FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: brys w Październik 03, 2015, 08:35:48 am
-
Witam,
Mam w swoim X308 4.0 + LPG nietypowy problem z ogrzewaniem. Wygląda to tak - rano odpalam w garażu, daję ogrzewanie na 24 stopnie w trybie manualnym, po krótkim czasie zaczyna lecieć bardzo ciepłe powietrze(może aż za ciepłe?). Wszystko jest w porządku przez jakieś 20 kilometrów/30 minut jazdy.
Po 20 kilometrach/30 minutach powietrze lecące z nawiewów zaczyna coraz się coraz bardziej ochładzać, po czym nie grzeje wcale.
Gdy podwyższę wtedy temperaturę na powiedzmy 28 stopni, to powietrze momentalnie się ociepla, ale gorące nie jest. Po czasie znów się ochładza.
Jak auto postoi powiedzmy godzinę, to ogrzewanie znów wraca.
Od razu powiem - robiłem test ogrzewania i klimatyzacji, były stare błędy, usunąłem. Pojeździłem, znów zrobiłem test, żadne błędy się nie pojawiły. W trakcie testu powietrze lecące z nawiewów jest bardzo gorące.
Liczę na pomoc i pozdrawiam :)
-
Bo jak osiagnie 24 stonie w aucie to pozniej tylko reguluje temperature. Chyba ze pozniej wali kolejne pol godziny zimnem. Problemem może być zakurzony termometr wewnątrz auta
-
Właśnie wydaje mi się, że potem już leci tylko zimne i zimne. Ale niestety jeżdżę na zbyt krótkie trasy. Mam natomiast nową koncepcję (brzmi jak z Misia) - jak zacznie lecieć zimne, to pootwieram okna i wychłodzę środek i wtedy zobaczymy :)
Co do zakurzonego termometru - w którym miejscu go znajdę?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź :-thank
-
Przy kierownicy na desce jak masz przycisk otwierania bagażnika to powinieneś mieć taką krateczkę. Pod nią jest czujnik
-
Zakurzenie termometru nie powoduje tego, że najpierw grzeje, a potem nie grzeje. Przyczyną może być termostat. Nowy też potrafi szybko paść. Kolejną przyczyną może być zawór sterujący nagrzewnicy. To jest elektromagnes, który może się zacinać. Znajdziesz go pod zbiorniczkiem wyrównawczym. Przyczyna może też tkwić w pompce obiegu wody nagrzewnicy. Ta znajduje się pod zbiorniczkiem wyrównawczym, patrząc od strony zbiorniczka płynu wspomagania.
-
Zakurzenie termometru nie powoduje tego, że najpierw grzeje, a potem nie grzeje.
Tutaj się nie zgodzę. W Volvo identyczne objawy miałem jak zakurzył się kompletnie termometr. Wyczyszczone i wszystko wróciło do normy.
-
Fajnie, że znalazłeś rozwiązanie problemu w Volvo. Czy miałeś tak w Jaguarze? Dlaczego najpierw grzeje, a potem już nie? Termometr wewnątrz jest potrzebny do trybu AUTO. Łatwiej będzie brys jak podłączysz samochód pod kompa. Zepsuty termometr pokazuje błąd. (Komp ASO czyli SDD lub IDS)
-
No nie tylko do trybu AUTO. Prosty przykład - ja śmigam u siebie na manualu bo lubię osobiście kontrolować klimę. I nawet w trybie manualnym jest tak, że póki auto wystudzone to ogrzewanie ładuje dość mocno ciepłym, następnie czujnik wyczuwa - OK mamy np. 22 stopnie i zaczyna lecieć chłodniejsze i następnie następuje stała regulacja temperatury przez klimatronik.
Zepsuty nie musi być - tam jest zwykły opornik reagujący na temperaturę i poprzez zmienny opór wysyła sygnał do modułu. Może być dobry a pokazywać złe wartości i mamy klops.
Oczywiście nie upieram się tylko przy tym, ze to czujnik bo opcje które zapodałeś też są trafne :-10points :-V
Do X308 tylko WDS z serwisówek
-
Obyś miał rację. Nie będę się upierał. Wymiana termometru jest banalnie prosta. Co do "serwisówek" WDS jest już dość archaiczny. SDD każdy obsługuje X308 i przechodzi na IDS, a nie WDS. Wbrew temu co jest napisane obsługuje także roczniki poniżej 2000 roku. Należy tylko mieć wykupiony dostęp, bo wszelkie klony z alledrogo nie działają zbyt dobrze i mogą narobić problemów.
-
Problem może być w instalacji gazowej, miałem podobny w innym aucie. Parownik jest wcięty w krótki obieg. Do puki silnik jest zimny ciecz porusza się między głowicą a parownikiem i nagrzewnicą, jak otworzy się termostat, większość cieczy jest kierowana do chłodnicy a w krótkim obiegu mniejsze opory są w parowniku niż nagrzewnicy a woda jest mądra i płynie tam gdzie jest łatwiej. Dla tego wkłada się dławiki (takie zwężki) w przewody prowadzące ciecz do parownika. Aby sprawdzić czy tu tkwi problem trzeba zacisnąć węże wodne prowadzące do parownika i pojeździć na benzynie. Jak problem z ogrzewaniem ustąpi, należy zdjąć węże z parownika i wcisnąć w nie np. nakrętki M10-M12 (takie które ciasno wejdą w wąż a wewnętrznym otworem ograniczą przepływ cieczy.
-
Dziękuję bardzo wszystkim, którzy wypowiedzieli się w temacie :-tylko
Próbowałem opcji z wychładzaniem wnętrza - bez zmian, czyli to nie kwestia odczytu temperatury. Pompka nagrzewnicy wydaje się 'namacalnie' pracować.
