje :D
Powoli, powoli rozważam zakup w przyszłym roku większego jaguara (może XK8 cabrio). W zimne góry to nie najlepsze rozwiązanie ;) ale czego nie robi się dla odrobiny przyjemności… Ciągle tylko praca i praca…
Pozdrawiam wszystkich na forum i liczę na wyrozumiałość dla nowicjusza.
Piotr
-
ameryki nie wykryłeś w stogu siana... po to są jaguary, to całkowicie normalne... Gratulacje, sam mam od niedawna mam S-a 4.0. Miałem kilkadziesiąt aut, przeróżnych, i jaguar ma w sobie to, że następny też będzie jaguarem... chociaż uwielbienie do merca jest stałe, i nie da się tego pozbyć. Jaguara wybrałem z bezradnosci, silnik który ma prawo być w aucie u mnie to minimum V8. Miałem juz wszystkie marki na oku, zawsze coś, jak auto idealne, A8, seria 7 klasa S, S80 (jedyne bez V8, ale biturbo). to albo jeżdzą tym debile, albo mieli sztosiarze... i został tylko jaguar, rolls royce i bentley. kasa wybrała jaguara.
-
witaj u nas ;D coraz gorętszej miłości do kotka życzę :-clap
-
Witaj, koty zawsze daja rade w kazdym terenie :)
Ps. bardzo lubie Norwegie, chcialem sie nauczyc tego jezyka ale w moim miescie nie ma nikogo kto by go wykladal wiec pozostala mi nauka drugiego jezyka : niemieckiego :)
-
poliglota... duński znam, jest bardzo podobny, trudny bardzo w wymowie, i słuchu... takie kluchy gorące..
-
Wydaje mi sie ze język niemiecki jest dużo praktyczniejszy i ładniejszy niz norweski, chyba ze chcesz przeprowadzić sie do Norwegii. :)
-
Jezykowo wole niemiecki ale jesli chodzi o widoki i przyrode to tylko Norwegia.
-
Tak, Norwegia jest bardzo pięknym krajem , szczególnie dla miłośników gór. Tutaj w zasadzie wszędzie sa góry :).
Piękne widoki czasami aż zapierają dech w piersiach. Mieszkam tutaj trochę czasu i już o tym zapomniałem ;)
Warunki sa bardzo surowe, w ten weekend zmieniam opony na zimówki bo na mojej wysokości rano jest biało.
Wyżej spadł wczoraj śnieg
-
Poland uber alles!