Donkihot, szczerze mówiąc podejrzewałem właśnie, że to coś z instalacją gazową. Będę musiał porozmawiać z gazownikiem w sprawie tych zwężek. Dam odpowiedź jak tylko się czegoś dowiem :)
-
Jak zakończyła się sprawa z ogrzewaniem?
-
Witam,
Tak jak odpisałem w Prywatnej Wiadomości - jestem jeszcze w fazie testów. Po zastosowaniu metalowej obejmy na wąż reduktora jakichś spektakularnych zmian nie widzę ??????
-
Sprawdź ten zaworek który reguluje przepływ ciepłego płynu do nagrzewnicy. Znajduję się on przy lewej podłużnicy pomiędzy tą pompką wspomagająca wymuszenie obiegu a wężami nagrzewnicy. Często w jaguarach on się lubi zacinać. Znajduje się w nim elektromagnes, sprężyna i taki gumowy grzybek. Po podłączeniu kabelkami napięcia 12V na ten zaworek przepływ płynu się zamyka całkowicie. Wymontuj to i zrób test sprawdzając jak to działa...
Ogrzewanie sprawdzić to najlepiej do środka samochodu jakiś termometr gdzieś położyć i wtedy jazda zerkając co jakieś 10-15 min na niego czy faktycznie trzyma nastawioną temp...
-
Sprawdź ten zaworek który reguluje przepływ ciepłego płynu do nagrzewnicy. Znajduję się on przy lewej podłużnicy pomiędzy tą pompką wspomagająca wymuszenie obiegu a wężami nagrzewnicy. Często w jaguarach on się lubi zacinać. Znajduje się w nim elektromagnes, sprężyna i taki gumowy grzybek. Po podłączeniu kabelkami napięcia 12V na ten zaworek przepływ płynu się zamyka całkowicie. Wymontuj to i zrób test sprawdzając jak to działa...
Ogrzewanie sprawdzić to najlepiej do środka samochodu jakiś termometr gdzieś położyć i wtedy jazda zerkając co jakieś 10-15 min na niego czy faktycznie trzyma nastawioną temp...
Dziękuję za radę, na pewno się przyda!
Póki co z moich testów wynika, że założenie zwężki na wąż reduktora nie przynosi żadnego efektu jeśli chodzi o poprawę ogrzewania, a jedynie gaz później się włącza. Zdjąłem zwężkę. Przy okazji zacząłem też ustawiać od samego wyjazdu temperaturę na 24 stopnie, a nie jak wcześniej na 22. Przy 24 stopniach mam ciepło nawet jak 2h jeżdżę po mieście. Co nie zmienia faktu, że przy 22 stopniach ogrzewanie nie powinno zauważalnie słabnąć. Będę drążył temat ;)
-
Witam,
Melduję, że prawdopodobny winowajca problemów z ogrzewaniem został znaleziony - pompka obiegowa nagrzewnicy. Zarówno ona, jak i wspomniany wcześniej elektrozawór nie są diagnozowane przez test panelu klimatyzacji - stąd 0 błędów w teście nie wyklucza ich awarii.
Problem z silnikiem pompy klasyczny - szczotki zjechane prawie do zera, w dodatku zacięte i dużo pyłu. Po wyczyszczeniu pompka jeszcze ruszyła na starych szczotkach, ale i tak wstawiliśmy z mechanikiem nowe. Szczotki w tym silniku są wyjątkowo krótkie, stąd nic dziwnego, że już przy przebiegu 147 000 km były tak zużyte.
Przy wymianie pompki trzeba też sprawdzić opornik, który mógł paść na skutek jej zablokowania. U mnie tak było i z początku pompka nie pracowała.
Tak wyglądała pompka po pierwszym rozłożeniu:
(http://i.imgur.com/HIJOpghm.jpg) (http://imgur.com/HIJOpgh)
Pyłu było więcej niż na zdjęciu.
Z kolei na tym zdjęciu po prawej stronie widać starą szczotkę zjechaną do zera oraz nową dorobioną z zestawu naprawczego Bosch (trzeba było oszlifować chyba 2/3, ale co zrobić..)
(http://i.imgur.com/kMCA4kvm.jpg) (http://imgur.com/kMCA4kv)
Może komuś się przyda mały trick - żeby wsunąć nowe szczotki w ich gniazda nie trzeba demontować płytki do której one są przymocowane (a są przymocowane na stałe, od spodu cztery zagięte języczki bez dostępu do nich, płytka przynitowana). Wystarczy wyszlifować rowek wzdłuż górnej krawędzi szczotki, w nim ułożyć drucik i tak ją przepchnąć bezinwazyjnie.
Uważam, że lepiej wydać kilkadziesiąt złotych na reanimację oryginalnej pompki Denso, niż kupować jakiś zamiennik za więcej. W razie czego w rezerwie mieliśmy analogiczne pompki z Mercedesów W203 i W211 - są mniejsze, więc pasują bez problemu, średnica wejść na węże też odpowiednia.
Przy okazji demontażu pompki oczywiście wylatuje płyn chłodniczy z układu - ale gdzieś na 2 litrach poprzestaje. Potem niestety tylko problem z odpowietrzeniem, ale w końcu się udało i ogrzewanie wróciło. Będę jeszcze prowadził testy, ale wg mnie problem jest już rozwiązany :-clap :-yipee
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc :-tylko
-
Ja to montowałem wypierając te szczotki żyłką wędkarską i po wpasowaniu ich na wirniku wyciągałem żyłkę ale to tak wymieniając szczotki takiej pompki reanimowałem ją w vito ;D